Strona 5 z 6
: 19 stycznia 2006, 19:12
autor: farmer16
Wszystko wskazywało na to , że to naprawde może być trudny mecz. Ja osobiście ciesze się z tego wyniku bo mogło być o wiele gorzej. Na początku straciliśmy gola bo w 21 minucie za sprawą Franceschiniego. Wtedy właśnie się przestraszyłem i dążyłem tylko do tego, aby zobaczyć wynik 1-1 na Livescore

. Stało się to zaniedługo boVieira wpakował balla do siatki przeciwnika. Ja cieszę się z tego wyniku bo naprawdę mogło być gorzej teraz w następnym sezonie będzie trzeba zagrać rozważnie i z determinacją tak jak wczoraj wieczorem zagrało Chievo. Narazie Inter odrobił do nas 2 punkty i tracą obecnie 8 pkt.
W nastepnym meczu wygramy

: 19 stycznia 2006, 20:04
autor: baker
Meczu nie widzialem, wiec wypowiem sie tylko na podstawie skrotu. Wynika z niego, ze mecz byl generalnie wyrownany i wynik jest sprawiedliwym rozstrzygnieciem.
Swoja klase potwierdzil Vieira. Poza meczem z Empoli, zawsze strzelal dla Juve gola na wage punktow. Po tym poznaje sie wielkich graczy.
Minus to oczywiscie postawa Camoranesiego, glownie ta pozaboiskowa. Argentynczyk juz bodajze trzeci raz w tym sezonie sprawia problemy Capello. Chyba przyda mu kilka meczow na lawce.
Brawa naleza sie Chievo. Latajace osly pokonaly Milan, teraz zremisowaly z Juve. Byc moze znow nawiaza do czasow Del Neriego, gdy byli rewelacja rozgrywek.
Strata punktow przez Juve znow natchnela wola walki goniace bianconerich w tabeli kluby. Jednak Juventus nie musi sie na nie ogladac. Wystarczy, ze bedzie wygrywal, a scudetto pozostanie w Turynie, czego oczywiscie nie zycze

.
: 20 stycznia 2006, 16:53
autor: Mateo
Szkoda, że nasza świetna passa została przerwana. Oglądałem skrót i w nim wydaje się, że wszystko było ok... a wszyscy piszą, że graliśmy tragicznie. No cóż...nie można zawsze grać wspaniale i wygrywać, a remis na wyjeździe w trudnych warunkach nie jest bardzo złym wynikiem.
Mimo świetnych występów Alexa to Zlatan rozegrał cały mecz i zamiast mimo złej gry zmienić się z Alexem, to Capello wolał zdjąć najlepszego Camora

. W każdym razie już za tydzień Ibra napewno sobie odpocznie, a Del Piero znów może błyśnie i coś udowodni Don Fabio. Remis złym wynikiem nie jest, ale licze na poprawke w następnym meczu z Empoli.
: 20 stycznia 2006, 18:42
autor: DamKam
Tak jak juz tu nie raz zostalo wspomniane- nie zawsze mozna wygrywac :!: Meczu nie widzialem, wiec na temat gry naszych pupili sie wypowiadac nie bede. Powiem tylko tyle, iz z relacji wynika, ze bylismy strasznie nieskuteczni- co mnie martwi, bo w meczu z Reggina chyba ten element gry tez nam nie najlepiej wychodzil

Znow negatywna postacia byl Zlatan, ktory zepsol bodajze kilka dogodnych okazji do strzelenia bramki. No i ten exces z Camorem :roll: No ale coz... ja rozpaczac nie mam zamiaru i powiem tak: Panie i Panowie i tak jest dobrze 8)
: 21 stycznia 2006, 14:32
autor: tomcatmi6
DamKam pisze:Meczu nie widzialem, wiec na temat gry naszych pupili sie wypowiadac nie bede.
Znow negatywna postacia byl Zlatan, ktory zepsol bodajze kilka dogodnych okazji do strzelenia bramki.

Jesli nie ogladales to jak mozesz oceniac gre Zlatana. Nie tylko on nie wykorzystywal swoich okazji, a stwarzal je innym zawodnikom. Walczyl o pilke i dochodzil do niej a co za tym idzie rowniez do okazji strzeleckich. Nie wiem czy ktos oprocz mnie widzial faul obroncy Chievo z poczatku meczu na Zlatanie.
Ogolnie jak bedziemy grac tak jak na poczatku meczu do straconego gola, to naprawde nie bedzie zle, stwarzalismy duzo okazji i dominowalismy do straconej bramki. Co prawda pozniej cos sie zacielo, ale jesli bedzie tyle walki co na poczatku meczu to bedzie git.
pozdr
: 21 stycznia 2006, 15:04
autor: DamKam
tomcatmi6 pisze:DamKam pisze:Meczu nie widzialem, wiec na temat gry naszych pupili sie wypowiadac nie bede.
Znow negatywna postacia byl Zlatan, ktory zepsol bodajze kilka dogodnych okazji do strzelenia bramki.

