iltalismano pisze:Jak zwykle Twoje 'widzimisie', średnio pokrywające sie z prawdą.
ojej, ojej, ale mi dosrywasz! odczep się ode mnie już!
mateo369 pisze:Oczywiście Zambrotta nie ma racji z tym, że liczą się tylko nogi
to dlaczego przy wszystkich powtórkach telewizyjnych linia spalonego jest wyznaczana zawsze od nóg ? Poza tym jeszcze pamiętam z czasów mojego dzieciństwa mecze LM na polsacie, że Borki zawsze się naśmiewały z Inzaghiego, że tak balansuje na tej krawędzi linii, że zawsze noga była przed linią obrony i spalonego nie było. Albo czasy się zmieniły, albo przepisy to inaczej regulują, albo mi się przyśniło
tak czy siak spalonego w meczu z FCB nie było, gdyby zawodnik bayernu tam jakoś wystawał, to wytyczne mówią przecież o tym że takich spalonych się nie gwizda, wszystko na korzyść drużyny atakującej.
: 09 kwietnia 2013, 09:15
autor: stahoo
pan Zambrotta pisze:
mateo369 pisze:Oczywiście Zambrotta nie ma racji z tym, że liczą się tylko nogi
to dlaczego przy wszystkich powtórkach telewizyjnych linia spalonego jest wyznaczana zawsze od nóg ? Poza tym jeszcze pamiętam z czasów mojego dzieciństwa mecze LM na polsacie, że Borki zawsze się naśmiewały z Inzaghiego, że tak balansuje na tej krawędzi linii, że zawsze noga była przed linią obrony i spalonego nie było. Albo czasy się zmieniły, albo przepisy to inaczej regulują, albo mi się przyśniło
Nie wiem dlaczego tak mierzą w TV linię spalonego i dlaczego borki tak gadały. Podejrzewam, że po prostu z powodu braku głębszej znajomości tematu, lub prostszego wykonania rysunku (tyczy się malowania linii na screenie).
W spalonym liczy się najbardziej wysunięta, grająca część ciała. Czyli na logikę wszystko oprócz rąk.
: 09 kwietnia 2013, 09:52
autor: mateo369
pan Zambrotta pisze:to dlaczego przy wszystkich powtórkach telewizyjnych linia spalonego jest wyznaczana zawsze od nóg ? Poza tym jeszcze pamiętam z czasów mojego dzieciństwa mecze LM na polsacie, że Borki zawsze się naśmiewały z Inzaghiego, że tak balansuje na tej krawędzi linii, że zawsze noga była przed linią obrony i spalonego nie było. Albo czasy się zmieniły, albo przepisy to inaczej regulują, albo mi się przyśniło
stahoo już wyjaśnił, ja to już też kilka razy wałkowałem (i to chyba nawet z Tobą). Dowiedziałem się tego od komentatorów ligi angielskiej z c+ jeszcze rok lub nawet dwa lata temu. Nie wiem skąd sobie to wzięli (a weszło to podobno stosunkowo niedawno, kiedyś faktycznie liczyły się tylko nogi) ale raczej nie z kosmosu. Podobnie jak dowiedziałem się też od nich bodaj z tydzień temu, że do niedawna jeszcze było tak, że jeśli zawodnik wchodził niebezpiecznie na piłkę, to nawet jeśli w nią trafiał to sędzia mógł odgwizdać przewinienie. Teraz ma taki obowiązek. Jak widać telewizja Januszowa jak ją nazywasz czasem się do czegoś przydaje A tak nawiasem mówiąc co do Borka a przede wszystkim do innych Kołtoniów to mają oni blade pojęcie o piłce jeśli porównamy ich choćby do Twarowskiego, Nahornego czy nawet Rosłonia.
pan Zambrotta pisze:to dlaczego przy wszystkich powtórkach telewizyjnych linia spalonego jest wyznaczana zawsze od nóg ?
