JuvePoland

Vidal gra świetny mecz!

Przekozacki mecz w wykonaniu tercetu Asamoah-Marchisio-Vidal. Ależ szkoda, że w analogicznym okresie przed rokiem Ghańczyk był kompletnie pod formą, bo ciekawe, jakbyśmy wyglądali z nim przeciwko Bayernowi. Pewnie i tak byśmy wyłapali bęcki, ale może ogólny obraz gry byłby lepszy

Rozczarowuje mnie przede wszystkim Pirlo - Andrea strasznie wolno dziś myśli i niepotrzebnie spowalnia większość akcji. Caceres niby gra nieźle, ale te jego gorące podania z bocznej strefy przez środek powodują u mnie palpitacje serca. Poza tym nie zawsze nadąża za Tomoviciem.

Giovinco początek miał niezły, ale z upływem minut robił się irytujący, ponieważ z jego gry znowu niewiele wynikało. Natomiast Ogbonna powinien się wstydzić tego, w jaki sposób na jednym metrze nawinął go drewniany Matri :naughty:

Sam mecz na pewno może się podobać. Teraz musimy liczyć, że nasi nie powtórzą sytuacji z dwóch ostatnich spotkań i nie oleją drugiej połowy.

Co za minimalizm... Strzeliliśmy gola, 2-3 akcje pod bramką i oddanie inicjatywy Fiorze oraz czekanie na kontry. Fakt, filoletwoym nic to nie dało, ale jak długo tak można.

Taka sytuacja ma miejsce chyba już od Listopada. Ile jeszcze?

Musimy to wygrać 2/3-0 aby na spokojnie jechać do Florencji, bo powtórka ze starcia ligowego jest jak najbardziej możliwa...

Wojtek pisze: Viola nie istnieje!
FORZA JUVE!!

Chyba od połowy pierwszej połowy aż za dobrze sobie poczynali. Koniecznie Juve musi strzelić !

Mecz może się podobać, dużo fajnej gry z naszej strony i fioletowi również od czasu do czasu potrafią postraszyć, Isla fajnie zaczął ale później już mało go widziałem, viola pewnie spuchnie w drugiej połowie bo mocny pressing stosują, w tym upatruje szanse na podwyższenie wyniku.

Dobry mecz, szybki, sporo sytuacji. Calkiem fajne widowisko. Generalnie gramy niezle. O prawie kazdym naszym pilkarzu po tej pierwszej polowie mozna powiedziec cos dobrego. Problem polega na tym, ze o prawie kazdym mozna tez powidziec cos zlego. Wyjatkiem jest tutaj Osvaldo, ktory oprocz jednej akcji wyglada jakby dopiero wczoraj sie urodzil - nie jest zupelnie chlop dzisiaj zorientowany.

Swietnie na pewno Asamoah. Chcialem tez pochwalic Ogbonne, ale jak przypomne sobie jak dal sie objechac Matriemu to... no wlasnie. Niezle zawody naszej pomocy (Isla, Marchisio, Vidal, Pirlo), niezle radzi sobie tez Giovinco.

Strzelić przynajmniej jedną, noo.
Marchisio bardzo ładnie dziś. Tak samo jak Vidal i Asamoah.
"Piękny" zwód Matriego i nasz Angelo musi wręcz faulować w polu karnym...

Jest nieźle. Powinniśmy prowadzić 2 golami. Licze na przynajmniej jeszcze jedną bramkę z naszej strony i przede wszystkim na 0 z tyłu.

Podoba mi się to, że nie olewamy. To po prostu się widzi, że chłopakom się chce. Kibicom też się chciało, co widać po dzisiejszej frekwencji. Oby tak do finału i końcowego zwycięstwa!

Viola bez szału, możemy spokojnie wygrać wyżej i zapewnić sobie solidną zaliczke przed meczem we Florencji.

cytat z relacji na onecie:
"44 min. - w Juventusie cały czas trwa wyrównana walka, ani Viola, ani Stara Dama nie jest w stanie uzyskać wyraźnej przewagi"

Bardzo ładnie Asa - w obronie i w ataku świetnie, podobnie zresztą Vidal. Angelo masakra - wiadomo o co chodzi.
Boję się, że Viola coś wciśnie, a wtedy będziemy musieli się męczyć niemiłosiernie w rewanżu... Seba uszczeli

Musimy im wcisnąć jeszcze MINIMUM 1 gola, bo obecny wynik jest tak naprawdę niepokojący w kontekście rewanżu.
Trzeba ich dojechać, podkręcić śrubkę.

Kapitalnie gramy, szybko, kombinacyjnie, dużo sytuacji. Fajnie to się ogląda. Cała linia pomocy wygląda świetnie. Vidal odbiera i strzela, Marchisio szuka miejsca, Pirlo w swoim stylu plejmejkeruje. Boki - aktywne (choć Isla pod koniec zgasł, ale służy mu LE), fajny Giovinco, w ogóle ich współpraca z Osvaldo może się podobać, szukają się (choć Depp trochę nieogarnięty chwilami). Jest dobrze.

Swoją drogą - sporo tych Chilijczyków, jak na mecz dwóch włoskich drużyn.

A, ten Tomović jest beznadziejny. Nie powinien facet grać na tej pozycji.

A Lipiński znów swoje albo Pogba albo Vidal ( taa do Barcelony), ale on jest daremny. Ludzie.... kubeł zimnej wody dla specjalisty od mercato - T. Lipinskiego.




Gramy dobrze, doładować kolejną i spokojnie jechać do Florencji za tydzien.

Znowu 1:0 i się cofamy. Czeka nas mecz na Artemio Franchi, więc trzeba jeszcze minimum jedną bramkę dołożyć, przy czym nie tracić żadnej. Mądrze się bronimy, ale zawsze jakiś babol może wpaść. Nie można pozwolić Violu na zbyt dużo.

Lipiński, przestać już gadać o pewnym odejściu Pogby lub Vidala...

Fernandez sieje chyba największy popłoch w Juve.

Łukasz pisze: Swoją drogą - sporo tych Chilijczyków, jak na mecz dwóch włoskich drużyn.

Wlasnie. Dlaczego Vidal nie lubi Pizarro?:prochno: