Strona 5 z 8
: 08 listopada 2009, 00:07
autor: Bob
mecz poprostu cud miod piekne bramki troche stresu nam nasi zrobili ale potem praktycznie na pełnym luzie sie ogladało Camor bardzo dobry mecz Diego z Giovinco wkońcu razem tworza super pake i pomysleć ,ze jeszcze Alex przyjdzie to juz wogole bedzie wysmienicie a kto chciałby zobaczyc retransmisjie to jest własnie
http://www.iraqgoals.net/ch4.html płynna wiec jak ktoś meczu niewidział to polecam niech go sobie obejrzy bo poprostu świetne bramki a jak chce sie przekonac to link podany teraz o 00:00 retransmisjia
http://www.iraqgoals.net/ch4.html jakośc tez lux
: 08 listopada 2009, 00:16
autor: SKAr7
Hej, czy tylko mnie dopadał głupi śmiech, kiedy widziałem Conte?:D Wyglądał jak Pacino w GII

: 08 listopada 2009, 00:36
autor: Buri
Lypsky pisze:
Tych, którzy obrażali Christianka zachęcam do wygłoszenia publicznych przeprosin!
Rozumiem że ty będziesz tym pierwszym
Szczerze to Poulsen od początku sezonu prezentuje się lepiej niż w poprzednim. Dzisiejszy mecz kolejny z serii tych dobrych. Miejmy nadzieje że nie wróci do swojej "formy".
Dobra gra Camora (Ameryki nie odkryłem) ale na + jak najbardziej Treze.
Potrafi przyłożyć z każdej pozycji, co mnie bardzo cieszy to odzyskał skuteczność i być może kolejny raz zmieni zdanie i zostanie w Juve.
Tylko czy nie opóźni to zakupu PORZĄDNEGO napastnika. Bo treze i dp mają swoje lata.
: 08 listopada 2009, 00:39
autor: Corcky
Tak powinniśmy grać zawsze w drugich połówkach. Bez załamki po stracie gola, tylko ciągle do przodu. Z jajem, żeby pokazać kto tu rządzi i kto przyjechał po 3 pkt.
Bardzo dobry mecz Melo. Szczególnie gol rzutuje na tę ocenę. Teraz pewnie łatwiej mu będzie o przychylniejsze opinie

Graczem meczu jednak bez wątpienia Camoranesi. Jest w gazie, sprinty bez narzekań wykonuje nawet w 90 minucie spotkania. Oby jego dyspozycja utrzymała się jak najdłużej.
Diego natomiast wyglądał na zmęczonego, choć fajnego gola strzelił. Bardzo podobała mi się gra Chielliniego, który powinien częściej zapędzać się do przodu. Widać, że sieje niebywały popłoch pod bramką przeciwnika.
No i gitara. Forza Juventus
: 08 listopada 2009, 00:41
autor: pan Zambrotta
Tym meczem żegnamy Caceresa, już lepiej doczłapać do mercato z Grygerą. Z poważniejszym przeciwnikiem skończyłoby się hokejowym remisem.
Nawet Poulsen coś ustrzelił, szkoda, że spalił :lol:
: 08 listopada 2009, 00:48
autor: Ein
To ja mam pytanie. Zagraliśmy w końcu dobrze, czy źle ?
Meczu nie widziałem, a chciałbym poznać konstruktywną opinie
będzie z tym ciężko ?
: 08 listopada 2009, 01:57
autor: jaccek24
heh mecz mógł się podobać ze względu na ilość bramek

ale jedna rzecz - pisałem już o tym wcześniej nie mamy zawodnika w środku pola który by uporządkował i zorganizował grę nie potarfi tego żaden z naszych def pomocników ani Melo ani Sissoko, także nie Marchiso,
Ilość strat w środku pola przerażająca z tego wynikły dwie stracone bramki
Potrzeba nam oprócz skrajnych obrońców zawodnika w środku pola co nam zorganizuje grę - bo z taką organizacją gry w europie będzie ciężko
: 08 listopada 2009, 07:49
autor: KimiIceman
5:2. Wynik zadowalający, ale głupio straciliśmy te dwa gole. Pierwszego dla Atalanty nie widziałem, tak jak gola Melo. Meczu tak po prostu nie da się bez niczego oglądać

