Strona 384 z 1311

: 04 października 2015, 14:20
autor: Hed
Ten solidny Pan V wybija piłkę na rzut rożny w prostej sytuacji i z rożnego pada bramka, pech.

: 05 października 2015, 10:40
autor: Virgil
Ja mam nadzieję że mimo wszystko Vrsalijko i Berardi wrócą do nas i jednak znajdziemy solidnego AM-a jeżeli chodzi o kolejne mercato, wtedy drużyna byłaby dosyć kompletna i mogłaby grać dosłownie każdą taktyką.

: 05 października 2015, 10:43
autor: Gałcio
Virgil pisze:Ja mam nadzieję że mimo wszystko Vrsalijko i Berardi wrócą do nas i jednak znajdziemy solidnego AM-a jeżeli chodzi o kolejne mercato, wtedy drużyna byłaby dosyć kompletna i mogłaby grać dosłownie każdą taktyką.
Jak mogą do nas wrócić skoro nigdy u nas nie grali ? :whistle:

: 05 października 2015, 11:26
autor: Ouh_yeah
Mamy AM i nazywa się Hernanes, ale aktualnie gra bliżej własnej bramki, niż rywala :D

: 05 października 2015, 11:43
autor: Makiavel
Tak, Allegri widocznie pozazdrościł innemu trenerowi ze swojego byłego klubu i chciał przerobić AM na cofniętego pomocnika rozgrywającego. Cóż, efekt marny. Ale w pełni ocenić będziemy mogli Hernanesa jak zagra parę spotkań na swojej nominalnej pozycji.

: 05 października 2015, 11:57
autor: Garreat
Makiavel pisze:Tak, Allegri widocznie pozazdrościł innemu trenerowi ze swojego byłego klubu i chciał przerobić AM na cofniętego pomocnika rozgrywającego. Cóż, efekt marny. Ale w pełni ocenić będziemy mogli Hernanesa jak zagra parę spotkań na swojej nominalnej pozycji.
Póki co wygląda to tak, że Hernanes zmieni pozycję na ławkę rezerwowych po powrocie Marchisio.

: 05 października 2015, 12:09
autor: lenor
Wiecie co?
Usprawiedliwianie zawodnika za to, że nie gra na swojej nominalnej pozycji, dla mnie jest słabe.
Mówimy o najwyższym poziomie, nie o okręgówce, patrzcie przykład Asamoaha, środkowego pomocnika, patrzcie ostatnio na dziadka Barzagliego śmigającego po prawej obronie, aż miło...
Wiadomo, że z napadziora z krwi i kości nigdy nie będzie bramkarza, ale z drugiej strony nie jeden trener zakłada w swojej filozofii zadania defensywne dla napastników, a szukanie na siłę usprawiedliwienia dla Brazylijczyka jest co najwyżej mało przekonujące.

Jako zapchajdziura może być, ale na dłuższą metę nie powinniśmy opierać na nim swojej gry.

: 05 października 2015, 12:14
autor: sebatiaen
Ale o co wam chodzi z tym Hernanesem?
Zespół jest w przebudowie, zagraliśmy ledwie pare meczów w tym sezonie, on pewnie z 5,6 i wy będziecie go krytykować?
Przecież on dobrze gra jak narazie? za City był bardzo chwalony, z Sevillą też bardzo dobrze zagrał a że w seriea narazie szału nie ma to jest naturalną konsekwencją słabej gry całego teamu.
Pogba gra większy piach, przyczepcie się naszego Pogby Nazario Del Lima.
TO jest parodia grajka w porównaniu do Brazola to Pogba gra katastrofe.

: 05 października 2015, 12:19
autor: wloski
Też nie rozumiem krytyki Henanesa przede wszystkim dlatego, że oceniany jest ze słabej gry w defensywie, podań poprzecznych na własnej połowie i ogólnego nieładu na tej pozycji, gdzie przecież grywał w swojej karierze tam od wielkiego dzwonu, to zawodnik, który gra o wiele wyżej w pomocy i tylko w zastępstwie pojawił się na regiście. Źle nie gra, po prostu średnio.

