Strona 39 z 44

: 29 listopada 2011, 23:31
autor: szczypek
Mógłbym cytować niektóre wypowiedzi, ale wychodzę z założenia, że nie warto. Część osób ocenia niektórych zawodników przez pryzmat sympatii lub jej braku delikatnie mówiąc.

Pierwsza połowa to było najgorsze 45 minut Juventusu w tym sezonie. Dno dno i dno. O Bonuccim można pisać długo, ale po co? To leszcz. Środkowy obrońca w zimowym okienku to KONIECZNOŚĆ. W drugiej wyszedł zupełnie inny Juventus, Juventus, który chciał walczyć. Nie poddaliśmy się dwukrotnie, bo najpierw gdy przegrywaliśmy 0-2, a później 1-3. Pandev zaskoczył chyba wszystkich. Co tu dużo pisać, po tym poznaje się wielkie zespoły, że nigdy nie składają broni i ja wreszcie zobaczyłem wielki Juventus, nawet pomijając to, że nie wygraliśmy. Forza Juve!

: 29 listopada 2011, 23:33
autor: kaczy19FJ
Zahor - Milan jest i będzie do końca faworytem. Chyba że przedwcześnie pogubi punkty i nie będzie miał już możliwości dogonienia First Place. :) To po prostu prawda i fakt.

: 29 listopada 2011, 23:33
autor: Kamil_on
white_wolv pisze:
nynek pisze:
Ochłoń i poczekaj z tymi spazmami do końca sezonu, bo Conte może okazać się Del Nerim / Ferrarą / Zaccheronim, a Pepe ogórkiem na sterydach, godnym Ceseny.
Bredzisz. Juz widze jak Juve Zacha czy Del Neriego by sie podnioslo po bramce na 3:1....ahhh ci ukochani forumowi malkontenci.....



Jestesmy druzyna...jestesmy Juventusem!
Dziekuje,dobranoc,
Dokładnie. Jestem dumny z tej drużyny. Podnieść się z 2:0(3:1) w Neapolu :shock: Nawet ja, będąc skrajnym optymistą po drugiej bramce Pandeva stwierdziłem, że już po meczu. Przed tym spotkaniem remi brałbym w ciemno więc jestem zadowolony. Wielkie brawa :bravo:

: 29 listopada 2011, 23:33
autor: johnnybgoode
Kibice interu, albo dusza morattiego w was wszystkich wstąpiła? wywozimy punkt z bardzo trudnego terenu, po serii bardzo trudnych spotkań Przegrywaliśmy 3:1 - udało się odrobić, był charakter w drugiej połowie, było Juve.

Jesteśmy dalej liderem, skończcie spory, bo to do niczego nie doprowadzi - jedni uważają że Vucinić zagrał dno, inni że świetnie, a ja uważam że najlepszym graczem meczu był Lichsteiner. Tylko po co wydłubywać sobie o to oczy i wyzywać się od idiotów? Kibicujemy tym samym barwom i im pozostajemy wierni!

: 29 listopada 2011, 23:33
autor: nynek
Dante93 pisze:Racja, to daremne jest. Bez urazy dla nikogo, ale myśle, że ludzie 'szalejący' Za VUciniciem to te stadko które podnieca sie zagraniami piętką, efektowną grą bez sensu, i ładną pozycją przy prowadzeniu piłki. Reasumując Ci którzy patrzą tylko na efektowność nie efektywność.
Więc i ja temat kończe. Niech każdy żyje w swoim świecie dalej, dla mnie Vucnić to miazga. Chciałem sie do niego przekonać, niestety nie potrafie. :wink: Dobranoc.
Też za nim nie przepadam, ale oglądając mecz nie mogę zrównywać go z glebą. Ty, wypisując takie rzeczy powinieneś również obiektywnie odnieść się do Matriego, ale ok :ok:

: 29 listopada 2011, 23:34
autor: samy
Dlaczego Conte nie zrobił zmian po przerwie ?

Prawdopodobnie mocno wierzy w swoje umiejętności motywowania piłkarzy. Miał zabrać się im za tyłki, nawkładać czegoś do głowy i tym samym zmienić 1 czy 2 z nich ? Jak na moje- bez sensu. No i szybka bramka Matriego dała oznakę, że motywacja podziałała.

Fajna II połowa ;)

: 29 listopada 2011, 23:35
autor: kaczy19FJ
johnnybgoode pisze:Kibice interu, albo dusza morattiego w was wszystkich wstąpiła? wywozimy punkt z bardzo trudnego terenu, po serii bardzo trudnych spotkań Przegrywaliśmy 3:1 - udało się odrobić, był charakter w drugiej połowie, było Juve.

Jesteśmy dalej liderem, skończcie spory, bo to do niczego nie doprowadzi - jedni uważają że Vucinić zagrał dno, inni że świetnie, a ja uważam że najlepszym graczem meczu był Lichsteiner. Tylko po co wydłubywać sobie o to oczy i wyzywać się od idiotów? Kibicujemy tym samym barwom i im pozostajemy wierni!
Tylko kilku tego nie rozumie i wdaje się w bezsensowną paplaninę. Mogły być 3 punkty, ale nie ma - i co? Ważne że nie przegraliśmy.

: 29 listopada 2011, 23:35
autor: Machnes
Zaskakujące jest, jak niektórzy patrzą tylko na nazwiska. Pirlo po średnim meczu, mając głupie straty ZAWSZE jest usprawiedliwiany, ale Vucinic biorąc na siebie trud tego meczu, niekonwencjonalnymi zagraniami pomaga nam wyjść na prostą określany jest mianem wtopy transferowej bo kosztował 15mln :roll: ech, też tęsknie za młodym Del Piero, ale bez przesady.

