: 23 czerwca 2006, 17:04
Choćby Kasperczak, dajmy na to.Mr Cezary pisze:Po MŚ Janas pewnie poleci. Kto w jego miejsce?
Smuda podpisał umowe z nowym Lechem i raczej watpię, by to zostawił. A z tym brakiem osiagniec to bym tak nie szarżował. Vide- H. Kasperczak.Mr Cezary pisze:Wg mnie Smuda. Bo jeśli nie on, to tylko ktoś z zagranicy. Dość już polskich trenerów, którym wieńcze nic nie wychodzi i szukają później głupich usprawiedliwień.
Henryk Wojciech Kasperczak (ur. 10 lipca 1946 w Zabrzu) - piłkarz i trener piłkarski.Mr Cezary pisze: No wiesz, Kasperczak jakby nie patrzeć to nie jest zbytnio polski trener![]()
Wychowanek Stali Zabrze, grał w m.in. Stali Mielec (zdobył z nią dwa tytuły Mistrza Polski), Legii Warszawa, FC Metz. Rozegrał 63 mecze w reprezentacji Polski, zdobył z nią trzecie miejsce na Mistrzostwach Świata '74 i srebrny medal olimpijski w Montrealu '76.
Z Górnej Wolty tez raczej nie jest...
Porządek w polskiej piłece nalezłoby zaczac robić od góry, czyli od Przestepców Zrzeszonych Przeciwko Nam(to się panu Janowi udało). Pogonić Listka, Apostela, Kolatora i kilku innych "mędrców"!!
Po drugie- czas najwyższy zmienić system szkolenia i wyszukiwania młodych piłkarzy. Bo obecny woła o pomste do nieba, o czym mówi w ostatnim Newsweek`u Roman Kosecki
Po trzecie-pora na generalne porządki w kadrze. PAnowie pokroju Bąka, Jopa, Szymkowiaka, Żurawskiego i Krzynówka raczej juz na swiecie furory nie zrobią. Rewolucję w kadrze należałoby zaczynać właśnie od nich. Może z pominięciem Żurawia. Ale tez nie dłuzej, niż do ME.
Po czwarte- nowy trener. I wcale niekoniecznie z zagranicy.
Po piąte- zmiana nastawienia i motywowania samych kopaczy. Psycholog w kadrze to OBOWIAZEK!
Po szóste- cierpliwość
A jak to nie wyjdzie...rozpali sie stosy