: 05 października 2015, 15:22
autor: Makiavel
lenor pisze:Wiecie co?
Usprawiedliwianie zawodnika za to, że nie gra na swojej nominalnej pozycji, dla mnie jest słabe.
Mówimy o najwyższym poziomie, nie o okręgówce, patrzcie przykład Asamoaha, środkowego pomocnika, patrzcie ostatnio na dziadka Barzagliego śmigającego po prawej obronie, aż miło...
Wiadomo, że z napadziora z krwi i kości nigdy nie będzie bramkarza, ale z drugiej strony nie jeden trener zakłada w swojej filozofii zadania defensywne dla napastników, a szukanie na siłę usprawiedliwienia dla Brazylijczyka jest co najwyżej mało przekonujące.

Jako zapchajdziura może być, ale na dłuższą metę nie powinniśmy opierać na nim swojej gry.
Mhm, czyli jakby Messi został wystawiony na środku obrony to śmiało można by go oceniać normalnie, tak, jakby grał na pozycji ofensywnej i odwrotnie, Kielona wystawić na szpicy i wymagać od niego instynktu strzeleckiego? Właśnie chodzi o to, że to jest najwyższy poziom, nie okręgówka. W okręgówce wybieganego chłopa można dać na skrzydło, do pomocy, jak jest do tego wysoki i silny to na obronę a i w ataku sobie poradzi. Asamoah miał u nas podobne zadania, jak podczas gry w pomocy, tyle, że musiał na wahadle więcej biegać. Barzagli ofensywne wejścia wykonał kilka razy, trudno nazywać go klasowym bocznym obrońcą. Zresztą akurat często gracze potrafią łączyć grę na środku i boku defensywy (u nas choćby Kielon, który zaczynał na lewej czy Caceres). Natomiast Allegri chce od Hernanesa bardzo specyficznego rodzaju gry, różniącej się znacznie od gry ofensywnego pomocnika. Nie ma miejsca na straty na co gracze ofensywni sobie pozwalają podejmując próby dryblingu czy ryzykowne zagrania, gra daleko od bramki rywala, konieczność regulowania tempa gry z "tylnego siedzenia" czyli często długimi piłkami, przerzutami a nie, tak jak u AM krótkimi, prostopadłymi czy grą z klepki.

: 05 października 2015, 19:37
autor: Virgil
Hernanes po prostu nie jest typem AM-a jakiego potrzebujemy, nawet na własnej pozycji to był gość co nie kreował kolegów czy nie prowadził ofensywy Lazio tylko po prostu był typem strzelającego ofensywnego pomocnika a nie rozgrywającego.
Akurat kogoś takiego nie potrzebowaliśmy. Zresztą jak wróci Marchisio to Brazol zajmie się grzaniem ławki bo dopóki nie wróci Lichy albo nie zluzują kary dla Caceresa będziemy grali 3-5-2

: 05 października 2015, 20:32
autor: lenor
Makiavel pisze:
lenor pisze:Wiecie co?
Usprawiedliwianie zawodnika za to, że nie gra na swojej nominalnej pozycji, dla mnie jest słabe.
Mówimy o najwyższym poziomie, nie o okręgówce, patrzcie przykład Asamoaha, środkowego pomocnika, patrzcie ostatnio na dziadka Barzagliego śmigającego po prawej obronie, aż miło...
Wiadomo, że z napadziora z krwi i kości nigdy nie będzie bramkarza, ale z drugiej strony nie jeden trener zakłada w swojej filozofii zadania defensywne dla napastników, a szukanie na siłę usprawiedliwienia dla Brazylijczyka jest co najwyżej mało przekonujące.

