JuvePoland

annihilator1988 pisze:Weź maźnij się otwartą ręką w okolice podbrzusza

Jakiego podbrzusza? Gościu z Chievo pacnął go między suty. Skoro piłkarze przyjmują na klatę rozpędzoną piłkę, to chyba powinni wytrzymywać pacnięcie ręki. Zresztą, co to za różnica. Nie miało to żadnego wpływu na mecz. Tak tylko se wspomniałem o tym...

KOMENTUJ MECZ JUVE NA CZACIE LUB FANPAGE JUVEPOLAND!

Czy ktoś mi może wyjaśnić co Conte z tym Osvaldo świruje? Ja rozumiem, ze jakiś jego ulubieniec ale, żeby od razu dawać mu tyle szans i to jeszcze w parze z Tevezem? Mam wrażenie, że znowu stopuje forme, kiedyś to było z Fabio, a teraz jakby z LL.

Jak to było? Zmarnowane 100% vs Osvaldo? Już 2-0

Nie mogę patrzeć na tego krnąbrnego Konusa, niech idzie i nie wraca. Od dawna wiadomo, że Pirlo lubi założyć koszulkę rywala i obsłużyć go genialną piłką na kontrę. Dzisiaj aż 2 razy.

Frajerstwo, frajerstwem, ale gdyby nie gol Llorente (z jedynie słusznego wykonania rzutu rożnego), to znów mielibyśmy ciepło. 3 kontry w pierwsze 5 min. po przerwie. Dobrze, że padł z tego tylko 1 gol.

StaryDobryNedved pisze:Czy ktoś mi może wyjaśnić co Conte z tym Osvaldo świruje? Ja rozumiem, ze jakiś jego ulubieniec ale, żeby od razu dawać mu tyle szans i to jeszcze w parze z Tevezem? Mam wrażenie, że znowu stopuje forme, kiedyś to było z Fabio, a teraz jakby z LL.

Bez przesady, gramy w LE na dniach i Tevez musi być wypoczęty, a Osvaldo jest na pewno lepszy od Giovinco i Quaga.

StaryDobryNedved pisze:Czy ktoś mi może wyjaśnić co Conte z tym Osvaldo świruje? Ja rozumiem, ze jakiś jego ulubieniec ale, żeby od razu dawać mu tyle szans i to jeszcze w parze z Tevezem? Mam wrażenie, że znowu stopuje forme, kiedyś to było z Fabio, a teraz jakby z LL.

Conte widzi go na treningach, wiec prawdopodobnie jest z niego zadowolony.


Llorente punktuje regularnie co cieszy, Caceres to co wyczynia ostatnio to...

Giovinco - Nie dosc ze slabizna, to jeszcze wyzywa kibicow za gwizdy. Mistrzostwo.

hahahahhahahahha już się bałem że będzie podobnie jak z Hellasem ale chwilę później Ll strzelił

Jak można takiego samobója sobie strzelic? W sumie to było do przewidzenia, zresztą pisalem przed meczem że skoro niema Barzagliego to pewnie nie skonczymy na 0 z tyłu. Nie myliłem się. Lichy zamiast wybić na rzut rożny to wybija tak gdzie stoi trzech chłopa

Caceres, jak dla mnie ten koleś nie nadaje się trójosobowej obrony, może mi ktoś przypomnieć mecz w którym grał Caceres i nie straciliśmy gola? (chodzi o ten sezon, oczywiście oprocz meczu z Avellino)

Ogbonna kolejna tragednia, no może nie grał dziś tragicznie ale koleś co ma piłke przy nodze to ma pełno w gaciach i jeszcze dokładnie podac nie umie (chłopie grasz w Juve!!), doprawdy niewiem jak mogliśmy dać za niego 15 baniek.

Marchisio Wielki plus, oczywiście bramka plus zaangazowanie przez cały mecz, kilka świetnych odbiorów, chciałbym częściej widwyać takiego Machisio

FORZA JUVE!

ps. aa wlasnie, nasz Sebuś się zdenerwował bo go kibice wygwizdali?