Sam ten fakt akurat bardzo prosto wyjaśnić - ostatnią częścią ciała zawodnika broniącego praktycznie zawsze są nogi. Nie oznacza to przecież, że realizator chce nam pokazać, że bierze też pod uwagę nogi atakującego będącego na domniemanym spalonym? On tylko wyznacza linię, interpretację zostawia nam.
: 09 kwietnia 2013, 10:36
autor: Sila Spokoju
Ivory pisze:
Chcę Juventusu w normalnej dyspozycji (choć mecz z Pescarą pokazał, że chyba jesteśmy pod formą)
Proponuję obejrzeć powtórkę, a zmienisz zdanie.Z tego co ja zauważyłem to mecz z Pescarą był rozgrywany na totalnym luziku, bez większej spiny, aby oszczędzać siły na Bayern. W dodatku pół składu to rezerwa.
Co do Bayernu, to myślę, że damy radę, a nawet jak nie uda nam się przejść do dalszego etapu to na pewno pozostawimy po sobie dobre wrażenie po meczu w Turynie.
Trzymam kciuki i czekam już z niecierpliwością na ten pojedynek.
Do kibiców z Gdańska!
: 09 kwietnia 2013, 13:04
autor: delperko10
Ziomki! teraz pytanie z innej beczki. Wie ktoś gdzie można obejrzeć mecz w gdańsku prócz Multikina??? jakby ktoś był z gdańska to proszę o info:) w piwiarni oczywiście farsa...
: 09 kwietnia 2013, 13:36
autor: Adrian27th
pan Zambrotta pisze:ojej, ojej, ale mi dosrywasz! odczep się ode mnie już!
tak czy siak spalonego w meczu z FCB nie było, gdyby zawodnik bayernu tam jakoś wystawał, to wytyczne mówią przecież o tym że takich spalonych się nie gwizda, wszystko na korzyść drużyny atakującej.
Dosrywasz? Popełniasz bład wynikający z Twojej niewiedzy i tuszujesz to 'dosrywaniem'? kaplica.
Spalony był, a linia jest wyznaczana przez nogi OBRONCY dlatego ze w wiekszosci przypadkow obronca ucieka czyli zostawia jedna noge z tylu, co sprawia ze jest to najbardziej wysunięta czesc ciala (bez rak).
Spalony był, jednak nic tego nie zmieni.
: 09 kwietnia 2013, 14:29
autor: jsduga
Był spalony czy nie było... Sytuacja bardzo wątpliwa i na dwie strony można ją było odgwizdać. Spójrzcie i na moment 56 sekundy.
Boczny arbiter jest ustawiony równolegle do zawodnika Bayernu, tego, który niby jest na spalonym. Arbiter boczny mógł dokładnie nie widzieć czy jest spalony, bo możliwe, że zasłaniał mu tą sytuacje zawodnik Bawarczyków przy linii.
Ja przyjmuje werdykt sędziego neutralnie. Nie mam pretensji, bo sam nie jestem do końca przekonany czy spalony był czy nie.
: 09 kwietnia 2013, 15:14
autor: Gotti
Nie chce mi się szukać, ale jestem na 99% pewien, że spalony jest wtedy kiedy jakakolwiek część ciała poza rękoma jest na spalonym, więc spalony wtedy był.
: 09 kwietnia 2013, 15:15
autor: Sorek21
Ja bym zagrał tak
Buffon
Caceres Barzagli Bonucci Chiellini
Pogba Pirlo Marchisio
Giaccherini Qagliarella Vucinić
: 09 kwietnia 2013, 15:25
autor: Zdun
Co czuje ze wygramy 3-0 przypomina mi sie ta atmosfera kiedy to przyjezdzal Real i otrzymywal łomot od nas, musimy się zmobilizowac i ich pzrestraszyc dopingiem i walecznością. Pirlo, Marchisio , Pogba oni teraz musza zdominować srodek
: 09 kwietnia 2013, 15:49
autor: Bezimienny
Co do tego spalony - prawdą jest że był i według zasad* powinien zostać odgwizdany, ale dodatkowo był tak trudny do zobaczenia, że tak naprawdę nie można mieć pretensji do sędziego, że nie dostrzegł.
