Strona 5 z 12
: 30 sierpnia 2010, 11:04
autor: Iths
Szczerze wątpię, że z Turynu przyjedzie 4,5 tys kibiców na mecz z czymś co sie nazywa Lech Poznan. Chcialem znalezc informacje o tym jak duzo kibicow pojechalo na wyjazdowy mecz z Bate Borysow, bo to generalnie (z punktu widzenia wlocha) ta sama polka, ale nie trafilem na ta informacje.
Jesli nie zostana kupione w Turynie wszystkie wejsciowki to wydaje sie byc ciezkim, ale mozliwym do zrealizowania, pomyslem by ta resztka biletow zostala "przejeta" przez fancluby z innych krajow, w tym wlasnie przez Juvepoland Club
EDIT:
Ach, zagalopowalem sie. Wszak mowimy o bialorusi i Bate z ich stadionem, gdzie liczba miejsc 5,442 jednak nie daje mozliwosci zweryfikowania "checi" kibicow juve do wyjezdzania na daleki wschod.
: 30 sierpnia 2010, 11:04
autor: Martin
BartoszR pisze:Panowie, nie dzwoniłem tam po to żeby dowiedzieć się o bilety na sektor dla gości. Chciałbym - i pewnie wielu z nas - być w ogóle na tym meczu, choćby wśród kibiców Lecha. Nie wiem jak Wy, ale ja bym się poświęcił nawet w ten sposób, aby tylko zobaczyć piłkarzy Juve na żywo.
Kombinuję dalej, Wy róbcie jak chcecie.
Jak już wykombinujesz załatw mi bilety na jakiś kwietniowy mecz Lecha w lidze, ok?
Tu nie ot o chodzi aby kombinować ale aby robić to z głową. Trzeźwą a nie nawaloną emocjami. Na nie przyjdzie jeszcze czas.
: 30 sierpnia 2010, 11:24
autor: Darius19
JooGI pisze:a mnie się wydaję że kto naprawdę jest kibicem Juventusu, temu nawet miejsce stojące by pasowało.
Na kilku meczach byłem i nie spotkałem się z tym aby ludzi jak to ująłeś na stojąco wpuszczali. Więc na to nie licz na mecze dają tyle biletów ile miejsc siedzących na stadionie. Więc na miejsca stojące nie licz.
A co chodzi o sam mecz patrzmy racjonalnie dla zdecydowanej większości i tak zostanie obejrzenie go w telewizji. Bo to nie jest realne aby wszyscy chętni weszli na stadion. W końcu to nie Marakana (chyba nie przekręciłem nazwy stadionu).
: 30 sierpnia 2010, 12:20
autor: juventini22
Proponuje przeniesc miejsce rozgrywki z Poznania, do Barcelony wtedy sie dostana wszyscy
: 30 sierpnia 2010, 15:47
autor: Dionizos
Połowa z Was nie była nigdy w życiu na żadnym meczu piłkarskim i to jest najśmieszniejsze

. Tak jak pisał M., polecam ogarnięcie się. Ze swojej strony dodam, iż mam nadzieje, że nikogo z was nie zobaczę na tym meczu. To się może skończyć co najwyżej stratą szalika i narobieniem wiochy. Najlepsze są opowieści o tym, że zrobicie wszystko żeby zobaczyć Juventus. To czemu jeszcze nie byliście na meczu? Co to, Turyn jest w Somalii?
Szczerze wątpię, że z Turynu przyjedzie 4,5 tys kibiców na mecz z czymś co sie nazywa Lech Poznan. Chcialem znalezc informacje o tym jak duzo kibicow pojechalo na wyjazdowy mecz z Bate Borysow, bo to generalnie (z punktu widzenia wlocha) ta sama polka, ale nie trafilem na ta informacje.
Jesli nie zostana kupione w Turynie wszystkie wejsciowki to wydaje sie byc ciezkim, ale mozliwym do zrealizowania, pomyslem by ta resztka biletow zostala "przejeta" przez fancluby z innych krajow, w tym wlasnie przez Juvepoland Club
Po pierwsze Juve będzie wspierała Legia, co już jest powodem, dla którego ultrasi z Turynu się zmobilizują. Po drugie, Lech to kibicowski najwyższa półka światowa. Po trzecie, nie wiem czy wiesz, ale na Białoruś potrzebne są wizy... Wogóle nie wiem po co komentuje ten idiotyczny wpis. Nie masz o niczym pojęcia i robisz z siebie znawce. Pozdrawiam, na meczu na pewno nie będziesz...
: 30 sierpnia 2010, 18:18
autor: białas
Dionizos pisze:Połowa z Was nie była nigdy w życiu na żadnym meczu piłkarskim i to jest najśmieszniejsze

