Strona 5 z 35

: 30 stycznia 2012, 21:20
autor: Dante93
Zresztą, ciężko oczekiwać, że chłopak przyjdzie z miejsca będzie grał. Ja bym mu dał chwilena potrenowanie z zespołem, a nie od razu wrzucanie go do kadry meczowej :smile: Parme jeszcze niech odpuszczą, na następną kolejke powinno byc git.
Tylko jedno pytanie sie nasuwa, jeżeli nie Lichy to kto do 3:5:2? Pepe? Troszke sie boje, bo akurat Parma ma tą nieprzywidywalną dwójke (Gio, Biabiany) a Pepe przecież do 'niepokonanych tytanow' w obronie nie należy :smile:
Ale co by sie nie działo, licze na pewne i okazale zwycięstwo :smile: To Tylko Parma w końcu.

: 30 stycznia 2012, 21:46
autor: royal'ek
Dla mnie Stephan jest cienki i tyle. Widzę, że nawet własnego zdania nie można mieć na forum :\ Paranoja !

: 30 stycznia 2012, 21:48
autor: Maku
royal'ek pisze:Dla mnie Stephan jest cienki i tyle. Widzę, że nawet własnego zdania nie można mieć na forum :\ Paranoja !
Szanuję Twoje zdanie, ale, że tak powiem jest trochę inne niż 99% użytkowników forum :prochno:
Oby nie przyszedł jakiś ogór do środka pola, a będzie dobrze :pray:

: 30 stycznia 2012, 21:49
autor: Qrczak
royal'ek pisze:Dla mnie Stephan jest cienki i tyle. Widzę, że nawet własnego zdania nie można mieć na forum :\ Paranoja !

Okej można mieć swoje zdanie ,ale poparte jakimiś faktami , a to co ty mówisz jest właśnie paranoją bo w obronie Licht jest bezbłędny + w ofensywie robi bardzo dużą robotę ,a ty mówisz ,że jest cienki ...
A przy tym mówić ,że b ezproduktywny Esti jest lepszy to już wogóle paranoja ... :doh:

: 30 stycznia 2012, 21:50
autor: Dante93
ba 99,9% forumowiczów, i 100% ekspertów :prochno: Więc to chyba jednak Tobie Kolego coś sie pomyliło :smile: No ewentualnie białe jest czarne, a czarne jest biale i żadne krzyki nas nie przekonają, że jest odwrotnie... :smile:

: 30 stycznia 2012, 21:56
autor: zahor
royal'ek pisze:Dla mnie Stephan jest cienki i tyle. Widzę, że nawet własnego zdania nie można mieć na forum :\ Paranoja !
Chyba kolego nie do końca rozumiesz na jakiej zasadzie działa to (i chyba każde inne) forum. Powiedziałbym że generalnie długość wyjaśnienia/argumentacji powinna być wprost proporcjonalna do liczby użytkowników będących przeciwnego zdania. Jakbyś napisał że to dobrze że Amauri odszedł to byś nie musiał pisać dlaczego, bo to dla każdego jasne. Ale tutaj to żeś przywalił. Lichy w każdym meczu wykonuje doskonałą robotę, zabezpiecza nam tyły, w zasadzie po akcjach rywali jego stroną bramki praktycznie nie padają. Eksperci, kibice, dziennikarze rozpływają się nad jego grą, a Ty wchodzisz na forum i walisz "Lichtsteiner jest słaby, koniec, kropka" i spodziewasz się czego? Poklasku? Że napiszemy "aha"? Że sami zaczniemy szukać argumentów na poparcie Twojej tezy? Wrzuć jakieś wideo, zrób analizę taktyczną, pokaż że naprawdę Lichtsteiner, nie wiem, psuje pułapki ofsajdowe, ucieka od odpowiedzialności w obronie, robi cokolwiek co mogłoby sprawić, że niesłusznie uznaliśmy że jest taki dobry. Albo inaczej, pokaż jakieś przykłady usprawiedliwiające Estigarribię, coś co umknęło nam wszystkim a co świadczy że to wielki piłkarz, a jedynie przez indolencję jego kolegów 99% jego akcji niczym ciekawym się nie kończy.