Pierwsze 10 minut 2. połowy to jakaś kpina. Co mecz jest to samo. 2:0 = mecz wygrany i wystarczy dotruchtać resztę :doh: Czy Conte nie potrafi tego ogarnąć. Ogólnie mecz prze nudny. Mogliby od czasu do czasu się spiąć i wcisnąć rywalowi 5:0. Wiem, że w czwartek LE, no ale kurde... Niemniej jednak wygrana, bardzo dobrze. 3pkt. bliżej obrony tytułu. Nikt jakoś super nie zagrał, chociaż znowu te odbiory Vidala

Giovinko beznadziejnie jak dla mnie. Widzieliście jak Conte go przytulił po zejściu z boiska? Chyba prędko go nie wypuści spod swoich skrzydeł, a szkoda...

Znowu to samo, co w meczu z Hellasem - prowadzenie 2:0 do przerwy i na początku drugiej połowy stracony gol. Na szczęście tym razem udało się strzelić na 3:1. Jakoś się udało z tą okrojoną obroną a gwizdy, gdy schodził Giovinco wymowne - mam nadzieję, że w LE nie będzie grał, bo szkoda się osłabiać. Ozdobą meczu jak dla mnie gol Asamoaha.

No przecież o to mi chodzi. Powinni dzisiaj grać rezerwowi napastnicy w pierwszym i obawiam się tego, że ZAGRALI.

Castiel pisze:

StaryDobryNedved pisze:Czy ktoś mi może wyjaśnić co Conte z tym Osvaldo świruje? Ja rozumiem, ze jakiś jego ulubieniec ale, żeby od razu dawać mu tyle szans i to jeszcze w parze z Tevezem? Mam wrażenie, że znowu stopuje forme, kiedyś to było z Fabio, a teraz jakby z LL.

Bez przesady, gramy w LM na dniach i Tevez musi być wypoczęty, a Osvaldo jest na pewno lepszy od Giovinco i Quaga.

You're so wrong....

:płaczę:

Wojtek pisze: Ogbonna kolejna tragednia, no może nie grał dziś tragicznie ale koleś co ma piłke przy nodze to ma pełno w gaciach i jeszcze dokładnie podac nie umie (chłopie grasz w Juve!!), doprawdy niewiem jak mogliśmy dać za niego 15 baniek.

Tragedia? Dzisiaj jeden z lepszych u nas, najlepszy z bloku defensywnego. Wszystko czyścił, grał bardzo odważnie. Mie wiem jak można pisać że tragedia :doh:

Trochę szkoda końcówki, bo spokojnie z tych dobrych sytuacji nasi mogli zrobić ze 2 dodatkowe bramki. Nie ma co jednak marudzić. Łatwe zwycięstwo, Chievo nam kompletnie nie zagrażało, choć bez kuriozalnej bramki (tym razem samobójczej) obyć się nie mogło.. :doh: Z drugiej strony można się było tego spodziewać, jako że z podstawowej defensywy grał ledwie Bonucci.

Należy pochwalić Ogbonnę, który, co prawda na tle kiepskiego rywala, zaprezentował się świetnie. Fajnie czyścił. Do tego Asa, Vidal.. Ogólnie nie graliśmy jakiegoś super spotkania, ale w nim chodziło przede wszystkim o zdobycie punktów i utratę niewielu sił przed spotkaniem z kebabami.

+12 e salutate la capolista!!!

Zieeeeeeew.

I co tam, wygraliśmy?

Castiel proszę :płaczę:

Wojtek pisze: Marchisio Wielki plus, oczywiście bramka plus zaangazowanie przez cały mecz, kilka świetnych odbiorów

Szkoda, że ukradł idealną piłkę do Osvaldo i szansę na 3:0 w 100% okazjach