Strona 5 z 12

: 16 sierpnia 2008, 13:56
autor: steru
Gruchała z koleżankami dzisiaj nieźle namieszały przed kamerami...
Żal słuchać takich komentarzy. Ciężko mówić czy dziewczyny mają rację czy może próbują tłumaczyć swoją porażkę. Pewne jest jedno, że coś musiało być nie tak, skoro jest nam dane słuchać takich wypowiedzi. Szkoda, tylko że na Olimpiadzie, przed kamerami a nie w zaciszu pokoju, przed Pekinem kiedy wszystko można jeszcze było naprowadzić na dobre tory...

: 16 sierpnia 2008, 14:47
autor: Kogut W.
Jest kolejne zwycięstwo naszych szczypiornistów! Tym razem 27:24 z Chorwacją. Skłamałbym gdybym powiedział, że nie jestem wniebowzięty :D

: 16 sierpnia 2008, 15:03
autor: pan Zambrotta
steru pisze:Gruchała z koleżankami dzisiaj nieźle namieszały przed kamerami...
Żal słuchać takich komentarzy. Ciężko mówić czy dziewczyny mają rację czy może próbują tłumaczyć swoją porażkę. Pewne jest jedno, że coś musiało być nie tak, skoro jest nam dane słuchać takich wypowiedzi. Szkoda, tylko że na Olimpiadzie, przed kamerami a nie w zaciszu pokoju, przed Pekinem kiedy wszystko można jeszcze było naprowadzić na dobre tory...
Mają rację, czy nie - ważne jest kiedy i komu to powiedziały. Bo zaczynać burdel po porażce umie każdy Polak.
Jeśli zgrzyty były już przed Olimpiadą, to czemu tak późno ktoś raczył otworzyć usta?
PKOl z czegoś jest opłacane i jeśli przygotowania do takiej imprezy nie idą profesjonalnie, to trzeba to zgłaszać. A teraz to już chyba musztarda po obiedzie.

ps. Kiedy startuje Blanik ?

: 16 sierpnia 2008, 16:19
autor: Żuk
Szkoda Włochów, cóż taki sport.

Już na chwilę to na co czekałem 100m mężczyzn :D

Gratulacje dla szczypiornistów.

: 16 sierpnia 2008, 16:36
autor: JaPs
Nie wierze ze mozna tak szybko biegac :lol: Jesli nie idzie na dropsach to olbrzymi szacunek dla Bolta. Deklasacja.

: 16 sierpnia 2008, 16:43
autor: pan Zambrotta
Bolt :shock: Bolt :shock: Bolt :shock: Bolt :shock:

Nic sensownego nie można napisać... on na 3/4 dystansu zaczął świrować a i tak pobił rekord świata!
Pamiętam, jak jacyś naukowcy licząc granice ludzkiej wytrzymałości oszacowali za ile lat zejdzie się poniżej 9,7. Wyszło, że za kilkanaście lat.
Jak teraz nazwać Bolta? to już nie człowiek.
Ale boję się, że przykoksował. :C

Powell jak zwykle słabo na wielkich imprezach.

: 16 sierpnia 2008, 17:00
autor: karpiu
siatkarze przegrali z brazylia 0 - 3, maja fobie jezeli chodzi o tą reprezentacje , mam dziwne wrazenie ze gdyby mysleli ze graja z kim innym to by wygrali ... ale trudno w cwiercfinale i tak są licze po cichu na medal ....

: 16 sierpnia 2008, 17:13
autor: steru
Bieg na 100 metrów mistrzostwo świata.

Polacy znowu różnie. Siatkarze dali ciała z Brazylią. Jednak nie są w takiej świetnej formie jak większość uważała. Zagrali gorzej i przegrali. Teraz mecz z Rosją i jeśli się nic nie zmieni to kolejne sranie zapewnione...

Szczypiorniści fajnie zagrali. Ograli Chorwatów. Przed nimi ostatnia przeszkoda w postaci niepokonanej Francji. Może sprawimy niespodziankę? Fajnie by było wyjść z grupy z pierwszego miejsca.

Na dodatek Małachowski ( rzut dyskiem ) awansował do finału z najlepszym rezultatem, Plawgo ( płotki ) w finale biegu na 400m i Maszczyk ( boks ) w ćwierćfinale. Ogólnie niezły okres naszej reprezentacji.

: 16 sierpnia 2008, 17:44
autor: Żuk
Bieg na 100 metrów mistrzostwo świata.
To był kosmos. Tylko szkoda że Gay nie trafił z formą, z nim finał byłby ciekawszy.

