Strona 39 z 114

: 13 sierpnia 2011, 18:30
autor: K.
steru pisze:Zacząłem oglądać "Falling Skies". Marne to to prze okrutnie, ale.. wkręciłem się! Mimo iż kosmici wyglądają jakby byli w Polsce produkowani i fabuła trąci myszką, to jakoś brnę z odcinka na odcinek i nie nudzę się.
Rozkręca się trochę później. Ale też liczyłem na więcej.

"Suits" nadspodziewanie dobrze, jak na razie numer jeden z premier (z tych które widziałem).

: 16 sierpnia 2011, 08:17
autor: steru
Juras_Senat pisze:Widziałeś siódmy odcinek? Raffi.. :smile:
Póki co jest na szóstym epizodzie, mam duuuże zaległości w serialach - dopiero je nadrabiam :)
Juras_Senat pisze:
steru pisze: przemoc jak i seks.

Coś dla mnie. :wink: Chętnie obczaję. :whistle:
Pervert :prochno:
Juras_Senat pisze:Zacząłem oglądać "Falling Skies". Marne to to prze okrutnie, ale.. wkręciłem się! Mimo iż kosmici wyglądają jakby byli w Polsce produkowani i fabuła trąci myszką, to jakoś brnę z odcinka na odcinek i nie nudzę się.
Obejrzałem już cały sezon. Bardzo mi się podobało. Finał całkiem, całkiem - nie spodziewałem się akurat takiego zakończenia. Ciekawe jak to ruszy w drugim sezonie.
K. pisze:"Suits" nadspodziewanie dobrze, jak na razie numer jeden z premier (z tych które widziałem).
Jeszcze nie widziałem, ale skrzętnie gromadzę kolejne epizody co tydzień. Czytałem opinie, że lepsze to niż White Collar - to mi wystarczy żeby się za Suits zabrać.

: 23 sierpnia 2011, 19:01
autor: francois
Raczej rzadko oglądam TV, ale dzisiaj włączyłem i przypadkiem na Jedynce leciała zapowiedź jesiennej ramówki - m. in. serialu "Białe kołnierzyki" :lol:

Oczywiście nie trudno domyślić się co to za serial :wink:
Wprawdzie obejrzałem już pierwsze dwa sezony, ale chętnie obejrzę jeszcze raz w TV i polecam każdemu, kto jeszcze nie oglądał tego serialu :-D

Była też zapowiedź serialu "Pacyfik". Słyszałem o nim wiele dobrego. Kojarzy ktoś :?:

: 24 sierpnia 2011, 07:54
autor: steru
francois pisze:Raczej rzadko oglądam TV, ale dzisiaj włączyłem i przypadkiem na Jedynce leciała zapowiedź jesiennej ramówki - m. in. serialu "Białe kołnierzyki" :lol:
To tłumaczenie zawsze mnie rozwala... Jedynka będzie emitować White Collar, Pacyfik i Glee - całkiem nieźle.
francois pisze: Była też zapowiedź serialu "Pacyfik". Słyszałem o nim wiele dobrego. Kojarzy ktoś :?:
Po dwóch czy trzech epizodach wymiękłem i porzuciłem ten serial. Kwestia gustu.

Jakie wrażenia po mini finale White Collar? Na odpowiedzi trzeba czekać do 2012 roku... :roll:

: 30 sierpnia 2011, 09:17
autor: steru
Co to Panowie, nic nie oglądacie?

Zabrałem się za Suits i wsiąkłem w ten serial :) Podoba mi się strasznie, jest zdecydowanie lepszy od White Collar i ogląda się go świetnie. Ciekawe pomysły, bardzo dobrze dobrane postaci i interesująca fabuła. Nie mogę się doczekać następnych odcinków.

PS. Niedługo rusza serialowa jesień. Dla mnie sezon zaczyna się 13 września wraz z premierą Ringer od CW. Zobaczymy co to będzie.

: 30 sierpnia 2011, 09:23
autor: pan Zambrotta
francois pisze:Była też zapowiedź serialu "Pacyfik". Słyszałem o nim wiele dobrego. Kojarzy ktoś :?:
również wymiękłem. Nic ciekawego, nieudana kopia "Kompani braci".

Za to z czystego serca polecam "Generation Kill", jeśli chodzi o klimaty wojny.

: 30 sierpnia 2011, 11:51
autor: Judzio
"Entourage" ktoś ogląda? Właśnie puszczają ostatni sezon, wczoraj był szósty z ośmiu odcinków. Jak dla mnie najsłabszy sezon, nic ciekawego się nie dzieje - dobrze że już to wszystko się kończy.

Jeszcze tylko wypuszczą wersję kinową z jakimś epickim zakończeniem i będę usatysfakcjonowany :-D

: 31 sierpnia 2011, 08:34
autor: steru
pan Zambrotta pisze:Za to z czystego serca polecam "Generation Kill", jeśli chodzi o klimaty wojny.
W serial się już zaopatrzyłem, teraz pozostaje go obejrzeć. Zaufałem Ci, nie zawiedź mnie :prochno:
Judzio pisze:"Entourage" ktoś ogląda? Właśnie puszczają ostatni sezon, wczoraj był szósty z ośmiu odcinków. Jak dla mnie najsłabszy sezon, nic ciekawego się nie dzieje - dobrze że już to wszystko się kończy.
No właśnie czytałem dużo dobrych opinii o tym serialu. Póki co mam pilota i może dziś go ogarnę, wysokie oceny jednak zachęcają.

