Strona 368 z 927

: 05 listopada 2014, 19:13
autor: Vimes
Wolność podejmowania decyzji oznacza również konieczność ponoszenia ich konsekwencji. Jak ktoś bierze ogromny kredyt w obcej walucie to powinien się dwa razy zastanowić. Zresztą ten problem jest chyba bardzo wyolbrzymiony, bo problem ze spłatą tych kredytów ma zaledwie 3% ludzi, którzy je wzięli.

Wczoraj wydarzyło się coś zdecydowanie ciekawszego. Aresztowano byłego senatora Aleksandra G. pod zarzutem podżegania do zabójstwa Jarosława Zientary, który na początku lat dziewięćdziesiątych prowadził dziennikarskie śledztwo w sprawie jego brudnych interesów. Przy okazji przypomniało mi się, że postać byłego senatora Aleksandra G. pojawia się w książce Rafała Ziemkiewicza "Michnikowszczyzna. Zapis choroby" kiedy opisuje on patologie początku transformacji ustrojowej:
(...) No więc jeśli chciało się robić interesy, wziąć w ajencję sklepik albo knajpkę, to były dwie metody: albo się bezustannie użerać z kontrolami, kolędować po urzędach i prosić się o taki czy inny papier, albo, jak się zwięźle mówiło, „mieć swojego ubeka".

Czy mi się zdaje, czy ktoś z Państwa westchnął właśnie, że coś mu to przypomina, a ktoś inny, młodszy, mruknął - „to już wtedy"?

Tak, oczywiście, podobieństwo nie jest przypadkowe. W pewnym sensie wciąż mamy ten ustrój gospodarczy, który budowały kolejne decyzje komunistów w latach osiemdziesiątych, począwszy od wspomnianych ajencji i zalegalizowania „prywatnego importu", wcześniej uważanego za przemyt: niby-kapitalizm, w którym niektórzy mają z zasady uprzywilejowaną pozycję. Niektórzy nazywają to „kapitalizmem politycznym", inni „kapitalizmem kompradorskim". To nie są najlepsze nazwy. Bo jeśli w jakiejś gospodarce nie ma równości szans, to nie można jej nazwać wolnorynkową ani kapitalistyczną. Słowa „kapitalizm" czy „wolny rynek" są tu nie na miejscu. (...)

Podobnie, jak legalne było otwarcie przez Aleksandra Gawronika koncesjonowanej sieci kantorów wymiany walut wzdłuż całej zachodniej granicy - 20 marca 1989, w minutę (!) po wejściu w życie prawa legalizującego obrót walutami. Podobnie, jak sprowadzenie przez innego czerwonego biznesmena sprzętu elektronicznego za wiele milionów złotych w tym akurat dniu, kiedy nie był on clony, bo wskutek przedziwnej pomyłki urzędników stosownego ministerstwa przestały obowiązywać poprzednie stawki ceł, a nowe miały zacząć obowiązywać dopiero od dnia następnego.

Źródło
Wzmianka co prawda krótka, ale wiele lat potem jej prawdziwość została potwierdzona przez samego Aleksandra G. kiedy opowiadał jak to z generałem Kiszczakiem załatwiał zgodę na prowadzenie kantorów, dzięki czemu zbił ogromny majątek, oczywiście odpalając działkę służbom:
Na początku 1989 roku pan Aleksander spotkał się z gen. Kiszczakiem, ministrem spraw wewnętrznych, i przekonał go do zgody na otwarcie prywatnych kantorów. Kiszczak umówił go na rozmowę z innymi generałami, podczas której padło pytanie: „A co z tego będą miały służby?”. Odpowiedź brzmiała: „Chcecie zatrudnić u mnie swoich ludzi – proszę!”.

Źródło
Wspominam o tym dlatego, że w samej tylko książce Ziemkiewicza jest o wiele więcej przykładów tego jak na początku transformacji ustrojowej zbijano majątki nie dzięki talentowi i ciężkiej pracy, a właśnie dzięki "posiadaniu swojego ubeka". Dzięki takiej współpracy ludzie dawnego systemu zapewnili sobie bardzo wygodne lądowanie w III RP. Prowadzi to do pytania czym tak naprawdę był Okrągły Stół? Zwycięstwem "Solidarności", której komuniści oddali władzę jak się nam to przedstawia, czy może tylko dealem, na mocy którego stary komunistyczny establishment podzielił się władzą i płynącymi z niej fruktami z częścią opozycji w zamian za nietykalność i wygodne życie w III RP, przy okazji robiąc na szaro cały naród?

