JuvePoland

Przeżyjmy jeszcze raz ostatnie mercato i oceńmy zakupy naszego nieomylnego guru...

Ja oceniam mercato 10/10... :rotfl:

Jestem zdania, że ciężko oceniać mercato, kiedy zespół jest zwyczajnie źle prowadzony. Przed przyjściem Conte też wydawało się, że w klubie grają prawie same placki, a okazało się, że w wielu zawodnikach, jak i całym zespole drzemie niesamowity potencjał tylko był on tłumiony przez złe prowadzenie drużyny.

Większość nazwisk wygląda sensownie, a to że całość włącznie z trenerem nie trzyma się kupy to już inna historia. Ze dwa-trzy trafione transfery w lecie, ogarnięty szkoleniowiec nadający się do budowania świeżej drużyny i znowu wracamy na właściwe tory.

W pierwszym sezonie Conte, Estigarribia się wiele nie różnił od Alexa Sandro. I jeden i drugi szybko biega i nieźle broni :redface:
Ale pomijając trafność niektórych transferów, Juventus powinien ogrywać Frosinone, Udinese czy Sassuolo nawet gdyby za Teveza, Vidala i Pirlo nikt nie przyszedł.

tak wlasnie widac jakie udane transfery mielismy w tym mercato. Powtorze jeszcze raz to co pisałem pod koniec sierpnia poszliśmy w ilość a nie w jakość. Gdzie są teraz ci co byli zachwyceni tym mercato?

Pytanie, czy to jest maks czego możemy oczekiwać po lewym obrońcy za 25 grubych baniek. W Porto był ważną postacią, wiele portali piłkarskich chwaliło go za jego grę w Lidze Mistrzów także chyba może nam zaoferować sporo więcej od Estiego.

Patrząc na to jak wygląda nasz środek pola widać jak dużym błędem było odpuszczenie Allana. Trzeba było stanąć na głowie, naobiecywać mu złote góry żeby tylko do nas przyszedł. Tym bardziej, że nasze stosunki z Udinese są bardzo dobre więc negocjacje między klubami przebiegłyby zapewne szybko i bez problemów. Brazylijczyk po 12 meczach ma już na koncie 3 gole i 5 asyst. Kogoś takiego potrzebowaliśmy po odejściu Vidala, a nie młodych i dopiero rozwijających się Sturaro oraz Leminę. Oni plus Pogba w środku pola to dramat.

Jestem. Dalej uważam, że w lecie zrobiliśmy dobrą wymianę pokoleniową w drużynie. Że się tak zapytam, czy jakby przyszedł Cavani i Oscar/Isco/Gotze (Draxlera w ramach przyzwoitości pominę bo szkoda się pastwić nad jego grą w Wolfsburgu) to Pogba nie kopałby się przez cały początek sezonu po czole, Morata grałby z większą zawziętością i mniej samolubnie a bardziej dla drużyny, Chiellini nie waliłby baboli w swoim stylu czy nie mielibyśmy co kilka dni kolejnych kontuzji w zespole? Akurat powodów takiej a nie innej sytuacji w drużynie jest wiele, przez zbytnie zaufanie Maxowi w to, że będzie potrafił zbudować swoją autorską drużynę od podstaw i zrobionie małej rewolucji w składzie gdzie już widać, że jednak Max sobie z tym nie radzi, beznadziejnie zaplanowany okres przygotowawczy gdzie zagraliśmy raptem 3 sparingi i tłukliśmy się przez pół świata grać o superpuchar z którego Lega robi sobie cyrk obwoźny aż po pewne decyzje personalne w mercato. I teraz wskazywanie palcami pojedyńczych przyczyn i wypisywanie "wywalić Maxa", "wywalić Marottę" itd. jest niepoważne i dziecinne. Nawalił każdy po trochu, nawalają teraz piłkarze gdzie niektórym wyraźnie się już nie chce. Tak jak napisał Ouh_yeah, nawet jakby nikt godny zastąpienia odchodzących nie przyszedł to nie ma żadnej wymówki na to, że nawet ogórków ligowych nie możemy regularnie ogrywać.

Dajcie spokój koledze alessandro. Marotta tak skrzywdził chłopa, że ten zafiksował jak Lis na punkcie Kaczyńskiego i co chwilę musi wszystkim przypominać, że wszystko, co złe, to wina zezowatego...


Allegri stanowi w tym sezonie największy problem. Owszem, nie dostał tego, czego chciał (?) od Beppe, ale mimo wszystko dużo za dużo tych wpadek.

Na ten przykład - wszyscy biadolą, żeśmy wydali kupę kasy na Mandżu i Zazę i ja się z tym biadoleniem zgadzam, niemniej jednak to Max stawia na tą dwójkę nad wyraz często, pomimo minimalnej/zerowej przydatności dla zespołu. Czemu? Sam twierdził ostatnio, że nie patrzy no to, kto ile kosztował, więc...


