JuvePoland

To jest TRAGEDIA.

Nie chcialem tego glosno mówić, ale Bonucci mimo, ze rok temu byl w zyciowej formie, to uwazam ze jest pierwszy do odstrzalu. Musimy przejsc na 4 obronie, bo z Bonuccim to my mozemy pograc ale w Serie A a nie w Europie.


Tevez nieskuteczny choc szarpie, Pirlo slabo, Ogbonna slabo ,Isla slabo, Peluso drybler

Ten meczy wygląda jak jakiś sparing przedsezonowy w USA a nie jak spotkanie w europejskich pucharach. Nastawienie całej drużyny Juve najlepiej odzwierciedla podejście Bonucciego, który będąc ostatnim obrońcą bawi się w dryblingi, piętki i krzyżaczki.

W ogóle Bonucci i Ogbonna rozgrywają dziś komiczne zawody. Obaj łącznie podali pod nogi przeciwnika chyba z 10 razy jak nie więcej. Dodatkowo Ogbonna parę razy mało nie zabił się o własne nogi. Isla miał patelnię, ale czemu przekładał sobie na swoją gorszą, lewą nogę to wie tylko on sam. Tevez robi dużo dobrego, ale w pucharach jest mega nieefektywny - zmarnował dwie setki.

Tranzon jest tak śmiesznie słaby, że końcowy wynik mniejszy niż trzy czy nawet cztery do zera będzie wstydem. W zasadzie już powinno być lekko 3:0, no ale skuteczność leży

I połowa- tragedia. Zastanawiam się czy to gra Juve czy może Siena. Kompletnie nic nam dzisiaj nie wychodzi, a należy dodać , że Trabzonspor też gra fatalnie.Z takim podejściem, determinacją, pressingiem to może faktycznie odpadnijmy jak najwcześniej bo to wstyd oglądać takie coś. Co do piłkarzy:
- Buffon bez oceny , praktycznie bezrobotny
-Caceres bez zarzutów, ale w sumie nie ma co robić , bo Kebaby atakują drugą mańką.
-Bonucci + Ogbonna- 2 sabotażystów za w sumie 30 mln. Good Deal! Bonucci z każdym meczem wraca do swojej fenomenalnej formy błaznowania, a Ogbonna najwidoczniej nie chce być gorszy i dotrzymuje mu kroku. To co oni grają to się modlę o skrzydłowych w lato, żeby zmienić to ustawienie na 2 środkowych obrońców , bo jednak Chiellini i Barzagli gwarantują pewien poziom. No i jednak pora poszukać jakiegoś ŚO , bo Barza coraz bardziej podatny na urazy, a Bonucciego i Ogbonnę to jednak z chęcią bym wywalił na zbity pysk.
-Pirlo -straty straty, bez błysku , no i słabe rzuty wolne
-Marchisio o dziwo walczy , biega i się stara
-Pogba przywdział czarne kimono i stał się Real Ninja! Od pewnego czasu , z każdym meczem jego wartość spada. Strasznie mnie dzisiaj drażni i jeszcze machanie rękoma , nie wiem do kogo
-Isla całkiem przyzwoicie , szkoda , że nie strzelił bramki , może to byłby jakiś przełomowy moment w jego karierze
-Peluso też przyzwoicie
-Tevez standard. Walczy, biega, strzela...z tym ,że ten jego celownik w pucharach europejskich to jest masakrycznie przestawiony.
-Osvaldo? Dobry mecz, oby tak dalej, chociaż przepadam za Baskiem , więc mam nadzieję , że jednak go nie wygryzie

A co do "Ultrasów" ...wstyd, hańba. Niech się dalej obrażają. Tak płakali o oprawę, a dzisiaj kiedy mieli szansę pokazać klubowi , to nic nie zrobili. No i ofc fakt , że na stadionie samych Turków słychać. Nice job lads!

Słabiutki ten Trabzon. Szkoda że na tle takiego przeciwnika również niewiele pokazujemy. Okazje są, ale również masa niedokładności i spacerowe tempo.
Pogba słabiutko, Ogbonna nie wie co się dzieje, Isla miał okazję i wiadomo co zrobił.
Kiepsko, kiepsko, kiepsko.

Czy dobrze to nie wiem. Śmiem wątpić. Cała trójka w obronie tragedia. Pogby nie ma. Atak bardzo fajnie. Tevez najlepszy

Cierpię oglądając takie spotkania w naszym wykonaniu... Boże drogi, ten trabzonspor to jacyś mleczarze, a nie piłkarze. Przy tym co teraz gramy (a gramy kupe) powinno być 4:0 do przerwy. Gdyby Juve zagrało z takim zaangażowaniem jak w SerieA to po Trabzonie nie byłoby co zbierać...

