Strona 5 z 6

: 02 grudnia 2005, 06:24
autor: Pirlo
Myslałem ze mecz bedzie nudny...ale okazało sie dzieło sie ciekawie i na bosiku i poza nim :D :D :D :D ...niewiem kto rozpylił ten gaz...jezeli ktos ma jakies info na ten temat to niech jest tu zapoda :wink: Co do wyniku to niejest zły...jednak ten mecz jest bardzo odbra porognozą na weekendomy mecz ligowy...w pierwszej połowie mecz był w miare wyrównany jednak w drugiej po wejsciu Ibry,Nedveda i EMERSONA...(pisze to nazwisko drukowanymi bo wniósł do gry spokój i grał po porstu znakomicie..) Juve zaczeło naciskac i rządzic w srodku pola...
Dobry wystep takze Basiego...swietnie sobie radził na tym boku...Balzareti z resztą też :wink: ...no i piekny gol Mutu...chyba to było zamierzone,przynajmniej tak mi sie wydaje po reaksci Capello.Wynik mógłbyc zdecydowanie inny...przy drugiej bramce Violi chyba było zagranie ręką ale i Juve mogło strzelic jeszcze pare bramek...jak chocby poprzeczka Zalayety czy nieuznany gol Zlatana..ogólnie było dobrze...byle w niedziele wygramy :wink: :wink:

: 02 grudnia 2005, 07:08
autor: Mr Cezary
No i stało się. Pierwszy remis w tym sezonie. Ale nie jest źle. Wszak remis w meczu pucharowym we Florencji i to w stosunku 2:2 stawia nas w bardzo dobrej sytuacji przed rewanżem :wink: Patrzyłem na pierwszą połowę i... 3 min drugiej, bo jak już wszyscy wiedzą, nad boiskiem unosił się gaz... wstyd, że w tak dobrze rozwiniętym piłkarsko kraju trzeba używać przemocy do walki z kibicami....

: 02 grudnia 2005, 08:31
autor: m4Tiex
Naprawde tego to sie nie spodziewalem po kibicach jednej jak i drugiej druzyny myslalem ,ze maja cos w glowie a tu widze palma uderza .No mniejmy nadzieje ,ze Juve nie dostanie zadnej kary .

: 02 grudnia 2005, 08:54
autor: mnowo
2:2 na wyjezdzie.. w sumie mozna na ten wynik patrzec dwojako.. z jednej strony, stracilismy 2 bramki i te straty trzeba bylo jakos odrobic. Z drugiej strony, na trudnym terenie potrafilismy podniesc sie i ze stanu 0:2 wyrownac na 2:2 po naprawde ladnych bramkach- bo i Pessotto bardzo ladnie uderzyl, i Mutu.. cos pieknego. [choc faktycznie to mialo byc dosrodkowanie :wink: ].
Incydentow na trybunach nie widzialem, wiec trudno mi sie wypowiadac na ten temat..

Jedno jest pewne- trzeba zrobic wszystko, zeby w weekend nie zagrac na taki sam wynik, tylko wygrac spotkanie. Capello nie jest glupi i pewnie wyciagnie z tego spotkania pewne wnioski. Buffon sie rozkreci i bedzie bronil tak jak dawniej. Dajmy mu nieco czasu.. chlop nie gral od sierpnia..

PS: Czy mi sie wydaje, czy Nedved gral z "14" na plecach??

: 02 grudnia 2005, 09:04
autor: seberoff
Dobrze sie wszystko skonczylo wczorajszy mecz mogł sie podobac duzo akcji i szans na bramki lecz jednak juve stracilo 2 bramki na poczatku jednak nie bylo trzeba dlugo czekac na remis Mutu i Pesotto ratuja juve:) jest remis i czekam na rewanz.
:prochno:

: 02 grudnia 2005, 10:00
autor: farmer16
A mnie ten wynik satysfakcjonuje nie było źle ważne , że nie przegraliśmy i szanse na dalszą grę dalej są w Pucharze Włoch. Brawa dla Juventinich za dobry mecz i piękne brameczki . Nasz bramkarz Gigi zadebiutował po 3 miesięcznej przerwie puszczając 2 bramki. Teraz sprawdzian także z Fiorentiną tylko w ważniejszych rozgrywkach w Serie A obie druzyny są na szczycie tabeli jednak Juve jest wyżej i wzyscy mamy nadzieję, że Juve z tego pojedynku wyjdzie zwycięsko. Jeszcze razbrawa dla Juve za dobry mecz :bravo:

: 02 grudnia 2005, 10:36
autor: Vincitore
mnowomiejsky pisze:
PS: Czy mi sie wydaje, czy Nedved gral z "14" na plecach??
To raczej Balzaretti :wink:

Kto oglądał mecz ten może spokojnie stwierdzić że byliśmy przez całe spotkanie lepsi. Dobrze że wywalczyliśmy chociaż remis bo gdybyśmy przegrali to cały wysiłek poszedłby na marne. Wynik względem wszystkiego nie jest taki zły. Bramka Mutu poprostu czysta poezja. W Turynie wystarczy wygrać bądź zremisować w stopniu niższym niż 2-2 :prochno:

: 02 grudnia 2005, 11:20
autor: Negri
Mecz byl emocjonujacy, ale szkoda, ze tylko zremisowalismy. Z tym gazem to straszna afera. Mam nadzieje, ze nie przyrypia nam jakiejs kary finansowej. Bo jak przywala, to moga byc problemy :angry: [/list]

: 02 grudnia 2005, 11:24
autor: Mrówa
Balzaretti dał sygnał Capello że podobnie jak Chellini mógłby grać w pierwszej jedenastce,myślę że ja tylko Don Fabio da mu kilka szans to będzie kolejny młody wartościowy obrońca 8)

edit:ma ktoś może trochę więcej jakiś filmików i fotek z wczorajszej zadymy??
wzruszeni funkcjonariusze-

http://sports.virgilio.it/it/gallery/se ... ery_1.html

: 02 grudnia 2005, 13:53
autor: del kasa
Wprawdzie meczu nie oglądałem ale właśnie mam przyjemność obejrzenia brameczek, które zamieścił tutaj Rafał.
Zouważyliście, że strzał Pesotto razem z bramkarzem próbowało powstrzymać aż 10 piłkarzy :prochno:
Mówicie, że bramka Mutu to czysty przypadek bo, że miało to być dośrodkowanie...nie sądze. Wydaje mi się, że Mutu własnie tak chciał zaskoczyć Freya i się udało. Piękna brameczka, miodzioooo :D

: 02 grudnia 2005, 14:05
autor: Vojtimar
Widziałem mecz i stał on na wysokim poziomie. Jednak uważam, że Fiorentina grała trochę lepiej w pierwszej polowie. W drugiej tylko nieliczne kontry, a tak przeważało Juve. Beznadziejne zachowanie ultrasów - szkoda gadać. Najlepszy na boisku był Mutu - walczył, biegał i strzelił cudownego gola, może trochę przypadkowego, ale kto by z takiej pozycji celował w bramkę? Balzaretti też dobrze. Szkoda poprzeczki Zalayety i bezmyślnego zachowania Zlatana przy strzale Del Piero, ale o tym już chyba wszyscy wiedzą.

Ogólnie jestem zadowolony, choć niedosyt pozostał. Wiadomo, że Juve nisko stawia sobie PW i Viola jest dobra, ale Juventus lepszy i mógł to spotkanie wygrać. Mógł też przegrać, więc jest sprawiedliwie.

PS martwię się tylko o Buffona. Wiem, że grał pierwszy mecz po kontuzji, ale nie zauważyłem takiej pewności siebie, jaką się cechowal wcześniej. Nie chce krakać, ale żeby nie było tak jak z Del Piero, gdy po kontuzji z 98 r. stracił formę. Mam nadzieję, że powrót Gigiego do mistrzowskiej formy to tylko kwestia czasu.

: 02 grudnia 2005, 14:28
autor: white_wolv
Ponizej macie linka do bramek Juve z tego meczu(lepsza jakosc+wloski komentarz);
>BRAMKI JUVE<
Jesli ktos mialby skrot w podobnej jakosci to byloby dobrze aby go tutaj udostepnil.

