JuvePoland

Ja bym zaczął od Sons of Anarchy . Według mnie ten serial nie ma absolutnie słabych stron, a gra poszczególnych aktorów stoi na bardzo wysokim poziomie. Poza jedną postacią, jednak imienia tutaj nie będę wymieniał. Przede wszystkim powala klimat, a każdy kolejny odcinek jest lepszy.

Natomiast Walking Dead? Poza pilotem dalsze odcinki mnie lekko rozczarowały. Po tak znakomitym początku oczekiwałem na znacznie więcej, a otrzymałem lekką kichę.

Zacząłem od "Generation Kill".

Po pierwszym odcinku muszę przyznać, że serial jest dobry. Ma w sobie to coś czego się oczekuje od serialu. Głównie zwróciłem uwagę na genialne dialogi między Marines, świetna robota.

Przez weekend zaopatrzę się w pozostałe seriale i prawdopodobnie zacznę od Deadwood, jako że już skończone i można polecieć z całością. Sons of anarchy będzie później.

PS. "Ta Chinka ma tak skośne oczy, że można je zasłonić nicią dentystyczną" :rotfl: Tekst roku...

Poleci mi ktoś jakiś serial o ludziach z "wyższych sfer" ? tzn. luksusowe samochody,domy,piękne kobiety,intrygi,sex,wyrafinowanie itd. ?

Californication chyba się w to wpasowuje. Polecam jeśli nie widziałeś

DiaVolO pisze:Poleci mi ktoś jakiś serial o ludziach z "wyższych sfer" ? tzn. luksusowe samochody,domy,piękne kobiety,intrygi,sex,wyrafinowanie itd. ?

The Bold and the Beautiful.
Moda na Sukces.

Ciro85 pisze:Californication chyba się w to wpasowuje. Polecam jeśli nie widziałeś

Californication się wpasuje pod względem seksu i pięknych kobiet.

Pod względem luksusu, intryg i wyrafinowania to pewnie pasuje Gossip Girl. Aczkolwiek jest to serial bardzo młodzieżowy więc nie wszystkim podejdzie.

gawron pisze:The Bold and the Beautiful.
Moda na Sukces.

Dobry dowcip

Oglądał ktoś Burn Notice? Fajne to?

Wczoraj umarł Andy Whitfield - aktor grający Spartacusa w serialu. Bardzo smutna wiadomość, szczególnie że 18 miesięcy walki z rakiem było za nim. Myślałem, że z tego wyjdzie. Ogromna strata.

http://hatak.pl/aktualnosci/seriale/160 ... _nie_zyje/

Dziś premiera pierwszej z nowych produkcji od CW - Ringer ("Serial opowiada o kobiecie, która ucieka przed mafią. Podszywa się pod swoją bogatą siostrę bliźniaczkę. Niestety dowiaduje się, że ona także ma wyznaczoną nagrodę za swoją głowę"). Może niezbyt orginalny pomysł, aczkolwiek pilota z chęcią obejrzę.

Poza tym wciągłem się w Sons of Anarchy do tego stopnia, że wszystko inne odstawiłem na bok. Kończę drugi sezon i liczę, że będę na bieżąco do końca tygodnia. Serial jest przegenialny Absolutny top. A czekają finały Wilfreda, Suits, True Blood...

steru, a jak Generation Kill ?

pan Zambrotta pisze:steru, a jak Generation Kill ?

Jak skończę oglądać to dam znać Prawda jest taka, że jestem po 3 czy 4 odcinkach. Z przypadku włączyłem Sons of Anarchy i teraz mojej babie się nie chce oglądać Generation Kill Mimo, że gra tam jej "Eric" z True Blood i Beecher z Oz. Może gdyby Ryan O'Reilly miał tam jakąś rolę to chętniej by oglądała :lol:

DiaVolO pisze:Poleci mi ktoś jakiś serial o ludziach z "wyższych sfer" ? tzn. luksusowe samochody,domy,piękne kobiety,intrygi,sex,wyrafinowanie itd. ?

Plebania?

I jak? Podobało się Wam zakończenie czwartego sezonu True Blood? Wg mnie sezon mógł się skończyć na jedenastym odcinku, bo sam finał był wg mnie trochę kręcony na siłę.

Antichrist pisze:I jak? Podobało się Wam zakończenie czwartego sezonu True Blood? Wg mnie sezon mógł się skończyć na jedenastym odcinku, bo sam finał był wg mnie trochę kręcony na siłę.

No jestem wreszcie po finale i trochę się z Tobą zgodzę. Ostatni odcinek był dużo spokojniejszy od wcześniejszego. Bardziej zaczynał nowe wątki niż zamykał stare. Tak uważam. Nie będę tu spojlerował żeby nie psuć innym zabawy. Napiszę tylko, że cieszę się na powrót pewnych postaci i z odejścia innych. Coś czuję, że 5 sezon będzie lepszy od tego. Oby...

BTW dziś premiera Secret Circle i Vampire Diaries

Ja też się cieszę z powrotu niektórych postaci. Obaliłem wczoraj też dwa ostatnie epizody Wilfreda. Dlaczego te odcinki muszą być takie krótkie? :S Fajowy serial i już nie mogę się doczekać drugiego sezonu. Odliczam też czas do nowego Dextera.

Wilfred sobie spokojnie czeka na dysku, 2 ostatnie epizody

Zdecydowanie Dexter jest moim najbardziej oczekiwanym serialem. 3 października już niedługo. Bardzo niedługo. Na dodatek ostatnio krążyły plotki, że trwają negocjacje nad nowym kontraktem dla aktora grające Dextera - przynajmniej na 2 sezony. Żyć nie umierać, szczególnie że nadchodzący sezon zapowiada się przekozacko - patrząc na zwiastuny.

zdecydowanie najlepszymi serialami ostatnich lat są Gra o Tron i Spartacus, gdzie co tydzień czekałem na następny odcinek, a co do pierwszego przeczytałem wszystkie książki ( parę tys. stron ) podczas pracy we Włoszech i jestem pod wielkim wrażeniem.


Andy umarł, ale nowy Spartacus póki co mile mnie przekonuje do siebie ( patrząc po trailerach ) oczywiście, będzie to zawsze ten drugi, ale czuje, że da radę.