Strona 5 z 9

: 27 października 2013, 16:52
autor: Wojtek
Uznajmy że ta druga połowa to było oszczędzanie sił na Catanie ...

Jedyny pozytyw tej drugiej połowy to to też wkońcu kończymy mecz na zero z tyłu :)

Roma w 10tke pokonuje Udinese, ehh...

FORZA JUVE!!

: 27 października 2013, 16:53
autor: pablo1503
Ależ nudy w drugiej połowie.
Szkoda mi Llorente. Czuję, że nie ważne jak będzie grał i tak straci swoje miejsce w składzie. Mimo, że na boisku robi więcej niż Gio i Fabio. Chociaż tego ostatniego bronią bramki. Nie wymieniłem Vucinicia, bo ten raz na jakiś czas zrobi coś nieszablonowego. Chociaż zbyt rzadko.
Ależ ten De Ceglie jest śmieszny. I to przygotowanie się do strzału z 88 minuty :smile:
Nie wierze, że ten człowiek 2 lata temu był naszym podstawowym zawodnikiem. Ba, wtedy się jakoś tak bardzo na niego nie narzekało.
PS.
Zmienili nam siatki. Te mają ładny naciąg, ale szkoda, że są jednolicie białe.

: 27 października 2013, 16:53
autor: annihilator1988
Mecz rozegrany w stylu dwukrotnego Mistrza Włoch :ok:

: 27 października 2013, 16:55
autor: Hoffman
Genoa poddała się w drugiej połowie, razi nieskuteczność, mam nadzieję że wykorzystaliśmy limit braku precyzji.

: 27 października 2013, 16:55
autor: juvemaroko
Wazna wygrana po 2 porazkach szczegolnie ze Roma ponownie wywalczyla komplet punktow grajac 30 minut w 10.

: 27 października 2013, 16:57
autor: deszczowy
Mecz bez historii. Chlast, prast, 2:0 dziękuję. Przydałoby się w ten sam sposób przejechać po Kopenhadze i Galacie.

: 27 października 2013, 17:01
autor: bajbek17
Proszę jak świetnie wygląda atak gdy Tevez gra zespołowo. Właśnie na takiego Apacza czekałem. Jak zespół przyzwyczai się do Hiszpańskiego stylu gry Llorente to wyciągniemy z tego WIELE korzyści. Hiszpan gra świetnie z klepy i genialnie się utrzymuje przy piłce. Świetny mecz rozegrał.

: 27 października 2013, 17:04
autor: Lucas87
Zrobiliśmy dziś swoje. Cieszy mnie fakt, iż strzelcami bramek są dwaj liderzy tego zespołu. Rywal nie powalający potencjałem na kolana, lecz niewygodny. Po dwóch porażkach z rzędu ciężko jest dojść do siebie, a jednak udało nam się :happy: W końcu równiez na zero z tyłu.

Tylko znowu ta cholerna Roma- wygrała :doh: Jakoś sobie nie wyobrażam przegrać z nimi mistrzostwa, lecz jeśli my ich nie powstrzymamy w bezpośrednim meczu- nie zrobi już tego nikt. Zaczną oczywiście gubić punkty na pewnych etapach rozgrywek, ale nikt inny nie będzie tylko i wyłącznie wygrywał. Piekielnie zgrany kolektyw bez gwiazd z wyjątkiem przeżywającego trzecią młodość Tottiego.

Dobrze, że Juve oszczędzało siły w drugiej połowie. Nie interesuje ich jedno efektowne 5-0, a potem np. trzy remisy. Ekonomiczne gospodarowanie naszymi siłami to podstawa- spoglądając na zawodników nieobecnych, a także jakość zmienników (Padoin, De Ceglie), zadanie ciężkie lecz konieczne do spełnienia.
No przynajmniej chwilowo można odetchnąć od hejterów Conte...

: 27 października 2013, 17:09
autor: B@rt
Fajnie było w końcu zobaczyć tę drużynę prezentującą taki poziom zaangażowania, jakiego się od niej oczekuje. To jak dzisiaj opanowaliśmy środek, przypomniało mi sezon sprzed dwóch lat.

Bardzo dobrze wyglądał nasz duet z przodu i byłoby nieźle, gdyby Conte przyjął takie zestawienie jako podstawowe na dłużej, z meczu na mecz powinno być lepiej. Llorente zabrakło dziś tylko bramki, ale gra tego chłopaka tyłem do bramki to mistrzostwo, fajnie rozgrywa, dużo biega i naprawdę piła mu nie przeszkadza.

