JuvePoland

Nie jest ciekawie...Przez takie właśnie mecze tak długo szykowaliśmy się do ataku na 2 pozycję.W sytuacji,gdy nasi już tracili tylko 1 punkt,nagle coś się zacinało-znowu oddalaliśmy się na 4 oczka.Po tym spotkaniu,z uwagi na to,że Roma wygrała pewnie swoje spotkanie 3-0,nie mamy już nawet matematycznych szans na awans w tabeli.Nie byłoby to takie straszne,w końcu od jakiegoś czasu znajdujemy się na tej pozycji-przez kwalifikacje powinniśmy przejść bez problemu-gdyby nie styl,w jakim nasi rozegrali to spotkanie.Przykre...Na domiar złego Milan wyprzedza po tej kolejce Violę o jeden punkt i raczej już tej przewagi nie odda do końca...A szkoda...Mediolańczycy mają zwyczajnie szczęście,bo z przebiegu sezonu ledwo zasłużyli na Puchar UEFA,a co dopiero na LM...Ehhhhhh......Pewna jest więc już nasza 3 pozycja w tabeli,bez względu na wyniki spotkań w 2 ostatnich kolejkach... :snooty:

ech bramka z niczego ;/ Gigi wydawal mi sie w tym meczu jakis nieobecny. ogolnie kartoflanke zagrali ;/ przez takie mecze wlasnie nie walczymy o scudetto ;/

dzis Juventus pokazał to co przez większość sezonu ... czyli brak jakichkolwiek ambicji w meczu z teoretyczniesłabszą druzyną
I nie ma co winić za to piłkarzy zmęczonych sezonem ale Ranieriego który jak uparty (takie zwierze podobne do konia ) wystawia cały czas ten sam skład nie dając zawodnikom odpocząć i wprowadzić "świeżej krwi" do pierwszej 11tki (patrz PALLA TIAGO STENDARDO...)
Śmiem twierdzić iż Juventus nie wygrał żadnego meczu dzięki trenerowi w tym sezonie, ale dzięki pojedynczym piłkarzom, którzy pociągneli gre drużyny w ważniejszych meczach

jak dla mnie jak tak ma wyglądać gra JUVE w przyszłym sezonie to o LM możemy zapomniec już w eliminacjach lub po fazie grupowej nie wspominając o trzeciej gwiazdce za scudetto i pucharze włoch

FORZA JUVE !!!!!!!!!!!!!!!!!!

maciejka84 pisze:To jest padaka. Może zarząd dalej pieprzyć "walczymy do końca" itp., a tymczasem na boisku żal duszę ściska.

Panowie, to nie jest prawdziwy Juventus. Jeśli ktoś tego nie widzi, to niech kupi okulary.

Ranieri, Secco, Gigli OUT.

maciejka84 - out! Człowieku! co ty piszesz??!! po pogromach Parmy, Atalanty, Lazio to tez pisales Ranieri out?? Co masz do Gigliego?? co do Secco to sie zgodze...

Sama gra to dno ale co ma do tego Ranieri?? Ewidentnie bylo widac ze zawodnikom nic nie wychodzilo... gdyby te setki Nedveda i Camoranesiego wpadły to nikt by nie nazekal...

gdyby za Nedveda i Camora zagrali zmiennicy może pokazaliby więcej ambicji

Rozwad pisze:Śmiem twierdzić iż Juventus nie wygrał żadnego meczu dzięki trenerowi w tym sezonie, ale dzięki pojedynczym piłkarzom, którzy pociągneli gre drużyny w ważniejszych meczach

'A my dalej swoje..' :lol:
Jest dobrze - wygrali pilkarze, jest zle - przegral Ranieri. :roll:

No trudno, dla nas ten sezon już się skończył. 3 miejsce to i tak bardzo dobry wynik po awansie z Serie B. Jednak dobrze by było, gdyby w następnych dwóch spotkaniach pokazali klasę, dla siebie i kibiców.

Ogólnie sezon oceniam na wielki plus

Slabiutko chlopaki sie wyszczelaliw poprzednich meczach :C . Szkoda meczu i 3 punktow a i mojch nerwow

Najgorsze jest to,że taka postawa jest zupełnie niezrozumiała...Gdzie nasi zawodnicy byli myślami?Na pewno nie na boisku...Przed spotkaniem Ranieri dumnie zapowiadał,że będziemy oglądać się tylko na siebie i zagramy zmobilizowani,pokazując,że "ciągle nam mało"...A jak się skończyło-wszyscy wiemy...To poważny problem-brak koncentracji już nieraz zabrał nam punkty.Tak było z Palermo,Fiorentiną...Nie wiadomo,o co tak naprawdę w tym wszystkim chodzi.Rozgrywamy kilka wspaniałych spotkań(Milan,Parma,Atalanta),a potem przychodzi bardzo bolesna porażka...I to z kim...Ze Sieną...Jeszcze nigdy nie straciliśmy z nimi punktów.Niezwykle szkoda zepsucia tej jakże wspaniałej statystyki...Teraz tylko oczekuję komentarzy graczy i Ranieriego.Liczę tylko na to,że przyznają się do padaki,jaką dziś zaprezentowali...

