Strona 5 z 8
: 24 kwietnia 2007, 12:21
autor: Asta#8
Dokładnie, zamknięte bardzo łatwe.

Ja liczę na około 45 punktow.

Historii było mało, nie wiem jak mi się udało rozwiąć te zadania, pod wierszem za 1 punkt. Szkoda, że wyniki dopiero w czerwcu..
Ma ktoś juz test z odpowiedziami?
: 24 kwietnia 2007, 12:21
autor: LordJuve
Ta czesc byla latwa. Pytania zamkniete latwe, otwarte tez, tylko mi nie przypadlo do gustu opracowywania wiersza...nie lubie poezji. Jesli rozprawka mi siadzie(choc swoja droga jak dla mnie polecenie bylo idiotycznie skonstruowane, pisałem o ogrodach babilonskich, Łazienkach i wspomnialem o ogrodach sredniowiecznych) to powinno byc 40pare pkt. Zobaczymy. Byle tylko jutro nie bylo za trudno, bo skoro dzis bylo latwo.
: 24 kwietnia 2007, 12:24
autor: NeBu
względnie łatwe. Dobrze, że nie było historii (apropo: z czym sie zbiegło? z zastojem gospodarczym czy z rozwojem kulturowym?). Na szczęście była stara dobra rozprawka, chodciaż temat był troche nudny (jeśli chodzi o przykłady, to Tekst I, Tajemniczy ogród^^ i Dobry rok). Jedna odpowiedz 'Włochy' była

, reszta mało fascynująca. W zadaniach z interpretacji wiersza moge mieć jakieś błędy, nigdy nie lubie tego, trzeba wiedzieć, jak egzaminator chce, żebym myślała. Jak dla mnie najciekawsze było przyklejanie kodu zgodnie z ramką i rozrywanie naklejek.
: 24 kwietnia 2007, 12:28
autor: LordJuve
NeBu pisze: Dobrze, że nie było historii (apropo: z czym sie zbiegło? z zastojem gospodarczym czy z rozwojem kulturowym)
Z rozwojem kulturowym. Jak myslicie, jak ktos w rozprawce pisal o ogrodach babilonskich(byly w TI), Łazienkach i troszke wspomniał o sredniowiecznych ogrodach to uznaja prace jako "Na temat" czy nie? Bo szczerze, to ja tego polecenia nie rozumiem do konca...

: 24 kwietnia 2007, 12:33
autor: Szymek
W poleceniu o ile dobrze pamiętam było napisane aby odwołać się do literatury bądź sztuki. A z tego co widzę nie zobiłeś tego, bo napisałeś o ogrodach, które były opisane w Tekście I. Nie wiem co było takiego niezrozumiałego w poleceniu.

: 24 kwietnia 2007, 12:36
autor: LordJuve
Szymek pisze:W poleceniu o ile dobrze pamiętam było napisane aby odwołać się do literatury bądź sztuki. A z tego co widzę nie zobiłeś tego, bo napisałeś o ogrodach, które były opisane w Tekście I. Nie wiem co było takiego niezrozumiałego w poleceniu.

Heh, a czy ogrody bablinoskie, jako cud swiata nie naleza do szutki, tak samo jak Łezienki?
http://bi.gazeta.pl/im/0/4084/m4084910.pdf <-- tutaj macie odpowiedzi.
: 24 kwietnia 2007, 12:36
autor: NeBu
Z rozwojem kulturowym
uff, jak miło. Jak zaznaczyłeś dokładnie, że powołujesz sie na tekst pana jakiegoś tam"Magia Ogrodów" zapewne uznają. Ale jak niepodałeś i nie masz innych przykłądów z literatury ani sztuki, to poleci ci na pewno 1 pkt. za przykłady. Ale nie ma co sie martwić, oni maja takie klucze, ża sprawdzając próbny moja polonistka była zrozpaczona, bo musiała każde lanie wody punktować, bo nie miało błędów ortograficznych i było w jakiejś tam cześci zgodne z tematem...
: 24 kwietnia 2007, 12:51
autor: Asta#8
Wedlug odpowiedzi z gazeta.pl mam 20/20 z zamkniętych, plus dobrze otwarte (ale tutaj to nigdy nic nie wiadomo)