P.S. Tak mnie naszła refleksja po tym meczu, że poza chwalebnym strzałem z Milanem, Pirlo naprawdę dawno nie przeniósł piłki nad murem wykonując rzut wolny. Przekazanie wykonywania jedenastek Vidalowi wyszło nam na dobre, więc może i rzut wolny mógłby przynajmniej raz na jakiś czas wykonać ktoś inny :think:

EDIT:
wagner pisze:Irytujący Llorente, skuteczność na poziomie Amauriego i do tego te głupie straty przy... rozegraniu (?) (Serio ?)
Serio serio. Oczywiście mając na myśli takie rozegranie, jakiego się od niego oczekuje, czyli rozgrywanie na boki tyłem do bramki, a nie dwudziestometrowe prostopadłe podania.

: 27 października 2013, 17:28
autor: wagner
Irytujący Llorente, skuteczność na poziomie Amauriego i do tego te głupie straty przy... rozegraniu (?) (Serio ?)

Mogło być z 5:0. Dobre i 2.. Czasami aż prosiło się strzelać z pierwszej piłki, albo dużo wcześniej, a "nasi" jakby chcieli wejść do bramki.
Asamoah <bravo> karny + asysta.

: 27 października 2013, 17:39
autor: Łukasz
Wreszcie widać było na boisku motywację i zaangażowanie i pograliśmy trochę pressingiem. Dobry mecz Llorente - zastawiał się, odgrywał, podawał (podanie do Pogby genialne - młody Francuz zachował się jednak nazbyt nonszalancko) i strzelał. Powiedziałbym, że mecz świetny, ale ta setka... Znakomity Vidal - pressing, przechwyty, wślizgi, bardzo dobry Pirlo - kilka kapitalnych podań, do tego ta defilada między obrońcami w polu karnym (zabrakło tylko podcinki), świetny Tevez - duży udział w konstruowaniu akcji. Było dobrze, klepaliśmy, mimo, że Genoa czasami aż dziesiątką gnieździła się we własnym polu karnym.


Swoją drogą - dziś hiszpański komentator uporczywie nazywał Vidala R2D2... Jak dla mnie novum.
B@rt pisze:więc może i rzut wolny mógłby przynajmniej raz na jakiś czas wykonać ktoś inny :think:
Nie.

: 27 października 2013, 18:11
autor: grande amore
Swoją drogą - dziś hiszpański komentator uporczywie nazywał Vidala R2D2... Jak dla mnie novum.
Moze dlatego, ze robil jak ten robocik z Gwiezdnych Wojen.

: 27 października 2013, 18:22
autor: zahor
Przegapiłem pierwsze 15 minut, bo na Orange pokazywali Zakolarza zamiast transmisji z Turynu i z tego co czytam wnioskuję, że straciłem więcej niż 1/6 tego co się dzisiaj na JS ciekawego wydarzyło. Spotkanie z gatunku tych, które lubię - szybko pokazać rywalowi miejsce w szeregu a potem grać na pół gwizdka. Gdybym miał chwalić, chwaliłbym tych co zawsze + Asamoah, gdybym miał ganić ... to w sumie też tych co zawsze. Panowie rezerwowi pokazali dlaczego są rezerwowi, Isla choć nie narobił gnoju, to i tak wyczekuję z niecierpliwością powrotu Lichtsteinera. Poza tym spodziewałbym się w najbliższym czasie kilku plotek transferowych łączących Perina z Juventusem.

: 27 października 2013, 18:27
autor: mati888
grande amore pisze:
Swoją drogą - dziś hiszpański komentator uporczywie nazywał Vidala R2D2... Jak dla mnie novum.
Moze dlatego, ze robil jak ten robocik z Gwiezdnych Wojen.
sądzę, ze raczej z powodu zbliżenia fonetycznego: Artuditu i Arturo Vidal :wink:

niestety zdążyłem tylko na drugą połowę, więc moja ocena tego co widziałem jest zgoła odmienna od tego, co czytam w innych komentarzach. Żałuję, żałuję

: 27 października 2013, 18:28
autor: Kubba
Meczu nie oglądałem, dlatego mam prośbę o obszerny skrót.
Jak na razie tylko widzę takie z powtórkami bramek...