JuvePoland

A ja mimo wszystko liczę na 4-3-3, gdzie 3-5-2 było raczej wynikiem nieziemskiej :lol: formy 3 obrońców, gdzie każdy z nich na ławce = wielka strata i utraty formy przez Pepe. Do 4-3-3 mógłby śmiało grać z Vuciniciem na prawej stronie za napastnikiem. Lichy spokojnie by zabezpieczał tyły i razem z Giovinco pewnie radziliby sobie na prawej stronie. Kupno Giovinco ( wartego 40 mln!!!! ) pewnie pozwoliłoby na wydanie gotówki na napastnika do środka, który jest nam najbardziej potrzebny. Giovinco jest niezły technicznie, ma ciekawy strzał i potrafi grać kombinacyjną piłkę z pierwszej piłki :?, czyli nadałby się do Juventusu, który od "czasów Conte" preferuje coś takiego. ( No i w odróżnieniu od Krasicia i Eliji pewnie potrafiłby przyjąć piłkę od Pirlo xd). Moim zdaniem brakowało w tym roku kogoś takiego jak Giovinco, a którym był czasami Pepe, który próbował kiwać i dryblować dając przewagę.

Jestem kibicem Juventusu a nie Giovinco 8) niech przyjdzie, najwyżej posiedzi na ławce i wróci do Parmy.

Zgadzam się ze wszystkimi, którzy twierdzą, że Giovinco powinien wrócić. Co prawda nie przepadam za nim, ale za taką kasę nikogo lepszego nie znajdziemy. Mam nadzieję, że jego upierdliwy agent nie wymyśli jakiegoś zapisu w umowie dotyczącego minimalnej ilości występów.

Co do tej prawej strony w 4-3-3 - Mirko zaliczył z tamtej strony kilka niezłych asyst

Przy ewentualnym transferze Seby najwięcej do powiedzenie powinien mieć Conte. Bo jeśli naszym ustawieniem ma pozostać 3-5-2 i na starcie Antonio uzna Giovinco za zmiennika Vucinica to lepiej dla wszystkich, aby już nie młody Sebastian został tam gdzie jest. Ewentualnie wybrał inny kierunek - podobno Napoli chce nim zastąpić Lavezziego.

jarek88 pisze:Przy ewentualnym transferze Seby najwięcej do powiedzenie powinien mieć Conte. Bo jeśli naszym ustawieniem ma pozostać 3-5-2 i na starcie Antonio uzna Giovinco za zmiennika Vucinica to lepiej dla wszystkich, aby już nie młody Sebastian został tam gdzie jest. Ewentualnie wybrał inny kierunek - podobno Napoli chce nim zastąpić Lavezziego.

Faktycznie Seba to ani napastnik ani pomocnik. Trudno go dokładnie zaszufladkować - podobna rola do Vucinicia, więc może być problem z miejscem dla niego. Chciałbym go, ale aby nie było to powodem do dąsów i fochów a faktycznie efekt w grze.

jarek88 pisze:Bo jeśli naszym ustawieniem ma pozostać 3-5-2 i na starcie Antonio uzna Giovinco za zmiennika Vucinica to lepiej dla wszystkich, aby już nie młody Sebastian został tam gdzie jest. Ewentualnie wybrał inny kierunek - podobno Napoli chce nim zastąpić Lavezziego.

Będę baardzo mocno zdziwiony jak Juventus cały przyszły sezon, niezależnie od klasy rywala grać będzie jednym i tym samym ustawieniem, więc takie coś chyba jednak nie wchodzi w grę.

stahoo pisze: Jak się jednak nie sprawdza, okazuje się, że nie dorósł do piłki granej przez Juventus, lub z innych powodów nie łapie się do składu - ławeczka. Seba zaczyna płakać, zrzędzić o zmarnowaniu jego talentu jako młodziutkiego gracza, tego jaki jest super ale trener się na niego uwziął.

Jeżeli naprawdę tak mamy zrobić to w kontekście ewentualnego gnoju w szatni już sprowadzenie Balotellego jest bezpieczniejszą opcją.

I wtedy go sprzedajemy latem.

Przecież wszyscy dobrze wiemy, że Seba będzie płakać jak siądzie na ławce. To co, nie ryzykujemy ze sprowadzeniem go? Ryzykujmy.

stahoo pisze: Przecież wszyscy dobrze wiemy, że Seba będzie płakać jak siądzie na ławce. To co, nie ryzykujemy ze sprowadzeniem go? Ryzykujmy.

