JuvePoland

panlider pisze:

Yaro417 pisze:Po prostu Messi za wszelką cenę chce iść w ślady Maradony

Ja od bardzo dawna wiedziałem, że Messi piłkarzem jest wybitnym, ale poza tym to pazera i przestępca. Akcje z hiszpańskim fiskusem czy branie pieniędzy za występ w meczu charytatywnym dobitnie pokazały, jakim jest człowiekiem. Pod tym względem nie dorasta Ronaldo do pięt.

Nie wiem czy to swiadczy o tym ze Messi jest przestepca bedac na 100% swiadomym tym faktem.
Nie zapominaj ze w jego przepadku I wieksosc sportowcow za ich finanse Sa odpowiedzalni sprytni I perfidnych doradce z roznych dziedzin.
Nie zmienia to fakt ze wieksosc bogatych robia co moga zeby uniknac podatkow.

Jeżeli masz choć trochę oleju w głowie, to przynajmniej w minimalnym stopniu interesujesz się, co dzieje się z Twoimi pieniędzmi, więc nie wierzę, że Messi o niczym nie wiedział. Poza tym finansami Argentyńczyka zajmuje się bodajże jego ojciec, więc śmiem wątpić, że mają tajemnice przed sobą. Zresztą to już chyba nie jest przypadek, że Messi jest po raz kolejny bohaterem afery finansowej (Panama papers).

Widac ze spotkanie LM mistrzow kosztuja wiele zdrowia gdyby nie swietnego dzis Koke Atletico mogloby stracic dzis punktow a Barcelona bedzie musiala sporo sie pomeczyc zeby zdobyc komplet punktow.

juvemaroko pisze:Widac ze spotkanie LM mistrzow kosztuja wiele zdrowia gdyby nie swietnego dzis Koke Atletico mogloby stracic dzis punktow a Barcelona bedzie musiala sporo sie pomeczyc zeby zdobyc komplet punktow.

No i pomęczyła się tak, że przegrała. 6 kolejek do końca i tylko 3 pkty przewagi nad Atletico i 4 nad Realem. Ciekawa końcówka sezonu w La Liga się zapowiada

A tacy byli pewni tego tytulu. Barcelona gra ponizej oczekiwan - porazka z Realem, pomoc sedziow w LM, teraz porazka z takim rywalem (choc Katalonczykom od dawna idzie ciezko na tym terenie).

Tytulu zycze Atletico.

Przewagą Barcy jest to, ze i z Realem i z Atletico mają lepsze bezpośrednie mecze przez co mają nad dwiema drużynami wirtualny punkt, przez co mogą jeszcze jeden mecz przegrać.

Mam teraz wielką nadzieję, że Barca pójdzie za ciosem i przegra z Atletico i odpadnie z LM

Czerwona kartka dla Torresa moze sie Okazac decydujaca w dwumeczu Atletico I Barcelona. Hiszpan bardzo dobrze gra, ma duze go doswiaczenie w LM I w 11 mysle ze Atletico moglo zremisowac na Camp no badz nawet wygrac .

Barcelona w trzech ostatnich meczach ligowych zdobyła 1 punkt i walka o majstra zaczyna się od nowa. Mam nadzieję, że majstra zdobędzie Atletico a dodatkowo mam nadzieje, że Atleti wyrzuci Barcę z LM ! To tylko pokazuje, że Barcelona potrzebuje w tej chwili pomocy takiego Brycha aby wygrać mecz.

Katalończycy nie mają żadnych argumentów na ławce. Ich pomoc bez Iniesty i Rakitica wygląda tak przykro, że tylko marsz żałobny zagrać.
Turan po tej półrocznej przerwie wygląda tragicznie, Sergi i Rafinha to nie są piłkarze na miarę Barcy. Jeszcze dwie kolejki temu byłem przekonany, że temat majstra w La Liga jest zamknięty, a teraz Atletico ma tylko 3 punkty straty
No i też mam wielką nadzieje, że Rojiblancos powiozą Dumę Katalonii w rewanżu, bo Barcelona nie zasłużyła na zwycięstwo w pierwszym meczu.

Dziś urodziny obchodzi legenda Barcelony, Carles Puyol. I weź tu nie tęsknij za takim zawodnikiem mając w składzie pipkującego Neymara czy Alvesa :roll: Top 3 moich ulubionych graczy, legenda hiszpańskiej piłki, wielki wojownik, a zarazem mistrz fair play. Mam nadzieję, że doczekam się kogoś kto choć trochę go zastąpi. Sto lat!

Nie chcę za bardzo smęcić, ale nie macie wrażenia że coraz mniej jest takich graczy?

Dtmiu pisze:Nie chcę za bardzo smęcić, ale nie macie wrażenia że coraz mniej jest takich graczy?

Nie. Najzwyczajniej w świecie się postarzałeś. Przemawia przez Ciebie sentyment i tyle. Dziś swój ostatni mecz w karierze rozegra Kobe Bryant. Gracz którego w równym stopniu nienawidziłem co podziwiałem (i zazdrościłem jako fan Magic). Kiedy jeszcze jako 17 latek zgłaszał swoją gotowość do przystąpienia do draftu NBA ja śmigałem po parkiecie w podstawówce. Dziś mam 31 lat i po obejrzeniu tego filmiku Nike wzruszyłem się do łez... Moja panna, która też kocha koszykówkę nadal nie może uwierzyć że gość na którego tyle wyzywałem sprawił że moje oczy zwariowały. Wspomnienia wróciły i najzwyczajniej w świecie ciężko pogodzić się z tym, że to już nie wróci. Tak jak nie wrócą nam młodzieńcze lata i tamten zapał, fascynacja. Dzisiaj o 4:30 cały świat (włącznie z Juventusem) żegna legendę. :placze:

Nie do końca, zmienia się styl bycia, moda, priorytety w życiu, sposób życia. Wystarczy popatrzeć na dzisiejszą młodzież, dzieci, ludzi młodych i porównać do tych wychowanych w latach 60-70-tych ( najlepsze pokolenie piłkarzy z jajami, zasadami). Teraz jest coraz mniej walczaków i piłkarzy z jajami bo również podejście do życia się zmieniło i styl bycia.

Koke gra ostatnio bardzo dobrze i dzieki jego swietnych podanie padlo w kilku ostatnich meczach waznych gole dla Atletico.
Dlugo nie pogra sobie z Colchoneros, kierunek bedzie Barca lub Real badz Anglia gdzie moze wiecej zarobic.

juvemaroko pisze:Dlugo nie pogra sobie z Colchoneros, kierunek bedzie Barca lub Real badz Anglia gdzie moze wiecej zarobic.

Gdyby miał odejść już by to zrobił. Koke to symbole tego Atletico, on się z Madrytu nie ruszy, a sam klub go nie sprzeda. A sugerowanie, że będzie grał w Realu jest tak prawdopodobne jak Marchisio w barwach Torino, a Tottiego w Lazio.

Barca przegrywa po pierwszej połowie w Valencią, liczę że w najgorszym wypadku zremisują i sprawa mistrzostwa będzie otwarta
Klubowe MŚ dają o sobie znać.