JuvePoland

Inter1908Mediolan pisze:Pokory, to powinni się nauczyć kibice Juve, bo obrośliście w piórka, a tymczasem liga w tym roku stała się bardzo mocna. Jakim trzeba być "geniuszem" żeby porównywać Inter z poprzednich sezonów do obecnego Interu, w którym zrobiliśmy w końcu przemyślane transfery i mamy jednego z najlepszych szkoleniowców na ławce. Jak rozumiem kibiców Juve, to wygrywanie 1:0 Interu jest fartowne podczas gdy wygrywanie Juventusu 1:0, to pełna dominacja? Może mecz z Milanem zakończył się 3:2, ale to my zasłużyliśmy na wygraną w tamtym spotkaniu, więc nie mów tutaj o farcie. Może Roma obiła 3 razy słupek, ale poza strzałami z 25-30 metra, to nie mieli argumentów by przedrzeć się do naszego pola karnego co skrzętnie wykorzystaliśmy. Inter w tym sezonie jest mocny i wy musicie się z tym pogodzić. Nas nie prowadzi więcej amator De Boer czy Stramaccioni. Naszym szkoleniowcem jest Spalletti i to jest nasza siła. Ale sobie lekceważcie Inter, mi to nie przeszkadza, bo w maju, to ja będę miał satysfakcje, a wy się swoimi wpisami ośmieszycie.
Kto oglądał Inter, to zauważył jak świetnie przechodzimy z obrony do ataku, u nas nie ma wybijania piłki na oślep, jak w większości drużyn. Jestem bardzo ciekawy naszego spotkania z wami, bo nie uważam byśmy byli na straconej pozycji. Wy nie jesteście tacy mocni jak w chociażby w 2015, a my z kolei jesteśmy dużo mocniejsi.

W maju to Ty zostaniesz bez pucharów chłopczyku :rotfl:

Jak tam miszczowie nadchodzicie ?

Pojawicie się tu po 4 meczu bez wygranej czy schowacie głowy w piasek jak zwykle ?

Po ostatnich popisach "miszczowie" już tu nawet nie zaglądają tylko obrzucają się gównem we własnym gronie

Masz rację MRN, mój błąd. To "miszczowie".

No i okazało się, że w piórka to obrośli, ale kibice Interu po dobrym początku sezonu i udanych kilkunastu meczach. Już byli w ogródku już witali się z gąską a tu niespodzianka, gównobus się rozkraczył jeszcze przed nowym rokiem

To jak to było, "Spaletti to nasza siła"?

Wystarczyły zaledwie cztery kolejki, żeby z niebiesko-czarnego balonika uszło sporo powietrza. Chłopaki jeszcze się nie nauczyli, że z spekulowaniem o mistrzostwie trzeba poczekać, przynajmniej do początku marca. Jak dobrze pójdzie to może nie załapią się nawet na czwarte miejsce.

Balonik napompowany w niebiesko-czarne barwy jest coraz bardziej sflaczały i "miszczowie" redukują swoje cele. Dzisiaj Viola im psikusa zrobiła w 91 minucie :lol:

A wystarczyło obiektywnie ocenić początek sezonu, a nie patrzeć przez pryzmat wyników...

MRN pisze:Dzisiaj Viola im psikusa zrobiła w 91 minucie :lol:

Viola to do przerwy powinna im strzelić 2 bramki ale jej zawodnicy zachowywali się jeszcze bardziej frajersko niż obrońcy interu.

Gdyby Inter to wygrał, bylby to kolejny z meczy gdzie Inter praktycznie nic nie grał a zwyciezył. Ten punkt Violi się napewno należał a w zasadzie powinni to wygrać gdyby nie rozregulowane celowniki zawodników Fiorentiny. Inter praktycznie znowu kopanie się po czole, zero jakis sensownych akcji a i ta bramka można powiedzieć , że z dupy.

Ojej, już myślałem, że wygrali, a tu taka miła niespodzianka.

