Strona 5 z 26

: 18 listopada 2008, 14:46
autor: Niasty
kamilu_87 pisze:
Niasty pisze:
Tu sie zgadzam w 100% zaraz pewnie sie odezwą obrońcy uciśnionych twierdząc ze Molinaro z meczu na mecz robi postępy


A co niby nie robi? Robi i to z meczu na mecz coraz większe, nie przecze że nie jest to piłkarz na pierwszy skład Juve, bo na dobrą sprawe pewnie nigdy nie będzie, ale jeśli gra naprawde dobrze to mam napisać, że Molinaro grał bardzo słabo, bo taki jest trend na tym forum?
Skomentuj całość, a nie wyrywasz z kontekstu.

Pisząć "nie przecze że nie jest to piłkarz na pierwszy skład Juve, bo na dobrą sprawe pewnie nigdy nie będzie", odnosiłem się także do tej części tekstu, której nie zacytowałem i w pewnym sensie przyznałem ci racje.
Molinaro nie jest piłkarzem na miare Juve, ale skoro regularnie grywa w pierwszym składzie to patrze obiektywnie na jego gre i naprawde widze postęp.
Zresztą nawet gdybym zacytował cały post to i tak napisałbym to samo...

: 18 listopada 2008, 16:55
autor: attyla7
_Jah pisze: Ibrahimović jest najlepszy, nie macie argumentów na to, że jest inaczej.

najlepszy jest hubert odemnie z klasy!!!

Argumenty:

Na każdym meczu potwierdza swoją klase.

Ma dobre oceny z wuefu!!

Bądź tak dobry i następne posty pisz pod adresem:

Kod: Zaznacz cały

http://fcinter.pl./forum/

Sorry za off top ale jak można nie odpowiedzieć jakiemuś zdesperowanemu kibicowi interu który wdarł się na nasze forum? tosz to wróg!

: 18 listopada 2008, 16:56
autor: _Jah
Znowu zrobiłem magiel, mam ku temu skłonności. Po prostu nie życzę sobie, aby ktoś porównywał sytuację z przed 3 lat na linii Capello-Ibra-Alex, do aktualnej na linii Ranieri-Giovinco.
W tamtej sytuacji moją propozycją był atak Treze-Ibra, ewentualnie gra trójką, a Alex raczej jako joker. Wtedy to była inna drużyna, maksymalna. Byliśmy faworytami z pierwszego szeregu. Teraz jesteśmy faworytami z 2 szeregu. Do Angolów, Barcy, Interu trochę nam jeszcze brakuje. Teoretycznie.
Uważam, że nie mamy problemów w ofensywie. Zupełnie. Gdyby grał Giovinco, byłoby jeszcze bardziej pikantnie. Skoro zatem nie ofensywa, to co? ano defensywa. Legro może sobie grać, okey, ale zmienników dla pary Kielon-Legro nie ma, a nasi boczni obrońcy to atrapa. Molinaro to pomylony gość, a Grygera to przeciętniak. Co najgorsze, oni także nie mają odpowiednich zmienników.
W tym roku jeszcze nie graliśmy z najlepszymi. Real? tu już widzę, dużo osób ubrało w teorię nasz styl, posługując się występem na Santiago Bernabeu. Jak ktoś jeszcze nie zauważył, Real jest w tym roku słaby. Wiem, wiem, prestiż, takie tam, ale oni naprawde są słabi. VanNista przeszedł koło meczu, Raul to nie Alex, a Holendrzy sobie nie pograli (najlepeszy z nich Robben nie mógł wystąpić).
Mecz z Interem to poważny sprawdzian dla naszych. Nerwówka będzie z pewnością. Kogo mamy się obawiać? Ibry. To na niego wszyscy liczą, bo chyba nie na Cruza? ja też nie lubię Ibry, ale chyba można oddzielić to co się o nim myśli, od tego co widzi się w jego grze?
Zwykła polemika. Ibra rozwinął się od gry w Juve. Odszedł od nas, no i co z tego? miał zostać i siedzieć na ławce? przecież tego większość chciała? ba, siedzieć na ławce w Serie B;> Dajcie spokój... Nie mówię, że nie działa mi ten zawodnik na nerwy. Nie przechodzi się do największego wroga, to nie fair. Łajza tylko tak robi. Z drugiej strony jednak świadczy to o tym, że kolo jest przebiegły.
No dobra, tak naprawdę to troszkę go lubię, bo jak jeszcze grał w Juve to na pytanie "jaki jest pana ulubiony film?" odpowiedział - Człowiek z Blizną :C . Wkurza mnie on, ale także trochę go lubię. Będę sercem przeciwko niemu, ale tak sam w sobie, np. jak grał na Euro w koszulce Szwecji, to mu kibicowałem... jak grali z Hiszpanią na przykład;> chociaż w 2004 jego gol dla Szwedów w spotkaniu z Italią nieźle rozstroił mi układ nerwowy.
Ciasny, szerszy umysł. Być może ja mam za szeroki, i piszę bezsensu. Ale spokojnie, nie zawiodę:D

: 19 listopada 2008, 19:12
autor: Internazionale
Witam wszystkich kibiców Juventusu.

