JuvePoland

gramy piach...

Cóż, bez niespodzianek. Mecz słaby, choć Lazio przeważa. My oprócz tego odbitego podania od Lichtsteinera nic nie zagraliśmy.

Ależ padaka... Nie ma co. Dostaniemy wciry. Jedynie co nas ratuje, to nieudolność Lazio, którzy nie potrafią wykorzystać okazji pod bramką.

Melo, Aquilani, Motta, Krasić, Grosso... beznadziejni są dziś. Jedynie Pepe coś gra.

Bożesztymój co za żenada w każdej formacji. Ataku nie ma, skrzydeł nie ma, obrona kopie się po nogach Motta jak narazie bez kartki :shock:
Dobry ten Lichtsteiner.

Nie gramy w zasadzie nic, w drugiej polowie pozostaje liczyc na utrzymanie czystego konta z tylu i jakis indywidualny przeblysk. Kolo 60-65. minuty pewnie na boisku pojawi sie Toni, na lawce nie ma wlasciwie nikogo innego, kto moglby poprawic jakosc gry do przodu.

Cieszy w miare dobry powrot Chielliniego, Pepe jak zwykle biega jak szalony, Krasic nawet sie ze 2 razy w obronie pokazal. Matri straszliwie zmascil w 36. minucie ...

BTW

0:57 :lol:

Słabizna...Pierwszy nasz strzał dopiero w 35minucie :roll: Szkoda setki.
Ciężko kogokolwiek wyróżnić ale myśle że Melo gra najlepiej u nas, Milos też próbuje ciągnąć zespół do przodu, Aqua wogóle niewidoczny.

PS.Podoba mi się gra tego Lichtsteinera

Zamiast wykupu Aquilaniego i Pepe można kupić jednego solidnego, bocznego obrońcę, który będzie coś grał. Nie widać ani jednego zawodnika, który poziomem dorastałby chociaż do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Po co mamy tam awansować i kompromitować się w meczach z Bate Borysow albo Cluj. Dajmy sobie spokój, nasza gra niczego nie przypomina. Już w A-klasie grają lepiej. Nie potrafimy 4 celnych podań wymienić. Z tych piłkarzy, którzy przyszli latem żaden nie nadaje się do gry. Co to sie porobiło...

Krasic z meczu na mecz coraz bardziej mnie irytuje... Nie mogę patrzeć na jego pseudo-rajdy, które przeważnie kończą się stratą lub niecelnym dośrodkowaniem.

Kubba pisze:Ależ padaka... Nie ma co. Dostaniemy wciry. Jedynie co nas ratuje, to nieudolność Lazio, którzy nie potrafią wykorzystać okazji pod bramką.

Melo, Aquilani, Motta, Krasić, Grosso... beznadziejni są dziś. Jedynie Pepe coś gra.

Kurna, miałem to napisać. Jesteś moim imiennikiem (? ) , tak więc podpisuje się pod tym. Dodam jeszcze zastraszającą niewidoczność Alexa i fatalnie zmarnowaną sytuację Matriego.
Zaccheroni patrzył, Alojz ciągle krzyczy...

Ciężko to nawet nazwać żenadą z naszej strony , stoimy jak przerażony kundel przed średnim lazio Juventus już sie skonczył na ten sezon, a przynajmniej 6 z wyjściowego skladu dzisiaj , nie zasługuje aby w przyszłym sezonie grać w czarno białej koszulce, chyba że w sienie.

Aquilani ? jeżeli znajdzie sie jakiś pajac który wyda na niego choćby 14 mln to ja wsadze sobie fule w usta, na 35 meczy w sezonie zagrał 4 przyzwoicie , reszta albo srednio albo padaka

Lazio duzo lepsze. Chociaz wiekszosc ich strzalow jest na wiwat, to potrafia chociaz utrzymac sie przy pilce. My takiej umiejetnosci dzisiaj nie posiadamy. Slabo gra Grosso, kryje na radar, schodzi do srodka. Fatalnie Aquilani, ma w cholere strat, strasznie jest spanikowany. Melo gral dobrze do tej fatalnej straty w 13 minucie, potem bylo coraz gorzej. Chociaz w koncowce znow zaczal grac spokojniej.

Del Piero sie stara, ale na razie nic nie wychodzi. Wiele strat, gra dzis zbyt za wolno. Matri zmarnowal setke, a oprocz tego to nie mial chyba pilki przy nodze dluzej, niz 2 sekundy. Najlepiej chyba Chiellini, ktory mimo, ze kompletnie nie czuje pilki i momentami mota sie troche w obronie, to jednak wygrywa Nam wszystkie glowki.

Reasumujac, gramy straszny piach.

Gramy padake. Na wyróżnienie Melo i Pepe którzy walczą za 2. Buffon jedną interwencje miał a tak to bezrobotny. Gdyby Matri to strzelił ... mam nadzieję że e 2 połowie coś dla nas wpadnie

Kubba pisze:Jedynie Pepe coś gra.

Jeśli bieganie wzdłuż linii boiska ty nazywasz grą, to rzeczywiście. "Ćoś" gra. Za taką kasę jaką bierze, bardzo chętnie będę biegał bezproduktywnie wzdłuż linii podczas meczu...Kupmy Pepe, oj tak. Dzięki niemu Liga Mistrzów ponownie zawita do Turynu.

1.Największą żenadą jest to, że Alex ciągnie Juventus i robi jedyne dwie akcje w ofensywie. Może jeszcze była jedna Milosa.
2.Fatalna organizacja gry, wiele strat, ogromne odległości pomiędzy formacjami.
3.Tragiczna postawa pomocy, może oprócz Krasica.
4. Brak pewności w obronie, brak pressingu, dopuszczanie do ogromnej liczby strzałów bezkarnie.
5. Aquilaniego nie wykupować, jak ma tak grać. Nie dałbym za niego pary dziurawych skarpetek po tej połowie.
6. "Pierwszych "30" minut graliśmy w ofensywie niczym Legia z Widzewem, tyle, że Lazio to nie Widzew.
7. Masa niecelnych podań i brak zrozumienia-oto owoc rocznego panowania Del Neriego. Taka ciągłość jest o kany d...rozbić.
8. Nie jest tak, że LE nie zasługuje na Juventus, na razie to my na LM nie zasługujemy. Niestety Agnelli polubił Delneriego zdaniem naszych komentatorów. Oby się mylili i oby zarząd zaczął myśleć.

Dzisiaj jedynie narazie Melo tylko coś wiecej pokazuje.