CavAllano pisze:Moze po prostu buki wierza w to, ze gwiazdki City i Chelsea zaczna w koncu grac. Oczywiscie, ze powinnismy stac w tych notowaniach wyzej od nich.
W 100% zgadzam się z Mrozzim. Po prostu fejm na ligę angielską jest tak wielki, że niedzielni kibice, a co za tym idzie buki nie wyobrażają sobię, że "najlepsza, najfenomenalniejsza, najdoskonalsza, najciekawsza" i w ogóle miliard innych określeń, liga może być po prostu za słaba na puchary europejskie.
A prawda jest taka, że grające na hura i nie mające nawet grosz taktyki zespoły angielskie, są za cienkie. O ile jeszcze naszpikowane gwiazdeczkami zespoły dają radę ze średniakami, to niezłe, dobrze ogarniające taktycznie zespoły już im się mogą postawić. A potem widzimy rezultaty jak Arsenalu w tym roku w LM. Liczę, że z Anglii do fazy pucharowej wyjdą City (bo już wyszli), Chelsea (na 99%, bo nie wierzę, że wszystko się ułoży nie po ich myśli, mimo że grają tragicznie). co do ManU mam wątpliwości żeby wyszli. Myślę, że Wolfsburg się zepnie i wygra, a PSV poradzi sobie z CSKA (lub w przypadku przegranej ManU, zremisują). W Arsenal całkiem nie wierzę, że wbiją Grekom 2 bramki więcej na wyjeździe. A jak ManU i Arsenal spadną do LE to wierzę, że "to dla nich kara, żeby tam grać i odpuszczą LE".
Gdyby tak się złożyło to wtedy jest duża szansa, że dobrze grający Juventus w LM + Napoli, Lazio, Fiorentina (wierzę, że wyjdą z grupy z Lechem, bo sorry, inaczej to wstyd na całą Europę) pociągną wózek w LE. Napoli ma duże szanse na wygranie LE, szczególnie, że mają dobrą formę i już nie frajerzą jak w poprzednich latach, przynajmniej na razie.
Serie A ma niecałe 3ptk straty do Premier League. O ile za 2 lata to pewniak, że będą 4 zespoły w LM, to jak się Włosi zepną, to jeszcze dadzą radę przeskoczyć Angoli w tym roku, w co mocno wierzę.