: 30 stycznia 2012, 21:59
autor: pablo1503
royal'ek pisze:Dla mnie Stephan jest cienki i tyle. Widzę, że nawet własnego zdania nie można mieć na forum :\ Paranoja !
Powinniśmy uszanować twoje zdanie, ale podważasz fakty. To tak jakbyś napisał, że pieniądze są złe, albo praca jest fajna :prochno:

: 30 stycznia 2012, 22:07
autor: Mate.G
royal'ek pisze:Dla mnie Stephan jest cienki i tyle. Widzę, że nawet własnego zdania nie można mieć na forum :\ Paranoja !
O RLY ?


Uzasadnij proszę !

: 30 stycznia 2012, 22:11
autor: LordRahl
royal'ek pisze:Dla mnie Stephan jest cienki i tyle. Widzę, że nawet własnego zdania nie można mieć na forum :\ Paranoja !
Ktoś mądry kiedyś stworzył cytat o tym, źe wielu ludzi myli własną opinię z faktami, nie pamiętam autora ale to prawda.
Własne zdanie można jak najbardziej mieć, ale musi być na forum po 1 uzasadnione, po 2 musi mieć jakąś rację bytu w rzeczywistości, a Twoja opinia zdecydowanie jest oderwana od realiów, no chyba że nie oglądasz meczy Juve i nie czytasz komentarzy pomeczowych.

: 30 stycznia 2012, 22:18
autor: Adrian27th
royal'ek pisze:Dla mnie Stephan jest cienki i tyle. Widzę, że nawet własnego zdania nie można mieć na forum :\ Paranoja !
Ja natomiast zadam Ci pytanie.

Kim powinniśmy go zastąpić?


Liczę na wysoką wygraną w Parmie.
Oby Seba strzelił nam bramkę na 1:4 :)

: 30 stycznia 2012, 22:31
autor: Pan Mietek
zahor pisze:Chyba kolego nie do końca rozumiesz na jakiej zasadzie działa to (i chyba każde inne) forum. Powiedziałbym że generalnie długość wyjaśnienia/argumentacji powinna być wprost proporcjonalna do liczby użytkowników będących przeciwnego zdania. Jakbyś napisał że to dobrze że Amauri odszedł to byś nie musiał pisać dlaczego, bo to dla każdego jasne. Ale tutaj to żeś przywalił. Lichy w każdym meczu wykonuje doskonałą robotę, zabezpiecza nam tyły, w zasadzie po akcjach rywali jego stroną bramki praktycznie nie padają. Eksperci, kibice, dziennikarze rozpływają się nad jego grą, a Ty wchodzisz na forum i walisz "Lichtsteiner jest słaby, koniec, kropka" i spodziewasz się czego? Poklasku? Że napiszemy "aha"? Że sami zaczniemy szukać argumentów na poparcie Twojej tezy? Wrzuć jakieś wideo, zrób analizę taktyczną, pokaż że naprawdę Lichtsteiner, nie wiem, psuje pułapki ofsajdowe, ucieka od odpowiedzialności w obronie, robi cokolwiek co mogłoby sprawić, że niesłusznie uznaliśmy że jest taki dobry. Albo inaczej, pokaż jakieś przykłady usprawiedliwiające Estigarribię, coś co umknęło nam wszystkim a co świadczy że to wielki piłkarz, a jedynie przez indolencję jego kolegów 99% jego akcji niczym ciekawym się nie kończy.
zahor dając ten krótki wykład zaprzeczyłeś tezie, którą wysnułeś na początku :) Jasne jest, że kolo ma problemy z głową albo trolluje, co w gruncie rzeczy by też oznaczało, że ma problemy z głową :)

Jestem ciekaw jak zagra jutro Winko :think:
W meczu oczywiście spodziewam się wygranej, najlepiej do zera :)

Qrczak, nie chcę się czepiać ale popracuj nad interpunkcją.

: 30 stycznia 2012, 22:33
autor: royal'ek
Mecze ogladam juz od dluzszego czasu. Zauwazylem, ze ponad 70% podan idzie na lewe skrzydlo ( Lichy jest na prawym ). Tu juz zaczyna cos swiadczyc, ze cos jest nie tak. Nastepna rzecz. Przyznaje Stephan ma pare ladnych podan, ale ma sytuacje gdzie powinien podac to rozklada rece i traci pilke. Tak samo jest przy dosrodkowaniach. Jest w posiadaniu pilki, stoi przed nim obronca ktory podchodzi do niego i zabiera mu pilke albo Lichy za blisko podchodzi i nie jest stanie jej wykopac. Zapewno zaraz mnie pol forum zjedzie, ale nie szkodzi. Chcieliscie abym uzasadnil swoja wypowiedz to wlasnie to zrobilem. Jak Stephan poprawi swoja gre to zaczne zmieniac swoj stosunek do niego.

