JuvePoland

Szkoda ofensywnego potencjału Vidala, poza tym ciekawe kto zagra obok Pogby i Pirlo w środku.

@down: czyli jednak Marchisio od pierwszej minuty, fajnie

Hubert_bn pisze:zagramy chyba tak - 3-5-2: Buffon; Caceres, Vidal, Chiellini; Padoin, Pogba, Pirlo, Marchisio, Asamoah; Tevez, Llorente

źródło: tuttojuve

Oficjalnie potwierdzone. Oby Vidal nie zostawiał dziury zapędzając się do przodu :]

booyak pisze:

Hubert_bn pisze:zagramy chyba tak - 3-5-2: Buffon; Caceres, Vidal, Chiellini; Padoin, Pogba, Pirlo, Marchisio, Asamoah; Tevez, Llorente

źródło: tuttojuve

Oficjalnie potwierdzone. Oby Vidal nie zostawiał dziury zapędzając się do przodu :]

Ja szczerze mówiąc bardziej martwię się nie o samego Vidala, a współpracę całego tercetu Caceres-Vidal-Chiellini, a szczególnie o duet Caceres-Vidal

Padoin dziś jedynym graczem bez "nazwiska" w naszej 11-tce, ale on rzadko kiedy coś zawala, jak np. Peluso czy De Ceglie, raczej woli oddać piłkę do najbliższego i nie przeszkadzać w zwycięstwie, na które pracuje reszta drużyny. Swoją drogą z ciekawości przejrzałem go dokładnie na WhoScored i rozwaliło mnie jedno: dobry drybling jako jego jedyna zaleta

http://www.whoscored.com/Players/23043

Przy jednoczesnej liczbie udanych dryblingów w tym sezonie: 1

@pumex
Ja dziś jestem jakoś spokojny zarówno o przebieg meczu jak i o końcowy wynik. Nie żeby coś za tym przemawiało, po prostu przeczucie. Chociaż jak patrze na ławkę to oprócz Quag ciężko będzie kimś postraszyć w razie konieczności gonienia wyniku...

@booyak
Nie zapominaj o Vuciniciu;) Co jak co, ale Czarnogórzec czasami potrafi zaskoczyć i posłać jedną piłkę która decyduje o losach meczu

Fajnie że Conte przesunął Vidala do obrony, dzięki temu Marchisio zagra w środku. Obrona Kielon-Vidal-Caceres na papierze wygląda dobrze, boje się że gorzej moze byc w praktyce, ale obym sie mylił

0:2. Tevez, "Dżorente".
FORZA JUVE!

Dżizis, miło będzie oglądało się objeżdżanego Mbaye Powinno być 2-0 dla Juve po 90 minutach

Patrze sobie na składy, a tu szok...Myślałem, że Vidal jednak nie gra, a on na środku obrony :shock: Z konieczności lekko ekstremalne ustawienie, ale będzie dobrze

Mehehehe sprzed 2 tygodni w temacie o meczu z Napoli pisze:No właśnie - kto na środku obrony? Wg wizji Conte, ten środkowy obrońca jest obok Pirlo rozgrywającym. Z jednej strony, wydaje się być pewne, że stanie tam Caceres, ale z drugiej, przypomnijmy sytuacje z poprzedniego sezonu, gdy nie grał Bonucci, grał Marrone (wcześniej występujący na pozycji pomocnika-rozgrywającego. Zatem czy i teraz Conte spróbuje przestawić to tak, by był tam ktoś ogarnięty w rozgrywaniu? Imo jest taka opcja, która przy okacji pozwoli wystawić całą 4 MVPP, przy zachowaniu 3-5-2

To uczucie, gdy jesteś januszem z jp, a jednak wiesz co zrobi trener. Myślę, że Vidal da radę. W paru meczach wychodził na b2b, z Pogbą na regiście, a jednak się potem zmieniali. No i niegdyś Vidal w kadrze grał na obronie.

Łomatko - to chyba najlepszy komentarz do pierwszej połowy. Żadnej klarownej sytuacji Juve, przesłaby Tevez, marny Marchisio, bezbarwny Pogba, nieistniejące skrzydła. Conte musi coś zmienić w dzisiejszym schemacie gry ofensywy, bo bez tego bierne czekanie aż fuksem coś wleci będzie zgubne.

Powiem szczerze, że dziś zdecydowanie najbardziej liczyłem właśnie na Teveza. Apacz siedział całe dwa tygodnie w Turynie, nie ma mowy o jego zmęczeniu lotami, reprezentacjami i piorun wie czym, spokojnie trenował, a gra dziś tak, jakby go na boisku nie było

Szkoda, że nam nie pyknęli gola z kontry po tym żałosnym rożnym 'PirloNaAsamoah', może wtedy byśmy wzięli się do jakiejkolwiek roboty.

Straszny mecz.
Oby wygrać i zapomnieć o tych mękach.

O, temat meczowy jest odblokowany. Znaczy - pierwsza połowa się skończyła?

Nudy, nudy, nudy...

Z jednej strony podoba mi się Vidal jako ŚO z drugiej nie. Vidal w przeciwieństwie do Bonucciego, gdy ma piłke to każde podanie idzie do przodu, każde. Bonucci zagrałby te piłke z 5 razy z Barzaglim i Chiellinim a potem by dopiero zagrał do przodu.
Nie podoba bo jak ktoś tu wykrakał za bardzo się podłącza do przodu przez co były dwie czy czy groźne kontry Livorno.

Byle wygrać.

Ale co w tym dziwnego ?

Czy wy się spodziewaliście innego meczu ? Bo ja nie ;]