Drugi gol dla Atalanty już widziałem. Grosso nawalił i to bardzo. Jak można było tak przegrać pojedynek biegowy, kiedy był z przodu z taką przewagą by nie musiał się martwić że go ten dogoni, ale Fabio nawet nie chciało się pobiec na max. speeda. Co wykorzystał ten, już nie pamiętam kto i pięknie strzelił w róg bramki, Gigi był bez szans. 3:2 do 83 min, coś jest nie tak. Naprawdę zacząłem się obawiać powtórki z Napoli. Na szczęście Diego strzelił po pięknej wrzutce Camora, 4:2 i volley Treze i 5:2 i zwycięstwo zapewnione. Myślę, że jednak sprzedaż Treze byłaby błędem, bo chłop odzyskuje formę, potrafi z każdej pozycji uderzyć. Jak Del Piero wróci, bo powrócą stare czasy... Camor duży + za te dwa gole i postawę w tym meczu, Melo też na + za gola, bez większych błędów. Poulsen też poprawnie :o Jednak nie ma co liczyć na pokonanie Momo, gdy ten wróci. Seba też nieźle, ale sporo strat. Za to kiwał, walczył, był często faulowany, też próbował strzelać ale jak Diego (poza bramką) strzelał w trybuny. Chciałbym żeby Roma urwała pkt Interowi, ale niestety ich trenerem jest Ranieri...a nawet z Romą narazie nic nie gra i sukcesem będzie dla nich miejsce w 1-szej 10-tce. Chciałbym żeby jednak było inaczej, ale chyba tak nie będzie i co ma co patrzeć na innych, tylko na siebie. Inter jest bardziej regularny, nie traci głupio pkt, nawet grając beznadziejnie potrafi wygrać a my jesteśmy bardzo chimeryczni. Raz gramy cudownie, raz do kitu, przegramy wygrane mecze czy tracimy pkt z ogórkami. Juve od teraz niech zacznie wreszcie wygrywać, bo tylko tak możemy powalczyć o scudetto.
_______________________________
"
Piłkarze odchodzą, mężczyźni zostają" - Pavel Nedved
: 08 listopada 2009, 08:35
autor: gruzin_juve
To ja mam pytanie. Zagraliśmy w końcu dobrze, czy źle ?
w ofensywie było dobrze, z to defensywa....jak już wszyscy chyba pisali żal...
moim zdaniem najlepszy na boisku był Camor, a zaraz za nim Poulsen, który
swoje zadaniawykonywał bardzo dobrze i pare razy świetnie asekurował Caceresa i Chielliniego, w ogóle zagrał bardzo spokojnie.
dobrze że piłkarze zauważyli, że gole można zdobywać zza pola karnego, bo ostatnio tego mi brakowało

mamy Melo z konkretnym "kopytem", jest Seba, Diego i Camor a strzałów z dystansu do tej pory było jak na lekarstwo.
w obronie na swoim poziomie zagrał jedynie Cannavaro

: 08 listopada 2009, 08:44
autor: banan1919
Dobry mecz Juve ...brawo Camor no i Treze za zrównanie sie bramkami z Sivorim...mało bedzie takich obcokrajowców w Juve co mu dorównaja ! BRAWO DAVID !! Mam nadziej ze juz jest po malym kryzysie ale to pokaza nastepne mecze.AVE JUVE
: 08 listopada 2009, 08:48
autor: Łukasz
ornen pisze:
w obronie na swoim poziomie zagrał jedynie Cannavaro