Generalnie podsumował bym to tak, że Marotta nie pomógł Allegriemu, ale też nie przeszkodził na tyle, żeby nasza gra wyglądała tak, jak wygląda. Okres ochronny jak, dla mnie, dobiegł końca i pierwszy powinien polecieć Max.

Szkoda, że Klopp zasilił Liverpool... :roll:

Agent Ruganiego udzielil wywiadu dla Radio Crc i przyznal, ze nasz obronca nie jest zadowolony z obecnej sytuacji w klubie. Wywiad przeprowadzal Auriemma (pocieszny kibic Napoli, ktory zawsze drze ryja po golach si gonfia la rete), wiec pytania odnosily sie niejako mozliwego transferu pilkarza do neapolitanczykow. Agent podkreslil, ze sytuacja musi zostac omowiona z zarzadem w grudniu.

Przez betona jeszcze stracimy takiego gracza... Brawo.

Nie stracimy. Napoli chce go wypożyczyć przecież bo raczej zdają sobie sprawę, że go sprzedać nie chcemy. Ewentualnie go Marotta odda spowrotem do Empoli na pół sezonu w rozliceniu za Saponarę :cwaniak:

Jest jeszcze możliwość, że Rugani się na nas w końcu wypnie i zażąda transferu do Napoli, a wiadomo jak w takich sytuacjach reaguje Marotta.

Uwielbiam te rozprawki i wnioski Wojtusia z gitarką...a Tobie co Allegri zrobił, że jesteś taki nieszczęśliwy ? :facepalm2:

CavAllano pisze:Agent Ruganiego udzielil wywiadu dla Radio Crc i przyznal, ze nasz obronca nie jest zadowolony z obecnej sytuacji w klubie. Wywiad przeprowadzal Auriemma (pocieszny kibic Napoli, ktory zawsze drze ryja po golach si gonfia la rete), wiec pytania odnosily sie niejako mozliwego transferu pilkarza do neapolitanczykow. Agent podkreslil, ze sytuacja musi zostac omowiona z zarzadem w grudniu.

Przez betona jeszcze stracimy takiego gracza... Brawo.

Jak Rugani w derbach nie zagra to transfer do -> Napoli loading.... :afraid2:

dp10 pisze:Jak Rugani w derbach nie zagra to transfer do -> Napoli loading.... :afraid2:

Jasne, że nie zagra. Wyjdziemy z czwórką z tyłu, a stoperami będą Bonucci i Barzagli. Jeżeli Max go nie wystawiał w meczach z teoretycznymi outsiderami, to tym bardziej nie uwierzę, że da mu zagrać w derbach, na których presja będzie niesamowita. Tak sobie spieprzyliśmy początek rozgrywek, że jestem w stanie zaryzykować stwierdzenie, że w tym sezonie ani razu nie będziemy mieli na tyle komfortowej sytuacji, żeby dać pograć młodzikom. Mam nadzieję, że sam Daniele jest mądrym chłopakiem i nie obrazi się na trenera, czego konsekwencją będzie prośba o odejście z klubu. Na pewno widzi, jak ciężka jest sytuacja. Ja tam się wcale nie dziwię, że nie gra. Obrońca ma znacznie trudniej, niż ofensywny zawodnik. Jeden błąd w jego wykonaniu mógłby źle się na nim odbić - zważywszy na obecne położenie Juventusu. Najlepiej byłoby go zimą wypożyczyć.

Na miejscu Ruganiego każdy by się o obraził, jak na tutto przebakuja, że zaga Padoin, Sturaro czy pijany Urus. Sandro powoli wprowadzany jest za Evre, z Daniele powinno być to samo, chłopak jednak grzeje ławe aż miło

dp10 pisze:Padoin, Sturaro czy pijany Urus.

Jeżeli zagramy 4 z tyłu, to któryś z wyżej wymienionych na pewno zagra.
Chłopak nie zadebiutuje w meczu z bykami i radzę się z tym pogodzić.
Dużo bardziej martwi mnie brak ogrywania naszych najbardziej kreatywnych napastników, niż to, że Rugani grzeje ławę. Gra Dybala - nie gra Morata. Gra Morata - nie gra Dybala. I tak w kółko. To samo tyczy się Leminy i Sturaro. Ten pierwszy bardzo podobał mi się w którymś z meczów na pozycji registy, a Sturaro już pod koniec tamtego sezonu pokazywał, że ma coś w sobie. Kwestią jest teraz spokojne wprowadzanie ich do drużyny. Jak ma grać Lemina, to niech usiądzie Pogba. Sturaro w pierwszym? Ok, ale za Khedire. Nie może się powtarzać sytuacja z poprzedniego meczu, że obaj wychodzą od pierwszej minuty i nie ma komu rozgrywać. Rugani dostanie swoją szansę. Musi być tylko cierpliwy. Jeżeli Nasza sytuacja znacząco nie poprawi się do stycznia, to trzeba wypożyczyć młodego Włocha.