Ouh_yeah pisze:
Ja najbardziej czekam na trzeciego Batmana Nolana bo jestem nietoperzoczubem..
Podbijam. Zawsze lubiłem Batmana, a w wydaniu "nolanowskim" lubię go dwa razy mocniej. Ciekaw jestem czy Tom Hardy choć w minimalnym stopniu zbliży się do tego co zagrał Ledger.

W Bronsonie naprawdę dawał radę.
Korzystając z okazji pozwolę sobie na suchara który mnie zawsze bawi:
-Co mówi Batman do Robina żeby Robin wsiadł do batmobila?
-Wsiadaj Robin.
Aż dziwię się, że nikt tu nie wspomniał o nowym Bondzie (może przeoczyłem). Już potwierdzono, że nowy film o podtytule "Skyfall" będzie kręcił Sam Mendes. To pierwszy w tej roli reżyser z oskarem na koncie. Mam nadzieję, że pomoże to serii podobnie jak angaż Nolana do filmów o Batmanie. Z dobrych informacji warto podkreślić też, że wraca dawno niewidziany Q.

I mamy tu też mały precedens, bo ten ma być pierwszy raz młodszy od Bonda.
Mietson pisze:Podczas gdy moi koledzy oglądali American Paje i Straszne fylmy, ja wolałem Kurosawę i Scorsese - jestem nienormalny?
Jakbyś był normalny, oglądał byś jedno i drugie.
Obejrzałem "The help", bardzo mi się podobało, choć brakowało mi trochę dramatu w tym dramacie. Liczyłem na jakieś grubsze działania ze strony KKK

a tu się tylko o tym mówiło. Tak czy inaczej, polecam. Nawet łezkę uroniłem. :oops: