: 02 grudnia 2005, 06:24
Myslałem ze mecz bedzie nudny...ale okazało sie dzieło sie ciekawie i na bosiku i poza nim
...niewiem kto rozpylił ten gaz...jezeli ktos ma jakies info na ten temat to niech jest tu zapoda
Co do wyniku to niejest zły...jednak ten mecz jest bardzo odbra porognozą na weekendomy mecz ligowy...w pierwszej połowie mecz był w miare wyrównany jednak w drugiej po wejsciu Ibry,Nedveda i EMERSONA...(pisze to nazwisko drukowanymi bo wniósł do gry spokój i grał po porstu znakomicie..) Juve zaczeło naciskac i rządzic w srodku pola...
Dobry wystep takze Basiego...swietnie sobie radził na tym boku...Balzareti z resztą też
...no i piekny gol Mutu...chyba to było zamierzone,przynajmniej tak mi sie wydaje po reaksci Capello.Wynik mógłbyc zdecydowanie inny...przy drugiej bramce Violi chyba było zagranie ręką ale i Juve mogło strzelic jeszcze pare bramek...jak chocby poprzeczka Zalayety czy nieuznany gol Zlatana..ogólnie było dobrze...byle w niedziele wygramy





Dobry wystep takze Basiego...swietnie sobie radził na tym boku...Balzareti z resztą też