Strona 5 z 27
: 29 lutego 2012, 12:42
autor: Ouh_yeah
Albo po prostu są szczerzy. Ja sam przewidywałem, że mogą nie złapać się do czwórki LM w tym sezonie bo takich jednorazowych wystrzałów drużyn w Bundeslidze przez ostatnie lata było kilka.
A tu się okazuje, że przy słabszej dyspozycji Goetze, Hummelsa, Barriosa, bez Sahina i tak liderują a Lewandowski strzela i asystuje niczym Di Natale [nawet mają bardzo podobne staty].
: 01 marca 2012, 19:25
autor: evilboy
jareckik pisze:Geniusz taktyczny nie przetrwał 4 meczy w serie A, mówię tu o Benitezie.
Geniusz taktyczny Ferrara przetrwał przez pół sezonu... i co z tego? Jest lepszym trenerem?
Nie bardzo wiem, co miałeś na myśli podając ten przykład. :roll:
jareckik pisze:Ok nie ma kontuzji, dziwne co? Przez ostatnie sezony 4-5 zawodników było kontuzjowanych non-stop, a zdarzało się że 10 nie mogło grac. Przychodzi Conte ze swoją ekipa, nie ma kontuzji. To musi byc fart...
Po pierwsze, niedawno był tu taki cudotwórca Del Neri, który z przeciętnej Sampdorii zrobił klub na miarę LM. Również przytargał do nas swoją ekipę, w tym "Pana Bez Kontuzji". Przypomni mi ktoś może w ilu meczach mieliśmy do dyspozycji cały skład?

Po drugie, był taki klub, który swego czasu szczycił się brakiem kontuzji swoich graczy i ich wysoką wydolnością fizyczną. Teraz mają u siebie szpital. Ehhh, ciągle pamiętam zachwyty Szpakowskiego nad tym słynnym MilanLab.

I wreszcie po trzecie, w Atalancie czy Sienie za czasów Conte - O DZIWO - również zdarzały się kontuzje, mimo że Antonio pracował z tym samym sztabem.
Nie wykluczam, że ekipa Conte wykonuje dobrą robotę, jednak nie oczekiwałbym na Waszym miejscu, że stan zdrowia naszej kadry będzie stale utrzymywał się na takim poziomie. Od czasu do czasu zdarza się plaga kontuzji i należy się zastanowić, co będzie wtedy, bo póki co mamy bardzo małą rotację zawodników.
zahor pisze:Mała dygresja - wielu spośród komentujących miewało pretensje do Antka "dlaczego nie gra Elia/Krasić skoro Estigarribia jest tragiczny", "po co ten Padoin, przecież jest słaby", "dlaczego gra Bonucci skoro jest nędzny" itp. Czy naprawdę uważacie że Conte tego wszystkiego nie widzi? Że jemu się wydaje że Estigarribia gra genialnie? Że nie dopatrzył się żadnej winy Bonucciego przy golu dla Milanu?
To czemu nie spróbuje wprowadzić kogoś innego? Czy naprawdę wydaje mu się, że De Ceglie zagrałby gorzej od Estigarribii? Że Padoin jest na tyle lepszy od naszych utalentowanych juniorów, że nie można dać jednemu z nich szansy? Że postawienie na środku defensywy Bonucciego jest korzystniejsze niż spróbowanie taktyki z Caceresem?
Ouh_yeah pisze:Jutro już marzec. Zrobiliśmy cztery punkty na Milanie, ograliśmy Inter w Mediolanie, zremisowaliśmy w Neapolu, zrobiliśmy 4 punkty na Udinese, ograliśmy Lazio w Rzymie... ja już wartość tej drużyny znam.
"Już" marzec czy "dopiero" marzec? Może się nie znam, ale Scudetta rozdają w połowie maja.

(choć niektórzy dostają i w połowie lipca :C ) Też nakręciłem się na mistrzostwo, jesteśmy Juvenrtusem i bla bla bla... ale realistycznie patrząc - drugie miejsce też będzie sukcesem.
