: 23 stycznia 2006, 15:30
Tak się złożyło, że nie miałem okazji śledzić meczu ani obrazem, ani dźwiękiem, po prostu nie było mnie przy kompie. Wszyscy piszecie, że to depresja, spadek formy, dół itp. Szczerze mówiąc, od dawna należało się z tym liczyć, ponieważ nie da się wygrywać wszystkiego po kolei. Jak widać z poprzednich postów, nie jesteście zadowoleni z gry Juve i twierdzicie, że powinniśmy zaaplikować Toksańczykom minimum 3 gole. Otóż nie macie racji! Takie mecze jak te możemy wygrywać po 1:0, aby do przodu, po 2 tygodniach nikt nie będzie pamiętał o stylu gry Juve, a skupi się raczej na miejscu w tabeli i liczbie punktów. Cieszą 2 gole Cannavaro, ale nie on jest od strzelania goli co znaczy, że mamy przede wszystkim kryzys w napadzie, bo nasi napastnicy nic nie strzelają. Ostatniego gola strzelił Del Piero w meczu z Regginą wygranym 1:0 co nie wróży dobrze na przyszłość, miejmy nadzieję, że nasi napastnicy powoli zaczną dochodzić do formy, która da nam sukces w LM bo jak nie teraz to nigdy!!
Zacznę od Trezegueta, bo to on ostatnio chyba dostał największej zadyszki, po prostu nie jest w stanie grać cały sezon i strzelać gola w każdym meczu. Taki kryzys formy niestety dobrze nie wróży, zwłaszcza w przypadku Davida, który napędzał naszą drużynę do boju strzelając grady bramek w ważnych spotkaniach. Jak widzimy bez Davida tracimy bardzo dużo z ofensywy, bo jest to typowy łowca bramek, który daje drużynie ni mniej ni więcej tylko kilkanaście goli w sezonie (jak do tej pory) i potrafi pogrążyć naprawdę dobre drużyny np. Romę (2 gole) czy Fiorentinę (gol i wypracowanie bramki) więc jeśli David się nie przebudzi możemy mieć wielkie problemy, zwłaszcza w LM. Jeśli nie uda mu się wrócić do końca sezonu do optymalnej formy, to niestety nie mamy nawet co marzyć o zdobyciu LM a te trofeum jest głównym celem Juve w tym sezonie, więc jeśli nie wygramy LM a wygramy Scudetto to ten sezon możemu spisać na straty, to będzie jak porażka, a bez Francuza w optymalnej formie, nasze szanse gwałtownie maleją. :roll:
Teraz Del Piero - napastnik, któremu bardzo niewiele da się zarzucić. Ostatnio w dobrej formie, naprawdę niewiele możemy mu zarzucić, nawet jego krytycy na tym forum ostatnio umilkli, co znaczy, że jego klasa uciszyła głosy, że Del Piero przeminął. Jeszcze zagra w finale LM i uniesie do góry puchar, wierzę w to głęboko. Powoli zaczyna przypominać starego, dobrego Del Piero, który gdy strzelił bramkę na 2:0 z Realem sprawił, że przez mój okrzyk radości wazon zaczął drżeć. Wtedy nie wierzyłem, że Juve będzie w stanie walczyć z Realem, co mowa o wygranej. Własnie grę tamtego Del Piero zaczyna przypominać mi Alex, którego widzimy dzisiaj. Zdecydowany, szybki, wspaniale kiwający i bardzo dobrze strzelający z dystansu. Tylko tak dalej, a gra Juve bedzie opierać się na Alexie. Grazie Del Piero!
No i teraz coś na co wszyscy czekali. Najsmaczniejszy kąsek czyli coś, co dotyczy formy Zlatana Ibrahimovica. Jeśli ktoś doczytał do tego momentu tego posta (a ktoś go w ogóle czyta??) z nadzieją, że posypią się tutaj ostre słowa w kierunku Szweda to się myli, niestety, ale nie można mieć wszystkiego, nie wszyscy userzy będą pisać słowa, które obrażają Ibrę, musi być jakaś czarna owca w białym stadzie. Mianowicie drogi userze, jeśli wyzywasz Zlatana od żyraf, cieniasów, niewypałow, piszesz, żeby go sprzedać lub żeby się wynosił z Juve, nie dajesz tutaj żadnego innego dowodu, tylko dowód swojej głupoty. Dlaczego?? Odpowiedz jest bardzo prosta i nasuwa się sama. W poprzednim sezonie, kiedy Ibrahimovic zachwycał, dzielił i rządził wtedy uwielbiałeś go i szanowałeś, nie dałeś powiedziec na niego złego słowa. Teraz, gdy Szwed wyraźnie jest w dołku, to lata Ci co o nim mówią i sam do tego się dołączasz. Tak więc jeśli lubisz Zlatana i w poprzednim sezonie byłbyś skłonny zabić kogoś za Ibrahimovica, to po prostu teraz przez odrobinę honoru nie wypisuj nic na niego. Jeśli zaś nie lubisz go, to wiedz, że jest to zawodnik Juve i przynajmniej okazuj mu szacunek, bo to on walczy za twoją ukochaną drużynę. Przepraszam, że tak czesto poruszam ten temat ale inaczej chyba nie da rady przemówić niektórym do rozumu. I teraz czekam na to, aż zaczniecie mnie cytować i wytykać błędy. Nie będę wam odpowiadał. Nie mam zamiaru. Jesli uważacie mnie za <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> po tym co napisałem, to pamiętajcie, żeby NIE DYSKUTOWAĆ Z <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> (...) Ja również nie mam zamiaru wdawać się w dyskusję z pojedynczymi jednostkami, które wyzywają Ibrę a tego posta, a własciwie jego ostatni akapit dedykuję tym wszystkim, którzy nie szanują swojego piłkarza. Jeśli nie uważacie mnie za <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> i czytacie moje posty, to weźcie to sobie do serca. Przepraszam, że tak długo ale w końcu trzeba to napisać, mimo, że robię to po raz wtóry to nie działa. Więc proszę o zrozumienie. To tyle. Pozdrawiam wszystkich krytyków Ibrahimovica.