: 24 kwietnia 2007, 13:02
autor: NeBu
ja mam też maxa z zamkniętych, ale z otwartych to lekko licząc bedzie 2 w plecy...
: 24 kwietnia 2007, 13:22
autor: LordJuve
Heh u mnie jest ciekawa sytuacja bo jak bede mial szczescie i trafi mi sie jakis egzaminator na poziomie to moge miec nawet 48 pkt a jak szczescia nie bedzie to moge tez rownie dobrze miec 40 pkt.
Ja nie rozumiem jednego, jak my mozemy skladac podania do szkol, kiedy nie mamy OSTATECZNYCH wynikow egzaminu? Skad mozemy wiedziec, jakie REALNE szanse mamy aby sie gdzies dostac? Przeciez jesli dostaniemy pod koniec czerwca wyniki a moga byc takie sytuacje jakie opisałem wyzej(na 2 czesciach tych pkt mozna duzo stracic) to moze sie okazac, ze komus braklo tych 3 czy 2 pkt i nie mogl tego przewidziec, bo myslał, ze bedzie mial lepiej a nie mial i wtedy co? Jak dla mnie to jest idiotyczne...moze egzaminatorzy jakos naprostuja to podczas poprawiania i wykażą sie trzeźwym mysleniem, aby kazdy z nas mial raczej 48 pkt a nie 40 pkt.

: 24 kwietnia 2007, 13:37
autor: NeBu
Z elektronicznym systemem to nie ma problemu, składasz podania do 18 klas w 3 szkołach, ustalasz odpowiednią kolejność i przydziela cie do pierwszej klasy do której starcza ci punktów. A jak już nigdzie nie przyjmą, to u nas w Radomiu na ogrodniczej zawsze sa jakies miejsca...
: 24 kwietnia 2007, 13:49
autor: Max_LP
Ja z zamknietych mam 17/20

W sumie średnio. Otwartych nie licze bo to zależy od egzaminatora... Ogólnie test nie był zły rozprawke mi podpasiła ale zadania do wiersza... tragedia :? licze na punkty w przedziale 35-40 i bedę zadowolony jako że jestem w klasie matematycznej

: 24 kwietnia 2007, 13:49
autor: LordJuve
NeBu pisze:Z elektronicznym systemem to nie ma problemu, składasz podania do 18 klas w 3 szkołach, ustalasz odpowiednią kolejność i przydziela cie do pierwszej klasy do której starcza ci punktów. A jak już nigdzie nie przyjmą, to u nas w Radomiu na ogrodniczej zawsze sa jakies miejsca...
Wiesz, ale gorzej jest jak ty masz juz swój obrany kierunek, z ktorego nie chcesz rezygnowac, sa szasne, ze zostaniesz przyjety, zadowolony skladasz tylko tam, do jednej szkoly podanie(u nas tak jest, ze sie pisze na podaniu gdzie jeszcze skladales i podobno, jak tylko do jednej szkoly, to predzej cie przyjma jak ci bardzo zalezy), czekasz, czekasz, przychodzi czerwiec, oceny nawet, nawet, wyniki egzaminu, niby z kalkulacji bylo tak super a tu nagle okazuje sie, ze jakis zirytowany egzaminator poscinal ci pkt...noo coz, wtedy to juz nie wybierze sie mniejszego zła, czyli jakiejś gorszej szkoly, albo nie tak wymarzonej, ale trzeba wybrac najgorsze szkoly, bo tylko takie juz zostaja.
Widac nie wszedzie jest jeszcze elektroniczny system.
: 24 kwietnia 2007, 13:54
autor: NeBu
przychodzi czerwiec, oceny nawet, nawet, wyniki egzaminu, niby z kalkulacji bylo tak super a tu nagle okazuje sie, ze jakis zirytowany egzaminator poscinal ci pkt...noo coz, wtedy to juz nie wybierze sie mniejszego zła, czyli jakiejś gorszej szkoly, albo nie tak wymarzonej, ale trzeba wybrac najgorsze szkoly, bo tylko takie juz zostaja.
no to rzeczywiście nieciekawie
ale jak mawia mój brat: bez ryzyka nie ma zabawy
: 24 kwietnia 2007, 14:09
autor: LordJuve
NeBu pisze:
no to rzeczywiście nieciekawie
ale jak mawia mój brat: bez ryzyka nie ma zabawy
Heh, a kto mowil, ze TO wszystko to jest zabawa

Twoj brat ma iscie makabryczne porownania, bo jesli dla niego caly ten chaos jest zabawa...podziwiam.