Strona 5 z 30

: 19 czerwca 2009, 14:06
autor: Judzio
Przecież Tevez niby na pewno odchodzi z ManU ? Mimo to mysle że jak Ferguson nie chciał Rossiego wczesniej to teraz nagle mu się to nie odmieni...

Co do przyjścia Giuseppe do Juve, cóż, fajnie by było tylko czy strata Trezegola nie okazałaby się zbyt widoczna :think:

: 19 czerwca 2009, 14:28
autor: Machnes
Rossi to fantastycznie rokujacy pilkarz z uznana juz marka. Mysle, ze wymiana pokoleniowa wyjdzie nam na dobre, bo Trezeguet raczej nie jest nam juz potrzebny, tym bardziej, ze Juve będzie inaczej ustawione w przyszlym sezonie. Bardzo chętnie widzialbym w zespole Starej damy kogos takiego jak Rossi, Lavezzi czy Cassano.

: 19 czerwca 2009, 21:24
autor: LordJuve
Hehehe, tak przeglądając Sieć natrafiłem na niezłe rewelacje, KLIK.

Ile w tym prawdy? Myślę, że tyle co nic. O ile news ociera się o prawdę względem Juve (bo każdy wie, jaka teraz u nas polityka transferowa) to taki Inter czy Milan, myślę, że bez problemu wyciągnąłby Rossiego z Hiszpanii, gdyby tylko na prawdę tego chcieli.

Gdzie te czasy, kiedy to w Serie A kręciły się największe pieniądze...i to jeszcze w dolarach czy funtach. Ehh...

: 20 czerwca 2009, 15:58
autor: JuveR
Judzio pisze:Przecież Tevez niby na pewno odchodzi z ManU ? Mimo to mysle że jak Ferguson nie chciał Rossiego wczesniej to teraz nagle mu się to nie odmieni...

Co do przyjścia Giuseppe do Juve, cóż, fajnie by było tylko czy strata Trezegola nie okazałaby się zbyt widoczna :think:
Nie byłbym taki pewny, czy mu się nie odmieni. Tevez na pewno odchodzi z Manchesteru. Tak więc Fergusonowi zostaje Berbatov i Rooney. Czy to nie za mało?

: 22 czerwca 2009, 00:45
autor: fallweiss
Dałbym mu jeszcze rok na grę w La Liga i niezwykle dokładnie go obserwował- póki co jest uważany we Włoszech za świetnego- po PK w RPA oceniam ,że pomimo 2 pięknych bramek z USA Rossi zagrał dość przeciętnie... Jeszcze moim zdaniem za wcześnie na taki transfer- poza tym nie byłaby to tania opcja.Narazie jeszcze zbyt niepewna

Poza tym nie możemy kupować każdego o kim trąbią włoskie pisma... :roll:

: 22 czerwca 2009, 01:40
autor: Vincitore
fallweiss pisze:Dałbym mu jeszcze rok na grę w La Liga i niezwykle dokładnie go obserwował
Niestety, ale za rok będziemy mogli go obserwować jak przechodzi do Manchester, Realu, czy Barcelony. Poza tym za rok to on nie będzie już wart 25 mln, tylko 35 w porywach do 40 jeżeli utrzyma obecną formę, a pamiętajmy że on się dopiero rozwija. Także jeżeli nie sprowadzimy Beppe w tym okienku to w przyszłości będziemy mogli raczej o nim tylko pomarzyć :).

: 22 czerwca 2009, 07:56
autor: jaccek24
25mln EUR za Rossiego za zawodnika który strzelił 12 bramek ?? to według mnie lekkie przegięcie za Diego Daliśmy coś koło tego a on był gwiazdą lig, za niego max 15- 16 mln on wcale tam nei jest żadną gwiazdą, moze ma potencjał i może będzie gwiazdą ale tylko może,
PO co jego kupować jak można za 15- 20mln mieć Cassano który jest absolutną gwiazdą w Sampie i nie dośc że strzelił tyle samo bramek to ma pełno asyst, zreszta kto oglądał jakieś mecze Sampy w tym sezonie ten wie o czym pisze. Do tego może grać na każdej ofensywnej pozycji w pomocy i grac w ataku

: 22 czerwca 2009, 09:41
autor: FalsoVero
Judzio pisze: Co do przyjścia Giuseppe do Juve, cóż, fajnie by było tylko czy strata Trezegola nie okazałaby się zbyt widoczna :think:
A czy była widoczna w już poprzednim sezonie? Jakoś nie bardzo...

