panlider pisze:Sorry, ale jak ja czytam wypowiedzi "speca od mercato", który twierdzi, że transakcje Bonusa można było przeprowadzić znacznie lepiej za pomocą dwóch rozmów, to nic innego mi nie przychodzi do głowy.
Dało się to zrobić inaczej, czy lepiej? Moim zdaniem tak. Żeby nie szukać daleko sytuacja z Llorente.
Prezydent Bilbao: Albo podpisujesz nowy kontrakt z nami, albo z Juventusem i siedzisz na trybunach przez pół roku.
Llorente: wybieram Juve.
No i Hiszpan pauzował pół rundy przed przyjściem do nas. Nie potrzeba było tygodni negocjacji.
Uważam, że byliśmy w takiej pozycji negocjacyjnej, że to na Bonuccim spoczywał ciężar przekonania Milanu (czy innego włoskiego klubu) do zaakceptowania żądań Bianconerich. Zamiast tego wyszło tak, że to Marotta dostosował się do oczekiwań Włocha. Żeby było śmieszniej to przy okazji naczytałem się, jak to żaden zawodnik nie powinien stać wyżej niż klub. A tu Leo psikus, Alves psikus - w jedno okienko, kibice dalej w siódmym niebie
Uważam, że spokojnie mogliśmy pozostawić mu alternatywę (Anglia lub Włochy), zachować czyste sumienie (honorowy Beppe dzięki któremu gra tu Sandro

) i wyciągnąć więcej kasy niezależnie od tego na co zdecydowałby się Bonucci.
mibor pisze:Okienko będzie zweryfikowane w trakcie sezonu...
Kamex22 pisze:A może jełopy i inne jackopy poczekacie z oceną okienka przynajmniej do stycznia? W tym momencie może być to zarówno 1/10 jak i 10/10.
adryjan pisze:spoko gościu ocenimy zawodnika po występach w Juve, a nie po meczach w jego poprzednim klubie.
Dziennikarz: Beppe jak oceniasz okienko transferowe w swoim wykonaniu?
Marotta: Jakiś random z Juvepoland zasugerował, żebym wstrzymał się z oceną mojej pracy do stycznia.
Dziennikarz: Ale czy jesteś zadowolony z jej efektów? Coś dało się zrobić lepiej? Czy może wykonałeś założony plan w 100%?
Marotta: Na razie mogę powiedzieć, że kupiliśmy kilku nowych zawodników sprzedaliśmy starych zawodników i rozwiązaliśmy kontrakt z Alvesem. Jeszcze nie wiem co z tego będzie - sezon zweryfikuje.
Dziennikarz: W momencie transferu nie brałeś pod uwagę jakości zawodników czynników finansowych, potencjalnych alternatyw?
Marotta: Każdy transfer obarczony jest ryzykiem. Moje zakupy można ocenić w tym momencie zarówno na 1/10 jak i 10/10. Może napisz, że dobrze, bo słyszałem, że w polskich internetach 'ostro' wyśmiewają.
Dziennikarz: Czy przed sprowadzeniem nowych piłkarzy sprawdzacie jak radzili sobie wcześniej?
Marotta: Oceniamy zawodników po występach w Juve, a nie po meczach w poprzednich klubach.
Jakbyście mi napisali, że najważniejszym elementem mercato jest rzucie gumy w trakcie dogadywania transferów, to też bym wam uwierzył
panlider pisze:Moim zdaniem transfery ofensywne są bez zarzutu, niesmak pozostaje w kwestii prawej obrony.
Czyli w końcu można oceniać teraz czy nie można bo się pogubiłem
panlider pisze:Skoro uważasz, że to takie proste, to wyślij do Turynu swoje CV wraz z przykładem tego jakże genialnego sposobu rozwiązania kwestii Bonucciego, myślę, że zatrudnienie masz gwarantowane, a Marottę spakują jeszcze tego samego dnia

Śmieszy mnie, jak ludzie nie mający żadnego pojęcia o realiach danej sprawy i pracy dyrektora sportowego (nie liczę FMa i fantasy ligi) wygłaszają kategoryczne sądy, że
coś można było robić lepiej za pomocą jakże to prostych narzędzi :facepalm2:
Może kiedyś wyślę
Co do drugiej części. Porównaj sobie jak Real mistrzowsko rozegrał sprawę Moraty. Szkoda, że ludzie nie wstawili tu zdjęć swoich min po tym jak wypłynęły na wierzch wszystkie szczegóły. Ilu użytkowników do końca nie dawało wiary, że Marotta zgodził się na postawione warunki... odsyłam do archiwum.
Osobiście wychodzę z założenia, że zawsze da się coś zrobić lepiej i wszędzie jest miejsce na poprawę.
Jak masz życzenie, dopowiadaj sobie dalej, tak jak w przypadku mojej opinii o braku transferów Schicka i Keity

Zamiast pisania "oczywistych oczywistości" po fakcie, wolę mieć własne zdanie i nie bać się go wyrazić. Jak wielokrotnie pisałem, nie jestem nieomylny i nie mam problemu przyznania się do błędu po ewentualnej pomyłce.
Alexinhio-10 pisze:Jackop troche przesadzil z tym 8/10 dla okienka Realu
Zgarnięta kupa siana za pozbycie się balastu i zrobienie miejsca dla Asensio, Isco, Kovacicia i Varane'a. W mniejszym stopniu dla Nacho, Llorente czy Mayorala. Nie widzę pozycji, poza środkiem ataku, gdzie Real straciłby jakościowo. Danilo był już spalony, a znalezienie frajera dającego za Alvaro taką kasę zdarza się raz na 100 lat.
Jak już się ma odpowiednich zawodników (w tym wychowanków), to nie trzeba wydawać miliarda euro by przeprowadzić świetne mercato. Widać wpływ Zidane'a na Pereza, który nie liczył się ze zdaniem poprzednich trenerów zaśmiecając klub "galaktycznymi" transferami. Podoba mi się długofalowa wizja Francuza. Każdy kolejnym umiejętnie wprowadzony talent pozwoli osadzić poszczególne pozycje na lata i przy okazji zaoszczędzić kolejne miliony.
Ivory pisze:Chętnie zobaczę oceny innych transferów czołówki europejskiej przez forumowych wystawiaczy ocen. Jak wypada owe 6/1o na tle Realu, Napoli, City, BVB, Chelsea, Barcy, PSG, Bayernu. Kto zrobił lepsze mercato na powiedzmy 8/10, a kto gorsze na notę 4/10.
Jak się powiedziało A to trzeba powiedzieć B, karty na stół.
Na tym skończę, bo mógłbym tak jeszcze długo, ale są odpowiednie tematy.
Edit: Jeszcze na szybko o City. W całym ich chaosie próba wymiany last minute Raheema "człowieka od wygrywania ważnych spotkań" Sterlinga na Sancheza to dobry ruch. Utkwiło mi w pamięci jak "kopałem się" o Anglika z
Malym 2 lata temu.