JuvePoland

NotSoEasyAsUXpecteD pisze:

Effe pisze:Juve wie czego chce. Przypomina mi Bayern ze zwycięskiej CL za Heynckesa. Idziecie po swoje.

Witam Bawarczyka! Widzę, że nie tylko Katalonia dzisiaj sercem w Turynie

dziękuje
to się nazywa kultura wśród kibiców
brawo

Aleexxx pisze:Wszyscy tutaj piszecie o słabym meczu Dybali i Daniego. Moim zdaniem oni są bardzo dobrze i wysoko kryci, do Dybali zawsze doskakuje dwóch zawodników.

Sorry, ale nie może być tak, że Dybala traci na potęgę a koledzy gryzą trawę. Pierwszy przykład z brzegu: złe przyjęcie piłki i w konsekwencji żółta kartka. Na tym poziomie to jest kryminał, co odstawia Argentyńczyk. MUSI się ogarnąć.

KOMENTUJ MECZ JUVE NA FANPAGE LUB TWITTERZE JUVEPOLAND!

Nie potrafię pojąć niektórych rzeczy

Niestety miales(jackop) racje gosciu(dybala) gral obrzydliwe. No cóż, życie.

Współczuje wszystkim którzy przeżywają kolejną porażkę w finale. To bardzo boli.

Brawo za walke w 1 połowie. Katastrofa w 2. Smutek w sercu

Jesteśmy frajerami i wiecznymi przegranymi.

W jednym i to najważniejszym meczu tracimy więcej goli niż w 12 wcześniejszych.

Koszmar. Obrona zagrała tragicznie, a nasz duet HD w ogóle nie wyszedł na boisko. Do tego śmieszna ławka rezerwowych..

Ja cierpie dole, przecież to nie możliwe

No cóż. Nie jesteśmy widocznie stworzeni do wygrywania Ligi Mistrzów.

Najbardziej mnie boli, że zawsze w tych finałach zawodzą gracze, na których najbardziej się powinno liczyć.

gdzie my byliśmy przez całą drugą połowę? Real nas sklepał jak dzieci. Tragicznie zagraliśmy. Jestem załamany.

nie wiem co robił Juventus przez pierwsze 15 min drugiej połowy, ale na pewno nie grał finału Ligi Mistrzów.

Nie macie skrzydeł i tyle w temacie. Nie miał kto szarpnąć jak rywal dobrze bronił. Boczni obrońcy jako skrzydłowi nie ma racji bytu przeciw tak dobrym obrońcom jak Carvajal i Marcelo.

Tylko nie piszcie mi że nasi walczyli.Gol na 1-2 to był wyrok.

Znowu to okropne uczucie.

Zasrana tradycja przegranych finałów.

Gdzie ten głód zwycięstwa ?

Na własne życzenie, szczęścia też zabrakło.

Najbardziej zabrakło Bonucciego, DRAMATYCZNY MECZ w jego wykonaniu.

Przynajmniej można spodziewać się okienka pod kolejny atak.

Ile można przegrać tych finałów.. Już lepiej odpaść w półfinale niż znowu to przeżywać..