Ufff. No to po adrenalinie przeciw Chievo, mozna dzis ze spokojem usiasc przed TV

, i obejzec mecz, w ktorym jakikolwiek wynik by nie byl, bedzie on korzystny dla Interu.
Oczywiscie, jak wszyscy interisci najbardziej chcialbym remis, ale mysle, ze podchodzicie do tego meczu z lekka przewaga nad Milanem, nie tylko ze wzgledu na wlasne boisko, wiec nie zdziwie sie jak zobacze 1:0, lub 2:1 dla was.
Z drugiej strony, Milan ma teraz bardzo ciezki grafik przed soba, i punkty na pewno zgubia, wiec mozliwe, ze wynik 3 punktowy dla Milanu nie bylby tez taki zly.
Jakby nie patrzec, mam nadzieje, ze bedzie to dobry mecz do ogladania, dla kazdego fana Calcio.
Niech wygra lepszy.
ps. To co czytalem ostatnio o "prawdziwych" derby d'Italia, to jest smiechu warte. Serio. Jak ktos chce byc slepy to prosze bardzo, tylko niech nie robia tego publicznie, bo niektorzy jeszcze sa zdolni w to uwierzyc. Prawdziwe derby d'Italia byly od ZAWSZE przeciwko najwiekszym wrogom w serie A, to jest Juve, a Interem.