JuvePoland

Bramkarze Serie A:
1. Buffon (34 lata - 6 mln) - pierwszy bramkarz Juventusu
2. Handanović (28 lat - 1,8 mln) - pierwszy bramkarz Udinese
3. Stekelenburg (29 lat - 1,6 mln) - pierwszy bramkarz Romy
4. Abbiati (35 lat - 1,5 mln) - pierwszy bramkarz Milanu
. Storari (35 lat - 1,5 mln) - drugi bramkarz Juventusu
5. Frey (32 lata - 1,3 mln) pierwszy bramkarz Genoi
6. Romero (25 lat - 1,2 mln) - pierwszy bramkarz Samprodii
7. Marchetti (29 lat - 1,1 mln) - pierwszy bramkarz Lazio
8. Amelia ( 1,0 mln) - drugi bramkarz Milanu
. De Sanctis (35 lat - 1,0 mln) - pierwszy bramkarz Napoli
9. Viviano (26 lat - 0,7 mln) - pierwszy bramkarz Fiorentiny
10. Carrizo (28 lat - 0,65 mln) - drugi bramkarz Lazio
. Gillet (33 lata - 0,65) - pierwszy bramkarz Torino
11 Andujar (29 lat - 0,6 mln) - pierwszy bramkarz Catanii
. Bizzari (34 lata - 0,6 mln) - trzeci bramkarz Lazio
. Lobont (34 lata - 0,6 mln) - drugi bramkarz Romy
12. Neto (23 lata - 0,55 mln) - drugi bramkarz Fiorentiny
13. Mirante (29 lat - 0,52 mln) - pierwszy bramkarz Parmy
14. Curci (27 lat - 0,5 mln) - pierwszy bramkarz Bologni
. Castellazzi (37 lat - 0,5 mln) - drugi bramkarz Interu
15. Sorrentino (33 lata - 0,45 mln) - pierwszy bramkarz Chievo
16. Agazzi (28 lat - 0,42 mln) - pierwszy bramkarz Cagliari
17. Brikić (26 lat - 0,4 mln) - pierwszy bramkarz Udinese
. Consigli (26 lat - 0,4 mln) - pierwszy bramkarz Atalanty
. Da Costa (28 lat - 0,4 mln) - drugi bramkarz Samprodii
. Rosati (29 lat - 0,4 mln) - drugi bramkarz Napoli
...

I nie dziwicie się, że 35-letniemu Storariemu jest w Turnie tak dobrze. Mało który klub stać na płacenie rezerwowemu bramkarzowi 1,5 mln rocznie. Gdy Dudek siedział za tyle na ławie w Realu i nie występował nawet w pucharze kraju, to wszyscy mówili, że trzymają go tam tylko pieniądze. Dla porównania Storari zarabia u nas tyle, co podstawowy bramkarz Milanu, tylko 0,1 mln mniej niż Romy i o 0,3 mln mniej niż Interu. A najlepsze, że taki jego rówieśnik De Sanctis, czyli drugi bramkarz reprezentacji Włoch i pierwszy Napoli zarabia aż o 0,5 mln mniej niż nasz Storari. Mówicie, że miło z jego strony, że siedzi u nas na ławie i nie narzeka, bo mógłby iść do takiej Lazio, Fiorentiny czy Udinese i tam grać regularnie. Tak, tylko że w tych klubach pierwszym bramkarzom płacą zdecydowanie mniej, niż on dostaje u nas jako drugi. Trzymają go u nas tylko pieniądze. Możemy się tylko cieszyć, że mamy ich na tyle, by było nas stać na tak drogiego zmiennika Buffona

Pensje pensjami, ale patrząc na same umiejętności to Storari wart jest takich pieniędzy. Jakby nie było to TOP 5 jak nie TOP 3 bramkrz SerieA. Tę pozycje mamy wyjątkowo dobrze obsadzoną. Od Handanovicia jest gorszy, ale już od np Stekelenburga nie.

Dokladnie, zresztą Storari wystepuje całkiem często, i przy podatnym na kontuzje Buffonie taki bramkarz to świetne rozwiązanie, bo my nie możemy sobie pozwolić na trzymanie ogórka na ławce jeżeli chodzi o tę pozycje bo nigdy niewiadomo czy nagle nie będzie musial rozegrać pół roku w podstawowym składzie.

Nie wiem kto się ze mną zgodzi ale Storari odkąd przestał regularnie bronić zaczął wpuszczać babole praktycznie w każdym swoim występie. Kiedy grał to bronił świetnie ale odkąd Buffon wrócił to jednak widać u niego brak minut na boisku.

Wiem, że Storari to dobry zmiennik, ale chodziło mi raczej o głosy kibiców, którzy na każdą wzmiankę o Storarim reagują podziękowaniami, wychwaleniami, wiązankami, za to że nie gra w ciut gorszym klubie, w którym mógłby występować regularnie. On nie siedzi u nas za darmo, a wręcz za duże pieniądze jak na zarobki bramkarzy Serie A

Ouh_yeah pisze:Nie wiem kto się ze mną zgodzi ale Storari odkąd przestał regularnie bronić zaczął wpuszczać babole praktycznie w każdym swoim występie.