Jesli nie ogladales to jak mozesz oceniac gre Zlatana.
... z relacji jakie czytalem

Choc w sumie masz racje, bo nie liczy sie tylko to czy strzelil bramke ale rowniez to czy z jego akcji/podan cos wynikalo :!:
: 21 stycznia 2006, 15:17
autor: Marcin_FCJ
.... A nie wynikało zbyt wiele :?
Ibra zawiódł i tyle...
P.S. Dlaczego niektórzy za argument na zrozumienie słabej gry Szweda uważają to iż del Piero również nie zachwycił

?
: 21 stycznia 2006, 16:14
autor: tomcatmi6
DamKam pisze:... z relacji jakie czytalem Wink Choc w sumie masz racje, bo nie liczy sie tylko to czy strzelil bramke ale rowniez to czy z jego akcji/podan cos wynikalo Exclamation
Milo ze ktos na to zwrocil uwage
Marcin_FCJ pisze:.... A nie wynikało zbyt wiele Confused
Wynikalo kilka akcji wywalczonych przez Szweda oraz akcja sam na sam Mutu. Ogolnie mowiac byl aktywny i walczyl.
Ibra zawiódł i tyle...
Zawiodla (o ile mozna mowic o zawodzie) cala druzyna nie tylko Ibra. Wlacznie z DP, Mutu i reszta zawodnikow, jak nie na boisku to poza nim (sytuacja Camora). Pozatym nie do konca mozna powiedziec ze Juve zawiodlo, moim zdaniem przewazali i stworzyli sobie wiecej sytuacji niz Chievo. Bylo kilka strzalow ktore przeszly centymetry od bramki oraz kilka sytuacji sam na sam w ktorych bramkarz gospodarzy wyszedl obronna reka. Mysle ze jesli zagramy tak z Empoli to (jesli nie zdazy sie nic niespodziewanego) powinnismy wygrac.
pozdr
PS.
P.S. Dlaczego niektórzy za argument na zrozumienie słabej gry Szweda uważają to iż del Piero również nie zachwycił Smile ?
Wydaje mi sie ze Ty swego czasu uzywales podobnych argumentow broniac DP?
: 21 stycznia 2006, 16:18
autor: Marcin_FCJ
Ibra jest napastnikiem. Gra bardzo wiele i jeśli na 20 spotkań ma zdobyte aż 3 bramki to rzeczywiście nie zawodzi.
: 21 stycznia 2006, 17:08
autor: tomcatmi6
To chyba jest topic o tym konkretnym meczu? Bo jesli chodzi Ci o sytuacje ogolna to juz mowilem cos o krolu asyst Serie A. Pozatym mowie o wkladzie w gre zespolu i walecznosc. Wiec nie wiem dlaczego wylatujesz mi ze strzelonymi bramkami przez caly sezon jak rozmawiamy o danym meczu?
pozdr
: 21 stycznia 2006, 17:34
autor: Paolo_Rossi_1982
tomcatmi6 pisze:Bo jesli chodzi Ci o sytuacje ogolna to juz mowilem cos o krolu asyst Serie A.
Ciekaw jestem komu ma podawac piłki ten "król asyst" skoro nasz najlepszy napastnik nie strzela bramek. :lol:
Wydawało mi sie ze napastnicy sa stworzeni do zdobywania goli, widac jest to błedne myslenie. Moze by tak przerobic szweda na pomocnika? Bo kto bedzie strzelal dla nas bramki skoro jeden napastnik ma zastój formy, a drugi potrafi tylko podawac?

