JuvePoland

Bicie głową w mur. Giovinco ładnie próbuje, ale do Robbena mu brakuje.

Marchisio w roli Pirlo jest lepszy niż Pirlo, natomiast miejsce Llorente jest w tej chwili na ławce i chyba niewielu temu zaprzeczy. Niestety, bardzo przykro patrzy się na Ferdynanda w tak słabej formie. Szkoda tym większa, że chłop naprawdę da się lubić, ale jego nieporadność poraża. Przez 45 minut zaliczył raptem chyba jedno dobre zgranie.

Nie wiem czy jest sens chwalić dzień przed zachodem słońca, ale Ogbonna (poza tym jednym nieudanym rajdem po którym Cesena skontrowała) kolejny raz prezentuje się naprawdę fajnie, przez co jestem w sporym szoku. Evra ciągle jakiś niemrawy, podobnie jak Vidal, któremu brakuje lat świetlnych do swojej optymalnej formy, a przy karnym miał sporo farta, bo uderzył fatalnie. Giovinco standardowo - jest niemal zbędny. Robi sporo wiatru, który za żadne skarby nie chce przełożyć się na wynik.

Trzeba jak najszybciej strzelić drugiego gola żebyśmy nie musieli siedzieć jak na szpilkach.

Giovinco - jak zwykle Jeździec bez głowy, który myśli tylko o sobie, chcą za wszelką cenę strzelić dziś gola.
Evra - on nie ogarnia naszej taktyki.
Ogbonna - coraz pewniejszy siebie przez co odważniejszy w swoich poczynaniach, uwierzył w siebie chłopak

Dawać Comana na II połowa za Gio!

Czy ja mam wrażenie, czy pierwszy strzał na bramkę Cesena oddała około 30. minuty, kiedy pojawili się pod nią po raz pierwszy?

Ogólnie rzecz biorąc to powinniśmy prowadzić jakieś 3-0 już. Ale Llorente w końcu się przełamie,już jest coraz bliżej tego. Pereyra chyba słabszy niż w poprzednim meczu. I w sumie to tyle.

Aha, dzisiaj strzelali też Matri, Quag a nawet ten paralityk Osvaldo. Czemu ich oddaliśmy?

Giovinco i Llorente za bardzo chcą.

Lichy jest często najbardziej wysuniętym naszym w polu karnym. Tylko co z tego skoro nie umie wykorzystać 90% akcji.

Cała reszta gra raz lepiej raz gorzej. Fajnie, że posiadania mamy 75%, ale niestety mało z tego mamy. Po części przeszkadza nam bardzo agresywnie broniący autobus

A bardzo imponuje mi Ogbonna. Nie przypuszczałem, że będzie w stanie aż tak dobrze grać i to nie na swojej pozycji.

Hehehehe Prowadzić po karnym z takimi kasztanami. Zresztą Vidal ledwo go wcisnął. Po bramce odłożyliśmy głowy na bok. Żart.
To co wyprawia Llorente to kryminał. Nie szanuje pracy kolegów, drwi sobie z nich. Nie chcę go oglądać w 2 połowie.
Najlepszy oczywiście Seba Chyba tylko jemu się chce.

Tempo meczu old boyów. Niech się ogarną w tej 2 połowie bo przykro się to ogląda :roll:

p.s gole Osvaldo, Matriego i Fabio

LL niestety najsłabszy, widać że jest pod formą. Nasze skrzydła też cieniutko. Nieźle obrona i Marchisio. Gio ciągle próbuje ale znowu nic nie chce mu wpaść.

Jorente ma chyba jedno zadanie od kołcza - odgrywac KAZDA pilke.

Giovinco za maly, za chudy, za slaby na zdzialanie czegokolwiek.

ED. Fajna dupeczka tam w studiu zapowiada.

W drugiej polowie za Ferdka Morata i gramy dalej. Gio wykorzystuje szanse ktora dostal.

pumex pisze:Vidal, któremu brakuje lat świetlnych do swojej optymalnej formy, a przy karnym miał sporo farta, bo uderzył fatalnie

Graj jak gra, bo daje o sobie znać kontuzja, którą niby wykurował. Warto byłoby, aby Max dał pograć Comanowi i Moracie. Za Romulo też bym się nie obraził. Rywal myśli jedynie o obronie, więc ryzyka nie ma żadnego

Pierwsza połowa pod pełną kontrolą Juve, Cesena poza jednym strzałem rozpaczy z daleka nie pokazała nic. Bardzo podoba mi się gra Pereyry, przypomina Vidala. Marchisio na pozycji Pirlo po raz kolejny świetnie, popisał się genialnym podaniem do Evry, szkoda że Patrice tego nie skleił bo mogło być ciekawie. Llorente jak zwykle świetnie się zastawia, brakuje tylko szczęścia przy odegraniach i wykończeniu, szczególnie po podaniu Evry było blisko bramki. Podoba mi się również gra Giovinco, cofa się, rozgrywa i mam przeczucie że jeden z jego dokręcanych strzałów wpadnie dziś do bramki. Cascione zarobi po przerwie drugą żółtą kartkę i wyleci z boiska

ma ktoś jeszcze jakaś transmisje na sopcasta kanał 200-200 zablokowali w 30min ... Wszystkie inne transmisje jakościowo to porażka, dziwie sie, że na livefootball.ws na głównej nie ma meczu Juve

Dragon pisze:Najlepszy oczywiście Seba

Przepraszam Dragon, w czym?

Dobrze, że podyktował tego karnego, w sumie zasłużonego. Arturo nie bez problemów, ale wykorzystał. Znowu festiwal nieskuteczności. Szybko 2 bramka i zmiany, zmiany, zmiany...
Gio dużo szumu, jak zawsze, jedna może dzisiaj coś wsadzi. Max przydzielił go do roli Teveza i cofa się głęboko do środkam nie wybiega bezsensownie na ścianę, tylko ma przeciwnika na przeciwko siebie. To jest zmiana na lepsze, zdecydowanie. Ogbonna jeden błąd, na szczęście nie groźny w skutkach.

Ja chcę Comana! :evil:

Dragon pisze: Najlepszy oczywiście Seba Chyba tylko jemu się chce.

Nie bardzo rozumiem w czym jest najlepszy. Dla mnie facet jest zupełnie bezproduktywny, nic nie wynika z jego gry w tym meczu.