Mecz slaby,Juve gralo jakby nie chcialo zrobic krzywdy rywalowi.
Przed meczem spodziewalem sie innych rezultatow w szczegolnosci liczylem na Sampdorie i wierzylem jeszcze w 2 miejsce,ale w ostatecznosci 3 jak na "beniaminka"(ta nazwa nas obowiazywac bedzie jeszcze tylko przez 2 kolejki ) to jest niezly wyczyn.
Sienie widocznie bardziej zalezalo na 3 pkt dzieki,ktorym maja pewny byt w serie A w przyszlym sezonie.
Co tu duzo pisac,zero motywacji i golym okiem widac,ze lubimy Siene
Wkoncu lepiej,aby nasi mlodzi ogrywali sie w serie A niz B .

Na ostatnie 2 mecze dalbym szanse tym,ktorzy rzadko lub wcale nie grali,poniewaz i tak juz nic sie nie zmieni.

Trzeba teraz liczyc na jakiegos latwego przeciwnika w eliminacjach lm:)

Forza Juventus!

mrozzi pisze:Gdzie nasi zawodnicy byli myślami?Na pewno nie na boisku...

Piszesz jakbys nie wiedzial... z Secco w szpitalu byli

Rozwad pisze:gdyby za Nedveda i Camora zagrali zmiennicy może pokazaliby więcej ambicji

nie wiem czy ktoś był by w stanie zagrac więcej od Camora. Nedved owszem ale nie on!

Mecz słaby... i oddany bez walki. Trudno.. romy i tak juz bysmy nie wyprzedzili. Nie pierwszy taki nasz mecz w tym sezonie wiec nie ma sie co rozpisywac. Jedno jest pewne, potrzeba duzych zmian... :roll:

Gamber pisze:Sama gra to dno ale co ma do tego Ranieri??

:lol:

mrozzi pisze:Ze Sieną...Jeszcze nigdy nie straciliśmy z nimi punktów.Niezwykle szkoda zepsucia tej jakże wspaniałej statystyki...

Heh.. zobacz sobie najpierw ile razy z ta Siena w ogole gralismy :lol:

Rozwad pisze:I nie ma co winić za to piłkarzy zmęczonych sezonem ale Ranieriego który jak uparty (takie zwierze podobne do konia ) wystawia cały czas ten sam skład nie dając zawodnikom odpocząć i wprowadzić "świeżej krwi" do pierwszej 11tki (patrz PALLA TIAGO STENDARDO...)

Dobre.... Z pucharu włoch odpadliśmy już dawno, a w europejskich pucharach nawet nie graliśmy. Wątpię żeby po 38 meczach w serie A któryś z piłkarzy był wybitnie zmęczony... Zresztą wystawiając ciągle ten sam skład(czyli podstawowy) Ranieri pokazuje, ze mieliśmy walczyć o to drugie miejsce na pudle. Gdyby zagrali zmiennicy to byś stwierdził, że porażka to wina Ranieriego bo nie wystawia podstawowej jedenastki...

Rozwad pisze: Śmiem twierdzić iż Juventus nie wygrał żadnego meczu dzięki trenerowi w tym sezonie, ale dzięki pojedynczym piłkarzom, którzy pociągneli gre drużyny w ważniejszych meczach
FORZA JUVE !!!!!!!!!!!!!!!!!!

Nie pomyliłeś czasem Juventusu z Milanem? My mamy drużynę, a nie Kakę

Trudno było o motywacje dla naszych piłkarzy,którzy praktycznie o nic już nie walczyli.Ale potwierdziło się jedno:nasi piłkarze z drużynami z czołówki gramy znakomicie(mamy dodotani bilans w tym sezonie z Romą,interem i milanem),ale z ekipami średnimi i z dołu tabeli gramy cienko przypomne tu chociażby remisy z parma czy cagliari.Tu chyba wychodzi brak motywacji.
Przegralismy mecz już ranieri out to smieszne bo mozliwe ze te osoby ktore żadają jego dymisji tydzień temu go wychwalały.
Ludzie tu potrzeba stabilizacji.
Ranieri ma odejść dlatego że poprowadził beniaminka do trzeciego miejsca w lidze?