EDIT:
Ciekaw jestem, co niestrudzeni fapacze mają do powiedzenia po meczu z Chievo...
EDIT 2:
... i po meczu z Bologną...
EDIT 3:
... i po meczu z Genoą...

: 02 kwietnia 2012, 12:02
autor: Supersonic
No to jesteśmy miesiąc bliżej. Mocnych lejemy, ze słabymi remisujemy- czyli po staremu.
Prośba do moderatorów- czy można wyzerować ankietę z tematu? Ciakwe jak głosy rozłożyłyby się dziś.
8 spotkań do końca- sumując pozycję w tabeli zajmowane przez przeciwników wychodzi:
Juventus 98 - 108 Milan, do tego zawsze myślę trzeba uwzględnić, że wyjazd trudniejszy od domu więc powiedzmy -4 za każdy wyjazd- Juve wyjeżdża 4 razy 4* -4 = -16 ( Milanowy z Interem za -2 i dwa wyjazdy czyli -10) Trzeba też dodać, że Milanowe wyjazdy do Chievo i Sieny do trudnych nie należą, Chievo przegrało u siebie już 4 a Siena 5 razy.
wychodzi:
Juventus 82 - 96 Milan
Mają lepszy kalendarz. Mają naprawdę łatwy kalendarz. Mają też 2 ptk przewagi.
Mają też Barce i w plecy kiedy zrównamy się punktami.
u nich wciąż sanatorium, u nas wciąż cały garnizon dostępny- im bliżej końca, tym większe ma to znaczenie. Presja też po ich stronie, bo uciekającym niby trudniej.
Ciekawostką jest fakt, że ze dwie kolejki się zrównamy "trudnością kalendarza" ( my 9-te Palermo i 3-cie Lazio- oni 17 Viola i 10 Chievo) i ostatnie 6 kolejek będzie bardzo podobne- my jedna w miarę trudna Roma, oni jeden w miarę trudny Inter.
Milan nie wygrał w tym sezonie 11 spotkań, ale:
Lazio - porażka i remis
Napoli - porażka i remis
Juventus - porażka i remis
Inter - porażka
ponadto remisy z Udinese, Catania
Wychodzi, że z zespołami z miejsc 10-20 Milan stracił zaledwie 4 ptk (!) Remisując z Bologną i Fiorentiną.
Z zespołami z miejsc 10-20 zagra jeszcze 7/8 spotkań.
Myślę, że oprócz zawsze możliwego remisu z Interem przynajmniej raz zremisują/ przegrają. Wtedy i tak potrzebujemy bilansu 7-1-0 w ostatnich 8 spotkaniach. Każda ich kolejna strata daje nam luksus popełnienia tego samego.
Jesteśmy w wielkim gazie- może nawet największym w tym sezonie- jestem pewien, że wygrywając wszystko do końca mamy mistrza- ale w to nie bardzo wierzę.
Pasjonująca walka o scudetto, która myślę rozstrzygnie się w przedostatniej kolejce kiedy my jedziemy na Sardynię a oni mają derby.
W ostatniej kolejce my dom z Atalantą, oni dom z Novarą.
Co to będzie, co to będzie?

: 02 kwietnia 2012, 12:17
autor: pumex
Supersonic pisze:Prośba do moderatorów- czy można wyzerować ankietę z tematu? Ciakwe jak głosy rozłożyłyby się dziś.
Supersonic, Ty to naprawdę masz nieraz jazdy... :roll: A jak mogą się rozłożyć głosy na forum kibiców Juve?
Dajcie spokój temu tematowi. Mamy cięższy terminarz i remisy jakby częściej do nas lgną niż do Milanu. Musielibyśmy wygrać wszystko, co się da. Fajnie by było, ale...
