JuvePoland

Brutalo pisze:

Kubba pisze:Vicek z urazem!

:rotfl: :płaczę:
Zaczyna się znowu ? Pan Bez Kontuzji ma urlop, czy co ? Zdenas, Rinaudo, Lanza, Amauri, Iaquinta... Kto następny ? Teraz powinien odpaść jakiś pomocnik

A może to całe Vinovo cały czas jest jakieś "niedorobione"...?
Chociaż Amauri i Iaquinta w tamtym sezonie też często byli kontuzjowani, więc może z nimi już tak będzie. Trzeba ich jak najszybciej sprzedać i w zimie kupić jakiegoś napastnika, może nie klasy światowej, ale takiego, który będzie trzymał poziom.

Nie mówie teraz o Amaurim czy Vicku ale...
U nas tak jest że kiedy zawodnik wreszcie gra bardzo dobrze łapie kontuzje (wystarczy popatrzeć Grygere czy Amauriego rok temu kiedy strzelił 3 bramki w 2 meczach odrazu złapał kontuzję )

Coś te miejsce nie miłe jest dal nas

http://juventus.com/site/ita/NEWS_newss ... F7210C.asp

Info odnośnie kontuzji Martineza, De Ceglie, Chielliniego oraz Manningera. Nie jest wesoło...

Kielon odpocznie zaledwie kilka dni od piłki, zatem to nic groźnego - ledwie lekkie naciągnięcie, ale ze względów ostrożności Delneri da mu odpocząć.

Horche złamał z kolei kość lewego śródstopia (Deszczu - rzeczywiście miałeś rację odnośnie złamania...). Piłkarzowi założono gips i przejdzie niebawem operację osteosyntezy (operacyjne zespolenie kości w prawidłowym ustawieniu) i odpocznie od gry około 2 miesiące.

Po nocnych badaniach rentgenowskich stwierdzono u De Ceglie złamanie rzepki w lewym kolanie - noga została umieszczona w gipsie i w najbliższym czasie zostanie podjęta decyzja o ewentualnej operacji - tak czy siak Paolo odpocznie od gry... 3 miesiące!

Skręcona w piątek kostka Manningera wyłącza go z występów na miesiąc czasu.

Pięknie... O ile kontuzja Kielona zbytnio nie martwi, bo z Ceseną powinniśmy sobie bez niego poradzić, to Kontuzje Jorge a tym bardziej DeCeglie nie napawają optymizmem.
Wierzę w Martineza, odkąd tylko do nas dołączył, czułem, że jest to zawodnik o odpowiednich umiejętnosciach technicznych, co pokazał we wczorajszym meczu z Milanem. Liczyłem, że zagości na dłużej na lewej stronie pomocy. Niestety, odkąd gra w Juve, ma pecha z tymi kontuzjami.
Kontuzja DeCeglie załatwia nam lewą obronę na cacy. Kiedy wraca Grygera? Jest nam obecnie NIEZBĘDNY.
Żeby nam się tylko nie powtórzyła sytuacja z zeszłego sezonu, gdy wszyscy bramkarze byli kontuzjowani. Wtedy na szczęście któryś z nich, już nie pamiętam który, wyleczył się na czas. Mimo wszystko taka sytuacja nie wygląda ciekawie.

mrozzi pisze:http://juventus.com/site/ita/NEWS_newss ... F7210C.asp

Info odnośnie kontuzji Martineza, De Ceglie, Chielliniego oraz Manningera. Nie jest wesoło...

Kielon odpocznie zaledwie kilka dni od piłki, zatem to nic groźnego - ledwie lekkie naciągnięcie, ale ze względów ostrożności Delneri da mu odpocząć.

Horche złamał z kolei kość lewego śródstopia (Deszczu - rzeczywiście miałeś rację odnośnie złamania...). Piłkarzowi założono gips i przejdzie niebawem operację osteosyntezy (operacyjne zespolenie kości w prawidłowym ustawieniu) i odpocznie od gry około 2 miesiące.

Po nocnych badaniach rentgenowskich stwierdzono u De Ceglie złamanie rzepki w lewym kolanie - noga została umieszczona w gipsie i w najbliższym czasie zostanie podjęta decyzja o ewentualnej operacji - tak czy siak Paolo odpocznie od gry... 3 miesiące!

Skręcona w piątek kostka Manningera wyłącza go z występów na miesiąc czasu.

No to mamy grecką tragedię I nie mamy lewej strony. Ale dramat...

Coś czuję, że na dłużej na lewej zadomowi się Pepe... Wielce prawdopodobne, że Delneri, choć do tej pory unikał takiego rozwiązania jak ognia, zdecyduje się w tej wyjątkowej sytuacji na ustawienie Kielona po lewej stronie. Wtedy środek dla Bonucciego oraz Legro. Na tego koleżkę z Arsenalu nawet nie liczę, bo wielce prawdopodobne, że go w ogóle do końca wypożyczenia na boisku nie zobaczymy, o ile tak dalej pójdzie...

Kontuzje De Ceglie i Martineza są na tyle poważne, że do końca roku musimy się męczyć z tym, co nam pozostało. Być może jednak zmotywuje to Beppe do jakichś działań transferowych - nie ma co szczędzić miedziaka, bo w naszej sytuacji inwestycje są niezbędne.

