JuvePoland

Czy tylko ja odniosłem wrażenie, że komentator nie wiedział nic o kontuzji Pirlo? Bo nie powiedział nic o niej w kontekście jego absencji i trochę dziwnie to brzmiało.

Jak sie nazywal ten komentator? To nie byl ten co zazwyczaj komentuje Eredivisie?

Bruce Badura pisze:Jak sie nazywal ten komentator? To nie byl ten co zazwyczaj komentuje Eredivisie?

Ktoś w komentarzu pod pomeczowym newsem napisał,że był to Marcin Lepa.

No i zgadza się.Chwilę powęszyłem i bodajże pierwszy wynik w Google był do twittera a tam mimo braku konta to znalazłem nawet,że jakiś kibic Juve mu co najmniej pomógł w znalezieniu informacji bo pisał do niego " Slyszałem, że z kilku informacji się skorzystało. Bardzo fajnie. ..." . Ten fan Juve co tak pisał do tego komentatora to z Warszawy,ciekawe czy jest tu :lol:

Marcin Lepa to wielki fan calcio,jak to nawet i na twiterze ma napisane w czołówce Tak swoją drogą (nie żeby to było do Ciebie Bruce) to jak to możliwe,że nikt tutaj od razu nie skojarzył tego Pana? No jak to tak...tacy wielcy wszechobecni tu wszechwiedzący znawcy i specjaliści futbolowi ze specjalizacją we włoskiej piłce nie znają Lipińskiego bis? :roll:

Co do meczu to kurcze no,obejrzałem tylko pierwszą połowę bo tak wyszło. Całe szczęście,że żadnej bramki nie ominąłem,z drugiej strony szkoda,że nic w drugiej nie strzeliliśmy bo przydałby się dla morale itp totalny pogrom no ale można to zrozumieć bo to był mecz przyjaźni i na boisku kilku zawodników na poziomie Serie B w naszych barwach.Czytając wasze komentarze utwierdzam się w przekonaniu,że nasz DJ i motający się motta(nie zasługuje na duże "M" ) po przerwie grali...swoje.

Tak przy okazji,dla mnie od dawna kolejnym kamyczkiem do ogródka Agnellego jest fakt,że piłkarz pokroju De Ceglie bezcześci koszulkę z 11,drugi sezon z rzędu żeby było śmieszniej

Najbardziej to żałuję,że nie widziałem występu Bouya. Tym bardziej,że czytając forumowe opinie to ciężko coś wywnioskować.Ale chyba najbardziej podoba mi się ta długa wypowiedź opisująca jego grę. Ogólnie nie oszukujmy się,przez 3-4 ostatnie lata jedynie Pogba dostał szansę jako młody i tyle(ok,ok,jeszcze Beltrame troszkę,wiem).To żałośnie mało ogólnie i młody Holender w tym sezonie sytuacji nie zmieni,ale za jakiś miesiąc klub to i owszem zmieni.

No nic coś tam jeszcze miałem skomentować,ale poza poniższym już wklejonym to nie chcę mi się więcej,spać idę :lol: Dobrej nocy,miłego dnia.

dav3d pisze:Czy tylko ja odniosłem wrażenie, że komentator nie wiedział nic o kontuzji Pirlo? Bo nie powiedział nic o niej w kontekście jego absencji i trochę dziwnie to brzmiało.

http://www.juvepoland.com/players.php?o ... =2013-2014 No a masz tutaj "krzyżyk" przy nazwisku Pirlo? Ano nie masz.No właśnie.
Może i dobrze,że nie ma tego krzyżyka bo stawianie krzyżyków to taki sobie pomysł,pasuje bardziej dla tych zmarłych niż kontuzjowanych

Poszedłem spać po pierwszej połowię i tak jak myślałem - nic mnie nie ominęło.

Widzę, że wszedł Bouy, ktoś może mi powiedzieć jak się chłopak zaprezentował ? Ewentualnie prosiłbym o jakiś obszerniejszy skrót z drugiej połowy.


Brawo dla Giovinco za pierwszą połowę, choć mecz grany z amatorami.

alina pisze:

pumex pisze:PS. Całkiem spoko komentarz z PSN

No nie? Po pierwszych 20 min pomyślałem 'oo, poczytał trochę facet przed meczem'. Potem się okazało, że zna się na rzeczy. Bardzo duża wiedza o Juve.