Wielki mecz przed nami - dwie świetne drużyny zmierzą się już niedługo. Dla mnie faworytem zawsze będzie Inter, ale Juve ostatnio jest w bardzo dobrej formie. Z drugiej strony wyniki Turyńczyków patrząc pod kątem rywali nie są jednak aż tak imponujące. Real odpadł z Pucharu z 3-ligowcem, a w lidze to wiadomo - każdy kto marzy o tytule musi wygrywać.

Liderem w tabeli jest Inter, mamy lepszą wg. mnie drużyne, ale w takim meczu decyduje szczęście, dyspozycja dnia itd. Mamy swój plan wiemy co robimy, w meczu z Palermo widoczna była poprawa (szczególnie w 2 połowie). Z Juventusem powinniśmy zagrać jeszcze lepiej. Nie będzie łatwo, ale wierze w 1-0 lub 2-0 dla Nerazzurich.

: 19 listopada 2008, 20:01
autor: Locke
O! Widzę jakiś spokojny Interista!

No cóż, ma mecz czekam jak na żaden inny i naprawdę im bliżej jest do soboty tym bardziej nie mogę wytrzymać. Uważam, że stać nas na zwycięstwo z uwagi na wysoką formę jak i na ogromną motywację. Liczę na piękne, widowiskowe spotkanie, oby dla nas wygrane. Inter zagra bez Cordoby a to ważne, gdyż jest on ich najlepszym obrońcą moim zdaniem.

PS Witam na forum!

: 19 listopada 2008, 20:37
autor: Internazionale
Raczej to Samuel jest najlepszym środkowym obrońcą w Interze (mamy po bokach Maxwella i Maicona). Powrócił po prawie roku przerwy, ale spisuje się bez zarzutu, po prostu bardzo dobrze. Z Samuelem do pary powinien zagrać Materazzi, nie chcę widzieć popisów Burdisso. :D

Po za tym każdy Interista będzie spokojny, jak wy tego będziecie chcieli - tak myślę :) Tylko nie wszyscy tego chcą i dlatego relacje pomiędzy kibicami obu klubów są tak zawiłe. Na tym forum byłem tu z okazji 2 meczów Interu z Juventusem. Wypowiadałem się podobnym tonem - z szacunkiem dla Juve, ale zawsze znalazł się ktoś kto mnie przeklinał.

: 19 listopada 2008, 21:03
autor: Locke
Raczej to Samuel jest najlepszym środkowym obrońcą w Interze
Może teraz tak. W tamtym sezonie Samuel był kontuzjowany i to Cordoba błyszczał dlatego tak twierdzę.
Po za tym każdy Interista będzie spokojny, jak wy tego będziecie chcieli - tak myślę Smile Tylko nie wszyscy tego chcą i dlatego relacje pomiędzy kibicami obu klubów są tak zawiłe. Na tym forum byłem tu z okazji 2 meczów Interu z Juventusem. Wypowiadałem się podobnym tonem - z szacunkiem dla Juve, ale zawsze znalazł się ktoś kto mnie przeklinał.
Niekoniecznie ale chwali się to, że wypowiadasz się w takim tonie. Chociaż po tym co widzę na pilka.pl to już mnie nic nie zdziwi. Pozdrawiam.

: 19 listopada 2008, 21:45
autor: matekkuba
Internazionale pisze:Raczej to Samuel jest najlepszym środkowym obrońcą w Interze (mamy po bokach Maxwella i Maicona). Powrócił po prawie roku przerwy, ale spisuje się bez zarzutu, po prostu bardzo dobrze. Z Samuelem do pary powinien zagrać Materazzi, nie chcę widzieć popisów Burdisso. :D

Po za tym każdy Interista będzie spokojny, jak wy tego będziecie chcieli - tak myślę :) Tylko nie wszyscy tego chcą i dlatego relacje pomiędzy kibicami obu klubów są tak zawiłe. Na tym forum byłem tu z okazji 2 meczów Interu z Juventusem. Wypowiadałem się podobnym tonem - z szacunkiem dla Juve, ale zawsze znalazł się ktoś kto mnie przeklinał.
Materac to faktycznie lepiej niż burdisso, bo Włocha w ziemię wkręcał Alex, który zagra, a Argentyńczyk pomagał Trezeguet'owi, który nie zagra. Tak więc Materracu: powtórka z zeszłego roku :-D

: 20 listopada 2008, 07:19
autor: Internazionale
matekkuba pisze: Materac to faktycznie lepiej niż burdisso, bo Włocha w ziemię wkręcał Alex, który zagra, a Argentyńczyk pomagał Trezeguet'owi, który nie zagra. Tak więc Materracu: powtórka z zeszłego roku :-D
Tu nie chodzi o to "kto kogo wkręcał w ziemie", ale Burdisso jest trochę eee... jakby to powiedzieć... niestabilny emocjonalnie :P - niewiadomo co mu strzeli do głowy. :D A Materazzi to doświadczony piłkarz, w tym sezonie co zagrał to zagrał dobrze. Jest w formie - można to śmiało powiedzieć. Marco zrobi co do niego należy i razem z Samuelem i Julio Cesarem da to Interowi 0 straconych bramek :P Oby...

: 20 listopada 2008, 08:29
autor: mrozzi
Na to kolego nie licz 8) Już widzę,jak Alex i Amauri ich ośmieszają-zwłaszcza Marco :-D

: 20 listopada 2008, 11:28
autor: _Jah
Dokładnie, Interowcu. Z naszej stronki jest wieczna napinka;> Wy szanujecie Juve, lecz my nie szanujemy Interu. Wypełnieni nienawiścią, w sobotę się rozładujemy...

: 20 listopada 2008, 14:29
autor: Mati
Internazionale pisze:Tu nie chodzi o to "kto kogo wkręcał w ziemie", ale Burdisso jest trochę eee... jakby to powiedzieć... niestabilny emocjonalnie :P - niewiadomo co mu strzeli do głowy. :DA Materazzi to doświadczony piłkarz, w tym sezonie co zagrał to zagrał dobrze. Jest w formie - można to śmiało powiedzieć. Marco zrobi co do niego należy i razem z Samuelem i Julio Cesarem da to Interowi 0 straconych bramek :P Oby...
To co pogrubiłem, w sam raz pasuje do Materazziego :). Akurat on też bywa bardzo nieprzewidywalny.

Jakby to nie wyglądało, mam nadzieję, że nasi piłkarze zagrają na tyle dobrze, że nie będzie trzeba liczyć na błędy rywala.

: 20 listopada 2008, 15:08
autor: Slepy_fan
Ale z Samuelem też nie musi być tak różowo. Walter jest świetny, gdy ma obok siebie typowego uzupełniacza. Zauważcie, że najlepsze występy Samuela w Interze są przy boku Cordoby i Chivu, a nawet Rivasa.
Walter też ma trochę drewniane nogi, oczywiście to świetny obrońca, nadrabia świetnym ustawieniem i niewyobrażalną pewnością siebie, jednak w pojedynkach typowo szybkościowo-zwrotnościowych często ma problemy.

No i zagra Matrix, jak dla mnie. Burdisso był na reprze, a czasu na odpoczynek i dostosowanie naprawdę niewiele. W dodatku charyzma Matrixa w takim meczu bardzo się może przydać.

: 20 listopada 2008, 15:56
autor: Tharp
_Jah pisze:(...) Wypełnieni nienawiścią, w sobotę się rozładujemy...
Hee. Mysle ze najlepsza odpowiedzia na to bedzie to co sam napisales.
_Jah pisze:przewietrz umysł, bo ciasno tam u ciebie.
A co do obroncow interu : patrzac na jego forme, wolalbym na boisku widziec Burdisso niz Materazziego. Ale jak ktos slusznie napisal - lepiej wygrac dzieki wlasnej dobrej grze, a nie dzieki bledom obroncow.

: 20 listopada 2008, 16:28
autor: Tigmar
No to zapowiada się naprawde emocjonujące spotkanie. Swoją drogą, to licze na pobicie białostockiej frekwencji. Oby dużo ludzi się zjawiło.
A co do meczu... 3 razy mi się śnił ten mecz. Raz w pierwszej połowie prowadziliśmy 4:1, a raz to Alex nie mógł trafić głowką do bramki, bo wszystko wyjmował bramkarz Internazionale.. Trzeciego snu nie pamiętam...
tak czy siak, ten mecz trzeba wygrać i oby Milan zgubił pkt, to awansujemy na pozycje lidera.

której oczywiście nie oddamy do końca sezonu ;)