: 06 listopada 2014, 08:56
autor: Karowiew
Tak w ramach ciekawostki: http://wiadomosci.wp.pl/kat,1515,title, ... aid=113c11

"Polacy są tolerancyjni - zdecydowana większość ankietowanych w sondażu CBOS (91%) nie miałaby nic przeciwko temu, by ich sąsiadem był przedstawiciel innej rasy lub narodowości. Przeważająca grupa respondentów obawiałaby się jednak zamieszkania obok członka sekty.

Centrum przeprowadziło badanie "Granice tolerancji - stosunek do wybranych grup mniejszościowych". Według sondażu, 88% Polaków nie miałaby nic przeciwko temu, by ich sąsiadem była osoba innego wyznania, niesamodzielny, samotny starszy człowiek (87%) lub zwolennik radykalnej partii politycznej, z którego poglądami się nie zgadza (84%)".

: 06 listopada 2014, 09:20
autor: Beben
Troche z innej beczki, wyciekło video zatrzymania posła Wiplera:

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title, ... omosc.html

Oj teraz czekam aż wszyscy wieszający psy na Panie Wiplerze (głównie TVN i pan Stokrotka tj. redaktor Olejnik) odniosą się do tego nagrania, ale znając życie oraz brak jakiegokolwiek honoru przeinaczą to albo przemilczą :lol:

: 06 listopada 2014, 09:47
autor: Szilgu
Ciekawy :rotfl: pogląd pana Ziobry:
http://fakty.interia.pl/wywiady/news-zi ... hash=31408

Nie spodziewałem się, aż tak głupiego podejścia do sprawy.

: 06 listopada 2014, 09:53
autor: Vimes
Pamiętacie te mroczne czasy kiedy Polską rządziła partia, za kadencji której policja pałowała posłów opozycji na ulicach, a potem fabrykowała akty oskarżenia przeciwko nim? Pamiętacie te czasy, kiedy policja kopała po głowie niestawiającego oporu uczestnika Marszu Niepodległości? Pamiętacie te czasy, gdy mainstreamowe media judziły przeciwko opozycji i osłaniały rządzących? Taka duszna atmosfera panowała w kraju za czasów rządów Platformy Obywatelskiej :wink:.

Gdyby rządził PiS, a policja spałowałyby jakiegoś palikociarza z ust redaktorów tvn czy "Wyborczej" usłyszelibyśmy o faszystowskiej policji i opresyjnych rządach. Jednak pobito Wiplera z małej prawicowej partii, więc co najwyżej usłyszymy o policji jako bijącym sercu Partii Miłości :prochno:.

Najlepiej pogadajmy o długości penisów elektoratów poszczególnych partii, bo to był wczoraj temat dnia w tvn :lol:.

: 06 listopada 2014, 12:49
autor: blackadder
Vimes :ok:

Wipler ugrał sobie tym przynajmniej kilka procent więcej w wyborach, może nawet całe KNP na tym skorzysta. Mają ogólnie dobry moment na budowanie poparcia wśród ludzi niezadowolonych z działania Straży Miejskich lub Policji, a KNP to chyba jedyna partia która temat podejmuje.

: 06 listopada 2014, 13:03
autor: Smok-u
Cieszę się, że nagłaśnia się patologię policji i straży miejskiej. Kilka lat temu w ogóle nie rozumiałem ludzi, którzy mówili że służby porządkowe kogoś pobiły bez przyczyny czy dopuszczały się innych przestępstw. Teraz bogatszy o kilka życiowych doświadczeń wiem, że to nie są pojedyncze i odosobnione przypadki.