Ja do końca nie jestem przekonany do tego płaczu. Jeśli równe szanse dostaliby Vucinic oraz Giovinco i to ten pierwszy prezentowałby się lepiej, to Seba nie miałby argumentów aby narzekać.

stahoo pisze: Jak się jednak nie sprawdza, okazuje się, że nie dorósł do piłki granej przez Juventus, lub z innych powodów nie łapie się do składu - ławeczka. Seba zaczyna płakać, zrzędzić o zmarnowaniu jego talentu jako młodziutkiego gracza, tego jaki jest super ale trener się na niego uwziął.

Wszyscy tak po tym Sebie jedziecie a koles byl u nas, siedzial na lawce i nie pyszczyl za glosno, byl swiadom tego, ze ma talent, wiedzial, ze potrzebuje ogrania a siedzeniem na lawce zmarnowalby sobie tylko kariere, nikt mu nie chcial dac szansy, poszedl na wypozyczenie i wyszlo na jego i dopiero wtedy zaczał warczeć, ale to bardziej w stylu bylo "a nie mowilem?". Teraz sie boi tego ponownie, woli byc po prostu graczem pierwszego skladu w sredniej Parmie niz siedziec na rezerwie w wielkim klubie.

Seba będzie płakać jak siądzie na ławce.

Jak siądzie na 6 meczy pod rząd, bądź 6 meczów z rzędu. #EDIT

Bartek88 pisze:Jak siądzie na 6 meczy pod rząd.

...bądź, 6 meczów z rzędu.

Ja mam nadzieję, że mimo wszystko Giovinco do nas zawita. W przyszłym sezonie będziemy grać praktycznie co 3-4 dni i na tej pozycji nie możemy sobie pozwolić na jednego dobrego zawodnika i 'jakiś eksperyment'. Już lepiej zrezygnować z klasowego zawodnika na szpicy (Borriello, też może wpychać piłki do pustej ), niż zostawić samego Vucinica bez dobrej alternatywy.

Zastanawiam się czemu tak ludzie jadą na Gio. Stwierdził tylko fakt, że nie grał mimo iż gdy pojawiał się na boisku to wnosił do naszej gry jakieś orzeźwienie, ale tamci trenerzy woleli wystawiac zawodników z doświadczeniem. Conte robi to samo. Gio jak wspomniałem stwierdził fakt. Nie dano mu w Juve szans i odszedł do klubu gdzie tą szansę otrzymał i wyszło na jego.

Castiel pisze:Zastanawiam się czemu tak ludzie jadą na Gio

może dlatego?

http://juve.sportube.pl/aktualnosci/czy ... -Juve.html

http://www.footballpress.net/?action=read&idsel=68496

Rok temu rokował, że Juve powróci za 4 lata, a miesiąc temu wspominał że "10" po Alexie to coś pięknego. Nie jest tu nic wprawdzie co by okazywało jego niechęć do Juventusu, ale mógł wywołać dezaprobatę części kibiców do jego powrotu na Juventus Stadium.

Dla mnie nie ma tu nic strasznego ani odpychającego co zniechęciłoby mnie do Gio. Chciałbym żeby wrócił do Juve. Na pewno by się przydał. Zresztą...nie masz pewności, że tak powiedział, że jakaś dziennikarzyna tego nie przekręciła itp. Gio zasługuje na grę. Po tym co pokazał w ostatnich 2 sezonach głupio byłoby go posadzić na ławkę.

W porządku. Ja nie twierdze, ze przez te słowa ten i ten nie jest za powrotem Giovinco. Bardziej miałem na myśli, że takimi słowami podawanymi w mediach (nie każdy kibic weryfikuje prawdziwość słów) mógł zniechęcić do siebie, a że przez jakiś czas (mniej więcej rok temu) różniste portale podawały takie słowa, stąd za pewne cześć z tych, co dziś:

Castiel pisze:jadą na Gio

nie chce więcej filigranowego Włocha w Juve.

A mój cały post jest jedynie doszukiwaniem wątpliwości:

Castiel pisze:Zastanawiam się czemu

a nie odpowiedzią samą w sobie.

popieram Badeckiego

Giovinco nieźle mnie wkurzył, kiedy przeczytałem o tym, jak ma chrapkę na nr 10
a jeszcze wcześniej jak stwierdził, że nie chce grać w Juve

to jest zawodnik, który nigdy nie zostanie legendą, a będzie zmieniał kluby wiele razy w trakcie kariery - tam gdzie lepsza pozycja, lepsza kasa

jeżeli już ktoś ma dostać nr 10 niech to będzie zawodnik, gdzie będzie szansa, że zostanie z nami do końca kariery
najmniej oporów miałbym przed przyznaniem tego numeru van Persiemu