Co do spotkania..
Nie rozumiem niezadowolonych z wyniku..
Florencja to b.trudny teren w dodatku zagralismy niemalze rezerwowym skladem.W niedziele powtorka z rozrywki wiec zrozumiale ze Capello nie odkryl wszystkich kart przed wazniejsza potyczka w SerieA.
2-2 na wyjezdzie to dobry wynik ktory daje duze szanse na awans.W dodatku z tego co wyczytalem wynika ze na boisku i tak bylismy lepsi a na pliku ktory podal rafal005 widac ze druga bramka dla Violi nie powinna byc uznana(ewidentne przyjecie pilki reka)..
Fantastycznie zagral Vieira ktory zaliczyl bodajze 2 asysty.
Czy Mutu strzelal?Sadzac po jego reakcji sam nie spodziewal sie ze to wpadnie..ale po co to roztrzasac.
W niedziele beda 3 pkt :twisted:

: 02 grudnia 2005, 15:03
autor: Jasiek-x
Uff. Dobrze że zremisowali, bo już myślałem, że wyjdzie z tego jakas przykra afera. Szkoda że "tylko" remis. :wink: W niedziele będą 3 punkty. Naszej machiny nikt nie powstrzyma :bravo: :pray: :bravo:

: 02 grudnia 2005, 15:46
autor: Dragon
Jak na 1/8 PW emocje były ogormne. Jednak co się dziwić, skoro naprzeciw siebie staneły znienawidzone kluby, a za placami ich kibice :smile: Zaczeło się nieciekawie, po przerwie było już źle. Jednakże kolejny raz pokazaliśmy nasz charakter i badź co bądź, osiągneliśmy korzystny dla nas rezultat. Czy żałować tylko remisu jak pisał Par00wa? Myślę, że na to pytanie odpowiemy sobie po rewanżu :wink: A może ta polemika wywołana jest tym, że już nie znamy uczucia remisu, bo to nasz pierwszy w tym sezonie 8) Póki co skupmy się na niedzielnym pojedynku.
Cieszy gol Pessotto, który jest już u schyłku kariery, a do siatki rywali trafia niezwykle rzadko. Bramka Mutu była bajeczna, to jest właśnie najpiękniejsze w piłce. Czy celował? Nie ważne, zachwaycajmy się tym golem 8)

Trzeba wspomnieć o komicznej sytuacji na stadionie. Akurat można było się spodziewać, że coś się wydarzy, aczkolwiek takiego scenariusza nikt się nie spodziewał. Z tego co pisze na JP, nasi tifosi pokazali charakter, bo to oni zapoczątkowali te zamieszki :smile: A była nas mała grupa :-D Ciekawe czy będa kary.

Tak więc 1 grudnia i 1 remis...nie chcę krakać, ale jak dobrze wiemy grudzień jest naszą zmorą. Od kilku dobrych sezonów, wlaśnie w tym miesiącu notujemy dużą zniżkę formy. Czas przełamać tę passę :twisted:

Forza JUVENTUS! :twisted:

: 02 grudnia 2005, 16:23
autor: Paulo
No właśnie zamieszki spodowali nasi Tifosi, a bynajmniej je rozpoczęli, dlatego w komentarzach w trkacie meczu tak napisałem, ale niestety niektórzy użytkownicy JP od razu na mnie najechali, że to nieprawda i że wypisuje głupoty, wprowadzając zamieszanie. Może teraz przynajmniej ta osoba mogła by się do tego przyznać i zwrócić honor, chyba że go nie ma co jest bardzo prawdopodbne. Poza tym ja w 90% mam możliwość oglądania i nagrywania meczy bezpośrednio na kompa, dlatego mogę sobie analizować wiele sytuacji, dlatego też uzurpuje sobie prawo do wnikiliwej analizy gry zawodników i postawy drużyny, a nie tak jak niektórzy wypowiadają się nie zobaczywszy nawet meczu, tylko jakieś minutowe skróty.