Widać, że nie ma co wierzyć w słowa Conte i piłkarzy. Mamy zlane na ten puchar, niestety. Z takim podejściem NIGDY nie wygramy nic w Europie.

Czekam na 2 połowe i cud w postaci zmiany nastawienia. Wpakować Turasom 3 gole i do Turcji piłkarze pojadą na wycieczkę.

Dla mnie to jakaś tragedia. Całe trio obronne, Marchisio i Pogba to dzisiaj żart.

Osvaldo trafił stówkę, ale było blisko by tego nie uczynił

Sami sobie komplikujemy, Trabzonowi nawet się nie chce atakować specjalnie.

Cabrini_idol pisze:Isla slabo

Obok Teveza i Pirlo najbardziej kreatywny zawodnik meczu. Wykonał dwa podania do Argentyńczyka, która przynajmniej jedno powinno zostać zamienione na bramkę. Dodatkowo efektywny drybling w polu karnym. Juve gra, bo musi. Takie mam wrażenie po 45 minutach

Hmm,na poczatku Peluso i Isla dostawali gwizdy.. o co chodzi tym kibiom ostatnio? stadion z prawie 35 tys ludzmi milczy strasznie,co tam sie dzieje ?

Nie gramy jakoś porywająco ale sytuacje są. Poza przypadkową "asystą" po nabiciu obrońcy, szanse mieli Isla, Tevez. Tevez za bardzo sie podpala chyba ale w końcu mu się uda. 2:0 to jest minimum tutaj, bez dyskusji.

Jaki Bonucci jest mega słaby, bul i rzal po prostu. Kolejny cienki mecz. Powinien siedzieć na ławce dłuższy czas albo sprzedać go w ogóle, prawie każde jego zagranie jest niecelne, masa interwencji niepewna, co on robi w 1 składzie?! Na ławke!!!

Co do naszej gry jeszcze to faktycznie coś jest na rzeczy z tymi pucharami Europejskimi. Nie wiem z czego to wynika ale słabsze ekipy od nas potrafią się lepiej prezentować i składniej grać niż my. Kiedy będziemy gnieść rywali w Europie grając pięknie i wygrywając pewnie? No chyba że akurat dziś grają tak bo im sie nie chce.. pewnie, lepiej ponarzekać na LE jaki to słaby turniej, a potem za rok odpaść z LM i zastanawiać się czego zabrakło.
Hmm, nastawienia?

Najgorsza w ich grze jest wszechobecna niedokładność i chaos. Jeżeli nie strzelą jeszcze dwóch bramek, to różnie może być już na tym etapie LE.

jackop pisze:
Osvaldo w podstawie... zobaczymy na jakiej liczbie zatrzyma się jego licznik przez debiutanckim golem w naszych barwach

oj hejterzy,hejterzy Na moje oko wychodzi coś około 60 minut do pierwszego gola. Ile mieli Mirek,Quag,Mitra,Bendtner,Anelka i Boriello,hę?

Mam dziwne wrażenie,że przypadkowi szachiści podawaliby piłkę lepiej niż nasi onrońcy

Peluso>isla

Fatalnie Pirlo, strata piłki może mu się zdarzyć (choć nie powinna), ale tyle niecelnych podań? Niedobrze, akurat po nim można się więcej spodziewać.

Ogbonna i Leo to faktycznie sobie jaja robią z wyprowadzeniem piłki, nie wiem, murawa chyba aż tak zła nie jest?
Tevez klasa.

Fajnie, że myslalem ze mecz jest o 21 i pierwsze pare minut mnie ominelo.

Ogbonna mnie dziś chyba do szewskiej pasji doprowadzi, niby "drewniany" Chiellini nie notuje przez 3 mecze z rzedu takich strat jakimi raczy dziś nas nasz Murzynek. Turasy są beznadziejne cienkie, poziom Chievo, i TRZEBA! rozstrzelac im jeszcze z 3 bramki, żeby z płaczem wracali do siebie.

Osvaldo nawet fajnie, Tevez wszystko fajnie oprocz strzelania, świetny mecz Isli - to jest wreszcie taki Chilijczyk na jakiego czekaliśmy.

Jedyni na boisku którzy zainteresowani są jakąkolwiek walką to właśnie Tevez oraz Osvaldo. Reszta chodzi z palcem w nosie, zastanawiając się czy dziś uda im się jeszcze wyskoczyć na tany tany - dużo winy w tym Conte, mimo tego że przy linii skacze i coś tam udaje.

Mam nadzieję, że nasz atak się nie zniechęci i dołoży przynajmniej dwie.