JuvePoland

Poulinho pisze:Mongoł mimo, że jeszcze nie powąchał murawy w koszulce Interu to zaliczył już jeden rajd, co prawda rajd po klubach, ale to i tak coś :sciana:

video

Inter mimo wszystko ma za mało klasowych piłkarzy, żeby nam poważnie zagrozić.

Skriniar, Nainggolan, Icardi - to faktycznie poziom top. Reszta to apisrujący do tego poziomu albo solidni gracze.

U nas poziom top reprezentuje znacznie więcej niż 3 graczy: Dybala, C.Ronaldo. D.Costa, Pjanic, A.Sadnro, Chiellini + wielu pretendujących do poziomu top.

Brozoviciem w Juve bym nie pogardził, choć nie wiem, czy można nazwać go topem. Niemniej to chyba jeden z najbardziej niedocenianych środkowych pomocników na świecie. Być może niełatwy charakter ma z tym coś wspólnego

Skład mamy na pewno lepszy. W bramce dwóch bardzo dobrych zawodników walczących o miejsce w składzie, stoper marnotrawny, który musi w formie jest topem, na prawej obronie Cancelo, który sprawdził się w Interze, a teraz Maks go oszlifuje, w pomocy profesjonalny najemnik Can, podstawowy zawodnik Mistrzów Świata i młody Urugwajczyk, który z turnieju wyjechał o wiele silniejszy oraz formacja ofensywna wspierana przez szalonego Cuadrado oraz hardego Mandżukicia, którzy w kluczowych momentach potrafią odwrócić losy meczu.

Inter przeprowadził bardzo mądre i dobre okienko, ale we Włoszech nikt nie może z nami równać się kadrowo skoro jesteśmy porównywalną ekipą do Realu, Barcelony albo Manchesteru City.

Niesamowite jak można samemu niszczyć sobie życie:
https://sport.onet.pl/pilka-nozna/liga- ... na/cllxtyb

Aleexxx pisze:Niesamowite jak można samemu niszczyć sobie życie:
https://sport.onet.pl/pilka-nozna/liga- ... na/cllxtyb

ee tam, do interku pasuje idealnie

http://transfery.info/117646,inter-nie- ... az-mozliwy

Inter nie zaprzestaje starań o Lukę Modricia.
Okno transferowe dla klubów z Serie A jest już zamknięte, ale to nie znaczy, że działacze tamtejszych ekip mają już wolne. Inter ostatnie dni „mercato” spędził na negocjacjach w sprawie sprowadzenia Luki Modricia. Właśnie dla Chorwata mediolańczycy zrezygnowali z niemalże dogadanego transferu Arturo Vidala, zatem nie powinien dziwić zapał „Nerazzurrich”, który wciąż nie maleje.

Według informacji podawanych przez „Corriere dello Sport”, Inter ani myśli odpuszczać. Choć Real kategorycznie sprzeciwił się sprzedaży swojej gwiazdy, grożąc nawet zgłoszeniem sprawy do FIFA, „Beneamata” zamierza cierpliwie czekać na dalszy rozwój sytuacji.

Sam piłkarz wciąż jest chętny na wspólną grę wraz ze swoimi rodakami - Marcelo Brozoviciem, Ivanem Perišiciem i Šime Vrsaljko. Oprócz tego 32-latek mógłby zaznać na San Siro nowego wyzwania, co również jest dla niego istotne na tym etapie kariery.

W najbliższych miesiącach pomocnik postara się przekonać „Królewskich” do wydania zgody na transfer. Będzie to trudne, ale zdaniem dziennika nie niemożliwe. Wiele zależeć będzie od formy piłkarza oraz tego, jak będą układały się relacje gracza z władzami klubu po całym zamieszaniu z niedoszłą transakcją.

Chorwat w przyszłym miesiącu skończy 33 lata, ale Interowi ani trochę to nie przeszkadza. „Nerazzurri” wierzą, że zawodnik znacznie wzmocniłby zespół dzięki swojemu wielkiemu doświadczeniu oraz osiągniętym wcześniej sukcesom. Może to być kluczowe, zwłaszcza że Inter dopiero w tym sezonie wraca do Ligi Mistrzów po kilku latach absencji.

Jeśli faktycznie dostanie nowy kontrakt od Realu i podwyżkę z 6,5 do 10 melonów to jakoś nie chce mi się wierzyć, że będzie rozważał Inter. Z drugiej strony perspektywa 4-letniego kontraktu w jego wieku może być bardzo kusząca. Zobaczymy, jedno ostrzeżenie od Realu już dostali.

Sierpień się jeszcze nie skończył, a w Mediolanie już -5. Aczkolwiek nic nie zwiastowało takiego obrotu spraw wczoraj po pierwszych 45 minutach. Brawo Toro za walkę do końca.