Biegł na jakieś 9.50-9.60 co jest wynikiem fenomenalnym. A teraz pewnie jak caryca będzie bił rekordy krok po kroku :P.

Nie zapominajmy że pobiegnie także na swoim koronnym dystansie, 200m, ale rekord Johnsona jest też kosmicznym. Pobicie rekordu na 200m byłoby zdecydowanie większym wydarzeniem.
Polacy znowu różnie. Siatkarze dali ciała z Brazylią.
Nie powiedziałbym że dali ciała. 1 set o wszystkim przesądził, mieli Brazylię na widelcu, 24:21 i Wlazły w mur. Potem jeszcze były, jak się nie mylę 2 piłki setowe, jedną zmarnował Wika. Gdyby był Świder to kto wie :prochno:. No i jeszcze mieliśmy piłkę setową gdy nie było Zagumnego.

Po 1 secie Brazylia w siebie uwierzyła, dziwnie to brzmi, z naszych zeszło powietrze i stanęli, jak to mają w zwyczaju głupie błędy w przyjęciu i nie kończenie kontr i skończyło jak się skończyło. Na plus Krzysiu Ignaczak :-D

Piłkarze ręczni dzisiaj zagrali dobrą partię. Chodź rozpoczęli słabiutko, i myślałem że po tym spotkaniu z Hiszpanami, i po tragicznej grze z Brazylią nasi padli. Jednak z minuty na minutę się rozkręcali i wygrali. Szkoda że trzeba było zrezygnować z drugiej połowy szczypiorniaka.

Teraz Francja powinno być dobrze.

Jestem ciekawy jak jest z Bieleckim. Czy Wenta szykuje go na ćwierćfinały, czy jednak Karol po kontuzji ma słabszą formę.

: 16 sierpnia 2008, 17:49
autor: Radison
Ja powiem jedno. Ciesze się bardzo, że mogłem być światkiem takiego biegu jak finał 100 m z udziałem Bolta. Coś fenomenalnego. Chociaż w tym biegu nie było żadnego Polaka to jednak emocje były niesamowite a to co się wydarzyło 15-20 metrów przed metą powinno na stałe zapisać się do kanonu zawodów lekkoatletycznych. Wielki szacunek dla zawodnika z Jamajki :-D :ok: . Bieg na 200 m to będzie coś. Jeżeli zostanie pobity również w nim rekord to będzie można powiedzieć tylko jedno. Umarł Król, Niech Żyje Król :dance:

: 16 sierpnia 2008, 18:18
autor: paf
Miś Coccolino pisze:ps. Kiedy startuje Blanik ?
Lechu startuje w poniedziałek, finał skoku rozgrywany jest o 13.30

co do samego startu mam nadzieje że Lechu pokaze że jest najlepszy w swoim fachu i złoto mistrzostw świata nie było przypadkiem... jednak postawa Dragula w kwalifikacjach zrobila no mnie ogromne wrazenie bo nie mialem zadnego pojecia o jego formie ponieważ długo leczył kontuzje... ale teraz juz wiem że niebedzie łatwo Leszkowi wywalczyć złota... kolejną "niespodzianką" byla dla mnie 2 pozycja w kwalifikacjach Francuza Thomasa Bouhaila bo szczerze powiedziawszy niesłyszalem duzo o tym gimnastyku, co prawda obijał sie o podium podczas niektorych pucharów świata, ale poważniejszego sukcesu niekojaże a śledze wyniki pucharów i poważniejszych imprez gdyż sam jestem gimnastykiem...

co do klasyfikacji koncowej to niezapeszając jesłi Leszek "zrobi swoje" z powodzeniem moze miec srebro bo jesli sie nie stanie jakas katastrofa i Dragul popełni błąd niesądze by Blanik go przeskoczył... choć oczywiście bede za niego trzymał kciuki i wierzył ze bedzie to złoto, na ukoronowanie jego przebogatej kariery... pzdr!

: 16 sierpnia 2008, 19:00
autor: białas
Żuk pisze:
Bieg na 100 metrów mistrzostwo świata.
To był kosmos. Tylko szkoda że Gay nie trafił z formą, z nim finał byłby ciekawszy.

Biegł na jakieś 9.50-9.60 co jest wynikiem fenomenalnym. A teraz pewnie jak caryca będzie bił rekordy krok po kroku :P.
dodajmy, że przy zerowym wietrze. ale rzeczywiście, mógł zejść poniżej 9,6. do biegu podszedł na luzie, bo to zrobił było niesamowite. gdyby chciał poszedłby na rekord, ale zachowanie świadczyło tylko o chęci zdobycia złotego medalu. uderzenie się w pierś pokazało, że rywale nie istnieli w tym biegu. no i Powell słabo. dopiero 5. miejsce.

brawa piłkarzom, wygrać z mistrzami olimpijskiemi niesamowita sprawa. robią nam nadzieje na medal.

siatrakrze? Brazylia dzisiaj była w zasięgu. jestem przekonany, że gdyby nasi wygrali pierwszego seta, pozostałe też by była takie. a tak zabrakło odrobiny szczęścia.

Plawgo w finale na 400 metrów przez płotki, dobrze pobiegła K.Tymińska w siedmioboju, szkoda tylko słabszego rzutu oszczepem, ogólnie 8. miejsce.

ogólnie, dzień na plus, oby więcej takich.

: 16 sierpnia 2008, 19:43
autor: nitro
Miś Coccolino pisze:
steru pisze:Gruchała z koleżankami dzisiaj nieźle namieszały przed kamerami...
Żal słuchać takich komentarzy. Ciężko mówić czy dziewczyny mają rację czy może próbują tłumaczyć swoją porażkę. Pewne jest jedno, że coś musiało być nie tak, skoro jest nam dane słuchać takich wypowiedzi. Szkoda, tylko że na Olimpiadzie, przed kamerami a nie w zaciszu pokoju, przed Pekinem kiedy wszystko można jeszcze było naprowadzić na dobre tory...
Mają rację, czy nie - ważne jest kiedy i komu to powiedziały. Bo zaczynać burdel po porażce umie każdy Polak.
Jeśli zgrzyty były już przed Olimpiadą, to czemu tak późno ktoś raczył otworzyć usta?
PKOl z czegoś jest opłacane i jeśli przygotowania do takiej imprezy nie idą profesjonalnie, to trzeba to zgłaszać. A teraz to już chyba musztarda po obiedzie.
Mam podobne zdanie. Zapewne myslały że może uda się jakoś zdobyć medal (choć to co pokazały indywidualnie jak i w team-ie to dużo poniżej ich możliwości), a jak się nie udało to krytyka po całej linii, dziwie im się ale to pewnie nowa linia obrony naszych faworytów do medali którzy zawodzą :/ , narazie zdobyliśmy medale tam gdzie była na nie szansa 30% a tzw 100% zawodzą narazie Otylia( szkoda , ja osobiście nie wierze że te dwie Chinki sa czyste) teraz florecistki, Sawrymowicz, Korzeniowski... nasze gwiazdy wygasły?? Mam nadzieje że reszta coś pokarze pozywywnego. Licze na 10> medali :)
Dziś ładnie zagral szczypiorniak brawa dla nich, siatkarze no cuż przegrali psychicznie poprostu :/ , Maszczyk w boksie ładnie (mój cichy faworyt do medalu), Plawgo zakwalifikował sie do finału ale z 8 czasem i dostanie chyba najgorszy tor czyli 1 lub 2 :/ wiec o medal bedzie bardzo ciężko bo rywale biegają ok 48sek zobaczymy.
Jutro wioslarstwo i nasza "4" powalczy o złoto :) medal raczej pewny (złoto) :) A kiedy finał dysku??

: 16 sierpnia 2008, 20:10
autor: Safin
Wielkie gwiazdy. Co one takiego osiągnely. To jest olimpiada niektorzy sie przygotowuja do tego cale zycie, a to co panie zrobily a wszczegolnosci dla mnie Gruchała to jest żał. Sie wypromowala i osiadla na laurach. Głownie to przez nia przegrały Polski z USa bo chybaz przewagi 8pkt zostalo jej 2pkt. Troche nadgonila pozniej ale co z tego.
Najlepsze byly slowa : " Gdybysmy wygrały nikt by nie mial pretensji i nitk by nic nie mowil" No wlasnie gdyby, najpierw trzeba cos wygrac a pozniej biadolic. Mysle ze po tej olimpiadze pewna era dla polskich sportowcow sie zakonczy. No i zastapia ich jacys mlodzi, głodni sukcesu. walki no i konkurencji.

: 17 sierpnia 2008, 10:32
autor: nitro
http://pekin.onet.pl/0,1267685,1808583,wiadomosc.html

To chyba jakaś poważniejsza sprawa w tym związku :/