Gość gra na luzie, drażni czasem swoim brakiem zaangażowania, ale dzisiaj miał OGROMNY wkład w to, że wróciliśmy z punktem. Nie wiem czy wart był 15mln, ale oceniam go za dzisiejszy mecz i na tle drużyny razem z Vidalem, wyciągnął nas z dna. dla mnie EOT

: 29 listopada 2011, 23:36
autor: pan Zambrotta
wszystkim gagatkom, którzy krzyczą że znów jesteśmy Juventusem, Lord Eddard Stark przypomni starą dewize, a mianowicie: Winter is coming:

Obrazek

W zimie wszystko się zaczyna chrzanić, pamiętacie? Pożyjemy, zobaczymy, nie raz nie dwa zapowiadało się pięknie.

Bonucci [']

: 29 listopada 2011, 23:38
autor: Paulo
A ja napiszę tak - w poprzednich sezonach mieliście prawo krytykować całą drużynę za jakość gry i postawę, w tym sezonie co najwyżej pojedyncze elementy tej układanki są złe i do drobnej korekty, kto tego nie widzi i ma czelność krytykować cały zespół proponuję wizytę u okulisty, potem zmianę patrzałek, a na koniec kibicować Barcelonie, City czy Andżi Machaczkała, czyli tam gdzie najwięcej kibiców sezonowych...i kurde Forza JUVE !!!

: 29 listopada 2011, 23:38
autor: mateelv
Przypominam, że obok Man City jesteśmy jedyną drużyną w Europie, która nie doznała porażki na krajowym podwórku w tym sezonie. Piękna sprawa ;)

: 29 listopada 2011, 23:40
autor: Paulo
Machnes pisze:Zaskakujące jest, jak niektórzy patrzą tylko na nazwiska. Pirlo po średnim meczu, mając głupie straty ZAWSZE jest usprawiedliwiany, ale Vucinic biorąc na siebie trud tego meczu, niekonwencjonalnymi zagraniami pomaga nam wyjść na prostą określany jest mianem wtopy transferowej bo kosztował 15mln :roll: ech, też tęsknie za młodym Del Piero, ale bez przesady.

Gość gra na luzie, drażni czasem swoim brakiem zaangażowania, ale dzisiaj miał OGROMNY wkład w to, że wróciliśmy z punktem. Nie wiem czy wart był 15mln, ale oceniam go za dzisiejszy mecz i na tle drużyny razem z Vidalem, wyciągnął nas z dna. dla mnie EOT
Ja akurat nie usprawiedliwam Pirlo bo dzisiaj grał słabo, chyba najsłabiej ze wszystkich w środku pola, nie liczę Pazienzy oczywiście. Też uważam, że w II połowie Mirko zagrał dobrze, próbował, kombinował i prowadził grę. Nie jest jeszcze taki jakbyśmy chcieli, ale oby zawsze taki był przynajmniej.

: 29 listopada 2011, 23:40
autor: nynek
Dante93 pisze:nynek, wybacz ale porównując sytuacje Juventusu z przed roku, do sytuacji dzisiejszej, udowadniasz, że zbyt szerokich horyzontów intelektualnych to Ty nie masz.
Nie zapędzaj się proszę kolego.
Ja nie porównuję tutaj składów, strojów, trenerów. Chodzi mi o przedwczesne hurraoptymistyczne nastroje.
Ja podobnie jak deszczowy czekam do końca sezonu. Wtedy będę miał więcej do powiedzenia. Na razie widzę tu dziwną atmosferę i obrzucanie błotem tych, którzy nie jarają się tym, co Juve pokazywało chociażby rok temu.
pan Zambrotta pisze:wszystkim gagatkom, którzy krzyczą że znów jesteśmy Juventusem, Lord Eddard Stark przypomni starą dewize, a mianowicie: Winter is coming:

W zimie wszystko się zaczyna chrzanić, pamiętacie? Pożyjemy, zobaczymy, nie raz nie dwa zapowiadało się pięknie.[/u]

Bonucci [']
:ok: :ok: :ok:

: 29 listopada 2011, 23:43
autor: binio
pan Zambrotta pisze:wszystkim gagatkom, którzy krzyczą że znów jesteśmy Juventusem, Lord Eddard Stark przypomni starą dewize, a mianowicie: Winter is coming:

Obrazek

W zimie wszystko się zaczyna chrzanić, pamiętacie? Pożyjemy, zobaczymy, nie raz nie dwa zapowiadało się pięknie.

Bonucci [']
Za Ferrary to od października nam nie szło, a zima to tylko pogłębienie kryzysu, za Zacca faktycznie od stycznia się posypało, ale co to ma za znaczenie, kiedyś kryzys wiosenny po fantastycznej jesieni i zimie wyeliminował nas z walki o 3 trofea, wiec nie ma co patrzeć na porę roku.

Teraz jest widoczna różnica, od 2006 nie graliśmy tak dobrze na tym etapie rozgrywek

: 29 listopada 2011, 23:45
autor: Gość
mateelv pisze:Przypominam, że obok Man City jesteśmy jedyną drużyną w Europie, która nie doznała porażki na krajowym podwórku w tym sezonie. Piękna sprawa ;)
Racja, nawet dzisiaj jak przegrywaliśmy to smutno mi się robiło, nie dlatego że przegramy, tylko że przerwą naszą passę beż porażki:/

Co do meczu, oglądałem bez skupienia co chwile coś miałem do zrobienia, ale jak schodził Vucinic to nawet komentator angielski mówił, że Mirko to główny bohater meczu ;)


Bonnuci musi odejść!!!!! Proszę, jeśli jest jakakolwiek szansa na wymianę na lini Juve-Zenit (Bonu-Bruno) to nie zastanawiać się ani chwili...