JuvePoland

Jeżeli chodzi o CSKA, to po obejrzeniu tego meczu rozumiem już czego Krasić gra tak jak gra - bo po prostu takiej gry tam uczą. Tamci goście nic a nic nie myślą - dostają piłkę i dzida przed siebie, prosto w gąszcz obrońców. Nawet redaktor Kalinowski określił ich mianem "jeźdźców bez głowy" (nota bene była to jedyna mądra rzecz jaką tego wieczoru powiedział). Tamten 19-letni mudżyn również wpisał się w ten schemat - prędkości i dryblingu nie można mu odmówić, ale myślenie na boisku nie jest jego najsilniejszą stroną. Póki nie wszedł na boisko Honda to naprawdę wyglądało to jak walenie głową w mur. Real pewnie awansuje, ale nie jest to najlepsza drużyna na świecie, wbrew temu co panowie z enki sugerowali - naprawdę żadnej rewelacji nie zaprezentowali. Uważam że Bayern czy Milan spokojnie może się pokusić o pokonanie ich i nie jest wcale powiedziane że Puchar Mistrzów pojedzie w tym roku do Hiszpanii.
Co do Napoli i Chelsea - może Neapolitańczycy nie zdominowali rywala aż tak, jak ostatnio Milan ale i tak jestem zdania że Napoli może dzisiaj praktycznie przesądzić losy awansu. Jedyne pięć minut kiedy Chelsea na boisku istniała to ten moment po strzeleniu gola - dostali prezent, jakby się rozochocili, Napoli trochę się pogubiło ale wszystko wróciło do normy. Nie chcę zapeszać ale jeżeli po przerwie na boisku nie wejdzie zupełnie inna Chelsea, to wynik 4:1 nijak mnie nie zdziwi. Aha, jeszcze jedno - Lavezziego za 30 baniek brałbym z miejsca. Raz, że to świetny zawodnik, dwa, że idealnie by pasował do wizji Juventusu Contego.

jakku1 pisze: Aha, no i ciekaw jest ilu Lolmasterow po dzisiejszym meczu zacznie wstawiac do swojej wymarzonej jedenastki Juve na przyszly sezon Lavezziego

Ja tam się niespecjalnie lubię bawić w układanie sobie wyjściowych "11" na przyszły sezon (a tym bardziej śmieszy mnie jak ktoś jeszcze pisze w nawiasach kwoty za jakie planuje piłkarzy kupić), ale Lavezziego od dawna w Juve widzę, po tym meczu tylko utwierdzam się że nawet te 30 baniek warto za niego dać - za tą forsę nie znajdzie się nikogo lepszego, kto będzie w dodatku pasować kapryśnemu Antkowi.

De Rossi pisze:Kurczę, ten Lavezzi to taki trochę Pepe, ale klasę gorszy. A Cannavaro to powinien czyścić buty Bonucciemu, bo jest gorszy - żałosny zawodnik.

Warto też odkopać liczne wypowiedzi sprzed paru miesięcy sugerujące, że Cavani to niższa półka niż Matri.

Kurczę, ten Lavezzi to taki trochę Pepe, nasz Simone w niczym nie ustępuje Argentyczkowi a kosztował 20 milionów mniej - niezły interes zrobił Marrotta. A Cannavaro to powinien czyścić buty Bonucciemu, bo jest gorszy - żałosny zawodnik.

zahor pisze: Aha, jeszcze jedno - Lavezziego za 30 baniek brałbym z miejsca. Raz, że to świetny zawodnik, dwa, że idealnie by pasował do wizji Juventusu Contego.

Moim zdaniem, jeżeli chciałby tylko do nas dołączyć to nie ma się co zastanawiać i wykładać te 31 klocków, bo piłkarz z niego genialny. Wart tych pieniędzy.

Marzy mi się, żebyśmy w przyszłym sezonie w LM (o ile się zakwalifikujemy), grali z takim zaangażowaniem jak Neapolitańczycy w tej edycji LM.

zahor pisze: Ja tam się niespecjalnie lubię bawić w układanie sobie wyjściowych "11" na przyszły sezon (a tym bardziej śmieszy mnie jak ktoś jeszcze pisze w nawiasach kwoty za jakie planuje piłkarzy kupić), ale Lavezziego od dawna w Juve widzę, po tym meczu tylko utwierdzam się że nawet te 30 baniek warto za niego dać - za tą forsę nie znajdzie się nikogo lepszego, kto będzie w dodatku pasować kapryśnemu Antkowi.