Pamiętacie może kiedy przewiduje się powrót do gry Pepika?

Chyba nadszedł już najwyższy czas, aby Del Neri odkurzył Grosso i Salihamidzicia. W końcu i tak trzeba im płacić. Alojzy przestań się na nich boczyć.

Czyli Chiellini wraca na lewą stronę a Pepe na lewe skrzydło. Jeśli DC będzie pauzował 3 miesiące to sprowadzenie lewego obrońcy staje się koniecznością, a Ouh_yeah podeśle mi JD

Vimes pisze:Chyba nadszedł już najwyższy czas, aby Del Neri odkurzył Grosso i Salihamidzicia. W końcu i tak trzeba im płacić. Alojzy przestań się na nich boczyć.

Byłoby "pięknie" na chwilę obecną... Problem jednak w tym, że Delneri już niejednokrotnie kategorycznie negował pomysł powołania ich do życia... Uparty jak osioł, a w tej sytuacji dobre chrześcijańskie podejście, czyt. "przebaczenie", nie byłoby złe... Ciekawe tylko, czy chłopaki sami sobie coś truchtają, bo w przeciwnym razie nie wyobrażam sobie ich występów.

Osobiście jednak w taką opcję nie wierzę.

Pepe na obronie to parodia, Grosso powinien grać, no chyba, że już odstawił buty i nie trenuje itd.

Jeżeli to są złamania to Vinovio ma mało z tym wspólnego, fakt, że kontuzji jest sporo i coś jest źle, czy to trening źle ułożony, czy ośrodek ma coś "specyficznego" co niszczy odporność zawodników.

DLa mnie ta sprawa to jest numer 1 dla zarządu, powinni się za to wziąć, bo niedługo primavera zacznie grać, a wtedy nie ugramy nic.

Trzymam kciuki za kontuzjowanych i za tych co szukają problemu

mrozzi pisze:

Vimes pisze:Chyba nadszedł już najwyższy czas, aby Del Neri odkurzył Grosso i Salihamidzicia. W końcu i tak trzeba im płacić. Alojzy przestań się na nich boczyć.

Byłoby "pięknie" na chwilę obecną... Problem jednak w tym, że Delneri już niejednokrotnie kategorycznie negował pomysł powołania ich do życia... Uparty jak osioł, a w tej sytuacji dobre chrześcijańskie podejście, czyt. "przebaczenie", nie byłoby złe... Ciekawe tylko, czy chłopaki sami sobie coś truchtają, bo w przeciwnym razie nie wyobrażam sobie ich występów.

Osobiście jednak w taką opcję nie wierzę.

Też nie wierzę, żeby Delneri dał Im możliwość gry. Prawdę mówiąc to nawet bym tego nie chciał, bo Oni pewnie są gdzieś na wakacjach (tak, przedłużyli sobie ) i do gry sie nie nadają. To już lepiej powołać chłopaków z Primavery - może akurat któryś z Nich się świetnie zaprezentuje i na przykład zastąpi w składzie Amauriego lub uzupełni luke na lewej stronie obrony.

mrozzi pisze:

Vimes pisze:Chyba nadszedł już najwyższy czas, aby Del Neri odkurzył Grosso i Salihamidzicia. W końcu i tak trzeba im płacić. Alojzy przestań się na nich boczyć.

Byłoby "pięknie" na chwilę obecną... Problem jednak w tym, że Delneri już niejednokrotnie kategorycznie negował pomysł powołania ich do życia... Uparty jak osioł, a w tej sytuacji dobre chrześcijańskie podejście, czyt. "przebaczenie", nie byłoby złe... Ciekawe tylko, czy chłopaki sami sobie coś truchtają, bo w przeciwnym razie nie wyobrażam sobie ich występów.

Osobiście jednak w taką opcję nie wierzę.

Sytuacja jest trudna, więc należałoby wymagać aby Alojzy i chłopaki dogadali się dla dobra drużyny. Fabio i Hasan chyba są profesjonalistami i nie leżą do góry brzuchem, obżerając się spagetti i żłopiąc piwo. Zobaczymy czy Del Neri jest dobrym dyplomatą.

Pozostaje nadzieja, że obaj liczą na lepszą przyszłość i zamierzają przejść do innego klubu jak najszybciej. Obecna sytuacja jest dla nich z całą pewnością wygodna, ale grać trza! Zatem jest jakaś doza prawdopodobieństwa, że prowadzą swój własny tok treningowy i się nie obijają. Delneri niech się ogarnie, bo z tym duetem nie wyglądałoby to wcale źle, a problem lewej strony boiska zostałby tymczasowo rozwiązany, zresztą właściwie.

Rzeczywiście nieciekawie się zrobiło z tymi kontuzjami. Po wczorajszym meczu na środku obrony chętnie widziałbym duet Legro i Bonucci, na bokach Kielon i Motta/Pepe. Jeszcze trochę i nie będziemy mieli w ogóle ławki.

Nie tragizujmy może nie będzie aż tak źle ale wszystko wskazuje na to że przed Salzburgiem będzie problem z ułożeniem linii defensywnej w juve.