MaxiLopez pisze:Jego bilanse ze dobrymi drużynami są naprawdę niezłe. Ma doprawdy przeciętny skład, na pewno nie na 3 miejsce. Z drużynami z czołówki przegrał tylko jeden mecz z Interem na San Siro. A mecz z Chelsea to było wyciśnięcie nie 100 a 130%. Juventus to nie drużyna środka tabeli, aby wymieniać trenerów co rok bo to tylko powoduje zastopowanie rozwoju drużyny.
"Jego bilanse" to trochę na wyrost powiedziane. To są bilanse naszych zawodników, którzy sami z siebie potrafią się motywować na największych rywali, dając nam punkty po indywidualnych błyskach naszych gwiazd jak Del Piero czy Nedved. Zauważ, że trener Ranieri w żaden sposób nie potrafi umotywować graczy na mecze ze słabeuszami i to właśnie z takimi drużynami tracimy punkt.
Wygląda to tak, że po wspaniałych meczach z Milanami, Romami czy innymi Realami przychodzi jakiś KRYZYS. Tylko, że te KRYZYSY trwają tak naprawdę 2-3, a ostatnio nawet 7 meczów - bo wówczas nie odnosimy wymęczonego zwycięstwa z jakimś z renomowanych rywali, tylko męczymy mecze z zespołami przeciętnymi.
Powstaje więc wrażenie, że w trakcie całego sezonu Juventus pod wodzą Ranieriego pozostaje w permanentnym kryzysie. To czyja to jest wina jak nie trenera?
Inna sprawa to oczywiście "doskonale" dobierana taktyka Ranieriego, wspaniałe wręcz cudowne ustawienie drużyny, o których swoje "ochy" i "achy" można czytać na naszym i na wszystkich innych forach kibiców Juventusu, niemal od początku pracy Claudio na ławce trenerskiej... :roll:
Claudio Ranieri dostał od zarządu duży kredyt zaufania, dostał dwa sezony na udowodnienie swojej wartości na ławce trenerskiej. Ilość kontrowersji i kompromitujących decyzji jakie podjął nasz obecny trener sprawia jednak, że cierpliwość się skończyła. Nie ma zbyt wielkich nadziei na dobre wyniki pod wodzą tego trenera. Trzeba poszukać innych, lepszych rozwiązań.
W mojej ocenienie najlepszą kandydaturą jest Gasperini - będący na dzień dzisiejszy najlepszym włoskim trenerem dostępnym na rynku. Trener z Genui osiąga stale sukcesy na miarę drużyn, które prowadzi i jeszcze dotąd nie zanotował żadnej wpadki.
Pozdrawiam!