Strona 5 z 10
: 26 kwietnia 2009, 15:58
autor: Buffon_fan
Dianabol pisze:PietroBosman pisze:Spokojnie Panowie.
W tym roku już tak bywało,że Juve schodziło do szatni z niekorzystnym wynikiem by w drugiej połowie zgnębić przeciwnika....i tego się trzymajmy bo co nam pozostało?
dlaczego piszesz cos czego nie sprawdziles nie zdarzylo sie jeszcze w tym sezonie ze jak Juve stracilo pierwsze gola to wygralo mecz:(
A mecz z Bolognią???
Do przerwy 1-0 dla Boloni
A końcowy wynik to 4-1 dla Juve
: 26 kwietnia 2009, 15:59
autor: szczypek
Tak sobie oglądam i oglądam - dzisiaj może bez większych emocji - i się zastanawiam, czy i dlaczego wszystko musi być nie tak, jak być powinno?
Dlaczego Juventus na siłę gra Grygerą, Molinaro (dzisiaj słabo)? To powinny być dwie podstawowe zmiany w drugiej części... Amauri? Tak, ale za kogo? Zanettiego? Mellberga?
Słowo o dzisiejszym sędziowaniu. Ten pan chyba pomylił profesje.
: 26 kwietnia 2009, 16:00
autor: endrjuJT
A Buffon przez całą pierwszą połowę nucił sobie pod nosem "..co ja robię tu.."
: 26 kwietnia 2009, 16:00
autor: Pinturicchio1987
Buffon_fan pisze:Dianabol pisze:PietroBosman pisze:Spokojnie Panowie.
W tym roku już tak bywało,że Juve schodziło do szatni z niekorzystnym wynikiem by w drugiej połowie zgnębić przeciwnika....i tego się trzymajmy bo co nam pozostało?
dlaczego piszesz cos czego nie sprawdziles nie zdarzylo sie jeszcze w tym sezonie ze jak Juve stracilo pierwsze gola to wygralo mecz:(
A mecz z Bolognią???
Do przerwy 1-0 dla Boloni
A końcowy wynik to 4-1 dla Juve
Wcześniej już to napisałem ;p
: 26 kwietnia 2009, 16:01
autor: Buffon_fan
Pinturicchio1987 pisze:Buffon_fan pisze:Dianabol pisze:
dlaczego piszesz cos czego nie sprawdziles nie zdarzylo sie jeszcze w tym sezonie ze jak Juve stracilo pierwsze gola to wygralo mecz:(
A mecz z Bolognią???
Do przerwy 1-0 dla Boloni
A końcowy wynik to 4-1 dla Juve
Wcześniej już to napisałem ;p
Wiem ;p
Ale napisaleś to jak ja pisałem ;p
: 26 kwietnia 2009, 16:02
autor: Corcky
Gra jak gra, ale sędziowanie stoi chyba na jeszcze niższym poziomie.
: 26 kwietnia 2009, 16:02
autor: Push3k
Oglądam mecz na bet365 i nie wiem skąd oni mają tę transmisję, ale pokazali powtórkę tej sytuacji z Del Piero i wygląda na to, ze powinien być karny.
: 26 kwietnia 2009, 16:03
autor: PietroBosman
Dianabol pisze:PietroBosman pisze:Spokojnie Panowie.
W tym roku już tak bywało,że Juve schodziło do szatni z niekorzystnym wynikiem by w drugiej połowie zgnębić przeciwnika....i tego się trzymajmy bo co nam pozostało?
dlaczego piszesz cos czego nie sprawdziles nie zdarzylo sie jeszcze w tym sezonie ze jak Juve stracilo pierwsze gola to wygralo mecz:(
Na tej stronie kilku użytkowników mam nadzieję przypomniało Ci,że jednak coś takiego w tym sezonie się wydarzyło.
Dlaczego piszesz coś takiego czego nie sprawdziłeś a krytykujesz?
Edit:A słowo ciałem się stało i Alex doprowadza do remisu.
: 26 kwietnia 2009, 16:03
autor: Pontius21
Pinturicchio1987 pisze:Marzę o Juve sprzed zdegradowania do serii B. Wtedy właściwie nikt nie mógł się z nami równać...
wiem że ciężkie czasy zawsze sprzyjają idealizowaniu przeszłości ale jednak nie opowiadaj takich rzeczy bo fałszujesz historię jak ci od " polskich obozów zagłady "
: 26 kwietnia 2009, 16:05
autor: JuveLethal
Ale Iaquinta zrobil "dive"

dawno nie widzialem tak ewidentnej symulacji, Saccani chyba chcial sie zrehabilitowac za te poprzednie decyzje i podyktowal karnego, wazne ze 1-1
byle do przodu!