Więcej niż od nas zależy od Milanu i sorry... ale nawet przy tej całej szopce z ich strony jednak trudno nazwać ich frajerami jeśli chodzi o notoryczne podkładanie się
: 02 kwietnia 2012, 13:20
autor: Supersonic
pumex pisze:
Dajcie spokój temu tematowi.
No dobra, czyli jak kogoś nie ekscytuje oglądanie zwiększającej się przewagi nad całkowicie oklapłym Udinese i smętnym średnim klubem Lazio Rzym i nie zamierza powtarzać myślenia typowego dla owych drużyn " walczymy o LM" to rozumiem skończył się dla niego sezon?
Bo dla mnie dopiero się zaczyna :twisted:
Tu jest Juventus- tu gra się o mistrza. Koniec kropka. Tak mnie wychowały lata 90te i pierwsza połowa poprzedniej dekady.
Dzięki za wyzerowanie ankiety

: 02 kwietnia 2012, 13:31
autor: Mati1990
Na tą chwilę to wygląda tak: My możemy, milan musi.
Teraz to na milanie ciąży większa presja, bo to oni nie mogą tracić teraz punktów, na nas jakby nie było też ciąży presja, bo też nie możemy stracić punktów, ale to my teraz możemy na to wszystko spojrzeć "luźniej".
Chciało by się wierzyć, że to może być powtórka z sezonu 2001/2002 i ten pamiętny 5 maj, ale prawda jest taka, że nam ciężko będzie zdobyć komplet punktów do końca sezonu. Dawno już nie widzieliśmy drużyny Juventusu wygrywającej choćby 8 spotkań w lidze pod rząd.
Cóż... zapowiada się ciekawa końcówka sezonu, zarazem nerwowa. Teraz to już każda strata punktów będzie decydująca, pozostaje wierzyć i trzymać kciuki z całych sił...
: 02 kwietnia 2012, 13:38
autor: Sorek21
http://w660.wrzuta.pl/obraz/3p9QnhLh5sL/serie_a_tabela
Nie wiem jak wkleić żeby było widać u nas na stronie.Niech ktoś wklei.Pozdro
: 02 kwietnia 2012, 13:39
autor: pumex
Supersonic, dla mnie absolutnie sezon się nie skończył i kto czyta moje wypowiedzi, ten doskonale wie, że jestem ostatnią osobą, która zadowoliłaby się 'tylko' awansem do LM. Po prostu próbuję ostudzić nastroje, bo już powoli znowu zalewa nas morze spermy.
: 02 kwietnia 2012, 22:06
autor: siemian
pumex pisze:Supersonic, dla mnie absolutnie sezon się nie skończył i kto czyta moje wypowiedzi, ten doskonale wie, że jestem ostatnią osobą, która zadowoliłaby się 'tylko' awansem do LM. Po prostu próbuję ostudzić nastroje, bo już powoli znowu zalewa nas morze spermy.
Jestem zdania, że trzeba ciągle wierzyc w te mistrzostwo, bo szansa jest. Potrzebujemy tylko potknięc Milanu, który ma kalendarz z drużynami, z którymi potrafi dobrze grac czy z tymi z drugiej części tabeli. Praktycznie najbardziej prawdopodobna jest strata punktów z Interem, ale kto wie może jakiś spadek formy Rossonerich i stracą ich więcej. My musimy przede wszystkim nie narzucac sobie obowiązku wygrania wszystkich pozostałych meczów, bo taka presja może jedynie przeszkodzic. Musimy podejsc, że mamy już praktycznie drugie miejsce, co jest ZNAKOMITYM wynikiem po dwóch zmarnowanych sezonach. Oczywiscie szkoda wielu niezaprzeczalnie zbędnych remisów, jednak mało kto spodziewał się takiej odmiany Juventusu. Mamy potencjalnie trudniejszy terminarz. Jednak jak dla mnie to jestem bardziej spokojny o mecz u siebie z Lazio niż np. z Atalantą. Ciężkie również będą wyjazdy na Sycylię i Sardynię. Milan ma 3 wyjazdy przy czym jeden to derby na San Siro. Wiele przemawia za mediolańczykami jednak dopóki są matematyczne szanse będę wierzył. Historia futbolu zna wiele nieprawdopodobnych rozstrzygnięc jak chocby finały LM z 1999 i 2005 czy nawet przypadek awansu Wisły z grupy LE w bieżącym sezonie. FORZA JUVE!!! :-D
: 06 kwietnia 2012, 15:04
autor: kosciu88
http://www.goal.com/en/news/1717/editor ... om-editors Ciekawe typy 3 panow z goal.com. Mam nadzieje ze spelni sie jeden z 2 pierwszych scenariuszy. Jesli jutro wygramy mecz to wydaje mi sie ze zostana nam latwiejsze mecze do rozegrania niz te Milanu.
