JuvePoland

Mam mieszane uczucia, trochę nas sędzia ożydził, np. koło 25min piłka od Kielona do Matriego a sędzia gwiżdze spalonego (imo którego być nie powinno).
Akcja 31min Matriego i Vucinica, więcej podań się wymienić nie dało?
Z przodu brak skuteczności, z tyłu pozwalają na zbyt dużo Palermo, no to Conte - wydrzyj się i czekam na efekty;)
Matri.. so long goodbye, lubię Cie ale to nie jest Twoje miejsce
brak mi Trezegola;(
podsumowując I połowę: zgadzam się w 100% z arabskimi komentatorami al jazziry "Vidal ni Pirlu, ni Pogba, il haba ne habba ne haba, Markizjo il szaba de halab Giovinco asawira szczakhakalbez al hawirat del haba, Matri baju baju wypadhama"

Szkoda ze Conte wrocil na ten mecz. Bo kazdy inny trener zdol by matriego w przerwie nawet kosztem gry w 10, bo wystawiajac sie psuje akcje. Niestety nasz trener ma nawyk robienia zmian w 80-85min wiec jeszcze troche na to drewno bede zmuszony patrzec :evil:

LIcze na przemowe Conte i zupelnie inna polowe. Fabio za Matriego i jedziemy.

Matri był jest i pozostanie WIELKIM ZEREM!! Quag na boisko odrazu!! Vucinic też nie lepszy, jego nonszalancja doprowadza mnie do szału, nie trafić do putej bramki z metra MISTRZ!!

Vidal świetnie;) Obrona bez zarzutu.
No brakuje tego topa, brakuje.

FORZA JUVE!!

Vucinic&Matri - duet godny siebie pierwszy z zawrotnej odleglości 3,5 milimetra nie trafia w pustą bramke, drugi z jeszcze bardziej zawrotnej odległości 4,5 milimetra trafia w głowe(?) bramkarza.
Skrzydla nie istnieją, atak nie istnieje, standardowo MVP wszystko to w ryzach jakoś trzyma. Super Vidal.
Troche to smutne, że większość połowy to Palermo miało większe posiadanie piłki. A pierwszy strzał oddaliśmy gdzieś w 30-40 minucie.
Quag, Padoin na boisko.

Vidal w 43 minucie - KOZAK!! Za to umówmy się, że każda następna minuta matriego w barwach Juve to będzie kiepski żart sztabu trenerskiego, bo ten chłopak przerasta Amauriego w swoich "najlepszych" czasach. Co dotknie piłkę to strata, jedyne co mu się udało to gdy piłka odbiła się od niego jak od kołka w sytuacji ze słupkiem Vucinicia. Wymęczmy to 1-0 błagam, bo na razie jest strasznie mizernie.

Nie jest dobrze,oj nie jest. Z taką grą napastników możemy tego meczu nie wygrać. Mirek, a przede wszystkim Matri bardzo słabo. W ogóle cała drużyna jakoś tak niemrawo. Miejmy nadzieję, że Conte powie im w szatni to co ma powiedzieć i nasi w drugiej połowie pokażą na co stać Juventus. Quag za Matriego i może będzie lepiej.

Ktoś wcześniej zapodał linka, gdzie ponoć kibice Juve wykupili 20 tysięcy z 30 tysięcy dostępnych biletów. No, sorki, ale jakoś nie widzę tych kibiców. Nie wiem nawet, czy na całym stadionie jest w ogóle 20k widzów...

Czemu mamy, aż tak słaby atak...
Matri nie zasługuje na noszenie skarpetek Juve, a wy mówicie o koszulce.
Jak można było tego nie trafić

Pierwsze 20 minut bardzo slabe z naszej strony, ale potem juz bylo troche lepiej. Szkoda okazji Vucinicia i Matriego, bo moglismy strzelic bramke i do przerwy prowadzic. Mecz jest szybki, troche chaotyczny, ale pogoda temu sprzyja.

Bardzo dobrze Vidal i Barzagli, Chiellini mial kilka groznych strat, Asamoah zreszta tez. Vucinic sie dzisiaj stara, trzeba powiedziec, ze z wszystkich naszych napastnikow on chyba najlepiej rozumie sie z Matrim. No ale szkoda, ze ten ostatni gra dosc slabo, mogl strzelic gola, mogl zachowac sie lepiej w paru sytuacjach. Moze w drugiej czesci meczu sie obudzi.

Aha, Kwadwo - mimo tego, ze gra raczej przecietnie - zaczal czesciej uzywac prawej nogi, co dobrze rokuje na przyszlosc. Jak jeszcze troche nad tym elementem popracuje to efekty moga byc bardzo fajne.

Na razie gramy słabo, Matri do zmiany.

Duet Vucinic-Matri chyba nigdy nie strzeli bramki. Pierwszy nie skierował piłki do pustej bramki z półtora metra, ale raz, że paradoksalnie nie było to takie proste, a dwa, że stara się rozgrywać, brać na siebie ciężar gry. Ale drugi z owego duetu to jakiś totalny kosmita z kraju dęba. Bezproduktywny w inicjowaniu akcji, zerowe wykończenie. Krew człowieka zalewa

pumex pisze:Przycisnęliśmy w okolicach 35-tej minuty i od razu stwarzaliśmy realne zagrożenie, nie rozumiem, dlaczego musieliśmy stracić ponad pół godziny gry, żeby zacząć chcieć?!?

Bo są zmęczeni po morderczym pojedynku z Górnikami?

Jesteśmy lepszym zespołem i mieliśmy kilka fajnych okazji, ale rzecz jasna Matri nawet w wybornej sytuacji nie jest w stanie umieścić piłki w siatce. Ten chłop chyba naprawdę musiałby strzelać na pustą bramkę, żeby coś wpadło.

Niech Conte przypomni o sobie w szatni. Wygrać to.

Nie ma Giovinco i gra się nie klei

Vucinic nie strzelił z 2 metrów na pustaka, a Matri z 3 trafia w bramkarza. Nasi napastnicy mają ogromny talent do niestrzelania bramek.

Quag za Matriego, a reszta składu niech się obudzi.

Dante93 pisze:Vucinic&Matri - duet godny siebie pierwszy z zawrotnej odleglości 3,5 milimetra nie trafia w pustą bramke

Sytuacja była z tyłka, Mirko był tyłem, wbrew pozorom naprawdę ciężko było sięgnąć. Ja rozumiem, że Mirosław może irytować swoim stylem gry, szczególnie, jeśli z formą u niego ostatnio średnio-słabo, chyba przez frustrację spowodowaną brakiem bramek, ale już nie róbcie z niego takiej kaleki, gra póki co przyzwoicie.

Vidal <3 Jezu, co za piłkarz.

W sumie Matri, dopóki nie ma oddać strzału też jakoś wygląda. Mało traci, podaje w miarę sensownie. Kłopot się zaczyna, kiedy ma wykończyć.

Matree mniej traci na wartości kiedy przesiaduje na ławce. Z każdą sekundą spędzoną na boisku potwierdza, że niedaleko pada Alessandro od Amauriego.

Dante93 - I tak nikt nie zapomni Twoich gloryfikacji Matriego :lol: Co do Vucinica, to zrobił w tej sytuacji co mógł i tyle.