Mnie też jego ostatnie występy kojarzą się z tym błędem w meczu z Genoą, w którym wyraźnie nam nie szło, a mimo to udało nam się prowadzić 2:1 i wtedy w samej końcówce Storari dał się tak fatalnie przelobować. W zeszłym sezonie miał też kilka dobrych interwencji, ale jakoś nie mogę mu zapomnieć tego 2:2. Pamiętam jak we mnie zawrzało, gdy to zobaczyłem.

No cóż, byłem fanboyem Storariego w sezonie 2010/2011, ale teraz muszę przyznać rację Oł_je. Marco przez swoje notoryczne grzanie ławy stał się niepewnym golkiperem, ale myślę, że nie jest aż tak tragicznie i udowodnił, że zasługuję na bycie zmiennikiem numeru 1.

Ciekawe kiedy Leali wróci już na stałe do Juve bo Gigi ile może jeszcze pograć z 2-3 lata.

Gigi może pograć 2 lata a może 8. Zależy wszystko od tego jak będą omijać go kontuzje i jak długo będzie miał ochotę do gry.

baka pisze:Ciekawe kiedy Leali wróci już na stałe do Juve bo Gigi ile może jeszcze pograć z 2-3 lata.

Ty się nie zdziw jak nasz Gigi pogra do 40 :-D a co do zarobków Storariego to uważam, że na nie zasługuje, bo już nie raz zastępując Gigiego ratował nam zadek. A błędy popełnia każdy, nawet Buffon czasami w słabszej dyspozycji puści piłkę teoretycznie do obrony.

Ja mu życzę tego z całego serca

baka pisze:Ciekawe kiedy Leali wróci już na stałe do Juve bo Gigi ile może jeszcze pograć z 2-3 lata.

Bez pośpiechu, bramkarze spokojnie dają radę do 40tki. Leali musi jeszcze się ograć i wrócić do Juve, by wygrać batalię z Branescu. Rumun też pokazał, że umiejętności ma spore. W międzyczasie Nico powinien się skupić na przeskoczeniu poziom wyżej we włoskiej młodzieżówce, bo trochę wstyd przegrywać rywalizację z tym pięknisiem z Pescary- a są w tym samym wieku.

Swoją droga to fajne rywalizacje nam się szykują w najbliższym czasie. Leali vs. Branescu i Pogba vs Marrone. I o ile w tym drugim przypadku jest niepromilowa szansa że z potencjalnego świetnego registy wypracujemy świetnego B2B bez względu na to kto wygra, to w tym drugim zwycięzca może być tylko jeden.

Tak czy owak, na bramce mamy prawdziwy problem bogactwa. Najlepszy bramkarz świata, w odwodzie nienarzekający, a i niepobierający kokosów top 5 ligi, do tego dwóch piekielnie utalentowanych młodzików.
I nie, nie uważam, że powinniśmy wstrzymać się z peanami na cześć Marco. Jasne, ma u nas całkiem dorodnego wróbla, ale po takich sezonach jak ostatnio, spokojnie mógłby sięgnąć po gołębia na dach.

Ouh_yeah pisze:Nie wiem kto się ze mną zgodzi ale Storari odkąd przestał regularnie bronić zaczął wpuszczać babole praktycznie w każdym swoim występie.

Pewnie jakiś nieogar.

To może poprzedni sezon?

CI:
Juventus 2-1 Bologna (link do straconej bramki)
Juventus 3-0 Roma
Milan 1-2 Juventus (link do straconej bramki)
Milan 2-2 Juventus (link do pierwszej straconej bramki; link do drugiej straconej bramki)
Juventus 0-2 Napoli (link do pierwszej straconej bramki; link do drugiej straconej bramki)

Serie A:
Juventus 2-2 Genoa (link do pierwszej straconej bramki; link do drugiej straconej bramki)
Juventus 2-1 Fiorentina (link do straconej bramki)
Juventus 3-1 Atalanta (link do straconej bramki)

Sezon na szukanie babola w praktycznie każdym meczu uważam za otwarty.

Zawalony finał CI i na trzy występy ligowe, z których jeden nie miał kompletnie znaczenia, zawalony mecz z Genoą. Świetna forma Marco. Top 2 ligi bo pierwszy Buffon.

Ouh_yeah pisze:Zawalony finał CI i na trzy występy ligowe, z których jeden nie miał kompletnie znaczenia, zawalony mecz z Genoą. Świetna forma Marco. Top 2 ligi bo pierwszy Buffon.

Czyli na 8 jego występów zawalił 2 (w Twojej opinii). To wystarczająco, aby powiedzieć, że popełnia błąd praktycznie w każdym meczu Rzeczywiście, fatalna dyspozycja

2 mecze ewidentnie zawalił, 2-3 miały taki sam ciężar gatunkowy jak Polska - Mołdawia (Bologna, Atalanta i Roma, która nie wiem czy oddała celny strzał) a w pozostałych co miał wpuścić to wpuścił, raczej nic ciekawego nie obronił. Jak już mówiłem numer 2 ligi po Buffonie a trzeci Manninger.

Żeby nie było - ja byłem zwolennikiem pozostawienia go pomiędzy słupkami po powrocie Buffona bo za Del Neriego bronił bardzo dobrze (głównie na linii bo wychodzenie do piłki pozostało sporym mankamentem).