*
Jedenaste prawo
In the context of Law 11 - Offside, the following definitions apply:
- " nearer to his opponents' gol line" means that any part of a player's head, body or feet is nearer to his opponents' goal line than both the ball and the second-last opponent. The arms are not included in this definition.
Pochodzi to z zasad FIFA bo zdaje mi się że w tym przypadku nie ma osobnych regulacji UEFA i obowiązuje te zasady.
Serce mówi że damy radę, rozum że pożegnamy się z LM. Nawet jeśli rozum ma rację to mam nadzieję że pokażemy charakter i wygramy.
Tylko ten Padoin :doh:
: 09 kwietnia 2013, 15:57
autor: dp10
Sorek21 pisze:Ja bym zagrał tak
Buffon
Caceres Barzagli Bonucci Chiellini
Pogba Pirlo Marchisio
Giaccherini Qagliarella Vucinić
Zaczniemy napewno 3-5-2...może jak gra będzie wyglądała tak jak w pierwszym spotkaniu Conte zdecyduje się przejść na 4-3-3.
ps. Caceres chyba się jeszcze nie wykurował, więc widziałbym tam Islę bo Padoin chyba nie ma doświadczenia z gry na prawej obronie?
: 09 kwietnia 2013, 16:04
autor: pumex
Zdun pisze:Co czuje ze wygramy 3-0 przypomina mi sie ta atmosfera kiedy to przyjezdzal Real i otrzymywal łomot od nas
Czy ja wiem. Dawno to było, 10 lat temu, ciężko dokładnie przypomnieć sobie tamtą atmosferę. Tak, wiem, pumex nie siej defetyzmu, ale dla mnie jedynym podobieństwem jest to, że musimy odrabiać straty, tyle, że większe. Wtedy mieliśmy drużynę bardziej doświadczoną w europejskich pucharach, zdecydowanie lepszą w ofensywie, co pozwalało myśleć o awansie do finału. Mieliśmy w swoich szeregach prawdziwych liderów, którzy nie byli tak chimeryczni jak nasi obecni zawodnicy.
Jakby to tak w skrócie zobrazować: drużyna mimo wszystko lepsza niż nasza obecna wywalczyła prześwietny wynik po prześwietnym meczu, który i tak jutro nie dałby nam awansu. Kapujecie?
: 09 kwietnia 2013, 16:07
autor: Ouh_yeah
dp10 pisze: widziałbym tam Islę bo Padoin chyba nie ma doświadczenia z gry na prawej obronie?
Isla ostatni dobry mecz zagrał ponad rok temu w Udinese Padoin powinien nie dać się zbyt łatwo mijać, to już coś.
I zgadzam się, że wyjdziemy 3-5-2. Taktyka i skład są znane od prawie tygodnia. Conte ma swoją żelazną jedenastkę i swoje 3-5-2, to byłoby naprawdę dziwne, gdyby taki mecz zagrał innym ustawieniem (albo bez Vucinicia).
pumex pisze:Mieliśmy w swoich szeregach prawdziwych liderów, którzy nie byli tak chimeryczni jak nasi obecni zawodnicy
Po tylu latach pamięta się tylko dobre rzeczy. Po prawie roku połowa ludzi zapomniała, że poprzedni sezon nie był taki och ach cukierkowy i co chwila oddawaliśmy dwa punkty ogórkom. Łatwo przywołać jeden z najlepszych meczów w historii Juve i powiedzieć, że wtedy mieliśmy mistrzów kosmosu. Arsenal nie ma hiper drużyny i dwie bramki wpakowali w Monachium. Bawarczycy mieli pełne gacie pod koniec meczu.