Jako zapchajdziura może być, ale na dłuższą metę nie powinniśmy opierać na nim swojej gry.
Mhm, czyli jakby Messi został wystawiony na środku obrony to śmiało można by go oceniać normalnie, tak, jakby grał na pozycji ofensywnej i odwrotnie, Kielona wystawić na szpicy i wymagać od niego instynktu strzeleckiego? Właśnie chodzi o to, że to jest najwyższy poziom, nie okręgówka. W okręgówce wybieganego chłopa można dać na skrzydło, do pomocy, jak jest do tego wysoki i silny to na obronę a i w ataku sobie poradzi. Asamoah miał u nas podobne zadania, jak podczas gry w pomocy, tyle, że musiał na wahadle więcej biegać. Barzagli ofensywne wejścia wykonał kilka razy, trudno nazywać go klasowym bocznym obrońcą. Zresztą akurat często gracze potrafią łączyć grę na środku i boku defensywy (u nas choćby Kielon, który zaczynał na lewej czy Caceres). Natomiast Allegri chce od Hernanesa bardzo specyficznego rodzaju gry, różniącej się znacznie od gry ofensywnego pomocnika. Nie ma miejsca na straty na co gracze ofensywni sobie pozwalają podejmując próby dryblingu czy ryzykowne zagrania, gra daleko od bramki rywala, konieczność regulowania tempa gry z "tylnego siedzenia" czyli często długimi piłkami, przerzutami a nie, tak jak u AM krótkimi, prostopadłymi czy grą z klepki.


:facepalm:

Napisałem, że z napadziora z krwi i kości nigdy bramkarza nie będzie? Pisząc to mam na myśli równiez inne pozycje na boisku.
Hernanes gra 10 metrów bliżej własnej bramki i nagle zapomina, że nie gra się piłek w poprzek boiska na własnej połowie1? Inne zadania powiecie... Na innych pozycjach można grać mało odpowiedzialnie?
Można niecelnie podawać? Jednocześnie grając dla takiej drużyny jak Juventus?

: 05 października 2015, 22:07
autor: Wojtek1207
Co do Hernanesa to się zgodzę, zwłaszcza, że podobno gra w trójce pomocników jako regista nie jest mu obca (o czym sam zresztą mówił na początku sezonu). A tymczasem Hernanes gdzieś się chowa, a piłkę rozgrywa Chiellini :doh: Brazylijczyk jak na razie z przodu słabo, strzały, oprócz jego pierwszego występu, to albo mizerne, albo nie ma... Jedynie coś próbuje w destrukcji. Ale od tego mamy chociażby Sturaro.
A co do Messiego, to argument zupełnie nie trafiony. Przecież przed finałem CL Xavi mówił o Messim, że dobrze by grał na każdej pozycji na boisku. :smile:

: 05 października 2015, 22:14
autor: Makiavel
Virgil pisze:Hernanes po prostu nie jest typem AM-a jakiego potrzebujemy, nawet na własnej pozycji to był gość co nie kreował kolegów czy nie prowadził ofensywy Lazio tylko po prostu był typem strzelającego ofensywnego pomocnika a nie rozgrywającego.
Akurat kogoś takiego nie potrzebowaliśmy. Zresztą jak wróci Marchisio to Brazol zajmie się grzaniem ławki bo dopóki nie wróci Lichy albo nie zluzują kary dla Caceresa będziemy grali 3-5-2
Jak wróci Marchisio to na pewno nie będziemy oglądali Hernanesa w roli cofniętego rozgrywającego. Co do ławki to masz racje a potem zobaczymy czy będzie 4-3-1-2 czy 4-3-3. Natomiast właśnie takiego AM potrzebowaliśmy tylko w formie: z dryblingiem, dobrym strzałem i stałymi fragmentami (nie wiem czemu Dybala a nie on bije wolne). W Lazio i Interze tylko jeden sezon miał taki gdzie z liczbą asyst wyraźnie odstawał od Pirlo więc podawać umie a bramkostrzelny od Andrzeja jest bardziej.

: 06 października 2015, 10:01
autor: Virgil
Wszystko pięknie ale ocenianie zawodników jak Pirlo czy Modric po liczbie asyst jest bardzo mylące.