. Tak jak pisał M., polecam ogarnięcie się. Ze swojej strony dodam, iż mam nadzieje, że nikogo z was nie zobaczę na tym meczu. To się może skończyć co najwyżej stratą szalika i narobieniem wiochy. Najlepsze są opowieści o tym, że zrobicie wszystko żeby zobaczyć Juventus. To czemu jeszcze nie byliście na meczu?
Co to, Turyn jest w Somalii?
nie, ale Somalia jest w Turynie. niewielka grupa może to potwierdzić
a już tak na poważnie. do meczu zostały 3 miesiące, a już niektórzy planują wycieczkę na stadion. w zasadzie nie wiele wiadomo o ilości miejsc dla gości, o formie rozprowadzania biletów a niektórzy nawet są w stanie stać :!: na sektorze. istny cyrk na kółkach. przynajmniej można przy takim temacie mordę do monitora pocieszyć.
: 30 sierpnia 2010, 18:37
autor: cygi
Dlatego mi osobiście spodobał się post kogoś (nie pamiętam kogo), w jakimś temacie związanym z wyjazdem, że lepiej skupić się na przygotowaniu powitania piłkarzy na lotnisku, niż podpalać na mecz. Jeżeli ktoś dostanie bilety, będzie to odsetek chętnych.
Re: Bilety
: 30 sierpnia 2010, 19:22
autor: tabo89
stahoo pisze:Nicolas pisze:Można by skontaktować się z Lechem zapytać jak z biletami dla gości, jakiś ogarnięy "kierownik" forum mógłby zrobić listę i kupić bilety(wpierw wpłata oczywiste, żeby wałów nie bylo)
Mogę być kierownikiem!!?? Mogę??
Ja tam nie mam nic przeciwko
Przeglądając ten i setki podobnych tematów mam jednak wrażenie, że gdybyś na prawdę zaczął zbierać kasę pisząc że masz bilety (
zwykłe oraz
VIP) niektórzy osobnicy bez zastanowienia robili by przelewy :lol:
: 30 sierpnia 2010, 20:20
autor: Taszen
to juz zostalo wymyslone w Słoneczniej na meczu w niedziele

: 30 sierpnia 2010, 21:04
autor: UEFA
Darius19 pisze:
Wiesz dla drużyny gości zawsze przypada 10% biletów. A na stadionie Lecha od września będzie 45 tysięcy. Czyli 10% to 4,5 tysiąca. Tylko cały czas jest kwestia tego ile osób przyjedzie z Turynu do Poznania. Poza tym kto na prawdę jest za juve ten nie myśli o wejściu na trybunę gospodarzy tylko tam gdzie są kibice juve to chyba oczywiste.
Dla drużyny gości przeznacza się 5 % pojemności stadionu, w wypadku stadionu w Poznaniu będzie to ok 2200 miejsc. Jednak najpierw tak pojemny sektor na tym stadionie muszą zrobić bo brak.
: 30 sierpnia 2010, 21:17
autor: Darius19
UEFA pisze:
Dla drużyny gości przeznacza się 5 % pojemności stadionu, w wypadku stadionu w Poznaniu będzie to ok 2200 miejsc. Jednak najpierw tak pojemny sektor na tym stadionie muszą zrobić bo brak.
W jednym z tematów nie pamiętam jakim ale też dotyczącej tego meczu ktoś napisał, że Lech ma sektor gości na 2200-2500 miejsc. Więc kto ma rację??
: 30 sierpnia 2010, 21:25
autor: tabo89
Darius19 pisze:Więc kto ma rację??
Zapamiętaj raz na jutro, że racje mam zawsze ja
Widzę, że nawet Europejska Federacja się u nas zarejestrowała
Ciekawe czy sam Platini pisze czy może
Stachu Tym

: 30 sierpnia 2010, 22:06
autor: stahoo
Darius19 pisze:
W jednym z tematów nie pamiętam jakim ale też dotyczącej tego meczu ktoś napisał, że Lech ma sektor gości na 2200-2500 miejsc.
UEFA pisze:
w Poznaniu będzie to ok 2200 miejsc.
Więc kto ma rację??

