: 16 marca 2008, 22:47
Po pierwszej połowie byłem mocno negatywnie nastawiony do końcowego rezultatu, byłem pewien, że skończy się na bladym, bezbramkowym remisie. Jak szczęśliwie jest się mylić w takich sytuacjach.
Na początku spotkania byłem spokojny o postawę Juve, z kolejnymi minutami denerwowałem się coraz bardziej, za nieporadność w ataku. Dlatego jak na ironię w dzisiejszym meczu najlepiej spisała się formacja obronna.
Denerwowałem się również na sędziego, muszę obejrzeć dokładnie poszczególne sytuacje, ale wydaje mi się, że chociażby jeden karny Juve należał się. Nie wytrzymałbym chyba kolejnego wypaczania wyniku, mimo wszystko z kolejnymi meczami staje się to dla mnie nieodłącznym elementem co trzeciego meczu w tym sezonie.
Co do poszczególnych zawodników na wyróżnienie zasługują Sissoko, Tiago, Stendardo i Chiellini. Pierwszy za świetne przechwyty, kiedy został ścięty przez zawodnika Napoli myślałem, że to poważna kontuzja. On podniósł się i pokazał się z dobrej strony w tym meczu, Tiago również pokazał się może nie wybitnie, ale na pewno poprawnie. Po wypowiedziach Ranieriego byłem pewien jego występu w tym spotkaniu. To jego koniec w Juve czy początek - nowej, lepszej ery?
Podsumowując - bardzo ważne zwycięstwo, osiem punktów nad Milanem, cztery nad Violą. Takie rzeczy cieszą, a video z radością Iaquinty aż chce się oglądąć. W środę Empoli, wracają wszyscy dlatego liczę na pewne zwycięstwo.
Na początku spotkania byłem spokojny o postawę Juve, z kolejnymi minutami denerwowałem się coraz bardziej, za nieporadność w ataku. Dlatego jak na ironię w dzisiejszym meczu najlepiej spisała się formacja obronna.
Denerwowałem się również na sędziego, muszę obejrzeć dokładnie poszczególne sytuacje, ale wydaje mi się, że chociażby jeden karny Juve należał się. Nie wytrzymałbym chyba kolejnego wypaczania wyniku, mimo wszystko z kolejnymi meczami staje się to dla mnie nieodłącznym elementem co trzeciego meczu w tym sezonie.
Co do poszczególnych zawodników na wyróżnienie zasługują Sissoko, Tiago, Stendardo i Chiellini. Pierwszy za świetne przechwyty, kiedy został ścięty przez zawodnika Napoli myślałem, że to poważna kontuzja. On podniósł się i pokazał się z dobrej strony w tym meczu, Tiago również pokazał się może nie wybitnie, ale na pewno poprawnie. Po wypowiedziach Ranieriego byłem pewien jego występu w tym spotkaniu. To jego koniec w Juve czy początek - nowej, lepszej ery?
Podsumowując - bardzo ważne zwycięstwo, osiem punktów nad Milanem, cztery nad Violą. Takie rzeczy cieszą, a video z radością Iaquinty aż chce się oglądąć. W środę Empoli, wracają wszyscy dlatego liczę na pewne zwycięstwo.