Mnie Bouy zawiódł. Zaliczył prostą stratę, a ten wślizg na żółtą pokazał chęci (z drugiej strony dziwnie, żeby w debiucie człapać), a nie umiejętności. Może w Serie wymiatał, ale aktualnie do kariery w Juve bardzo daleko.

Człowieku, chłopak grał 1 raz od roku po kontuzji wiązadeł, od razu na JS.

Gdzie ta strata niby? Bo jak dla mnie to chlopak swietnie przydryblowal w naszym polu karnym w celu odzyskania piłki, 4-5 razy swietnie zagrywal do De Ceglie czy przerzucał na druga strone. Zaliczyl kluczowe podanie do Giovinco ktory byl na min. spalonym.
To cenniejsze informacje niz spozniony wslizg czy JEDNA strata.

Mogę wrzucic kamyczek do ogrodka komentatora, Giovinco to nie Sebastiano.

Chłopaki jak radził sobie Asa na środku w dwóch ostatnich meczach bo nie miałem możliwości obejrzeć ?

Alexinhio-10 pisze:Chłopaki jak radził sobie Asa na środku w dwóch ostatnich meczach bo nie miałem możliwości obejrzeć ?

Swoją wypowiedź oprę głównie na meczu ligowym, bo oglądałem go w znacznie większym skupieniu, a i rywal nieco poważniejszy więc więcej wniosków można wyciągnąć. Całkiem nieźle w odbiorze, parę razy był tam gdzie trzeba żeby przejąć piłkę. Jeżeli chodzi o konstruowanie akcji, dość często schodził do boku, widać że ciągnie go na to lewe skrzydło. Największy mój zarzut to taki, że za często próbował wykorzystać swoje przyspieszenie. Na boku jest ono wielkim atutem, ale tam gdzie gęsto - już niekoniecznie. Kilka razy udało mu się tym sposobem zgubić jednego rywala, ale stracić piłkę na rzecz drugiego, który stał niedaleko. Będąc b2b częściej też niż zwykle pojawiał się pod bramką rywala, ale jego skuteczność była tragiczna.

Adrian27th pisze:Człowieku, chłopak [Bouy] grał 1 raz od roku po kontuzji wiązadeł, od razu na JS.

Gdzie ta strata niby? Bo jak dla mnie to chlopak swietnie przydryblowal w naszym polu karnym w celu odzyskania piłki, 4-5 razy swietnie zagrywal do De Ceglie czy przerzucał na druga strone. Zaliczyl kluczowe podanie do Giovinco ktory byl na min. spalonym.
To cenniejsze informacje niz spozniony wslizg czy JEDNA strata.

Co to znaczy "dryblował w celu odzyskania piłki'? Może mam za duże wymagania, ale mam wrażenie, że forum zawsze pochwali każdego nastoletniego kolesia, byle tylko umiał prosto kopnąć. Mało trochę mamy danych, żeby o czymkolwiek przesądzać, ale dla mnie tamten wślizg - gdyby był udany - znaczyłby więcej, niż 5 świetnych przerzutów. Łatwo robi się dobre wrażenie eleganckim stylem i dobrą techniką - np chwalony tego lata Buchel, czy Giandonato (ten od bramki z MU), ale już trudniej przekuć to w realny wpływ na środek pola. Jak mówię, nie chcę się tu za bardzo sprzeczać, bo 20 min to trochę mało i może rzeczywiście Bouy się rozwinie.

zahor pisze:

Alexinhio-10 pisze:Chłopaki jak radził sobie Asa na środku w dwóch ostatnich meczach bo nie miałem możliwości obejrzeć ?

Swoją wypowiedź oprę głównie na meczu ligowym, bo oglądałem go w znacznie większym skupieniu, a i rywal nieco poważniejszy więc więcej wniosków można wyciągnąć. Całkiem nieźle w odbiorze, parę razy był tam gdzie trzeba żeby przejąć piłkę. Jeżeli chodzi o konstruowanie akcji, dość często schodził do boku, widać że ciągnie go na to lewe skrzydło. Największy mój zarzut to taki, że za często próbował wykorzystać swoje przyspieszenie. Na boku jest ono wielkim atutem, ale tam gdzie gęsto - już niekoniecznie. Kilka razy udało mu się tym sposobem zgubić jednego rywala, ale stracić piłkę na rzecz drugiego, który stał niedaleko. Będąc b2b częściej też niż zwykle pojawiał się pod bramką rywala, ale jego skuteczność była tragiczna.