: 06 listopada 2014, 13:35
autor: Vimes
Przy okazji pamiętacie jak dziennikarka tvn przeprowadzała wywiad z rzekomym anonimowym świadkiem zdarzenia, który opisywał Wiplera niemal jak Hulka powalającego cały oddział policjantów? Prezenter śniadaniowy Kuźniar, który zajmuje się ostatnio błyszczeniem na twitterze mógłby to przypomnieć w porannym "Wstajesz i łżesz".

: 06 listopada 2014, 14:30
autor: zeus89
Vimes pisze:Przy okazji pamiętacie jak dziennikarka tvn przeprowadzała wywiad z rzekomym anonimowym świadkiem zdarzenia, który opisywał Wiplera niemal jak Hulka powalającego cały oddział policjantów? Prezenter śniadaniowy Kuźniar, który zajmuje się ostatnio błyszczeniem na twitterze mógłby to przypomnieć w porannym "Wstajesz i łżesz".
No to TVN po ujawnionej taśmie będzie musiał trochę poodkręcać.

: 06 listopada 2014, 14:55
autor: gregor_g4
nic nie będzie musiał odkręcać, media opłacane przez PO wykręcą jak zwykle kota ogonem.

: 06 listopada 2014, 15:36
autor: Beben
Coś czuję, że i tak będzie nieudolna nagonka na Wiplera, ale temat jest gorący oto wpis z fb:

Kod: Zaznacz cały

O 17:00 będę w programie To Jest Dzień w Polsat News, o 19:25 w Fakty po Faktach w TVN24.pl, a o 19:57 w tvp.info
Zapraszam do oglądania.
Także szykuje się maraton :twisted:

: 06 listopada 2014, 17:33
autor: Karowiew
Według Niesiołowskiego Policji należy się nagroda: http://wiadomosci.wp.pl/kat,1329,title, ... aid=113c1a

:D

: 06 listopada 2014, 19:01
autor: Vimes
Fragment konferencji Wiplera z nagraniem wywiadu ze świadkiem tvn: http://www.youtube.com/watch?v=fG1e-kAwx1A. Jak to leciało? Cała prawda, całą dobę? Bardziej autoironicznego hasła to już sobie chyba wymyślić nie mogli :lol:.

: 06 listopada 2014, 20:24
autor: Azrael
Vimes pisze:Jednak pobito Wiplera z małej prawicowej partii, więc co najwyżej usłyszymy o policji jako bijącym sercu Partii Miłości :prochno:.
A ja dalej nie zmieniam zdania co do pana Wiplera i jego zachowania. Takich pijanych cwaniaków jest na pęczki. Ludzie pod wpływem alkoholu nabierają wielkiej ochoty do "pomagania" funkcjonariuszom publicznym w różnych sytuacjach. Facet ewidentnie był "napruty", zaczął wprowadzać własne "porządki" w sytuacji, do której nie był uprawniony. Stykam się takim "elementem" dość często we własnej pracy, ludzie w takich stanie zakłócają porządek publiczny, stanowią zagrożenie i zawsze wzywam wtedy Policję. Człowiek wezwany przez Policję do uspokojenia się, powinien się poddać - wówczas nie otrzymałby żadnego ciosu, nikt nie skułby mu rąk. Koniec kropka.

Dziś pan Wipler występuje w mediach jako "pobity przez Policję"! To jest śmiech na sali. Pan poseł jest w tej sprawie przede wszystkim "pijanym awanturującym się kolesiem sprzed dyskoteki".

: 06 listopada 2014, 20:43
autor: Arbuzini
Wipler zabawił się w Szeryfa Teksasu, to nie jest zbrodnia. Upierdliwość, zaburzanie porządku - niech będzie. Zabawa w ZOMO, nieuzasadnione użycie pałki i w dodatku bicie do jej uszkodzenia to łamanie praw obywatela, za którą pieski powinny polecieć na zbitą mordę. Policja ma być służbą społeczną, a nie aparatem represyjnym. Nie żyjemy w Rosji. Jeśli dla kogoś taki zachowanie służb jest spoko to nie ma rozumu i godności człowieka. Mózg wyprany, jednostka stracona.

Poza głupim zdjęciem Wipler po fakcie zachował się jak święty. Ja po takim pałowaniu, tuszowaniu sprawy i oczernianiu przez media chyba wyszedłbym ze skóry.