Zacznę od Trezegueta, bo to on ostatnio chyba dostał największej zadyszki, po prostu nie jest w stanie grać cały sezon i strzelać gola w każdym meczu. Taki kryzys formy niestety dobrze nie wróży, zwłaszcza w przypadku Davida, który napędzał naszą drużynę do boju strzelając grady bramek w ważnych spotkaniach. Jak widzimy bez Davida tracimy bardzo dużo z ofensywy, bo jest to typowy łowca bramek, który daje drużynie ni mniej ni więcej tylko kilkanaście goli w sezonie (jak do tej pory) i potrafi pogrążyć naprawdę dobre drużyny np. Romę (2 gole) czy Fiorentinę (gol i wypracowanie bramki) więc jeśli David się nie przebudzi możemy mieć wielkie problemy, zwłaszcza w LM. Jeśli nie uda mu się wrócić do końca sezonu do optymalnej formy, to niestety nie mamy nawet co marzyć o zdobyciu LM a te trofeum jest głównym celem Juve w tym sezonie, więc jeśli nie wygramy LM a wygramy Scudetto to ten sezon możemu spisać na straty, to będzie jak porażka, a bez Francuza w optymalnej formie, nasze szanse gwałtownie maleją. :roll:
Teraz Del Piero - napastnik, któremu bardzo niewiele da się zarzucić. Ostatnio w dobrej formie, naprawdę niewiele możemy mu zarzucić, nawet jego krytycy na tym forum ostatnio umilkli, co znaczy, że jego klasa uciszyła głosy, że Del Piero przeminął. Jeszcze zagra w finale LM i uniesie do góry puchar, wierzę w to głęboko. Powoli zaczyna przypominać starego, dobrego Del Piero, który gdy strzelił bramkę na 2:0 z Realem sprawił, że przez mój okrzyk radości wazon zaczął drżeć. Wtedy nie wierzyłem, że Juve będzie w stanie walczyć z Realem, co mowa o wygranej. Własnie grę tamtego Del Piero zaczyna przypominać mi Alex, którego widzimy dzisiaj. Zdecydowany, szybki, wspaniale kiwający i bardzo dobrze strzelający z dystansu. Tylko tak dalej, a gra Juve bedzie opierać się na Alexie. Grazie Del Piero!

No i teraz coś na co wszyscy czekali. Najsmaczniejszy kąsek czyli coś, co dotyczy formy Zlatana Ibrahimovica. Jeśli ktoś doczytał do tego momentu tego posta (a ktoś go w ogóle czyta??) z nadzieją, że posypią się tutaj ostre słowa w kierunku Szweda to się myli, niestety, ale nie można mieć wszystkiego, nie wszyscy userzy będą pisać słowa, które obrażają Ibrę, musi być jakaś czarna owca w białym stadzie. Mianowicie drogi userze, jeśli wyzywasz Zlatana od żyraf, cieniasów, niewypałow, piszesz, żeby go sprzedać lub żeby się wynosił z Juve, nie dajesz tutaj żadnego innego dowodu, tylko dowód swojej głupoty. Dlaczego?? Odpowiedz jest bardzo prosta i nasuwa się sama. W poprzednim sezonie, kiedy Ibrahimovic zachwycał, dzielił i rządził wtedy uwielbiałeś go i szanowałeś, nie dałeś powiedziec na niego złego słowa. Teraz, gdy Szwed wyraźnie jest w dołku, to lata Ci co o nim mówią i sam do tego się dołączasz. Tak więc jeśli lubisz Zlatana i w poprzednim sezonie byłbyś skłonny zabić kogoś za Ibrahimovica, to po prostu teraz przez odrobinę honoru nie wypisuj nic na niego. Jeśli zaś nie lubisz go, to wiedz, że jest to zawodnik Juve i przynajmniej okazuj mu szacunek, bo to on walczy za twoją ukochaną drużynę. Przepraszam, że tak czesto poruszam ten temat ale inaczej chyba nie da rady przemówić niektórym do rozumu. I teraz czekam na to, aż zaczniecie mnie cytować i wytykać błędy. Nie będę wam odpowiadał. Nie mam zamiaru. Jesli uważacie mnie za <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> po tym co napisałem, to pamiętajcie, żeby NIE DYSKUTOWAĆ Z <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> (...) Ja również nie mam zamiaru wdawać się w dyskusję z pojedynczymi jednostkami, które wyzywają Ibrę a tego posta, a własciwie jego ostatni akapit dedykuję tym wszystkim, którzy nie szanują swojego piłkarza. Jeśli nie uważacie mnie za <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> i czytacie moje posty, to weźcie to sobie do serca. Przepraszam, że tak długo ale w końcu trzeba to napisać, mimo, że robię to po raz wtóry to nie działa. Więc proszę o zrozumienie. To tyle. Pozdrawiam wszystkich krytyków Ibrahimovica.