PS. Ktoś wspominał, że ogląda Luthera. Serial dostał zamówienie na 3 sezon : http://hatak.pl/aktualnosci/seriale/157 ... a_3_sezon/

: 31 sierpnia 2011, 09:12
autor: pan Zambrotta
steru pisze:
pan Zambrotta pisze:Za to z czystego serca polecam "Generation Kill", jeśli chodzi o klimaty wojny.
W serial się już zaopatrzyłem, teraz pozostaje go obejrzeć. Zaufałem Ci, nie zawiedź mnie :prochno:
Serial ma neistety tylko 7 odcinków, po 2-3 tak szybko łykniesz, że będziesz zaraz płakał że już koniec.
Ray jest jedwabisty :D ( ten kierowca).

Serial jest ciekawy, bo przede wszystkim pokazuje prawdę. Zero przesadnego patriotyzmu, udawania bohaterów. Serial wydaje się wręcz serialem dokumentalnym. Wszystko podane w sosie absurdu, "męskiego" humoru i pewnej groteski.

: 31 sierpnia 2011, 09:55
autor: K.
pan Zambrotta pisze:Serial jest ciekawy, bo przede wszystkim pokazuje prawdę. Zero przesadnego patriotyzmu, udawania bohaterów. Serial wydaje się wręcz serialem dokumentalnym. Wszystko podane w sosie absurdu, "męskiego" humoru i pewnej groteski.
Dokładnie. To w zasadzie jest fabularyzowany dokument. Serial powstał na podstawie książki, a książka na podstawie artykułów dla "Rolling Stone".

Lee Tergesen w "Oz" był co prawda lepszy, ale już Alexander Skarsgard jako marine wypada dużo lepiej, niż jako wampir.

**********
steru pisze:Zabrałem się za Suits i wsiąkłem w ten serial :) Podoba mi się strasznie, jest zdecydowanie lepszy od White Collar i ogląda się go świetnie. Ciekawe pomysły, bardzo dobrze dobrane postaci i interesująca fabuła. Nie mogę się doczekać następnych odcinków.
Serial na pierwszy rzut oka wygląda dość przeciętnie, ale ma to coś co sprawie, że chcesz dalej oglądać.

Jak dla mnie Rick Hoffman jest numerem jeden w tym serialu.

http://www.filmweb.pl/person/Rick+Hoffman-89103

**********

Trzymajcie się z dala od "Alphas", gniot niesamowity. Jeśli ktoś chce obejrzeć jakąś wariację "Heroes", to polecam brytyjskie "The Misfits".

: 31 sierpnia 2011, 19:43
autor: Giovani
pan Zambrotta pisze:
francois pisze:Była też zapowiedź serialu "Pacyfik". Słyszałem o nim wiele dobrego. Kojarzy ktoś :?:
również wymiękłem. Nic ciekawego, nieudana kopia "Kompani braci".

Za to z czystego serca polecam "Generation Kill", jeśli chodzi o klimaty wojny.
Oooo tak ! Generation Kill jest dobre :ok: zostały mi jeszcze 2 odcinki 8) Ja również polecam.

: 01 września 2011, 01:51
autor: Nevermind
Suits jest genialne. Każdego wieczoru przed snem oglądam jeden odcinek i jestem już na 8 epizodzie. Wyborne, wyborne...
A już niedługo powraca... Sons of Anarchy :dance:. Jaram się jak pochodnia, poważnie.

: 01 września 2011, 11:34
autor: Mrówa
Nevermind pisze:A już niedługo powraca... Sons of Anarchy :dance:. Jaram się jak pochodnia, poważnie.
Byleby do 6 września :P
A 16 października 1 odcinek 2 sezonu Walking Dead. Będzie się działo na jesień!

: 01 września 2011, 12:39
autor: steru
Właśnie oglądam się za serialami godnymi uwagi, których jeszcze nie widziałem i powstała tak oto lista :\

- Sons of Anarchy
- Mad men
- Deadwood
- Carnivale
- The Shield.

Powiedzcie mi teraz co z tych produkcji jest interesujące i ewentualnie do czego jest to podobne :) Najbardziej mnie ciągnie do Deadwood. Oglądał ktoś?

: 01 września 2011, 13:20
autor: K.
"Sons of Anarchy" i "Deadwood" w pierwszej kolejności. Potem "Mad Men". Jak zostanie czas "Carnivale". :D

"Deadwood" to taki westernowy "Boardwalk Empire". Główny bohater, moralnie dwuznaczny i kilka historycznych postaci, które się kręcą wokoło. Serial jest bardzo dobry. Świetna obsada z McShanem na czele. Szkoda, że nie powstało więcej odcinków. HBO ma dziwny nawyk kasowania swoich hitów ("Rome").

"Sons of Anarchy" to świetny pomysł na serial i równie świetna obsada. Przede wszystkim Pearlman i "Peggy Bundy". Wrzucenie różnych gangów motocyklowych, ATF i IRA do wioski w północnej Kalifornii, daje dużo frajdy. :D

"Mad Men" jest bardzo specyficzny. Z jednej strony świetnie opisuje lata 60-te, z punktu widzenia pracowników branży reklamowej. Z drugiej strony ma bardzo wolne tempo i dla niektórych może być nieco usypiający. Pierwszy hicior AMC ("The Killing", "The Walking Dead").

"Carnivale" jest ciekawy, ale z tych czterech zdecydowanie najsłabszy. Trupa cyrkowa, zjawiska nadprzyrodzone, ale czasami robi się trochę nudnawo. Niemniej jednak, jeśli znajdziesz czas to polecam. Podobnie jak powyższe.