: 06 kwietnia 2012, 15:30
autor: Supersonic
Nie wierzę w żaden z typow ekspertow. Ani my ani Milan nie zrobimy 7-1-0 do konca, obie ekipy jeszcze stracą punkty, Milan moze przegrac pierwszy raz w sezonie ze slabeuszami. Nie bylo jeszcze takich serii w tym sezonie. Myślę, że wydarzy się "druga Perugia", oby tylko nie po naszej stronie 8)
: 06 kwietnia 2012, 16:16
autor: jarmel
Dokładnie, dziwne te typy. Jakoś mało prawdopodobne wydaje mi się, że do końca sezonu jedna i druga drużyna wygra wszystko, a zremisuje jedynie jeden mecz.
: 07 kwietnia 2012, 23:18
autor: rad
Mimo pięknego zwycięstwa Juve polecam stonować nieco nastroje. Lazio też ograło Napoli, jak to się mówi - "są w gazie" i walczą o LM (wzmianka o Rzymianach to sugestia co do najbliższego meczu Juve), a z przyznawaniem tytułu mistrza Włoch Juventusowi poczekajmy, aż będziemy to po prostu wiedzieć (piszę o tym niejako "zapobiegawczo", co by zaniechać przyznawania już teraz tytułu mistrzowskiego. Dlatego słuszny jest ten znak "?" w temacie dyskusji). Nie jest to żaden "pesymizm" w szacowaniu naszych szans na scudetto, może tylko drobne "wyrachowanie". Tak jak wcześniej, kiedy już niektórzy odmawiali Juventusowi szans na mistrzostwo, tonowałem nastroje, tak i teraz, kiedy nam się ewidentnie powodzi apeluje o to samo (tj. o spokój, mimo, że entuzjazm nas rozpiera).
Niemniej jestem szczęśliwy, że mam okazję cieszyć się z takiej gry Juve w tym sezonie, zwłaszcza kiedy przypomnę sobie "osiągnięcia" Del Neriego w tej materii. Aż strach sobie przypominać.
: 08 kwietnia 2012, 10:48
autor: Michael900
rad pisze:Mimo pięknego zwycięstwa Juve polecam stonować nieco nastroje. Lazio też ograło Napoli, jak to się mówi - "są w gazie" i walczą o LM (wzmianka o Rzymianach to sugestia co do najbliższego meczu Juve),
A my też jesteśmy "w gazie", pokonaliśmy Lazio Napoli (i nawet parę innych drużyn), walczymy nie tylko o LM, ale i o mistrzostwo i gramy u siebie. Chyba nie powiesz mi, że Juve nie jest faworytem w tym meczu?
: 08 kwietnia 2012, 12:23
autor: yosdu
juz dawno obstawilem, ze to juve zdobedzie majstra:)
po wczorajszych meczach mam pewna teorie:
Nasz "ukochany" Amauri zapewnil nam lidera:) w przedostatniej kolejce nasz ukochany Inter zapewni nam scudetto. tak zeby bylo dowcipniej, z jajem, zebysmy wszyscy "suszyli zabki" myslac przez okres wakacyjny o tym w jakich okolicznosciach to wszystko sie wydarzylo:)