: 30 stycznia 2012, 22:38
autor: Smok-u
Aha, świetna argumentacja, ta dogłębnie przeprowadzona analiza. Nic tylko przyklasnąć, ale sorry nie zrobię tego bo piszesz głupoty. Co do meczu, po pierwsze chcę by się obył, po drugie chcę by nasi go wygrali.

: 30 stycznia 2012, 22:38
autor: dav3d
royal'ek pisze:Mecze ogladam juz od dluzszego czasu. Zauwazylem, ze ponad 70% podan idzie na lewe skrzydlo ( Lichy jest na prawym ). Tu juz zaczyna cos swiadczyc, ze cos jest nie tak. Nastepna rzecz. Przyznaje Stephan ma pare ladnych podan, ale ma sytuacje gdzie powinien podac to rozklada rece i traci pilke. Tak samo jest przy dosrodkowaniach. Jest w posiadaniu pilki, stoi przed nim obronca ktory podchodzi do niego i zabiera mu pilke albo Lichy za blisko podchodzi i nie jest stanie jej wykopac. Zapewno zaraz mnie pol forum zjedzie, ale nie szkodzi. Chcieliscie abym uzasadnil swoja wypowiedz to wlasnie to zrobilem. Jak Stephan poprawi swoja gre to zaczne zmieniac swoj stosunek do niego.
to jak Licht jest słaby wedle Ciebie kolego,to jakbyś określił np Mottę? :doh: czy jest w ogóle taki wyraz w j. polskim żeby go opisać ? :prochno:

: 30 stycznia 2012, 22:40
autor: zahor
royal'ek pisze:Mecze ogladam juz od dluzszego czasu. Zauwazylem, ze ponad 70% podan idzie na lewe skrzydlo ( Lichy jest na prawym ). Tu juz zaczyna cos swiadczyc, ze cos jest nie tak. Nastepna rzecz. Przyznaje Stephan ma pare ladnych podan, ale ma sytuacje gdzie powinien podac to rozklada rece i traci pilke. Tak samo jest przy dosrodkowaniach. Jest w posiadaniu pilki, stoi przed nim obronca ktory podchodzi do niego i zabiera mu pilke albo Lichy za blisko podchodzi i nie jest stanie jej wykopac. Zapewno zaraz mnie pol forum zjedzie, ale nie szkodzi. Chcieliscie abym uzasadnil swoja wypowiedz to wlasnie to zrobilem. Jak Stephan poprawi swoja gre to zaczne zmieniac swoj stosunek do niego.
Stephan Lichtsteiner jest obrońcą - jego zadaniem jest bronić bramki. I z tego obowiązku wywiązuje się doskonale. Nie zauważyłem żeby rywali jakoś chętniej grali na niego, niż na Chielliniego/De Ceglie, ale gdyby tak faktycznie było, to tym lepiej by o nim świadczyło - skoro rywale lewą atakują częściej niż prawą i strzelają z tamtej strony dużo mniej bramek, to chyba dobrze świadczy o obrońcy po tamtej stronie, nie? Jeżeli napiszesz mi że ostatnio grywał w pomocy, odpowiem - guzik prawda, był takim wysuniętym obrońcą, cały czas był odpowiedzialny za zabezpieczanie bramki i z tego zadania wywiązuje się, zaryzykuje to stwierdzenie, bezbłędnie. Dawno nie było takiego spokoju na tej stronie.
Co do jego akcji zaczepnych - fakt, nie jest w tym elemencie tak dobry jak Maicon czy Abate, ale po pierwsze inny typ obrońcy, po drugie i tak wymiernych korzyści z jego ataków jest więcej, niż z szarży Paragwajczyka. Kolejna sprawa - nie pamiętam czy chociaż raz zdarzyło mu się stracić głupio piłkę i sprowokować groźną kontrę, a Estigarribii owszem, chociażby z Romą (z Romą? już nie pamiętam, wiem że coś było).