LordJuve pisze:
Cholera, mam tylko tą świadomość, że jeśli kiedyś przyjdzie mi się spotkać z Avvocato to niczego nie będę się wstydził, a wy?
Dałbym ci robotę w programie Ewy Drzyzgi, ewentualnie zastąpisz Tadka Drozdę, ubaw po same pachy. Odniosę się do kilku intrygujących kwestii.
LordJuve pisze:Nie mamy wśród właścicieli, wśród zarządu i na ławce - niestety.
Wsadźcie sobie nie powiem gdzie te ich plany i stabilność finansową.
Przypieprzanie się do zarządu jest szczytem głupoty. Wsadzić sobie stabilność finansową? Za chwilę będziesz płakał, że brak nam kasy na transfery, nie mamy odpowiedniego składu, nie stać nas na dobrego szkoleniowca etc. co w rezultacie oznacza, że jesteśmy w czarnej dupie.
Budują stadion, czego Moggi nie potrafił doprowadzić do końca, chcieliście transfery, macie transfery,chcieliście wywalenia Ranieriego, Ranieri poleciał, chcieliście Ferrare, macie Ferrare.
Takim jak ty nigdy nie dogodzisz, Capello był zły, zarząd jest zły, może sam zajmiesz wszystkie funkcje, a w klubie nareszcie będzie idealnie.
LordJuve pisze:
Niestety, o naiwności niektórych włodarzy Juve można napisać wiele. Najpierw, nie wiadomo dlaczego (może miał ambicje, które przeszkadzały planom kilkuletnim?) zwalnia się DD, który przynajmniej świetnie dawał sobie radę z ogórkami w Serie B.
Oj dawał, szkoda tylko, że styl był podobny do dzisiejszego, a z takim składem jaki mieliśmy, ogórków z serie b tłukłby Franek Smuda.
LordJuve pisze:Zatrudnia się trenera, który ewidentnie nie radzi sobie z takim dziurawym kolosem jakim jest Juve i gra się z kibicami w jakąś marną grę marketingową. Karmi się ich papką o zaangażowaniu itp. itd....co wam będę pisał, sami wiecie co się działo na linii Zarząd - Ranieri - Kibice.
Ranieri był idealnym trenerem po wyjściu z serie B i w pierwszym sezonie spisał się bardzo dobrze.
LordJuve pisze:Nic, z wszystkich kandydatów (żaden, no, może poza Luciano, specjalnie się nie nadawał) na trenera Juve Ferrara był mi najbliższy sercu, darzyłem go sentymentem i dlatego byłem za jego kandydaturą, czy słusznie? Zobaczymy. Nie zamierzam wieszać na nim psów, jeszcze nie. Pewnie dlatego, że tzw. emo-żale to wymysły jakiś demagogów.
Jednak jeśli inwestujemy miliony w skład, zainwestujmy także w trenera.
Z jednej strony nie chcesz wieszać psów na Ciro i dajesz mu szansę mówiąc "zobaczymy", więcej sam byś na niego postawił, a z drugiej domagasz się zatrudnienia lepszego trenera. Tak źle i tak nie dobrze, gorzej niż z babą.
LordJuve pisze:Wiem, to tylko moje "emo-żale"
Idealne podsumowanie tego bełkotu płynącego z serca bardzo wrażliwego człowieka, momentami chciało się płakać.
ps.
z tekstami o młodzieży dałem sobie spokój, szkoda komentować.