JuvePoland

bendzamin pisze:
Czyli jak, wygramy, przegramy, albo zremisujemy? Kurde, dobrze, ze mi hajsu ostatnio troche wpadlo, lece do buka sie oblowic, mam nadzieje, ze sie nie mylisz.

Wyrosłem z zabawy u buka, a po prawdzie to żona pierwszego każdego miesiąca okrada mnie z wynagrodzenia wmawiając że to na rachunki, czynsze, raty...Ale pozwolę sobie doradzić Tobie, szanowny bendzaminie, byś postawił te plny co Ci wpadły na Juve "z podpórką" 8) .

bendzamin pisze: inter na pewno nie odda bez walki derbow Mediolanu, do tego granych "u siebie". Ich motywacje moglaby podbic tez strata punktow przez napoli i udinese.

Parafrazując klasyka: "Remis to max co Inter może ugrać w tym meczu". Nadmienię, że szczerze chciałbym się mylić i już w niedzielę świętować 30. scudetto Juve po wygranej w Trieście i po porażce Milanu w derbach.

Dzięcioł pisze:Parafrazując klasyka: "Remis to max co Inter może ugrać w tym meczu". Nadmienię, że szczerze chciałbym się mylić i już w niedzielę świętować 30. scudetto Juve po wygranej w Trieście i po porażce Milanu w derbach.

Przecież ich remis i nasza wygrana = SCUDETTO!

Wojtek pisze:
Przecież ich remis i nasza wygrana = SCUDETTO!

Matma nigdy nie była moja mocna stroną :-D . Masz całkowitą racje przy naszych 3 oczkach, każda strata pkt przez Milan daje nam mistrzostwo.

Dzięcioł pisze:

Wojtek pisze:
Przecież ich remis i nasza wygrana = SCUDETTO!

Matma nigdy nie była moja mocna stroną :-D . Masz całkowitą racje przy naszych 3 oczkach, każda strata pkt przez Milan daje nam mistrzostwo.

Każda Milanu strata punktów z Interem będzie oznaczać nasze scudetto, ale my musimy wygrać z Cagiliari, bo jak Milan zremisuje i my zremisujemy to status Quo się utrzyma i o wszystkim zadecyduje mecz z Atalantą w Turynie...

Jest też możliwość,że Milan przegra, a my zremisujemy i do scudetta starczy nam punkt z Atalantą...

Mam spore obawy i złe przeczucia przed tym meczem, ale nie chcę krakać.

Mam nadzieję, że jeśli zagramy 3-5-2, to na prawej flance zagra Caceres. Sam nie wiem, czy lepszym wyborem będzie Quag, Matri, czy Borriello :?

Boże, daj nam 3pkt

pumex pisze: Mam nadzieję, że jeśli zagramy 3-5-2, to na prawej flance zagra Caceres.

Mnie ostatnio ten pilkarz mocno rozczarowuje. W dwoch ostatnich meczach w ktorych wystepowal, ani z lewej ani z prawej nogi nie potrafil dosrodkowac pilki w pole karne. Lichy rowniez pod tym wzgledem jest przeslaby, ale wolalbym Szwajcara.

Ja natomiast jestem coraz bardziej spokojny o ten mecz, chociaz po wypowiedzi Cellino i calym tym zamieszaniem z godzina spotkania ich pilkarze moga miec dodatkowa motywacje.

pumex pisze:Mam spore obawy i złe przeczucia przed tym meczem, ale nie chcę krakać.

Mam nadzieję, że jeśli zagramy 3-5-2, to na prawej flance zagra Caceres. Sam nie wiem, czy lepszym wyborem będzie Quag, Matri, czy Borriello :?

Boże, daj nam 3pkt

W sumie dobrze że masz takie nastawienie, zazwyczaj kiedy słyszałem słowo 'obawa' nasz Juventus wygrywał 3,4 do zera ; )

Jest jeszcze scenariusz w którym Milan przegrywa ,a My remisujemy przez co w ostatniej kolejce u Siebie wystarczy nam remis z Atalanta...

