Strona 5 z 7

: 23 marca 2014, 22:40
autor: Push3k
Drugiej połowy sędzia też nie ogarnął. Mogli by go spokojnie zawiesić.
Dobrze, że 3 punkty są.

: 23 marca 2014, 22:40
autor: Ein
Jaki patologiczny mecz :prochno:

3 pkt., historia zapomni o tym "widowisku".

: 23 marca 2014, 22:41
autor: Skibil
Widok tabeli w pełni rekompensuje żenującą grę w tym meczu. Dobrze, że chociaż trochę odpoczął Asamoah. Po za tym, zbyt wiele pozytywów nie ma.

: 23 marca 2014, 22:42
autor: annihilator1988
Mecz godny okręgówki. Przegrywająca drużyna ma lotnego bramkarza i zmieniają się co trzy gole :prochno: Dodatkowo na ławce trenerskiej drużyny gospodarzy zasiada pan Adam, jedynie ruchy gałek zdradzały, że żyje.

: 23 marca 2014, 22:42
autor: Myzarel
Co to w ogóle było? :prochno:

W tygodniu z Parmą wypadałoby jednak zagrać coś podobnego do piłki nożnej, szanujmy się :D

+ 3 punkty, jedziemy dalej.

: 23 marca 2014, 22:42
autor: Wojtek1207
Moje wnioski po meczu (trochę niekompletne bo w drugiej połówce mi się przysnęło):
Llorente > Osvaldo
Asamoah > Isla
A poza tym to chyba w drugiej połówce za bramką Catanii siedział chyba jakiś osobnik znienawidzony przez Vidala, bo ciągle pakował nad bramką.

: 23 marca 2014, 22:42
autor: lenor
Chyba tylko prawdziwi najwierniejsi kibice oglądali ten mecz d końca bez przełączania wiadomo na co. :D

1:0, powinno być o 7 bramek więcej xD sędzia chyba już utracił świadomość gdzie jest i co się z nim dzieje
Chyba tyle co można o tym meczu powiedzieć :)

: 23 marca 2014, 22:44
autor: Arbuzini
Pablo Daniel Osvaldo "Jak najpiękniej nie trafić w bramkę". Już wkrótce w dobrych księgarniach.

W drugiej połowie coś tam już sobie pograliśmy. Nie wiem tylko jak to się stało, że nie załadowaliśmy im jeszcze jednego gola. Te sytuacje Teveza z 84 i 85 minuty powinny przynajmniej zagrozić bramce rywala, a tu kicha. Ponownie świetny wolny Pirlo, ale tym razem nie wpadło. No i Rychu kontratakuje. To od początku śmierdziało zmarnowaniem dobrej akcji.

Ktoś nam chyba podmienił trenera z Antonio na cApello Conte.

: 23 marca 2014, 22:44
autor: Sila Spokoju
Ciężko się to oglądało, ale to kolejne ważne 3 punkty. Nikt nie będzie za 2-3 sezony pamiętał jak Juve grało z outsiderami, a coraz bardziej możliwe 100 punktów na wieki zapiszę się w historii klubu.

: 23 marca 2014, 22:45
autor: Smok-u
lenor pisze:Chyba tylko prawdziwi najwierniejsi kibice oglądali ten mecz d końca bez przełączania wiadomo na co. :D
Mi się udało! Ale po tym meczu na bank mam jakieś wrzody. Teraz można się pośmiać po tym "widowisku" ale godzinę temu byłem przerażony po prostu.

: 23 marca 2014, 22:45
autor: Wojtek
Vidalowi się coś ostatnio celownik rozregulował. Lichy i jego lewa noga :doh:

Gramy przeciwko Catanii która gra w 10tkę i prowadzimy 1:0 a my się bawimy i robimy wszystko by nie strzelić na 2:0...Przydałby się kiedyś gol który w doliczonym czasie odbierze nam 3pkt, wtedy może się ograną.

Co to za zmiany?
Llorente za Osvaldo? Po co!? Tu powinien wejść Quag, bo Ll będzie grał w środę.
Asa za Islę?! Po co w takiej sytuacji wpuszczać Asę? On miał odpocząć a nie znowu grać...
Gio za Teveza? Tu spoko :ok:

No cóż, kiedyś pewnie zostaniemy skarceni za ten minimalizm, niewiem co się z nami dzieje, ale dopóki będą zwycięstwa to nie bede za dużo narzekał :prochno:

FORZA JUVE!!

: 23 marca 2014, 22:46
autor: jarmel
W sumie to takiego meczu się spodziewałem :whistle: 3 punkty są także spoko.
Osvaldo jest dziwny, mógł mieć dwa gole to bawi się w skorpiony i przewrotki. A Vidal mógłby potrenować trochę strzały, bo te jego bomby w niebo już mnie irytują. Ogólnie mógłby się w końcu trochę ogarnąć... tak jak i cała reszta :roll:

: 23 marca 2014, 22:47
autor: Dydux666
Pirlo magic passem znowu zrobił nam zwycięstwo :P Caseres pokazał klasę.

: 23 marca 2014, 22:47
autor: Lucas87
No ogólnie wyglądało to bardzo słabiutko. Tevez w jednej sytuacji na szczęście zachował zimną krew i mamy 3 pkt. Szkoda tej drugiej jego okazji i nerwowej końcówki. Aż żal było patrzeć jak ostatni zespół w tabeli, grając w 10-tkę cisnął naszych dość mocno. I ten moment gdy Conte i Maran wylecieli...
Ale najważniejsza jest wygrana nawet gdy gra wcale się nie klei.

: 23 marca 2014, 22:49
autor: annihilator1988
Smok-u pisze:Mi się udało! Ale po tym meczu na bank mam jakieś wrzody. Teraz można się pośmiać po tym "widowisku" ale godzinę temu byłem przerażony po prostu.
A mnie boli jądro, lewe. Mógłbyś? :prochno: :P Nie wiem co było dzisiejszego wieczora śmieszniejsze: dyscyplina taktyczna Catanii czy nieudolność Juve