JuvePoland

Sytuacja z nieuznaną bramką dla Lecha była komiczna! Sędzia wykazał się niekompetencją. Jak można zmienić swoją decyzję pod naciskiem zawodnika? Moim zdaniem, parodia. Nie zmienia to faktu, że Lech i tak miał swoją szanse, którą zmarnował Lewandowski. Gra Lecha zarówno w pierwszym meczu, jak i w rewanżu wyglądała nijak - i to łagodnie mówiąc. Jestem przekonany, że "Lech Smudy" nie miałby większych problemów z wyeliminowaniem Belgów. Niby w drużynie niewiele się zmieniło, ale gra pod wodzą innego trenera bardzo się zmieniła - na gorsze.

Po prostu DNO. Lech zagrał padake i zasłużenie przegrał. Owszem, mieli swoje sytuacje, ale Brugia była sporo lepsza. Lewandowski to powinien zejść jeszcze przed dogrywką, większość akcji Lecha kończyło się w momencie dotknięcia przez niego piłki, nie potrafił porządnie przyjąć piłki, jedyne co mu wychodziło to efektowne padanie na glebę (nawet Lubański zauważył, że powinien się skoncentrować). Gdyby nie to, że sędzia dał się pary razy nabrać na jego beznadziejne aktorstwo, nie byłoby z Lewego żadnego pożytku. To ma być nadzieja polskiego futbolu? To już wiadomo, czemu nasza piłka jest na takim poziomie :płaczę: Ładna gra Gancarczyka i tyle pozytywów.

Wczoraj zostały rozegrane pierwsze mecze LE, oglądałem jeden z nich na TV4. Mianowicie Bilbao - Austria Wiedeń, mecz dosyć ciekawy jednak z gigantyczną przewagą drużyny Hiszpańskiej (3 - 0). pomimo tego wyniku Baskowie mogą mieć lekkie do siebie pretensje że tylko tyle :o , nie mogli strzelić gdy Austriacy grali w 11 i w 10 (po według mnie słusznej czerwonej kartce).

Reszty wyników nie znam , ale jeśli mam być szczery po prostu mnie to nie obchodziło i nie obchodzi.

Rzeczywiście drużyna hiszpańska miała bardzo duża przewagi gracze Austrii Wiedeń mogą się cieszyć, że się skończyło tylko na 3:0. Bramkę strzelił też Polak, Łukasz Piszczek, mimo to jego Hertha zremisowała. W tym meczu nie zagrał Artur Wichniarek, bo jest kontuzjowany. małego "babola" wpuścił też nasz Artur Boruc, ale on tak nieraz ma

http://www.asroma.pl/raporty/le0910_1kolejka.php

Obecnej Romie, żaden trener z Włoch chyba nie jest w stanie pomóc. Zobaczcie przy okazji jakim ustawieniem zagrał Ranieri - podobno to nie w jego stylu

Czas najwyższy odświeżyć ten temat, bo chyba będą nas teraz interesować te rozgrywki...
Juventus, Atletico, Liverpool, Roma, Genoa, PSV, Valencia i jeszcze zapewne znajdzie się parę mocnych ekip.
Mamy szansę zdobyć jako pierwsi nowy puchar " ligi europejskiej". Myślę, że w tym roku będzie się cieszyć lepszą sławą, w końcu to jest Juventus przede wszystkim
Tak poważniej to jesteśmy jednym z głównych faworytów, ale z naszą grą to można się każdego obawiać. Zobaczymy jak to będzie niby ciężko, ale z drugiej strony jak nie wygramy, albo nie zajdziemy wysoko to wstyd na całego.
Tak swoją drogą mógłby się ktoś wypowiedzieć na temat losowania ? Możemy trafić na Liverpool odrazu albo czy jest jakieś rozstawienie ?

Już większość rozstrzygnięć mamy: Wolfsburg, Marsylia, Atletico Madryt, Liverpool, Rubin Kazań, Unirea Urziceni. Najlepiej będzie jak odpadniemy w 1/16, bo mnie brzydzi gra w takowych rozgrywkach...

jescze chyba nie ma zasad ogloszonych odnosnie losowania. Na pewno bedzie nieco inaczej niz rok temu, byly 4 koszyki : 1 miejsca, 2 miejsca, 3 miejsca i czwarty koszyk tworzyly ekipy z LM. jakoze nie ma 3 miejsc

a jest 12 miejsc pierwszych, 12 drugich i 8 LM

jedno jest pewne, w 1/16 na pewno nie mozemy trafic na zadna wloska oraz na nikogo z LM

Pozwolę sobie coś przypomnieć.
Można by by ostatnią kwestię wujka Adolfka zamienić na "Ligę Europejską"
Wiem, śmiech przez łzy...

18 lutego pierwszy mecz 1/16 LE i 25 lutego rewanż 1/16 LE.

kto by przypuszczał, że w tym temacie będziemy pisać o Juventusie...

Mimo wszystko możemy czuć się faworytami Liverpool gra jeszcze gorzej od nas i nie wiem czy zmieni się coś przez te kilka miesięcy. Jeśli Ferrara jakoś poskłada drużyne na nowo, i wrócą kontuzjowani to mamy szanse dojść wysoko. Choć ubiegłoroczna przygoda Milanu nie napawa mnie optymizmem.

Mati1990 pisze:z drugiej strony jak nie wygramy, albo nie zajdziemy wysoko to wstyd na całego.

To dawny Puchar UEFA. Nawet jak wygramy - jest wstyd, przecież to śmieszny puchar pocieszenia.

W tej chwili liczy się tylko Serie A.

Popatrzcie teraz na to, to pokazuje jak jesteśmy teraz cholernie poniżeni :płaczę: :

Zarobki z tytuły gry w
faza rozgrywek
Lidze Europejskiej Lidze Mistrzów
awans do fazy grupowej - 3 mln euro
udział w fazie grupowej - 2,4 mln euro*
awans do 1/8 300 tys. euro 3 mln euro
awans do 1/4 350 tys. euro 3,2 mln euro
awans do 1/2 600 tys. euro 4 mln euro
porażka w finale 2 mln euro 5 mln euro
zwycięstwo 3 mln euro 8 mln euro

źródło

Lepiej nawet odpaść w 1/16 bo za grę w tej fazie nic nie dostaniemy, a za awans do 1/8 komiczne 300 tysięcy euro :roll: .

Elo Melo:) pisze:Popatrzcie teraz na to, to pokazuje jak jesteśmy teraz cholernie poniżeni :płaczę: :

Zarobki z tytuły gry w
faza rozgrywek
Lidze Europejskiej Lidze Mistrzów
awans do fazy grupowej - 3 mln euro
udział w fazie grupowej - 2,4 mln euro*
awans do 1/8 300 tys. euro 3 mln euro
awans do 1/4 350 tys. euro 3,2 mln euro
awans do 1/2 600 tys. euro 4 mln euro
porażka w finale 2 mln euro 5 mln euro
zwycięstwo 3 mln euro 8 mln euro

źródło

Lepiej nawet odpaść w 1/16 bo za grę w tej fazie nic nie dostaniemy, a za awans do 1/8 komiczne 300 tysięcy euro :roll: .

kasa mala. ale lepsze to niz nic. troche pktow w rankingu tez bedzie. no i jak sie skompromitujemy jeszcze w LE to bedzie juz naprawde posmiewisko na caly swiat