Co do Rossiego to inwestycja na przyszłość.

: 22 czerwca 2009, 10:42
autor: Majos
FalsoVero pisze:
Judzio pisze: Co do przyjścia Giuseppe do Juve, cóż, fajnie by było tylko czy strata Trezegola nie okazałaby się zbyt widoczna :think:
A czy była widoczna w już poprzednim sezonie? Jakoś nie bardzo...

Co do Rossiego to inwestycja na przyszłość.
Pewnie, zakup Rossiego to z pewnością inwestycja w przyszłość, z tym się muszę zgodzić. Co do widoczności Trezegueta w poprzednim sezonie, to nie miał on zbyt wielu okazji do pokazania się, a jak już wchodził na boisko to dobrze mu szkło, dlatego ja również jestem za zakupem Rossiego, ale nie kosztem Treze.

: 22 czerwca 2009, 10:45
autor: Coldsoul
Gdyby udało się pozyskać Rossiego to naprawdę zarządowi należałby się wielki szacunek. Diego i Rossi plus kilka innych wzmocnień w jedno mercato? Genialna sprawa.
Tylko martwi mnie trochę deklaracja Treze, że zostaje w klubie. Lubię go, ale nie potrzebujemy 3 snajperów, a jeśli on pozostanie to o Rossim nie ma co myśleć....

Czy wyobrażacie sobie Juve z tercetem Diego-Rossi-Giovinco? To by było zbyt piękne, ale może może :wink:

2 POST:
MajosJuventino pisze:
FalsoVero pisze:
Judzio pisze: Co do przyjścia Giuseppe do Juve, cóż, fajnie by było tylko czy strata Trezegola nie okazałaby się zbyt widoczna :think:
A czy była widoczna w już poprzednim sezonie? Jakoś nie bardzo...

Co do Rossiego to inwestycja na przyszłość.
Pewnie, zakup Rossiego to z pewnością inwestycja w przyszłość, z tym się muszę zgodzić. Co do widoczności Trezegueta w poprzednim sezonie, to nie miał on zbyt wielu okazji do pokazania się, a jak już wchodził na boisko to dobrze mu szkło, dlatego ja również jestem za zakupem Rossiego, ale nie kosztem Treze.
No chyba nie do końca. Oprócz jednego gola w SerieA i asysty z Chelsea to pamiętam tylko, że był wiecznie niewidoczny. Owszem grał bardzo mało ale pisanie, że za każdym razem dobrze mu szło to chyba mała przesada :P

: 22 czerwca 2009, 11:05
autor: JuveR
MoszeUsz pisze:
MajosJuventino pisze:
FalsoVero pisze:
A czy była widoczna w już poprzednim sezonie? Jakoś nie bardzo...

Co do Rossiego to inwestycja na przyszłość.
Pewnie, zakup Rossiego to z pewnością inwestycja w przyszłość, z tym się muszę zgodzić. Co do widoczności Trezegueta w poprzednim sezonie, to nie miał on zbyt wielu okazji do pokazania się, a jak już wchodził na boisko to dobrze mu szkło, dlatego ja również jestem za zakupem Rossiego, ale nie kosztem Treze.
No chyba nie do końca. Oprócz jednego gola w SerieA i asysty z Chelsea to pamiętam tylko, że był wiecznie niewidoczny. Owszem grał bardzo mało ale pisanie, że za każdym razem dobrze mu szło to chyba mała przesada :P
To lepiej napisz komu szło w tych ostatnich meczach skoro nie potrafiliśmy wygrać przez 7 kolejek :whistle: Jedynie Iaq się wyróżniał... Piszesz, że był niewidoczny. Tak, to prawda. Pamiętam mecze w których David dotknął piłkę może 4 razy na cały mecz. Ale czy to jego wina? Chyba nie bardzo.