Ja natomiast widzę to wręcz przeciwnie.. Szybko łatwo i przyjemnie. Juve po prostu nie da sobie wydrzeć tego upragnionego sukcesu z rąk.
Choćby Cagliari strzeliło pierwszą bramkę to i tak każdy z Juve będzie gryzł murawę, żeby ustalić wynik.
Zagramy 3-5-2, bez większych zmian. Możliwe, że tak jak sugerujecie na prawej stronie zagra Ceceres. Może jeszcze w ataku coś się zmieni.. Matri zagra? Kto wie.

włączmy się do walki o dwie oddzielne transmisje w canal plus w niedziele na profilu canal + na facebooku bo co to za oglądanie urywkami meczów, zresztą kogo obchodzą jakieś derby mediolanu..

Jak wiadomo derby rządzą się swoimi prawami.. forma zespołu schodzi na dalszy plan. Jednak tutaj duże znaczenie może mieć nastawienie.. Inter już ten sezon odpuścił miejmy jednak nadzieję, że w derbach będą walczyć chociaż o uznanie w samym Mediolanie. Myślę, że nie myślą nawet o tym pod kogo zagrać..pod nas czy pod milan.
Remis to chyba max w wykonaniu interu w ty meczu.
Co do Juve, liczę na zwycięstwo. Piłkarze bd chcieli się odegrać, pokazać, że to właśnie my zasługujemy na majstra ! Nie możemy dać sobie wyrwać z rąk tego co już osiągnęliśmy! Rehabilitacja za ostatni mecz panowie !

yanquez pisze: A co jest właściwie z De Ceglie?

http://football-italia.net/18429/de-ceglie-picks-injury
W lidze juz nie pogra, w finale pucharu - nie wiadomo

bendzamin pisze:

yanquez pisze: A co jest właściwie z De Ceglie?

http://football-italia.net/18429/de-ceglie-picks-injury
W lidze juz nie pogra, w finale pucharu - nie wiadomo

To jest właśnie moment prawdy dla Kuczera. Poprzednie takie zdarzenia kończyły się tym, że facet nie mógł dojść do przyzwoitej formy przez rok.
Mam nadzieję, że tym razem będzie inaczej.

Im blizej do konca sezonu tym bardziej sie stresuje, oby pilkarze sie nie czuli tak samo jak ja . Z Cagliari byly problemy w pierwszym meczu, moze byc nerwowo w niedziele. Inter to zagadka, sa dwie opcje, zagraja o honor lub zagraja pod milan bo Moratti widzi ze rosniemy w sile.

juventussek pisze:Im blizej do konca sezonu tym bardziej sie stresuje, oby pilkarze sie nie czuli tak samo jak ja . Z Cagliari byly problemy w pierwszym meczu, moze byc nerwowo w niedziele. Inter to zagadka, sa dwie opcje, zagraja o honor lub zagraja pod milan bo Moratti widzi ze rosniemy w sile.

Mysle ze akurat z dwojga złego Moratti woli uniknąć oskarżeń z naszej strony o 'podłożenie się'.

Liczę że Inter przynajmniej zremisuje. Scenariusz Milan przegrywa, My remisujemy także jest do przyjecia. Sprawi to ze ostatnia kolejke mozemy zremisowac ; )

juventussek pisze:Im blizej do konca sezonu tym bardziej sie stresuje, oby pilkarze sie nie czuli tak samo jak ja . Z Cagliari byly problemy w pierwszym meczu, moze byc nerwowo w niedziele. Inter to zagadka, sa dwie opcje, zagraja o honor lub zagraja pod milan bo Moratti widzi ze rosniemy w sile.

No tak. Z pewnością Moratti i spółka się podłożą. Po pierwsze-to derby, kibice by ich zjedli. Po drugie: załóżmy, że my przegrywamy z Cagliari i Inter się podkłada. Na stadionie na którym będzie przewaga kibiców Interu (bo grają w teorii u siebie) nagle Milan zaczyna świętować, bo ładują się na fotel lidera na kolejke przed końcem. Przecież i Moratti i Interiści nie przeżyli by tego.