: 08 stycznia 2011, 20:31
Obawiam się tego meczu jak żadnego innego dotychczas w tym sezonie... będzie ciężko, bardzo.
Forum polskich kibiców Juventusu
https://forum.juvepoland.com/
M.Cassani -Palermo, bomba na 3-2...JuventinoPS pisze:Dzięki chłopaki,
Di Vaio (Bologna), Marchionni (Fiorentina), Miccoli (Palermo), Almiron (Bari), Palladino (Genoa, Parma), Giovinco (Parma), Ibrahimović (AC Milan), Mutu (Fiorentina), Inzaghi (AC Milan), Amoruso (Parma, Reggina, Atalanta), Henry (Arsenal), Zidane (Real).
Trochę się zapomnialeśJuventinoPS pisze: Serie A: Prowadzimy 1-0 po bramce Del Piero, remisujemy 1-1. .
Padła już ta niechlubna statystyka, czasami warto poczytać też innychAdi666666 pisze:dodam tylko, że na gorącym terenie Stadio San Paolo Juve nie wygrało od 2001 roku także będzie masakryczne ciężko
Przegrana w tym meczu żadną hańbą nie będzie. Napoli to trudny rywal, szczególnie w tym sezonie, więc nawet bez kryzysu porażka byłaby prawdopodobna. Liczy się tak naprawdę to jak się jutro zaprezentujemy, wtedy będzie można mówić o ewentualnym kryzysie.Bartek88 pisze:Jak przegramy jutrzejszy mecz to nastawcie sie na to, ze kryzys wroci...
Niestety mamy 2011 i nieuwłaczając nikomu, drewniany atak. Mam jedynie nadzieję, że Toni wyjdzie dzisiaj w pierwszym składzie i zamknie usta wszystkim krytykom. Jest wysoki, u nas ma mu kto wrzucać - może coś z tego będzie. Do tego, wraca Bonucci, więc z tyłu powinno być spokojniej.francois pisze:Toni - Alex![]()
5 lat temu rządziliby Europą...
Ciężko miało być również z Milanem, Interem i Lazio a zdobyliśmy w meczach z tymi rywalami 7 pkt. Lekko, łatwo i przyjemnie miało być z Parmą, a dostaliśmy czwórkę u siebie...kdzr pisze:Obawiam się tego meczu jak żadnego innego dotychczas w tym sezonie... będzie ciężko, bardzo.
Hańbą może i nie będzie, ale w połączeniu z tym, co działo się w meczu czwartkowym, oznaką deja vu zeszłorocznego jak najbardziej... Niestety...Mietson pisze:Przegrana w tym meczu żadną hańbą nie będzie. Napoli to trudny rywal, szczególnie w tym sezonie, więc nawet bez kryzysu porażka byłaby prawdopodobna. Liczy się tak naprawdę to jak się jutro zaprezentujemy, wtedy będzie można mówić o ewentualnym kryzysie.Bartek88 pisze:Jak przegramy jutrzejszy mecz to nastawcie sie na to, ze kryzys wroci...
Dokuczał mu mięsień piersiowy większy. Chyba z prawej strony. Na całe szczęście nie było to żadne zerwanie czy głębsze nadwyrężenie. Tak więc mam nadzieje, że dzisiaj Marco na 100% swoich możliwości da radę grać. Świetny bramkarz.fruwajacy pisze: Z tego co pamiętam to Storari zgłaszał jakiś ból dłoni po meczu z Parmą
O ile Marchisio jeszcze jako tako pasuje do bycia skrajnym pomocnikiem w 3-4-3 to Krasić już na pewno nie. Zresztą to ustawienie by go hamowało. Nawet jakby grał w ataku po prawej stronie.JuveCracow pisze:Taki mi się marzy :roll: wyjściowy strój zebry po neapolitańsku: Manninger- Sorensen, Bonucci, Chiellini- Krasić, Sissoko, Aquilani, Marchisio- Del Piero, Toni, Pepe.
Nie zdziwiłbym się jakby on te dwa gole strzelił... ale do końca sezonu.JuveCracow pisze:
Stawiam na remis 3:3 jeśli wyjdą ofensywnie nastawieni (Toni 2, Del Piero, asysty Aqua, Krasic i Pepe) a co!
Ja liczę na jego mocne wejście :lol: Najpierw Toni wybije się z całej siły z progu na piątym metrze, przeskoczy bramkarza, walnie z całej siły głową w poprzeczkę, upadając do tyłu rozłoży szeroko ręce i nogi do telemarku czym bez złych intencji powali wszystkich rywali w polu karnym z bramkarzem (telemark!) włącznie a potem podniesie do góry nogę do nadciągającego nieuchronnie dośrodkowania. Ponieważ ma najdłuższą, sięgnie piłki która odbije się od nogi Toniego i wpadnie do bramki. Drugi gol padnie z rożnego przy którym Toni znajdzie Lukę w obronie rywali i przeskoczy bramkarza. A przy trzecim Toni skupi na sobie uwagę obrońców podskakując prowokująco z dłońmi przy obu (dwie zdobyte bramki, tajemny znak) uszach, więc Pepe i Alex będą mogli sobie rozklepać obronę Napoli. W 90. minucie trzy gole wbije nam Cavani no i wywalczymy szczęśliwy remisewerthon pisze:Nie zdziwiłbym się jakby on te dwa gole strzelił... ale do końca sezonu.
Naszych boków obrony nie ma, więc i tak nie gramy tym systemem. Chyba że zobaczę jakieś odrodzenie Zdenka wersja 2.1 i przesunięcie Kielona na lewą. A pokonać wroga jego własną bronią... :CVincitore pisze:Wyjść 3-4-3 nie grając nigdy tym systemem na drużynę, która opanowała go do perfekcji to by mogło się skończyć podobnie jak z Parmą.