Zgodzę się. Asa trochę sprawia wrażenie, jakby grał w środku pomocy Udiniese, a nie Juventusu.

Żal patrzeć na rezerwowe skrzydła. Padoin, De Ceglie, Motta, Isla, Peluso - wątpię, czy którykolwiek z nich miałby szansę na siedzenie na ławce w Bayernie, Realu, Chelsea, czy Barcelonie (nawet zaliczając tych piłkarzy do bocznych obrońców). To jest jeden z dużych problemów Juventusu. Aspirować do bycia w czołówce nie mając żadnego porządnego rezerwowego skrzydłowego? Szkoda gadać.

ewerthon pisze:Żal patrzeć na rezerwowe skrzydła. Padoin, De Ceglie, Motta, Isla, Peluso - wątpię, czy którykolwiek z nich miałby szansę na siedzenie na ławce w Bayernie, Realu, Chelsea, czy Barcelonie (nawet zaliczając tych piłkarzy do bocznych obrońców). To jest jeden z dużych problemów Juventusu. Aspirować do bycia w czołówce nie mając żadnego porządnego rezerwowego skrzydłowego? Szkoda gadać.

fajnie pięknie, ale dla mnie Peluso powinien zostać, ponieważ z tych rezerwowych jest najlepszy. Czasami spróbuje, gra twardo, ogólnie jego gra nie kole w oczy jak pozostałych "osobników". Może grać i na skrzydle i za Chielliniego. Dla mnie obrona+rezerwowi są na wielki plus!

Eric6666 pisze: fajnie pięknie, ale dla mnie Peluso powinien zostać, ponieważ z tych rezerwowych jest najlepszy

No i to jest właśnie idealne podsumowanie tej nędzy, o której pisał ewerthon. Znajdź liczący się klub w Europie, w którym najlepszym rezerwowym skrzydłowym/bocznym obrońcą jest gość na poziomie i w wieku Peluso.

Kluby przytoczone przez ewerthona mają na ławce piłkarzy kosztujących po 20-30 i zarabiających po 3-4 miliony ojro. Juventus dopiero idzie w tym kierunku, więc ma Szwagra czy Ogbonne - rezerwowych wręcz luksusowych jak na włoskie realia, na skrzydłowych przyjdzie czas

Buffalo pisze:Mogę wrzucic kamyczek do ogrodka komentatora, Giovinco to nie Sebastiano.

Widać, że do meczu się przygotował, ale niestety widać też, że tylko na tym opierała się jego wiedza na temat Juve. Sebastiano mnie irytował i było też pare drobnych błędów jak np. De Ceglie przy piłce, a był to Padoin na prawej stronie. Ogólnie mylił piłkarzy. Nie zmienia to fakt, że takiego Grzegorza Milko to zjada na śniadanie.

alina pisze: Co to znaczy "dryblował w celu odzyskania piłki'? Może mam za duże wymagania, ale mam wrażenie, że forum zawsze pochwali każdego nastoletniego kolesia, byle tylko umiał prosto kopnąć. Mało trochę mamy danych, żeby o czymkolwiek przesądzać, ale dla mnie tamten wślizg - gdyby był udany - znaczyłby więcej, niż 5 świetnych przerzutów. Łatwo robi się dobre wrażenie eleganckim stylem i dobrą techniką - np chwalony tego lata Buchel, czy Giandonato (ten od bramki z MU), ale już trudniej przekuć to w realny wpływ na środek pola. Jak mówię, nie chcę się tu za bardzo sprzeczać, bo 20 min to trochę mało i może rzeczywiście Bouy się rozwinie.

To znaczy że odebrał piłke od razu stosując drybling by wyjsc z pod presji 2 zawodników Av.

Hola,hola. Nikt tu nie mowi ze Bouy to gwiazda. Zaznaczam że widzisz tylko słabsze strony tego zawodnika, nie biorąc pod uwagę innych czynnikow. To że pochwalam go za występ nie oznacza ze traktuje go jako zawodnika ktory musi dostawać wiecej szans. Z 10 rzeczy które zrobił zapamiętałeś 2 złe, a nie 8 dobrych, z czego 2-3 swietne.