: 21 stycznia 2006, 18:00
autor: Marcin_FCJ
tomcatmi6 pisze:To chyba jest topic o tym konkretnym meczu? Bo jesli chodzi Ci o sytuacje ogolna to juz mowilem cos o krolu asyst Serie A. Pozatym mowie o wkladzie w gre zespolu i walecznosc. Wiec nie wiem dlaczego wylatujesz mi ze strzelonymi bramkami przez caly sezon jak rozmawiamy o danym meczu?
pozdr
Dodaj do tych asyst wszystkie frajerskie straty i zagrania a bilans będzie ujemny. Rozstrzygamy konkretny mecz dzięki któremu tylko utwierdzam się w przekonaniu, że dla dobra Juve Zlatan powinien siedzieć na ławce. Może to zrozumiał i postanowił dostać żółtą kartkę i dać sobie trochę czasu do namysłu i na dojście do odpowiedniej formy ? Bo to napewno nie jest ten zawodnik z zeszłego sezonu... a tym bardziej nie ten co grał w Ajaxie.
: 21 stycznia 2006, 18:21
autor: tomcatmi6
Paolo_Rossi_1982 pisze:Ciekaw jestem komu ma podawac piłki ten "król asyst" skoro nasz najlepszy napastnik nie strzela bramek. Laughing
A to jest wina Ibrahimovica? O_o
Rok temu gdy zamiast podawac staral sie sam wykanczac akcje, byl ogromny placz ze gra samolubnie i nie podaje, teraz z kolei pracuje na bramki Trezeguet'a i tez jest zle...
Wydawało mi sie ze napastnicy sa stworzeni do zdobywania goli, widac jest to błedne myslenie. Moze by tak przerobic szweda na pomocnika? Bo kto bedzie strzelal dla nas bramki skoro jeden napastnik ma zastój formy, a drugi potrafi tylko podawac? kwasny
Tak jak ktos gra z przodu to ma tylko strzelac bramki, jak ma asysty to juz jest beznadziejny

Jesli ma tyle asyst to znaczy ze jest przydatny druzynie, bo miedzy innymi dzieki temu ze podawal, Juve ma teraz 1 miejsce.
To nie FM
Marcin_FCJ pisze:Dodaj do tych asyst wszystkie frajerskie straty i zagrania a bilans będzie ujemny. Rozstrzygamy konkretny mecz dzięki któremu tylko utwierdzam się w przekonaniu, że dla dobra Juve Zlatan powinien siedzieć na ławce.
A sprobuj mi wymienic jakies frajerskie straty w tym meczu?
Ty co mecz obserwujesz i liczysz takie sytuacje i wyliczasz bilanse ?:D
Pozatym, post wczesniej odnosiles sie do calej polowy sezonu, wiec moze sie zdecyduj?
Może to zrozumiał i postanowił dostać żółtą kartkę i dać sobie trochę czasu do namysłu i na dojście do odpowiedniej formy ?
Przeczytal na forum Twoje wypowiedzi i postanowil powiesic buty na kolku i zamknac sie w szafie.
Bo to napewno nie jest ten zawodnik z zeszłego sezonu... a tym bardziej nie ten co grał w Ajaxie.
No w sumie zmienil sie, na lepsze. Wydaje mi sie ze rok temu krytykowales Zlatana za nie podawanie ? A teraz okazuje sie ze jak wykanczal sam akcje to jest ok i podawanie jest be?
pozdr
: 21 stycznia 2006, 18:29
autor: Marcin_FCJ
A sprobuj mi wymienic jakies frajerskie straty w tym meczu?
Nie mam meczu na dysku twardym. Ale zapewniam, że były.
Ty co mecz obserwujesz i liczysz takie sytuacje i wyliczasz bilanse ?
Nie mam takiej potrzeby. To aż zabardzo rzuca się w oczy.
Pozatym, post wczesniej odnosiles sie do calej polowy sezonu, wiec moze sie zdecyduj?
Połówka sezonu to dobry moment na dokonywanie pierwszych ocen, bilansów.. Pierwszy mecz drugiej połowy sezonu tylko wszystko potwierdził. Nie widze nic złego w sposobie mojego oceniania.
Przeczytal na forum Twoje wypowiedzi i postanowil powiesic buty na kolku i zamknac sie w szafie.
Tekst z szafą należy do acmilan.pl tak więc nie odgapiaj :?
No w sumie zmienil sie, na lepsze. Wydaje mi sie ze rok temu krytykowales Zlatana za nie podawanie ? A teraz okazuje sie ze jak wykanczal sam akcje to jest ok i podawanie jest be?
Tak jest! Uważam, że Zlatan nigdy nie był graczem na miare pierwszej jedenastki w Juventusie. Na miare wygryzienia DelPiero z pierwszego składu. Jasne ?!
: 21 stycznia 2006, 18:29
autor: Paolo_Rossi_1982
No to ciekaw napastnik, co by nie mowic robi wszystko przeciwko fanom. Albo tylko i wyłacznie strzela, albo zajmuje sie tylko podawaniem piłek. Kto powiedzial, ze jak podaje to jest beznadziejny? Jesli napastnik skupia sie tylko na podawaniu koledze (ktory nie strzela od 3 kolejek) to mamy fantastyczna linie ataku. Jeden asystuje drugiemu, ktory ... tez nie strzela! ^^ Fantastico :-D