Inter to stan umysłu. Przed sezonem specjaliści związani z niebieską częścią Mediolanu i kibice w komentarzach prują się na stronie że walka o mistrza po takich transferach jest bardzo realna, po 2 spotkaniach nagle twierdzą że walczą jednak o TOP 4 i nie było mowy o żadnym mistrzostwie ....

Ale Szczyt szczytów zobaczyłem na ich stronie w poście podsumowującym pierwszą kolejkę (po naszym meczu w Veronie) "Po strzelonej bramce na 2:3 (tej nie uznanej) Dybala zaczął się cieszyć z kontuzji bramkarza Chievo"

No trzymajcie mnie bo nie wytrzymam ......

:punish:

No ja też słyszałem, że niby mają być gdzieś w top 3. Ja przed sezonem widzę drugą Romę, a trzecie Napoli i za wcześnie jeszcze jest, żeby to osądzać.

W zamian za "wspaniały" występ przeciwko Toro Spaletti odwołał dzień odpoczynku i zarządził w dniu dzisiejszym normalny trening.

Nie wiem na co on liczy, im żadne dodatkowe treningi w niczym nie pomogą. To kwestia ich "zwycięskiej mentalności" którą obserwujemy od dobrych paru lat

Il Fenomeno pisze:
MaxFromJam89 pisze:W zamian za "wspaniały" występ przeciwko Toro Spaletti odwołał dzień odpoczynku i zarządził w dniu dzisiejszym normalny trening.

Nie wiem na co on liczy, im żadne dodatkowe treningi w niczym nie pomogą. To kwestia ich "zwycięskiej mentalności" którą obserwujemy od dobrych paru lat
O widzisz to w przypadku ewentualnego awansu do finalu LM przez Juventus Allegri powinien dac se spokoj z przygotowaniami do tego meczu bo na co on lbedzie liczyc? to kwiestia zwycieskiej mentalnosci klubu z Turynu.

Z tym że to nie jest kwestia przygotowania do kolejnego meczu tylko karny trening typu " na meczu wam się nie chciało biegać to teraz zapie...." A Ty mi tu wyjeżdżasz z Juve i finałem LM

MaxFromJam89 pisze:W zamian za "wspaniały" występ przeciwko Toro Spaletti odwołał dzień odpoczynku i zarządził w dniu dzisiejszym normalny trening.

Nie wiem na co on liczy, im żadne dodatkowe treningi w niczym nie pomogą. To kwestia ich "zwycięskiej mentalności" którą obserwujemy od dobrych paru lat

O widzisz to w przypadku ewentualnego awansu do finalu LM przez Juventus Allegri powinien dac se spokoj z przygotowaniami do tego meczu bo na co on lbedzie liczyc? to kwiestia zwycieskiej mentalnosci klubu z Turynu.

Spaletti oficjalnie wyleciał, to teraz trenerem będzie wielki "Juventino " za dychę, którym gardzę. Oprócz włoskich ogórków nikt go nie chce to wybrał największego wroga. Życzę mu aby się skompromitował do reszty. Będzie się działo z bucem na ławce interu.

MRN pisze:Spaletti oficjalnie wyleciał, to teraz trenerem będzie wielki "Juventino " za dychę, którym gardzę. Oprócz włoskich ogórków nikt go nie chce to wybrał największego wroga. Życzę mu aby się skompromitował do reszty.

Będzie ciekawie, bo antek jaki by nie był, beton taktyczny nadrobi motywacją, więc liczę, że w kolejnym sezonie inter będzie już czelendżował drugie miejsce, a i nam może napsuć krwi, co jednak paradoksalnie - patrząc na obecny sezon - może być dla nas plusem, bo my musimy mieć poczucie konkurencji, aby tym samym walczyć do końca na wszystkich frontach a nie być zaskoczonym, stąd o ile taki z niego juventino jak ze mnie matematyk, względem nas (a już gdyby przyszedł Pep to tym bardziej) uważam ten ruch za dobry.

MRN pisze:Spaletti oficjalnie wyleciał, to teraz trenerem będzie wielki "Juventino " za dychę, którym gardzę. Oprócz włoskich ogórków nikt go nie chce to wybrał największego wroga. Życzę mu aby się skompromitował do reszty. Będzie się działo z bucem na ławce interu.

Człowieniu, weź wyluzuj, szkoda nerwów

Mając na uwadze historię trenerską Conte, dobrze, że Inter doczłapał do tej Ligi Mistrzów. Byliby zdecydowanie groźniejsi, gdyby skupiali się wyłącznie na lidze.

Teoretycznie mi to lata ale nie rozumiem nazywania go Juventino. To był kapitan i trener Juve, po tym co się wydarzyło w przeszłości idzie do interu.

JuvePoland

Wszystko o Interze