Jako że słucham właśnie muzyki elektronicznej to też się wypowiem.
Jak otwierałem ten temat to myślałem że natrafię własnie na same Manieczki i inne takie C-Boole, ale jednak okazało się, że znalazły się dwie osoby które mają pojęcie o czym piszą.
Krótko mówiąc - w tej całej "kłótni" podiszę się pod postami gregora_g4 i klsmkr.
A co do mojegu gustu, to słucham Progressive, Progressive Breaks i Progressive House. A wszystko zaczeło się od tego środkowego i grupy Hybrid. Miłość... powiedzmy od drugiego wejrzenia (przesłuchania) została do dziś. I do dziś moim ulubionym gatunkiem/podgatunkiem pozostaje progresywny breakbeat.
Sety biorę z takich stronek:
www.lunar-entertainment.com
www.mixdepot.net (browse by style -> progressive breaks/progressive house)
www.hybridized.org
Szczególnie polecam tę pierwszą i sety tego pana:
http://www.lunar-entertainment.com/mix_ ... echoes.htm
tutaj więcej:
http://www.lunar-entertainment.com/andr ... chives.htm
wszystkie dobre.
Ten też dobre robi:
http://www.lunar-entertainment.com/astral.htm
http://www.lunar-entertainment.com/astral_archives.htm
a więcej na mixdepot:
http://www.mixdepot.net/astral
a szczególnie polecam ten:
http://www.mixdepot.net/astral/Reflection
Poza tych polecam ich:
http://www.mixdepot.net/Slingthought
http://www.mixdepot.net/JamesWarren
Na hybridized to już zależy od szczęścia czy się trafi na dobry, ale polecam Hybrida (te starsze!), Digital Witchcraft i Way Out West. Ostatnio też V-Saga słucham i mi podpasował.
Mój kawałek wszechczasów to The Prodigy - Voodoo People. Kiedyś bardzo lubiłem Rave - niestety, prawie wymarły już gatunek.
A tutaj:
http://tstupak.strony.wi.ps.pl/Music/
trzymam 3 kawałki, które obecnie mną zawładnęły.
Szczególnie polecam Venice Dawn.
Ostatnio mam słabość do uroczych kobiecych vocali typu Andain - Beautiful Things (mój klasyk).
Co jakiś czas będę wymianiał muzykę pod tym linkiem.
Hmm, coś jeszcze? Aha, tak, ulubieni DJe...
Musiałbym się zastanowić, ale z tych profesjonalnych to aktualnie przychodzą mi do głowy: James Warren (Global Underground z jego udziałem - klasa!), Steve Gerrard, Damian DP, John Digweed... więcej nie pamiętam, ale ich sety dłuuuuugo nie opuszczały mojego mp3 playera. Jeszcze Blue Room Project dobre było.
@Gregor_g4
Mimo że mamy zupełnie różne gusta (ja nie lubię trance'u) to jako jeden z nielicznych piszesz z sensem razem z Interistą.
Reszty nie komentuję, poza tym że delikatnie mówiąc - nie przepadam za większością tych kawałków

A szczytem żenady są dla mnie East Clubbers.
I w odróżnieniu od większości na tym forum - nie lubię Tiesto 8)