Nie no, spoko. Sam od jakiegos czasu jestem takiego samego zdania. Podobno Argentynczyk ma klauzule wykupu ustalona na 31m. Podkreslam slowo: podobno ; )

zahor pisze: Warto też odkopać liczne wypowiedzi sprzed paru miesięcy sugerujące, że Cavani to niższa półka niż Matri.

Bardzo ladnie wyszedl przy bramce, ale wczesniej tez zmarnowal setke. Za Cavaniego nie dalbym 30m, za Levezziego tak.

Brawo chłopaki

Jovetić - Cavani - Lavezzi

Taki atak chciałbym mieć za rok. Niestety, ale jest to możliwe tylko w FM :płaczę:
Chyba śmiało można powiedzieć, że Napoli w ćwierćfinale.

pablo1503 pisze:Brawo chłopaki

Przynajmniej Kołtonie i inne Borki nie będą przy skrótach środowych z LM pierniczyć o włoskim Catenaccio.

mam pytanie do Malego - które kuleczki z karteczkami ma podgrzać UEFA, żeby wyrzucić niedobrych Włochów?

Napoli. Punkty do rankingu leca i moze w nastepnej rundzie nie bedzie zadnej druzyny z Angli

Brawo Napoli
No to chyba Anglików nie zobaczymy w 1/4

pablo1503 pisze: Chyba śmiało można powiedzieć, że Napoli w ćwierćfinale.

Nie byłbym tego taki pewien, 2-0 to znowu nie tak ciężko odrobić (cholera wie co się będzie działo w Londynie za 2 tygodnie). Szkoda że to nie wleciało co chyba Cole wybił z linii, wtedy przy stanie 4-1 można by było już powiedzieć że Napoli jest o włos od ćwierćfinału ;D

Brawo

Napoli w tej chwili na pewno zdecydowanym faworytem tej potyczki, ale wstrzymałbym się jeszcze z typowaniem zwycięzcy tej pary. Dzisiaj widać było wyraźnie, że gospodarze borykali się z ogromnymi problemami w defensywie, a na wyjazdach wcale lepiej nie grają. Dla dobra włoskiej piłki życzyłbym sobie rzecz jasna awansu neapolitańczyków.

Dwie włoskie ekipy w dalszej fazie rozgrywek kosztem obu angielskich zespołów. Byłoby git.

jakku1 pisze:Za Cavaniego nie dalbym 30m, za Levezziego tak.

Ja śmiało bym dał wszystkie pieniądze za oby dwóch. Cavaniego w zeszłym sezonie określiłem sobie w mojej głowie mianem: najbardziej pracującego snajpera ligi i z każdym meczem udowadnia mi, że takim właśnie zawodnikiem jest. Haruje na całej rozciągłości i długości boiska.

pablo1503 pisze:Chyba śmiało można powiedzieć, że Napoli w ćwierćfinale.

Nie, nie. Lepiej się miło zaskoczyć, niż zawieść. Szkoda tej przypadkowej bramki Czelsji i szkoda tej sytuacji gdy z linii bramkowej anglików wybił jakiś obrońca. Byłoby wtedy pięknie.

pan Zambrotta pisze:mam pytanie do Malego - które kuleczki z karteczkami ma podgrzać UEFA, żeby wyrzucić niedobrych Włochów?

Wpisujesz do CV "kopanie leżącego" jako hobby?


Piękny mecz w wykonaniu Napoli, 3-1 to najmniejszy wymiar kary, 500% okazja Maggio :doh:. Szkoda, że nie wpadła chociaż jedna bramka więcej dla neapolitańczyków, bo 2-0 na Stamford Bridge to nie jest jakiś wynik nie do osiągnięcia dla Chelsea (jeżeli wyjdą z tego dołka). Ciekawe czy AVB poleci po tym dwumeczu, czy dotrwa do końca sezonu?

Patrząc na obecną sytuacji w Chelsea, to wątpię, żeby 'De Blus' odrobili dwie bramki, nie tracąc przy tym żadnej.

Szczerze mówiąc to nie spodziewałem się, że Napoli tak dobrze sobie poradzi z Chelsea. Mam dobre przeczucie, że włoska piłka powoli powoli wraca na właściwe tory w europie. Być może w przyszłym sezonie układ sił będzie z korzyścią dla Włochów i znowu będą w TOP3.