To już 5 mecz ligowy bez zwycięstwa. Przed meczem z Juve byli pierwsi z punktem przewagi na Napoli i dwoma nad Juve. Teraz są trzeci, grozi im piąte miejsce, bo są nad drużynami, które mają dwa mecze mniej, a do Juve i Napoli brakuje im kolejno 5 i 6 punktów. Oprócz tego odpali z pucharu Włoch. To całe w niecały miesiąc :rotfl:

Najbardziej mnie śmieszy schemat, który pojawia się u kibiców Interu praktycznie co roku, a mianowicie:

Etap I (przed startem rozgrywek) - ,,w tym sezonie walczymy o LM".
Etap II (w trakcie sezonu, po kilku-kilkunastu kolejkach) - ,,jesteśmy mocni, musicie wszyscy to przyznać. Juventus traci siły, a my rośniemy. Nikogo nie powinno dziwić, że Inter w tym sezonie może zdobyć scudetto"
Etap III (nadejście okresu zimowego i pierwsza strata punktów) - ,,to nic, każdemu zdarza się stracić punkty. Jedna porażka o niczym nie przesądza. Walczymy o scudetto".
Etap IV (kolejne wtopy) - ,,od początku mówiliśmy, że w tym sezonie walczymy o LM, a nie scudetto".
Etap V (II część sezonu) - ,,To wszystko wina Nagatomo i trenera, który nie umie ogarnąć drużyny. Połowa piłkarzy do zwolnienia. Niech ten sezon już się skończy"
Etap VI (kolejny sezon) - i powtórka z rozrywki.

Nic tak nie cieszy człowieka poza zwycięstwami Juve jak niepowodzenia tego klubu z Mediolanu. Karma za Farsopoli wraca. Oby tkwili tam jak najdłużej.

Oni są niereformowalni. Jak się przejrzy wpisy interowców to padają następujące nazwiska: Pastore, Deulofeu, de Vrij, Manolas... W jakim oni świecie żyją? Nie wiem. Od początku sezonu na twitterze czytałem zachwyty ich kibiców nad stylem i bardzo wąską ale świetną kadrą - takiego Icardiego i Perisicia można się ewentualnie pozbyć za odpowiednio 200 i 60-70 mln €. Czytałem o realnej szansie na sprawienie niespodzianki, bo grają tak po prawdzie na jednym froncie i dlaczego mieliby nie powtórzyć sukcesu Juve 11/12, kiedy my z Napoli tłuczemy się na trzech frontach, Roma po odejściu Spalla spadnie do Serie B, a Lazio i inni mogą im czyścić buty. Oczywiście wcześniej oddając po promocyjnych cenach najlepszych zawodników - jak de Vrij. Od 2-3 tygodni na TT cisza. Żeby było jeszcze śmieszniej to kręcą nosem na takiego Ramiresa, który z wiadomych powodów jest dla nich łatwy do ściągnięcia. Jasne, facet nie zbawi drugiej linii ale w tym momencie jako poszerzenie ławki nada się. Nie uda im się ściągnąć w styczniu zawodników z miejsca podnoszących jakość pierwszej 11 ale to nie nasz cyrk i małpy.

Żeby tego było mało to w przyszłej kolejce grają z Romą. Z Romą, która ukarała Nainggolana 100k € i banem na jeden mecz. Przecież za tydzień sam jeden Radja wjedzie w nich na pełnej tak że nie będzie co zbierać. :rotfl:

Zastanawiam się kiedy kibice z gorszej części Mediolanu zdadzą sobie w końcu sprawę, że tak naprawdę od kilku sezonów ich klub to trochę lepszy ligowy średniak. Zwiastowałem im przed sezonem 5-6 miejsce i będzie dla mnie sporym zaskoczeniem jeśli zakwalifikują sie do LM. Szczególnie, że Spal zazwyczaj ma znacznie gorszą drugą część sezonu.

Mam pytanie do Inter(n)istów, bo aż tak głęboko nie siedzę w transferach. Kiedy Pastore przejdzie testy medyczne? Chyba już jakoś na dniach musi, nie?

JuvePoland

Wszystko o Interze