: 22 czerwca 2009, 11:09
autor: Coldsoul
JuveR pisze:
MoszeUsz pisze:
MajosJuventino pisze:
Pewnie, zakup Rossiego to z pewnością inwestycja w przyszłość, z tym się muszę zgodzić. Co do widoczności Trezegueta w poprzednim sezonie, to nie miał on zbyt wielu okazji do pokazania się, a jak już wchodził na boisko to dobrze mu szkło, dlatego ja również jestem za zakupem Rossiego, ale nie kosztem Treze.
No chyba nie do końca. Oprócz jednego gola w SerieA i asysty z Chelsea to pamiętam tylko, że był wiecznie niewidoczny. Owszem grał bardzo mało ale pisanie, że za każdym razem dobrze mu szło to chyba mała przesada :P
To lepiej napisz komu szło w tych ostatnich meczach skoro nie potrafiliśmy wygrać przez 7 kolejek :whistle: Jedynie Iaq się wyróżniał... Piszesz, że był niewidoczny. Tak, to prawda. Pamiętam mecze w których David dotknął piłkę może 4 razy na cały mecz. Ale czy to jego wina? Chyba nie bardzo.
Tylko że jakoś inni napastnicy potrafili ,,dotykać piłkę" częściej. Fakt, że Treze ma taki styl gry, ale jednak czasami był jak dla mnie za bardzo niewidoczny. Może przyjście Diego to zmieni...

Zakładając pozostanie Trezeguet w Juve.

: 22 czerwca 2009, 11:34
autor: bendzamin
Ludzie, Trezeguet był niewidoczny, ale wracał po kontuzji i był w konflikcie z trenerem :doh:.
Chyba nikomu, kto kiedykolwiek grał w piłkę nie trzeba tłumaczyć, jak ważna na boisku jest pewność siebie i bycie w 'meczowym rytmie'. Prawdopodobnie żaden zawodnik z miejsca, po kontuzji, nie wejdzie na boisko i nie strzeli 3-4 bramek w meczu...

A co do Rossiego, to mam mieszane uczucia, bo jednak Trezeguet to jeden z lepszych snajperów w klubie, może jeszcze kilka lat pograć na wysokim poziomie.

: 22 czerwca 2009, 18:20
autor: fallweiss
Dziwna jest opinia niektórych ,że za rok Rossi będzie w ceni astronomicznej ,nieosiągalnej itd. Spokojnie,przyznaje oglądałem go jedynie podczas meczów w PK i poza meczem z USA nie wyróżniał się na tle innych... Dajmy mu czas na rozwinięcie skrzydeł. Porównując sytuacje Rossi-Amauri to transfer Brazylijczyka był bardziej uzasadniony niż Rossiego w tej chwili...

: 22 czerwca 2009, 22:07
autor: Madara
fallweiss pisze:Dziwna jest opinia niektórych ,że za rok Rossi będzie w cenie astronomicznej ,nieosiągalnej itd...
Nie jest dziwna. Po mojemu wręcz uzasadniona.
Załóżmy, że Rossi w przyszłym sezonie strzela od 20 goli w górę w PD.
Dzięki takim klubom jak np. Real, który zawyża ceny na rynku w takiej sytuacji wartość Rossiego może się nawet podwoić.
Taki scenariusz jest dla nas i dobry i zły.
Dobry dlatego, że interesujemy się piłkarzem, który strzela dużo goli i prezentuje się na prawdę dobrze. Zła dlatego, że przez jego postawę cena wzrasta i nic na to nie poradzimy.
Zakładając, że tak będzie choć wcale nie musi pieniądze - 15-18mln + Trezeguet mogą nie wystarczyć.
A wątpię, że ktoś by go chciał w przypadku kiepskiego sezonu w Hiszpanii.
Od razu zaczęły by się gadki, że w PD nic nie pokazał to po co on nam.
Niestety taki teraz jest rynek i ceny, a szkoda bo według mnie żaden piłkarz nie powinien być więcej wart jak 50 mln.
Przynajmniej to wszystko dałoby się kontrolować, a tak to działacze różnych klubów zaczynają gadkę - "skoro Ronaldo czy Kaka kosztowali tyle to nasz zawodnik jest wart tyle...".
Chore.