Raczej Chiellini.
: 08 listopada 2009, 08:54
autor: Alexinhio-10
Ein pisze:To ja mam pytanie. Zagraliśmy w końcu dobrze, czy źle ?
Meczu nie widziałem, a chciałbym poznać konstruktywną opinie
będzie z tym ciężko ?
Moim zdaniem wynik wogóle nie jest adekwatny do gry, bo grali słabo bez ambicji bez walki, mało składnych akcji ciągłe wrzutki, żadnego pressingu. Nie wystawiali się wogóle na pozycje stali w meijscu i czekali az ktoś coś zrobi. Obrona jak zwykle tragedia, totalna amatorka, a o Caceresie i Grosso szkoda gadać, nie rozumiem jak były swietny obrońca nie potrafi sprawić aby obrona grała dobrze. Słabo Giovinco i Diego. Jedynie co mnie cieszy to 5 bramek bo mimo braku klarownych okazji i monotonnej gry udało im się tyle strzelić. Zaczyna mnie to martwić że takie słabe drużyny potrafią dochodzić do dobrych sytuacji, a co więcej strzelać bramki.
P.S żeby mi tu ktoś zaraz nie wyjechał że nei jest konstruktywna... jest moja, a co uwaza reszta to juz inny temat.
: 08 listopada 2009, 10:23
autor: Donnie
ornen pisze:To ja mam pytanie. Zagraliśmy w końcu dobrze, czy źle ?
w ofensywie było dobrze, z to defensywa....jak już wszyscy chyba pisali żal...
Środek obrony zagrał bezbłędnie, za to boki już gorzej... Nasi boczni zbyt często dawali się objechać, zresztą bramki padły właśnie z winy Caceresa i Grosso.
Bardzo dobry mecz Poulsena, kolejny zresztą. To cieszy.
Jak dla mnie najlepsi na boisku Chiellini, Melo i Camor.
: 08 listopada 2009, 11:06
autor: Azrael
Alexinhio-10 pisze:Moim zdaniem wynik wogóle nie jest adekwatny do gry, bo grali słabo bez ambicji bez walki, mało składnych akcji ciągłe wrzutki, żadnego pressingu. Nie wystawiali się wogóle na pozycje stali w meijscu i czekali az ktoś coś zrobi. Obrona jak zwykle tragedia, totalna amatorka, a o Caceresie i Grosso szkoda gadać, nie rozumiem jak były swietny obrońca nie potrafi sprawić aby obrona grała dobrze. Słabo Giovinco i Diego.
Nie no chłopie swoją opinią o meczu całkowicie mnie rozłożyłeś na łopatki. Ja rozumiem, że nie zagraliśmy jak Barcelona (tj. nie mieliśmy 70% posiadania piłki, nie klepaliśmy, nie mieliśmy 20 okazji do zdobycia bramki po czym wykorzystaliśmy jedną bądź żadną), ale strzeliliśmy 5 bramek na wyjeździe, a mogliśmy strzelić jeszcze 3-4. Czego chcieć więcej? No niestety nie mamy piłkarzy Barcelony więc gra nie będzie wyglądała tak "bosko" jakby to wielu chciało.
Co do straconych bramek to owszem można narzekać, bo faktycznie przez chwilę zrobiło się nerwowo, ale moim zdaniem to akurat w tym aspekcie nic nie mogliśmy poradzić. Obie bramki dla Atalanty padły po kontratakach, które zostały rozpoczęte przez genialne podania z głębi pola i niestety, ale są takie błyski geniuszu (nawet w słabych drużynach), których nawet najsolidniejszy defensor nie powstrzyma. Atalanta strzeliła nam bramki po naprawdę pięknych akcjach i można tego nie zauważać, ale to jest fakt.
Jak dla mnie to my każdy mecz możemy wygrywać 5-2 w takim stylu.
: 08 listopada 2009, 11:13
autor: oliver
Czarny 9 pisze:heheh ładeni nie uznali nam 3 bramek mysle ze 1 powinna byc zaliczona
Nie!
Dziki mecz. Kto przy stanie 1-2 pomyślał o koszmarze z przed tygodnia? Trudno ocenić ten mecz momentami graliśmy fajną dobrą piłkę, jednak błędy w obronie nie mogą zostać nie zauważone. Nie ważne czy gra Molinaro i Grygera czy Grosso i Martin wygląda to beznadziejnie. Secco i spółka niech dalej szuka boków bo daleko z nimi nie zajedziemy. Chodź ja w Urugwajczyka wierze jest jeszcze młody, popełnia błędy, ale ma zadatki. Pamiętacie Kielona i jego pierwsze mecze w Juve? Tylko z drugiej strony fakt jest trochę za drogi żeby czekać dwa - trzy sezony. My potrzebujemy dobrych bocznych obrońców już dziś.
Zacząłem od boków tak każdy zaliczył po bramce na swoje konto. Buffon myślę, że gol na 1-2 był to wybronienia przez naszego bramkarza, lecz nie ma co go winić za straconego gola. Do duetu Canna - Kielon nie ma za bardzo się do czego przyczepić jednak wydaje mi się, że Kielon trochę słabiej.
Melo kilka strat, dużo odbiorów, piękny gol. Poulsen robi wrażenie w ostatnich meczach lecz nikt mi nie zastąpi Momo, więc Duńczyk może stać się, a nawet staje się solidnym rezerwowym. Diego napędza naszą grę, tylko strasznie go faulują i mam wrażenie, że momentami go to troszeczkę hamuje. Ribas też na plus, jednak mam taka uwagę, że mógłby strzelić w końcu gola bezpośrednio z rzutu wolnego już miał kilka ciekawych okazji. Jak nie to niech do wolnych podchodzi Giovinco. Seba, który też jest strasznie dużo faulowany. Co do gry zagrał słabiej niż nas do tego ostatnio przyzwyczaił. Camor Man of the Match, bramka na 2-0 też mi się podobała miał czas przymierzył i strzelił.
Treze gol i co raz lepsza gra. Pamiętam na początku sezonu pełno komentarzy, że nadszedł czas na transfer. Dziś chyba ani jednego. Ciesze się, że David powoli się rozkręca, ja tam wierzyłem w niego i dalej będę wierzył. Zaś się muszę przyczepić do żółtej kartki, fakt było już 5-2 koniec meczu można było sobie pozwolić na taką chwile radości, lecz ta kartka może odbić się za miesiąc dwa i żeby nie było tak, że David będzie nam potrzebny i będzie musiał pauzować.
Z ławki: De Ceglie asysta o ile to można nazwać asystą i Immobile fajnie, że Ciro dał mu wejść na murawę.
Wiecie czym się różni Ciro od Ranieriego? Ferrara uczy się i wyciąga wnioski, a Claudio robił za upartego dziada, któremu wszystko się podobało.