: 30 sierpnia 2010, 22:12
autor: hfc
Darius19 pisze: Więc kto ma rację??
January ma rację a Dusia blefuje...
: 30 sierpnia 2010, 23:23
autor: LordJuve
Korwa, ale Wy pieprzycie.
Pisałem już o tym, ale bardzo lubię być w centrum uwagi i napiszę to jeszcze raz (a przy okazji zrobię sobie dobrze i się trochę usprawiedliwię).
Zacznę od tego, że niektórym rozwolnienie (co? nie wiecie co to znaczy?) zaczęło się jeszcze w kwalifikacjach do LE, kiedy to POTENCJALNY mecz Juve z Lechem stał się realny. Niestety, to ja muszę być dla niektórych tym węglikiem...a fuj.
Bach, ciach...stało się! Jakiś Forlan pobawił się w totolotek i wylosował twój szczęśliwy numerek...w sieci prawdziwy stolec (chwilowa odmiana): stanęły wszystkie strony Lecha, nie wiem co z Legią, a na JP rozwolnienie - nieaktualne od starożytności nicki odżyły, pojawili się też nowi "sympatycy", którzy natrzaskali tyle postów w ciągu tygodnia, co Pan Zambrotta w ciągu dnia (nowi jesteście to nie wiecie: czyt. <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> dużo).
Już sobie to wyobrażam, wielką radość "polskich kibiców Juventusu", skakanie z radości, okrzyki ("Jaa iiaaaa jaa aiaiaa! Mama! Jufentus przyjedzie! Jaa jiiaaa!) i eskalacja głupoty...
...popiszemy na forum, pozakładamy 1500 100 900 tematów. Cała Polska, każe województwo, region, miasto, dziura itp. itd. jedzie na Juventus! Problem w tym, że...frajerzy chcą jechać na sektory gospodarzy.
Ja podziwiam Was za miłość, wytrwałość itp. itd. Jednak ja jestem <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> tchórz i nie ma mowy, nikt mnie nie przekona, no way żebym pojechał na mecza, wbił się w barwy i rozsiadł wśród dresów Lecha.
Wam się wydaje, że jak mecz "ZA ŻYWO" to <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> sprawa. To już szczyt szczytów, orgazm popularnie. Jednak sama obecność to mały procent, ważne jest też otoczenie i atmosfera.
O ile rozumiem ludzi, którzy sobie myślą: "aaa wbije gdzieś w dresie, będę siedział cicho i tylko oglądał a jak coś to powiem, że mnie wczorajszy kac męczy", ale pomysły niektórych żeby wbijać GRUPOWO i grzać naszych są dowodem na to, że niektórzy po prostu nie powinni dostać tych biletów...dla własnego bezpieczeństwa.
Nie będę robił z siebie niewiadomo jakiego tifosa. Nie należę do JPC, nie byłem nigdy na meczu...ba! Nawet w Turynie nie byłem...więcej, nawet grobu G. Scirei nie odwiedziłem...
...a tak blisko...
...ale jakbym miał już jechać na ten mecz to pojechałbym najpierw do źródła, do Turynu. Jakbym się zapisał do JPC to nie po to, żeby gnębić potem Juvelucka (a on jest największym ultrasem na JP, razem z Dragonem, więc radzę go nie drażnić) tekstami typu: "załatwisz jeszcze jeden bilet bo babcia też chce jechać?! no no! załatwisz?!" tylko żeby wejść w towarzystwo bo to kompletnie inna bajka jak spędzisz czas wśród swoich, z ludźmi, z którymi możesz znacznie więcej niż wymiana nerwowych spojrzeń w środku zimy. Wolałbym dołożyć te 200 zł (bo na pewno bilety na trybunę gości będą drogie, makarony płacą w euro a legionistom nie wypada nie być) i razem z ekipą bardziej, czy mniej przyjaznych osób, ale zawsze swoich, pojechać do Turynu, zobaczyć NASZ stadion, NASZE początki i NASZĄ historię.
Ten mecz w Poznaniu dla Juventusu będzie jedynie pustą kratką do odfajkowania, niestety, masa osób zrobiła z tego jakieś <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> święto. Święto będzie za kilka dni, 3 września "juventini".
Wasza miłość jest chyba większa niż rozum. Napaliliście się na "na żywo". :lol: Chcecie z siebie robić zasranych mudżahedinów bo "kochacie" Juventus. To nic, że będzie taki oklep, że nie zdążycie tego meczu do końca zobaczyć...no chyba, że myślicie robić za delegację poznańskich domów specjalnej troski (z całym SZACUNKIEM dla chorych) wśród Lechitów.
Ja gdybym miał wybór: zobaczyć mecz w TV, śród swoich, bez skrępowania a być tam, kiedy będzie piździł śnieg, i nerwowo trzymać zwieracze gdy Juve będzie bić, albo będzie bite, w obawie, że któryś (albo wielu) z tych dresów dookoła się zdenerwuje gdy puszę "bon(ń)ka" w nieodpowiednim momencie to nie miałbym wątpliwości. Zamiast płacić grubą kasę za bilet wolałbym odłożyć ją na haracz dla JPC i wyjazd na mecz do Włoch.
Jeszcze jedna rzecz na koniec. Dziewczyny i chłopaki. Róbcie wszystko, żeby dostać bilet na sektor gości. Bo się nam te bilety należą, to źle, że taki klub jak Juve dostaje 5% wszystkiego...no, ale takie są reguły gry. Nie róbcie z siebie natomiast pajaców, dajcie sobie spokój z karnetami, umawianiem się itp. na sektor gospodarzy.
Nie wiem czy zdajecie sobie sprawę, ale wśród Lechitów jest parcie na...wyjście z grupy! Oni na prawdę wierzą, że utrą nosa Citizens i Starej Damie. Jeśli okaże się, że marzenia prysły jak bańka to łatwo będzie o oklep poza stadionem (w barwach Juve) nie pisząc już nawet o tym co mogłoby się dziać na trybunach.
Czasem wrodzone skąpstwo i zachowawczość jest dobrym doradcą w życiu. Jak sobie myślę, że mógłbym mieć tak źle w głowie, żeby pojechać tam kibicować Juve na sektorze gospodarzy to...
...to by mnie Pan Zambrotta do reszty wyśmiał.