: 26 kwietnia 2009, 16:50
autor: Gherrick
Czego jak czego, ale remisu z Regginą się nie spodziewałem. Wczesniej bronilem naszego treneirinho, ale teraz Ranieri out - i z 6 pilkarzy razem z nim !
: 26 kwietnia 2009, 16:53
autor: Dianabol
PietroBosman pisze:Dianabol pisze:PietroBosman pisze:Spokojnie Panowie.
W tym roku już tak bywało,że Juve schodziło do szatni z niekorzystnym wynikiem by w drugiej połowie zgnębić przeciwnika....i tego się trzymajmy bo co nam pozostało?
dlaczego piszesz cos czego nie sprawdziles nie zdarzylo sie jeszcze w tym sezonie ze jak Juve stracilo pierwsze gola to wygralo mecz:(
Na tej stronie kilku użytkowników mam nadzieję przypomniało Ci,że jednak coś takiego w tym sezonie się wydarzyło.
Dlaczego piszesz coś takiego czego nie sprawdziłeś a krytykujesz?
Edit:A słowo ciałem się stało i Alex doprowadza do remisu.
Strasznie przepraszam .Stalo sie to Przez nieuwage. Sprawdzalem all mecze i tego jednego akurat mi sie nie wcisnelo. Patrzac na dzisiejszy mecz moge poweidziec ze wyjatek potwierdza regułę

Znowu nie wygralismy jak 1 stracilismy bramke. Mecz dno i tyle.
: 26 kwietnia 2009, 16:56
autor: Push3k
Nie mogę uwierzyć w to co się stało.
1. Nedved wyłuskał piłkę i biegnie do narożnika, a sędzia aut...
2. Del Piero podcięty w polu karnym (ostatni dotknął piłkę), a sędzia nic.
3. Del Piero biegnie za piłką, odbiera ją bramkarzowi, a bramkarz go kładzie na ziemi. Już czerwone kartki się daje jak piłkarz wychodzi sam na sam z bramkarzem, a tu była praktycznie pusta bramka.
4. Iaquinta robi nura, a sędzia nagle karny... Dzięki za rewanż głombie.
5. Amauri przechodzi piłkarza i biegnie z piłką przy lini bocznej w kierunku pola karnego, a sędzia faul...
I tak ich to nie usprawiedliwia, jeśli chodzi o głupie straty, zmarnowane sytuacje i dopuszczenie do strzelenia dwóch goli.
: 26 kwietnia 2009, 16:56
autor: Łukasz
Remis. Z ostatnią drużyną w tabeli. Chyba najgorszy rezultat z możliwych. Tak, najgorszy, bo porażka oznaczałaby przynajmniej - w moim mniemaniu - natychmiastową dymisję Ranieriego, a chyba wszyscy jesteśmy zgodni że to jest potrzebne tej drużynie, jak powietrze. Ranieri to sympatyczny gość, ale musi odejść. Czy z własnej woli, czy z woli zarządu - ale musi. Dziś ACM pewnie zdobył trzy punkty, nasza strata do mediolańskich ekip się powiększa.
A propos meczu: świetna bramka Halfredssona, Gigi nie miał szans; karny wysymulowany; beznadziejny Molinaro.
Wstyd.
P.S. Technika prowadzenia piłki przez Iaquintę powala.
: 26 kwietnia 2009, 16:57
autor: Nadziej
Coz tu duzo pisac... Wstyd. Dawno nie przechodzilsmy taiego kryzysu. Chociaz zawsze bylem (jestem nadal) przeciwnikiem jakichkolwiek rewolucji, w tym przypadku nic innego nam nie pomoze. Czas wstrzasnac calym tym b..alaganem. Mozna to powtarzac w nieskonczonosc, ale z taka pomoca, oslabiona dodatkowo odejsciem Nedveda bedziemy sie w przyszlym sezonie bili o 4 miejsce w lidze. I pisze to, niestety, zupelnie powaznie.
PS. I na koniec, po raz pierwszy w zyciu, ze stanowczym naciskiem zazadam: RANIERI WON!